Z takim tytułowym hasłem powinne na mecze w ekstraklasie w 2006 roku wychodzić na parkiet rywalki piłkarek ręcznych
AZS AWFiS Gdańsk. Akademicka rozgrywająca przed tygodniem zdobyła 15, a w sobotę rzuciła 16 bramek! Gospodynie pokonały przy ul. Wiejskiej Sośnicę Gliwice 31:27 (15:16). Wśród nielicznej widowni byli reprezentanci Polski seniorów, którzy od piątku do środy przygotowywać się będą w Gdańsku do finałów mistrzostw Europy.
AZS AWFiS: Sadowska, Skwirowska - Tyda, Stachowska 3, Serwa 3, Bołtromiuk 4, Chudzik, Kudłacz 16, Wilamowska 2, Strzałkowska 3.
SOŚNICA: Łącz, Grabuńczyk - Jochymek 1, Kopeć 3, Ziółkowska 2, Dolny, Jedyńska 1, Kornacka, Kozyra 8, Latyszewska 6, Świszcz 6.
Sędziowali: Adam i Andrzej Mikołajczakowie (Wrocław).
Widzów: 200.
Pierwszą bramkędla gospodyń zdobyła
Daria Bołtromiuk. Kolejne siedem w akademickich barwach należały do Kudłacz! Dzięki trafieniom rozgrywającej nasza drużyna szybko osiągnęła przewagę 6:2. Dominacja miejscowych skończyła się wraz z ostatnią bramką w pierwszej połowie Karoliny. 21-latka celny rzut numer 9 tego dnia oddała na 15:11 w 21. minucie. Potem aż do przerwy rosło tylko konto Sośnicy. Tym samym zupełnie niespodziewania ta część przyniosła sukces gliwiczankom (16:15). Natomiast zaraz po zmianie stron przewaga przyjezdnych wzrosła do dwóch trafień (18:16).
-
Źle zaczęliśmy, gdyż dziewczyny potrzebowały czasu, aby wejść w rytm gry. Ten dzień zaczął się dla nas już o piątej rano. Mamy za sobą 12-godzinną podróż - podkreślał
Harald Tłuczykont, trener Sośnicy.
AZS AWFiS dogonił remis (18:18) w 36. minucie po akcjach Kudłacz i Bołtromiuk. Po chwili Sośnica zdobyła ostatnie w tym pojedynku prowadzenie (19:18). Natomiast ostatni remis był w 43. minucie (21:21). Kolejne cztery bramki zdobyły akademiczki. Trzykrotnie trafiła Kudłacz, raz
Monika Stachowska. I ten właśnie fragment ustawił mecz. Co prawda w 56. minucie Sośnica zbliżyła się jeszcze na 26:28, a chwilę później na 27:29, ale w porę interweniował
Jerzy Ciepliński. Gdański szkoleniowiec poprosił o przerwę. Gdy zespoły wróciły na parkiet, rzucały celnie już tylko akademiczki. Końcowy rezultat ustaliły Bołtromiuk i oczywiście Kudłacz.
-
Cieszą dwa punkty, ale uczciwie muszę przyznać, że zagraliśmy słabiej niż przed tygodniem w Koszalinie. Po raz kolejny lepiej nam się gra na wyjazdach niż u siebie. Dzisiaj przede wszystkim za dużo było gry na stojąco. - przyznał trener Ciepliński.
Pozostałe wyniki 13. kolejki: KU AZS Politechnika Koszalin - Vitaral Jelfa Jelenia Góra 34:17 (12:9), Vive Kielce - EB Start Elbląg 43:29 (20:15), Łącznościowiec-Poczta Polska Szczecin - Piotrcovia 31:25 (16:15), Zgoda Ruda Śląska - AZS AWF Katowice 41:20 (17:10), Zagłębie Lubin - SPR ICom Lublin (przełożony na 18.01).
1. Zagłębie Lubin 12 10 0 22 378:298
2. AZS AWFiS Gdańsk 13 9 2 20 413:350
3. SPR ICom Lublin 12 8 3 17 371:273
4. Zgoda Ruda Śląska 13 8 4 17 358:293
5. Vive Kielce 13 8 5 16 390:376
6. Piotrcovia Piotrków 13 7 5 15 362:327
7. KU AZS Politechnika 13 6 6 13 338:330
8. Łącznościowiec 13 6 7 12 344:349
9. Sośnica Gliwice 13 6 7 12 361:376
10. Vitaral Jelfa 13 3 10 6 296:404
11. EB Start Elbląg 13 2 11 4 315:388
12. AZS AWF Katowice 13 0 13 0 247:409
jag.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
