- 1 Lechia nie dostała licencji, ma ją Arka (194 opinie)
- 2 Żużel odwołany 5 minut przed startem (136 opinii)
- 3 Polska zawiodła przy pełnej Ergo Arenie (12 opinii)
- 4 Lechia nie kalkuluje. Chce wygrać z Wisłą (52 opinie)
- 5 Lechia zmienia plany na derby Trójmiasta (118 opinii)
- 6 Trefl rośnie w siłę. Awansuje już w piątek? (4 opinie)
Utrzymać dystans
Lechia Gdańsk
Biało-zieloni są w uderzeniu. Na własnym boisku wygrali sześć meczów z rzędu, a w ostatnich czterech spotkaniach zainkasowali komplet, dwunastu punktów. Tym samym ekipa Tomasza Borkowskiego jest już na miejscu, które na koniec sezonu da awans do ekstraklasy. Aby umocnić pozycję w czołówce, gdańszczanie muszą wygrać w niedzielę. Na pozór nie jest to zadanie trudne, gdyż polkowiczanie nie mogą zwyciężyć od czterech gier, ale trzeba pamiętać, że szczególnie na wyjeździe jest to groźna drużyna. Przed przyjazdem do Gdańska Górnik z rywalem z niżej ligi wygrał sparing aż 5:0. - Są tam przede wszystkim groźni napastnicy. Musimy uważać na kontry - ostrzega Borkowski. Jesienią gdańszczanie przegrali na wyjeździe 1:3, ale trudno przywiązywać wagę do tamtego rozstrzygnięcia skoro od początku nie było w nim równych szans. Już po kwadransie Lechia przegrywała 0:2, tracąc obie bramki po karnych, a w drugiej połowie czerwoną kartkę dostał Paweł Pęczak.
W niedzielę szkoleniowiec w dalszym ciągu nie będzie mógł wpisać do składu Piotra Cetnarowicza, Karola Piątka i Damiana Trzebińskiego, a ponadto rozchorował się Marcin Szałęga. Jednak kadra biało-zielonych jest na tyle mocna, że w "11" jest mniej miejsc niż piłkarzy, którzy mają aspiracje gry od pierwszej minuty. Powrót po kontuzji Rafała Kosznika może oznaczać konieczność odesłania na ławkę Sebastiana Fechnera. Trudno sobie wyobrazić, aby po pauzie za kartki do składu nie wrócił Mariusz Pawlak, a to spowoduje, że trzeba będzie skreślić jednego z pomocników, którzy tak dzielnie walczyli przed tygodniem w Bielsku-Białej. Z "pewniaków" jesienią jedynie Mateusz Bąk zapewne dłużej poczeka na powrót między słupki. Irracjonalną decyzją byłaby zmiana bramkarza w sytuacji, kiedy Dominik Sobański nie puścił gola od 253 minut.
Kluby sportowe
Opinie (56)
-
2007-03-31 20:30
obiektywnie
dodalbym jeszcze ze zawalil bramke w pierwszym meczu z jajnikowem i kilka razy podal im na grozna akcje przciwko nam . Statystyka jest zludna jezeli przeciwnicy wlasciwue ani razu nie zagrozili naszej bramce . A stojac na lini bramkowej rz\eczywiscie trudno o blad jezeli bledem nie jest juz brak gry nogami i na przedpolu
- 0 0
-
2007-03-31 20:33
będzie ciężko, ale DO BOJU LECHIO
10000 GARDEŁ NA JUTRO !
- 0 0
-
2007-03-31 21:03
Uwaga następny oszołom!!!
Przykład Duce jest najwyraźniej zarażliwy. Oto
kolejny koleś, który pisze sam ze sobą!!!
lechista i obiektywny to ta sama osoba!!!!!!- 0 0
-
2007-03-31 21:13
I ZNOWU TEN IDIOTA vardar!
- 0 0
-
2007-03-31 21:16
obiektywny Lechista
a Ty jestes z wywiadu , UOP-u czy psiarni ? Skad masz taki dostep ? Moze odpowiedz na temat i jakie masz zdanie w tej sprawie . Ale chyba nie jestes od tego i nie o Lechie Ci chodzi ? Ale szpiegu pozdrawiam i patrz jak latwo Cie podejsc . Na temat - Bak do bramki - obiektywny i do tego lechista .
- 0 0
-
2007-03-31 21:19
Bak to (ZABLOKOWANE!!!)
Niech broni sobol bo jest 10000 razy lepszy.- 0 0
-
2007-03-31 21:19
do tego wyzej
zapomniales dodac, ze tym obiektywnym i lechista byles ty moj drogi
j,w,
twoja smiesznosc nie ma granic- 0 0
-
2007-03-31 21:31
jw,
Slu i hihi i ten bez podpisu to ta sama osoba . Ale skonczmy z tym jutro wazny mecz i trzeba go wygrac chyba ze nie o to Ci chodzi ? Nie mozna bezkarnie obrazac zawodnika Lechii - przesadziles . Obym jutro nie mial racji . A teraz spac bo jutro mecz .
- 0 0
-
2007-03-31 21:33
mylisz sie ty wyzej
po prostu zalozylem ci trojana do kompa i widze wszystko, nawet twoja przestraszna gebe jak to czytasz
- 0 0
-
2007-03-31 21:35
czy mozna mecz na necie ogladac jakos???
czy mozna ne necie ogladac jakos ten mecz?? mieszkam w brytyjskiem i nie mam cyfry +, ale moze jest jakas opcja..?
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.