• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Vistal Łączpol gra o brąz z Politechniką Koszalin

jag.
7 maja 2011 (artykuł sprzed 13 lat) 

Piłkarki ręczne Vistalu Łączpolu przegrały dwie najważniejsze batalie tego sezonu - o awans do finału play-off, a przed tygodniem o Puchar Polski. Aby o minionym roku nie mówić tylko w kategorii zmarnowanych szans, gdynianki muszą się maksymalnie zmobilizować, rzucić na szale wszystkie siły i umiejętności, by sięgnąć po raz drugi z rzędu po ligowy brąz. Żegnający się z drużyną trener Jerzy Ciepliński mówi wprost, że mecze z AZS Politechniką Koszalin to dla jego podopiecznych będzie test dorosłości

.

Niewiele ponad dwa lata temu trener Ciepliński przygodę z Gdynią rozpoczynał od meczów z Koszalinem. Pojedynkami z tą drużyną zakończy również jego przygodę z Vistalem Łączpolem. Jest coś z symboliki, gdyż szkoleniowiec do sukcesów w piłce ręcznej, które zdobiły jego pracę w Elblągu, reprezentacji Polski i Gdańsk, startował właśnie z... Koszalina.

W ćwierćfinale play-off sezonu 2009/10 gdynianki wygrały z koszaliniankami 2:1, zwyciężając w decydującym meczu na wyjeździe. Potem sięgnęły po czwarte miejsce. Przed rokiem był brąz, po wygranej rywalizacji w małym finale z Piotrcovią. Obecnie gdynianki czeka batalia o utrzymanie miejsca na podium z Politechniką. W sezonie zasadniczym dwukrotnie ogrywały tego rywala 29:15 (u siebie) i 33:29 (na wyjeździe).

Trzeba wygrać trzy razy. Dwa pierwsze mecze i ewentualnie piąte spotkanie odbędą się w Gdyni. Z uwagi na ograniczony dostęp do hali w najbliższych dniach pierwsze spotkania zostały zaplanowane przy ul. Górskiego na niedzielę o godzinie 18.00 oraz na poniedziałek na 14.30.

- Wiadomo, jaka jest moja sytuacja. Wszyscy wiedzą, że po sezonie odejdę. Dlatego trener w takiej sytuacji nie może być wiodącym czynnikiem, jeśli chodzi o wynik, a bardziej liczyć się będą sprawy wolincjonalne. To będzie swoisty test dorosłości drużyny. Okaże się, czy jest na tyle dojrzała, aby wywalczyć medal - przyznaje trener Ciepliński.

Playoff

Ćwierćfinały

KGHM Metraco Zagłębie Lubin 2
KSS Kielce 0
AZS Politechnika Koszalińska 2
Start Elbląg 1
VISTAL ŁĄCZPOL GDYNIA 2
Ruch Chorzów 0
SPR AZS Lublin 2
Piotrcovia Piotrków Tryb. 1

Półfinały

KGHM Metraco Zagłębie Lubin 3
AZS Politechnika Kosza 0
VISTAL ŁĄCZPOL GDYNIA 1
SPR AZS Lublin 3

Finał

KGHM Metraco Zagłębie Lubin 2
SPR AZS-Pol Lublin 0


W spotkaniach przeciwko akademiczkom Vistal Łączpol zaprezentuje się bez Stefanii Costeli Lazar. Rumunka sprowadzona w trakcie sezonu nabawiła się urazu łąkotki w kolanie, co zapewne wyeliminuje ją z gry już do końca sezonu.

Pozostałe mają o co grać, gdyż nie zapadły jeszcze wszystkie decyzje odnośnie przedłużenia bądź nie kontraktów. - Jesteśmy na ostatnim etapie negocjacji. Myślę, że na początku przyszłego tygodnia będzie już wszystko jasne, kto zostanie. Nie chcielibyśmy wymieniać gruntownie składu, a utrzymać wiodące do tej pory zawodniczki - mówi Łukasz Matyka, wiceprezes Vistalu Łączpolu.

Weryfikacji przydatności obecnych zawodniczek ma dokonać zarząd klubu, a te szczypiornistki, które należy sprowadzić do Gdyni wskazywać będzie już nowy szkoleniowiec. - W tym względzie nie zapadły jeszcze decyzje. Nadal możliwa jest opcja zarówno szkoleniowca z Polski jak i zagranicznego. Na pewno zależy nam na takim trenerze i zawodniczkach, którzy będą w stanie zrealizować wolę sponsorów. W przyszłym sezonie po raz kolejny celem będzie atak na tytuł mistrzowski, a także dobra gra w europejskich pucharach - dodaje wiceprezes Matyka.
jag.

Kluby sportowe

Opinie (45) 1 zablokowana

  • Pytanie do Pana Matyka . (1)

    Cytat : W przyszłym sezonie po raz kolejny celem będzie atak na tytuł mistrzowski, a także dobra gra w europejskich pucharach-dodaje wiceprezes Matyka. W związku z tym stawiam następujące pytanie . Jeżeli nowy trener i zawodniczki nie zrealizują "WOLI SPONSORÓW" to nowy trener też pożegna się z zespołem? Tak pytam z ciekawości bo bardzo mnie ujęła ta wola sponsorów .

    • 7 3

    • Za co te minusy ?

      Spytać nie wolno .

      • 1 3

  • (7)

    Jakie ciekawe spojrzenie. Trener był zły, na tym forum aż grzmiało jaki on słaby, nie umie prowadzić drużyny, nie umie się dogadać z dziewczynami, nie umie i nie potrafi nic. Kiedy wiadomo, że nie zostaje dłużej już się zaczyna zwalanie winy na zarząd, a trener ostatecznie nie jest taki zły. Przypomina mi to pewnego słabego prezydenta, który po śmierci stał się symbolem narodowym i nawet na Wawelu znalazło się dla niego miejsce.
    Ludzie, dziewczyny ostatnie mecze na pucharze zagrały bardzo dobrze. Wygrały bez większych problemów z SPRem i toczyły wyrównany mecz z Zagłębiem. Więc dajcie sobie na wstrzymanie. Przyjdźcie na halę i dopingujcie. Zarząd zajmie się swoimi sprawami, trochę kontraktów mają do przedłużenia, a jak nie to trzeba kogoś nowego szukać.
    Jeszcze raz jakby ktoś nie zrozumiał. Dziewczyny są od grania, trenerzy od trenowania, zarząd od zatrudniania/wypłat/organizacji, a kibice od dopingu. I niech nikt nie wychodzi poza swoje kompetencje, a będziemy mieli medale w tym roku brązowe, a za rok... zobaczymy.
    Powodzenia jutro i w poniedziałek :-)

    • 9 3

    • bo jalos dziwnie... (3)

      ...Kiedy okazalo sie ze Cieplinski nie bedzie dluzej trenerem pojawily sie informacje ze to nie trener mial wplyw na transfery!Znakomite dodam transfery za ktore mozna bylo sciagnac i utrzymac naprawde dobre polskie zawodniczki i na pewno nie dwie(jak rumunki),ktore powinny robic roznice a jak bylo kazdy widzial...Kontuzje gdynskich stranierii stana sie znakiem firmowym VLG??!!?!!

      • 3 1

      • (2)

        Generalnie w srodku sezonu żadnej Polki nie było raczej wolnej. Dajcie spokój zagranicznym transferom. Kolowa była jedna z lepszych zawodniczek. A rozgrywające niezłe zawody grały- Zgasly nieco pózniej, ale wydaje się ze raczej do innego- szybszego i nie tak plaskiego stylu gry były przyzwyczajone. Przecież jedna z nich była liderka zespołu zajmujące II miejsce w tabeli rumunskiej-znacznie mocniejszej- ekstraklasy (Tomis obecnie chyba na skraju bankructwa). Dac lepiej spokoj czy trener, czy zawodniczki, czy działacze- sezon juz sie konczy. Lepiej kibicom miast na internecie dywagowac zespołowi dopingować.

        • 3 1

        • Noe właśnie . (1)

          Zgoda się rozsypała . Kucińska była w Gdyni a gdzie wylądowała -u bankruta . Od tego bankruta też przy odrobinie operatywności zarządu można było coś ugrać. I ta dziewczyna w półfinale nas niesamowicie karciła ( Wojtas) . Jak ktoś ma klapki na oczach to na leśnej ścieżce kilogramowego prawdziwka rozdepcze !!!

          • 2 0

          • Kucinska to tajemnica poliszynela

            jak niewiadomo o co chodzi - chodzi o pieniadze. bankrut jak nazwales SPR dostal od miasta tuz przed sciagnieciem Kucinskiej poł miliona złotych.

            • 2 0

    • Sun , czy Ty nawet zmarłych nie możesz pozostawić w spokoju ? (2)

      Twoje preferencje POlityczne akurat tu są najbardziej oczekiwane . Mądrością narodu przysłowia a jedno z nich brzmi : Zamienił stryjek laseczkę na kijek ! Zmiany trenerów rzeczą naturalną a w naszym szczególnie krajowym wydaniu to norma . W kadrze kobiet po Cieplińskim sami nieudacznicy i gdzie jest obecnie nasza kadra a gdzie była za Cieplińskiego to jest fakt z którym tez są tacy mocni co dyskutują . Trener Szafulski z Politechniki wywalony i ponownie zatrudniony - taki był kiepski a po roku już taki dobry!!! Drużkowski z Elbląga zwalniany dwukrotnie ostatnio skutecznie a z jakim efektem dla drużyny ? Trener Wenta też się naraził też są chętni do jego zwolnienia ! Karkut z Zagłębia już kilka razy zwalniana za stagnacje formy drużyn oczywiście przez internetowych troli ale jakoś zarząd Zagłębia się tymi napinkami za bardzo nie przejmuje . Spokojnego działania brakuje mi w tym zarządzie i nie poddawania się internetowemu trolowaniu . Karkut z Zagłębiem do mistrzowskiego fotela dobija się już chyba z siedem lat i w tym nikt jej z tamtego zarządu nie przeszkadza . Tu za dwa lata chcieli zbudować Europejską potęgę . Powodzenia !!! Tylko że za rok prawdopodobieństwo że będziemy w tym samym a może gorszym położeniu jest bardzo prawdopodobne . Bo w sporcie można przewidzieć i zaplanować wszystko ( budżet , wzmocnienia , nowego trenera ,zgrupowania , odnowę itp itd ) ale nie da się zaplanować w 100% sukcesu . Ten zawsze będzie tylko prawdopodobny .

      • 5 1

      • (1)

        Tyle tylko, że ja zawsze broniłem Ciepłego, a teraz przypisuje mi trollowanie, preferencje POlityczne (nieprawdziwe zresztą). Także uważam, że trenerowi i drużynie stawia się cel do którego trzeba dążyć, ale nie koniecznie osiągnąć bo to jest sport i wszystko może się wydarzyć. Co do wzmocnień, uważam, że nie były takie złe. Vartić pokazała zupełnie inną, nowoczesną grę na kole. Żeby jeszcze rozgrywające umiały jej lepiej dograć piłkę... Kolejne Rumunki też w pierwszych meczach pokazały się z bardzo dobrej strony. Potem przygasły, ale to kwestia przestawienia się do innego stylu gry /o którym ktoś już tu pisał/. Fakt, można było zatrudnić Kucińską, bo była w Gdyni, ale nie zatrudniono i nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem. Ważniejsze jest wykorzystać potencjał, który ta drużyna ma, a mam wrażenie że czasami marnuje się siedząc na ławce.

        • 2 1

        • I tu przyznam Tobie racje .

          Sporo dziewczyn dobrych nie ma możliwości ogrywania się . Ale ciśnienie na sukces jest tu tak duże że nie mają szans. A tu potrzebny był spokój i w miarę możliwości danie tym które są się rozwijać a nie sprowadzać na pęczki miernoty - ważne że z zagranicy . Ciepliński jest znany z tego ze nie gustuje w zawodniczkach z za wschodniej granicy.Po przejęciu Naty po trenerze Biernackim w pierwszej kolejności pożegnał Rosyjską bramkarkę już nie pamiętam jej nazwiska . A za Galiną Łotariewą też za bardzo nie przepadał pomimo że była świetną bramkarką . W AZS wolał ogrywać juniorki i to mu dobrze wychodziło . Tu w VŁ jest jednak za duże ciśnienie na sukces i brak spokoju dla rozwoju takich talentów jak Białek , Kobzar, Andrzejewska czy Sabała. Szkoda bo z nich była by za jakiś czas dobra paka a sytuacja finansowa pozwoliła by na stabilizowanie składu nie to co działo się w Gdańsku.

          • 2 1

  • Spoko i do przodu ! (3)

    Medal to oczywista oczywistość.A na nowy sezon to nowe otwarcie.Nowy trener,
    nowe transfery i stare wyzwania/ZŁOTO/.No i dbanie o widownię bo to jest podstawa relacji z reklamodawcami.No i ZARZĄD oby nie z politologiem z politycznego nadania.

    • 5 1

    • Oczywistą oczywistością jest go wygrać . (2)

      I to na parkiecie, nie na podstawie wysokości budżetu .

      • 2 0

      • (1)

        Przecież nikt nigdy nie określił budżetu. Budzet do lubina pewnie i tak sie ni umywa (kghm sponsorem). Zapanowala stabilizacja a to wazne gdy gra sie o najwyzsze cele.Sponsorzy są zainteresowani sukcesem-a kibice nie są??? Kto narzekał po remisie w zgodzie? Nie wyczytalam na ten temat komentarza od nikogo z klubu. Jedynie na forum paru fachmanow się wypowiadalo. Po sezonie sponsorzy nie odeszli-, chcą grać dalej z zespołem. Ktoś poruszał kwestie lotosu. Ciekawe jak po tym sezonie będzie to wyglądało? W VLG w ekstraklasie co 2,5 roku średnio zmieniał się trener. Spojrzcie na piłkę ręczna - oprócz lubina wszędzie były zmiany - nawet w samborze. W koszu to jak kalejdoskop (vide Lotos). Tak wiec w Gdyni jest i tak nadzwyczajny spokój. Gramy o brąz i go wygrajmy!

        • 3 1

        • Dylu dylu na badylu !

          Taki zobaczysz w tym brąz !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

          • 1 1

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane