Mateusz Rutkowski, Wojciech Skupień i Wojciech Tajner wystąpią w zawodach PŚ w Libercu (sobota-niedziela). Na skoczni "Jested" nie zobaczymy Adama Małysza i całej kadry A.
Podopieczni
Apoloniusza Tajnera będą w tym czasie przygotowywać się do konkursów w Zakopanem.
Paweł Włodarczyk, prezes PZN, zdecydowanie uciął spekulacje na temat słabnącej pozycji trenera w związku.
- Tajner powinien prowadzić kadrę do końca sezonu, bo liczę, że znajdzie on wreszcie sposób na zwyżkę formy, przede wszystkim Małysza. Potem oceny kadry szkoleniowej dokona zarząd PZN. Ja jestem za tym, aby trener pracował z kadrowiczami do igrzysk w Turynie. Zresztą do 2006 roku ma podpisany kontrakt.W Czechach zabraknie nie tylko Małysza, również znacznie lepiej skaczących
Sigurda Pettersena,
Janne Ahonena,
Georg Spaetha i
Michaela Uhrmanna. Niemcy w ogóle zrobili sobie wolne, więc nie będzie też
Svena Hannavalda,
Martina Schmitta i
Maximiliana Mechlera. Do Liberca nie przyjadą
Akseli Kokkonen i
Andreas Widhoelzl. Natomiast coraz lepsi Szwajcarzy,
Simon Ammann i
Andreas Kuettel, wybrali "Jested" kosztem naszej Wielkiej Krokwi.