- 1 Arka zapisała się w historii (46 opinii)
- 2 Podrażniony piłkarz Lechii (22 opinie)
- 3 Bardzo ważna wygrana koszykarzy Arki (12 opinii)
- 4 Szkółka żużla ma być najlepsza w kraju (29 opinii)
- 5 Lechia straciła sponsora premium (122 opinie)
- 6 Opuści Arkę. "Nie kalkulowałem" (19 opinii)
Basket 90 pożegnał się z Eurocup
VBW Arka Gdynia
Basket 90 Gdynia przegrał na wyjeździe z Virtus Eirene Ragusa, w 1/16 finału Eurocup 66:71 (11:20, 21:10, 17:19, 17:22). A że poległ także w pierwszym spotkaniu z tym rywalem - w Gdynia Arenie 72:76, to był gorszy w dwumeczu i pożegnał się w tym sezonie z europejskimi pucharami. Drużynie Gundarsa Vetry nie pomógł świetny występ Kahleahy Copper, która zdobyła 21 punktów. W niedzielę Basket 90 powraca do krajowych rozgrywek. Od godz. 18 podejmować będzie Pszczółkę Polski-Cukier AZS-UMCS Lublin.
Virtus Eirene: Hamby 23 (9 zb.), Ndour 16 (1x3, 7 zb.), Kuster 12 (2x3, 9 zb.), Consolini 11 (1x3, 5 as.), Soli 0 oraz Gorini 5 (6 zb.), Formica 4, Spreafico 0
BASKET 90: Copper 21 (1x3, 5 zb.), Skerović 11 (3x3), Vitola 8 (5 zb,), Aleksandravicius 6 (10 zb.), Handy 5 (1x3) oraz Jankoska 11 (2x3, 5 zb.), Morawiec 4, Rembiszewska 0
Kibice oceniają
Misja odrobienia czterech punktów z pierwszego meczu nie była obca koszykarkom Basketu 90. W końcu w poprzedniej rundzie także przegrały w takim stosunku inauguracyjne spotkanie tyle, że na wyjeździe z Umea Udominate. W domu udało się zdominować szwedzki zespół. Tym razem trzeba było odrabiać stratę na Sycylii. Licencję na grę w pucharach dostałą Chantelle Handy, więc trener Gundars Vetra miał nieco szersze pole manewru, jeżeli chodzi o rotację składem.
W PIERWSZYM MECZU Z VIRTUSEM BASKET 90 ULEGŁ W GDYNIA ARENIE 72:76
Mecz nie zaczął się jednak udanie dla jego drużyny. Rywalki zdobyły w 3 min. 9 pkt, a na nie odpowiedziała tylko jednym trafieniem Sofija Aleksandravicius. Zastój w celnych rzutach do kosza gdynianki miały także w ostatnich czterech minutach pierwszej części gry. Wtedy też Virtus Eirene Ragusa zbudowała przewagę do wyniku 20:11. Przyjezdne miały więc do odrobienia już 13 pkt.
A kiedy Jessica Kuster dołożyła kolejne dwa punkty na początku drugiej kwarty, sytuacja wyglądała nieciekawie. Pogoń rozpoczęła celnym rzutem za trzy punkty Victoria Jankoska (22:14}. Rywalkom udawało się jednak utrzymywać Basket 90 na dystansie do 17 min. Kolejne trafienie Aleksandravicius, celny rzut za trzy punkty Jeleny Skerović oraz za dwa Aldony Morawiec i było już tylko 27:25 dla włoskiej drużyny. Do remisu, a następnie przewagi na koniec pierwszej połowy doprowadziła Kahleah Copper (30:32).
Przyjezdne świetnie weszły w trzecią kwartę. Trafienie Handy, a później celnej rzuty za trzy Copper i Skerović, a na tablicy wyników pojawiło się 40:32 dla ich drużyny. W tym momencie to Basket 90 był w ćwierćfinale Eurocup. I choć Skerović miała świetny fragment meczu, to Virtus w grze trzymała Dearica Hamby. Ty razem to ono dała sygnał do odrabiania strat, które włoszki zniwelowały na koniec trzeciej kwarty (49:49).
Hamby zaczęła od punktów czwartą kwartę, a w 34. min, po trafieniu Maddaleny Gorini Virtus ponownie miał względnie bezpieczną przewagę (58:51). Pierwsza z nich zabrała się za jej utrzymywanie, ale z drugiej strony boiska trafiały Copper oraz Jankoska. Dzięki ich skuteczności w 37. min Basket 90 dalej mógł mieć nadzieje na awans (62:59). Rywalki dorzuciły jednak szybko 5 pkt i ponownie poczuły się pewnie. Po stronie Basketu znowu uaktywniła się dwójka Amerykanek i na nieco pomad 100 sekund przed końcem na tablicy wyników było 67:64 dla Virtusu. Niestety szybko trójką odpowiedziała Kuster, a to ostatecznie załamało grę gdynianek.
Typowanie wyników
Jak typowano
92% | 305 typowań | Virtus Eirene Ragusa | |
0% | 0 typowań | REMIS | |
8% | 25 typowań | BASKET 90 Gdynia |
Kluby sportowe
Opinie (10) 2 zablokowane
-
2018-01-11 22:21
do przewidzenia
Teraz przegrają z Lublinem i seria kontynuowana :)
- 7 16
-
2018-01-11 22:22
EVAL i wszystko jasne
Brawo za walkę i dobry mecz
Awans nierealny drukarze odgwizdali nam 25 fauli, a im tylko 9, w Gdyni 16-15- 17 6
-
2018-01-11 22:38
Było blisko
Brawa za zaangażowanie i walkę do końca. Ale jak to jest możliwe, że przeciwniczki rzucają 25 razy z lini osobistej a my tylko 9. Sędziowanie bardzo stronnicze. Szkoda :-( ale liczę że w niedzielę dziewczyny poprawią sobie i nam humory wygraną z Pszczółkami Lublin. Do boju !!!
- 13 6
-
2018-01-11 23:25
Niestety pierwszy mecz zadecydowal
Gdyby zespół miał przewagę 10 pkt to w rewanżu trudniej byłoby wyrolować gwizdkami sędziów. Brawo z walkę za świetna druga kwartę i teraz w lidze i Pucharze Polski. Za tydzień PP okraszony pożegnaniem Biby jak czynnej zawodniczki.)
- 7 5
-
2018-01-12 15:28
Sport&Show&Biznes
I teraz cała energia na kraj.
- 3 0
-
2018-01-12 19:41
Kolejny mecz po występie w Umei w Szwecji z dopingiem miejscowej polonii (2)
Świetna robota PR dla Gdyni i koszykówki. Widok rodzin polsko-włoskich dopingujących nasz zespół
tak żywiołowo jak na meczu calcio wart dużych pieniędzy. Brawo i podziękowania!!! A dziewczyny odwdzięczyły się walką do końca i tylko można wzdychać, że gdyby nie ten bałagan lotniskowy z bagażami i przez to brak treningu w przeddzień meczu to efekt starcia mógłby być inny.- 5 6
-
2018-01-12 23:33
Trening
Prawdziwa koszykarka bierze buty na podręczny a nie s*ajphony, s*ajwatche, laptopy, tablety, Sennheisery i drony ...
- 6 1
-
2018-01-13 07:19
Zlej baletnicy......
W Gdyni też nie mialy bagażu,że przegrały?
- 5 2
-
2018-01-13 12:16
W niedzielę zapowiada się wyrównany mecz (1)
Nie należy zapominać przed niedzielnym meczem, że Pszczółki, to jeden z najlepiej grających zespołów w EBLK na wyjazdach. Wygrane z CCC, Ślęzą czy z Energą to nie jest dzieło przypadku.
- 2 2
-
2018-01-13 13:07
Aż 4 mecze w okresie 11 dni
Mecz w niedzielę będzie 4 meczem gdynianek w ciągu 11 dni. Oby tylko nie było problemu z kondycją w spotkaniu z Lublinem - zwłaszcza u Skerović. Żadne z 3 ostatnich spotkań nie było spacerkiem, tylko twardą walką do końca meczu.
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.