- 1 Lechia musi wygrać i poczekać na awans (93 opinie) LIVE!
- 2 Arka narzeka. Trener: Sędzia fatalny (41 opinii)
- 3 Wybrzeże - Polonia. Nowe otwarcie (123 opinie) LIVE!
- 4 IV Liga. Rezerwy Gedanii bez przełamania (2 opinie)
- 5 Arka: remis, kontuzja, czerwona kartka (140 opinii) LIVE!
- 6 Festiwal trójek Trefla w play-off (12 opinii) LIVE!
Czy na PGE Arenie zagra markowy klub?
Lechia Gdańsk
W ciągu niespełna dwóch lat funkcjonowania PGE Areny operatorowi i Lechii nie udało się zaprosić do Gdańska żadnego zagranicznego klubu z wyjątkiem Żalgirisu Wilno. To może zmienić się za sprawą... Wisły Kraków. "Biała Gwiazda" chciałaby 20 lipca zagrać z Barceloną, a jako miejsce tego towarzyskiego spotkania wskazywany jest właśnie obiekt na Letnicy.
-Żeby myśleć o opłacalności przedsięwzięcia, należy mieć gwarancję obecności co najmniej czterdziestu tysięcy widzów. Ponieważ w Krakowie nie ma obiektu mogącego pomieścić taką liczbę widzów, musieliśmy szukać innego (...). Wybór Gdańska nasuwał się sam, wiadomo, że kibice Lechii i Wisły od lat żyją w przyjaźni. To powinno zagwarantować nam pełne trybuny na meczu i dobrą atmosferę - tłumaczy na łamach krakowskiego dziennika.
Wisła ma tak poprowadzić negocjacje, aby nie tylko Barcelona zgodziła się przylecieć do Polski, ale aby zobowiązała się do tego, że w ekipie będzie Leo Messi.
Przypomnijmy, że nie jest to pierwszy pomysł krakowskiego klubu, aby grać w Gdańsku. Pierwsze przymiarki pojawiły się zaraz po inauguracji PGE Areny, czyli w sierpniu 2011 roku. Wówczas "Biała Gwiazda" liczyła, że w eliminacjach do Ligi Mistrzów pokona Apoel Nikozja.
Jako że stadion Wisły nie spełniał wówczas norm przewidzianych na rozgrywanie meczów fazy grupowej Ligi Mistrzów, zrodził się pomysł, aby grać w Gdańsku. Za takim rozwiązaniem był ówczesny operator stadionu - Lechia Operator.
Jednak do urzeczywistnienia tych planów nie doszło, gdyż Wisła przegrała dwumecz z mistrzem Cypru.
Druga koncepcja organizacji w Gdańsku ważnego meczu dla krakowskiego klubu pojawiła się zimą 2012 roku. Gdy nie zgodzono się na organizację spotkania o Superpuchar pomiędzy Wisłą a Legią na Stadionie Narodowym w Warszawie, mecz ten próbowała przejąć PGE Arena. Bezskutecznie, gdyż zabrakło wolnych terminów.
PGE ARENA GOTOWA DO ORGANIZACJI SUPERPUCHARU
Czy w tym roku Wiśle uda się o czym dotychczas tylko mówiono w Lechii, we władzach miasta i operatora stadionu? Chęć zaproszenia do Gdańska klubu z najwyższej światowej półki jest obecna, odkąd urzeczywistniły się plany wybudowania stadionu na Euro 2012.
Najwięcej zwolenników miało sprowadzenie na inaugurację obiektu Juventusu Turyn. Miało to być symboliczne nawiązanie do meczów z 1983 roku w ramach Pucharu Zdobywców Pucharów. Ostatecznie w pierwszym spotkaniu na Letnicy Lechia zagrała z... Cracovią o ligowe punkty. Włosi nie przyjechali, bo miał im nie odpowiadać termin.
Gdy sprzedawano do Udinese Wojciecha Pawłowskiego, zapisano, że ten włoski klub rozegra z Lechią mecz towarzyski. W ubiegłym roku nie rozegrał, bo znów brakowało dogodnych dla wszystkich terminów.
Do Gdańska markowego klubu nie ściągnęła agencja SportFive, mimo że w swojej "stajni" miała wiele renomowanych drużyn, gdyż w między czasie zakończyła współpracę z Lechią.
W sferze deklaracji pozostała również idea rzucona po Euro 2012 przez przedstawicieli władz Gdańska, aby na PGE Arenie organizować turniej europejskich klubów o biało-zielonych barwach.
Międzynarodowego meczu na Letnicy nie przyniosły również negocjacje, które w ubiegłym roku nowy operator stadionu i miasto prowadziło z Dynamem Moskwa, ani współpraca, którą Lechia chce nawiązać z Feyenoordem Rotterdam.
Tym samym na razie jedynym towarzyskim spotkaniem, w którym Lechia gościła na PGE Arenie zagranicznego rywala, jest pojedynek z 8 października 2011 roku. Jednak wówczas wizyta litewskiego Żalgirisu Wilno nie cieszyła się zainteresowaniem. Mecz, który obserwowało zaledwie trzy tysiące kibiców, zakończył się bezbramkowym remisem.
LECHIA - ŻALGIRIS BEZ GOLI I EMOCJI NA PGE ARENIE
Miejsca
Kluby sportowe
Opinie (106) 9 zablokowanych
-
2013-05-06 14:17
Stadion stoi już 2lata (1)
A nie potrafi na siebie zarobić kopacze z Gdańska grają tak ze ludzi tłum heheehe. Zaraz zacznie się debata czy go rozebrać . Tak jak boisko w poliwie po Niemcach
- 10 2
-
2013-05-06 14:31
lepsza ta frekwencja niż 3000 w porywach które ma gdynia na arce
- 1 10
-
2013-05-06 14:25
zarząd
Lechii to kompletne d..... ale kibice takich chcą , swoich cieniasów
- 4 2
-
2013-05-06 14:27
Założę się że gdyby Budyń był preziem Malborka
też by im walnął kloca na 40 tys motywując to planami podoboju
Europy przez miejscową Pomezanię...- 6 3
-
2013-05-06 14:29
Zatkać dziurę w dachu i będzie hurtowania (1)
wysokiego składowania
Taka jest moja koncepcja- 7 4
-
2013-05-06 23:18
Zaspawac wejścia,uszczelnić silikonem sanitarnym,zalać wodą z zatoki
i zrobić port dla ubotów, albo przykryc plandeką a w środku zrobić skład odpadów nuklearnych
- 1 2
-
2013-05-06 14:34
Nie ma mocnych
żeby stadion w Gdańsku się utrzymał. Biorąc pod uwagę jakość polskiej piłki jak i jakość życia czy w ogóle to co reprezentuje polska gospodarka. Ten obiekt jest zdecydowanie na wyrost i będzie jeszcze utrapieniem Gdańszczan,będzie generował długi, które ktoś będzie musiał spłacać. Taka smutna prawda. Był hurrraoptymizm przed Euro a teraz wróciła polska rzeczywistość.
- 10 1
-
2013-05-06 14:45
A czemu we Wroclawiu Wisla grac nie chce? Do Gdanska blizej ;)?
Milicjanci wiedza juz ze z WKS nie ma uczciwej przyjazni, kiedy my Lechisci to w koncu skumamy?
- 5 4
-
2013-05-06 14:48
Zorganizujmy mecz towarzyski: Borussia-Barcelona!
- 9 2
-
2013-05-06 14:49
Czy na PGE Arenie zagra markowy klub? Przecież już gra ;)
- 5 2
-
2013-05-06 14:50
Zorganizujmy mistrzostwa krajów nadbałtyckich o bursztynową piłkę! (1)
- 11 1
-
2013-05-06 20:11
W Sumie można by było sciągnąć silne reprezentacje
Szwecję, Niemcy, Rosję, Norwegię, Danię.
Znając życie chęć wyraziłyby tylko Litwa, Estonia, Łotwa- 3 0
-
2013-05-06 15:09
"Czy na PGE Arenie zagra markowy klub?" Czyli Lechia za taki nie jest uważana. (1)
- 1 5
-
2013-05-06 16:20
Dokładnie Tak Nie Jest !
- 3 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.