• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

W ligach piłki ręcznej

jag.
3 grudnia 2004 (artykuł sprzed 19 lat) 
W ostatniej kolejce II ligi zdecyduje się, kto zostanie mistrzem półmetka. Szanse mają aż cztery drużyny, w tym trzy pomorskie. W sobotę o godzinie 17.00 w hali przy ul. Kusocińskiego w Gniewie Hetman zmierzy się z AZS PG Gdańsk. Aż trzy spotkania na naszym terenie odbędą się w I lidze. Szczypiornistki MMTS Kwidzyn o 16.00 zmierzą się ze Słupią, dwie godziny później zawodnicy Techtrasu-Daradu Elbląg ugoszczą Gwardię Opole, a KKKF Żukowo rozpocznie grę z Wolsztyniakiem.

- Naszym największym problemem jest obsada bramki. Mamy tylko jednego zawodnika na tej pozycji i nie możemy na niego narzekać - mówi Eward Wierzbowski, trener AZS PG, który przed tygodniem przegrał w tym sezonie po raz pierwszy. Do gry o tytuł mistrza półmetka wrócił Hetman.

- Tak naprawdę to, czy rywale tracą punkty czy nie, nie ma dla nas większego znaczenia. By zająć pierwsze miejsce, musimy przede wwszystkim sami wygrać wszystkie mecze. W sobotę będzie o to trudno, bo w tak osłabionym składzie w tej rundzie nie graliśmy. Nie będzie Karnowskiego, Godziny, Graczyka, Raciborskiego i Justy - przyznaje Tomasz Śmiełowski, szkoleniowiec Hetmana.

O pierwsze miejsce walczą też SMS II Gdańsk (wyjazd do Bydgoszczy w ostatniej kolejce) i Cuiavia Inowrocław (u siebie z MKS Grudziądz).

W I lidze męskiej nasze drużyny będą faworytami. W Żukowie po trzech remisach czekają na pierwsze zwycięstwo w tym sezonie. Elbląg chciałby potwierdzić, że dobra gra przed tygodniem w Wosztynie nie była dziełem przypadku. Tylko w MMTS jest trochę niepewności. Słupia co prawda ostatnio wysoko przegrała w Gdyni, ale w kwidzyńskiej drużynie zabraknie najsilniejszego ogniwa.

- Musimy sobie poradzić bez Ludmiły Tuz, której uraz nie jest zdiagnozowany i nie wiadomo, jak długo będzie pauzować - przyznaje Robert Majdziński, menedżer MMTS.
Głos Wybrzeżajag.

Zobacz także

Opinie

Relacje LIVE

Najczęściej czytane