• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wisła - Gedania 1:3

jag.
20 stycznia 2003 (artykuł sprzed 21 lat) 
Siatkarki Gedanii awansowały na ósme miejsce w serii A I ligi. Gdyby na tej pozycji skończyły rundę zasadniczą, utrzymałyby się w krajowej elicie bez konieczności uczestniczenia w barażach. Nie można ukrywać, że tabela jest zniekształcona, gdyż Gwardia Wrocław rozegrała o dwa mecze mniej, ale druga wygrana z rzędu podopiecznych Witolda Jagły, tym razem w Krakowie z Wisłą 3:1 (29:27, 18:25, 25;12, 25:20), zasługuje na podkreślenie.

GEDANIA: Wiśniewska, Drzewiczuk, Reimus, Kruk, Szajek, Bełcik oraz Siwka (libero), Sołodkowicz, Kuczyńska, Ordak.

Gedanistki w ciągu siedmiu dni wygrały dwa razy więcej niż w poprzednich dziesięciu meczach. Ponadto udało im się zwyciężyć po raz pierwszy w tym sezonie na wyjeździe. O sukcesie pod Wawelem w dużej mierze zadecydował pierwszy set. Początkowo nic nie zapowiadało takich emocji. Gedania prowadziła 4:0, 8:3 i 10:7. Role odwróciły się przed drugą przerwą techniczną. przewagę osiągnęła Wisła (18:15, 19:17). Gdańszczanki ponownie odzyskały inicjatywę (22:19) po atakach Emilii Reimus i dwóch blokach, oraz miały jako pierwsze piłkę setową. Następnie dwukrotnie przed szansą przechylenia szali wygranej stawały krakowianki (25:24, 26:27). Druga piłka setowa dla naszej drużyny była wynikiem asa serwisowego Aleksandry Kruk, a trzecią zdobyła zbiciem Reimus. Ostatnia akcja pierwszego seta zakończyła się autowym atakiem wiślaczek.

- Wygrana odprężyła moje podopieczne. Ponadto po raz kolejny okazało się, że na wyjazdach znacznie słabiej grają młodsze zawodniczki. Całe szczęście, że w trzecim i czwartym secie, mimo kontuzji, na parkiet zdecydowała się wejść Dominika Kuczyńska. To ona, obok Reimus i Agnieszki Drzewiczuk wniosła największy wkład w zwycięstwo - ocenia trener Witold Jagła.

W drugiej partii tylko dwukrotnie była nadzieja na przełamanie. Z 0:3 zrobiło się 7:8, a z 12:17 nasza drużyna zbliżyła się na 17:20. Dwa ostatnie sety to popis gdańszczanek. W trzecim, po bardzo dobrej zagrywce Kuczyńskiej, przyjezdne odskoczyły na 15:7, a następnie bloki Drzewiczuk/Alicja Szajek podniosły rezultat na 21:8.

Ostatnia część gry początkowo była domeną Drzewiczuk, po której zagrywkach i atakach zrobiło się 11:3. Na wysoką wygraną zanosiło się aż do rezultatu 17:8. Wówczas nastąpił przestój. Wisła zbliżyła się na 17:20.

- Siadło przyjęcie zagrywki, słabiej broniliśmy. Wynik pociągnęła zagrywkami Drzewiczuk. Piłkę meczową zdobyła Reimus, a mecz zbiciem z krótkiej skończyła Kuczyńska - relacjonuje gdański szkoleniowiec.

Pozostałe wyniki 12. kolejki:
Danter AZS AWF Poznań - Stal Bielsko-Biała 3:1 (25:17, 25:23, 18:25, 25:20), Winiary Kalisz - Skra Warszawa 3:0 (25:18, 25:23, 25:16), Nafta Gaz Piła - Bank Pocztowy GCB Gazeta Pomorska 3:0 (25:20, 25:20, 25:22), ZEC ESV Gwardia Wrocław - Telenet Autopart Mielec (przełożony na 21 stycznia).
Głos Wybrzeżajag.

Kluby sportowe

Zobacz także

Opinie (9)

  • NARESZCIE

    UWAZAM ,ŻE DOMINIKA KUCZYNSKA WNOSI SWOJĄ GRA DUZY WKLAD W ZWYCIESTWO DRUZYNY.

    • 0 0

  • ciesze sie z tego rowniez jednak nie uwazam tak jak np. niejaki zenek w komentarzu do poprzedniego newsa ze bez niej "gedania moze pograc sobie tylko w cymbergaja". bez kuczynskiej tez mozna wygrac mecz...

    • 0 0

  • answer

    CHŁOPIE,PRZYJDZ NA MECZ,A ZOBACZYSZ KTO BLOKUJE PIŁKI I ZDOBYWA PUNKTY Z ZAGRYWKI -SZACUNEK DLA DOMINIKI

    • 0 0

  • w tym sezonie (jak i w kilku poprzednich) bylem akurat na wszystkich meczach gedanii u siebie, w ten weekend bylem na meczu w krakowie. nie mowie ze Dominika nie zdobywa punktow i nie nalezy jej szanowac, fakt dziewczyna zrobila duze postepy, jednak nie nazywal bym jej kluczowa zawodniczka w zespole. byc moze jest to moje subiektywne odczucie ale predzej nazwalbym liderem zespolu Emilie Reimus lub Ale Szajek...

    • 0 0

  • MÓWIĘ

    SZAJEK GRA W PORZĄDKU, CO SIĘ TYCZY REIMUS JEST PROSTA DO ROSZYFROWANIA, UDERZA ZAZWYCZAJ PO SKOSIE,ALBO JAK JEST DOBRY BLOK TO W NIEGO .PRZYKLAD SKRA LUB BIELSKO-BIALA

    • 0 0

  • wiesz nie trudno rozszyfrowac zawodniczke do ktorej idzie co druga wystawa albo nawet i czesciej. wg mnie od przyjscia Emilii gra gedanii zmienila sie na lepsze, moze nie tylko to bylo tego powodem ale na pewno Emilia duzo wnosi do gry gedanii. wracajac do Dominiki nie obraz sie ale bardziej w ostatnich meczach podobala mi sie gra Agnieszki Drzewiczuk. Dominika zrobila duzy krok w przod i jezeli dalej bedzie tak grala i czynila takie postepy to zgodze sie z toba ze ma duzy udzial w zwyciestwach, mam nadzieje ze kiedys tak bedzie ale narazie jeszcze nie jestem co do jej gry do konca przekonany. zal mi Dominiki ze zwyzka formy zbiegla sie z kontuzja, ale trener powinien oszczedzac ja i jak najszybciej sie da wyslac ja na operacje zeby kontuzja sie nie odnowila, albo co gorsza poglebila....

    • 0 0

  • Zenek

    Bez urazy Zenek, ale ty jestes chyba strasznym laikem jezeli chodzi o siatkowke bo nie trudno zauwazyc, ze Dominika do gry wnosi bardzo niewiele. Jedynym jej atutem jest wzrost choc i tego nie potrafi w nalezyty sposob wykorzystac. Wnioskuje, ze Dominika ci sie podoba i stad te pochwaly.

    • 0 0

  • v-fan ja to od razu wiedzialem, poczytaj sobie komentarze na naszemiasto.pl i gazeta.pl.... ;-)))

    • 0 0

  • Dominika

    Zgadzam sie ze kontuzja Dominiki przyszla w najgorszym momencie.Ona musi dostawac precyzyjne pilki od Izy.I odbija sie zbyt blisko siatki.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane