Lotos miał szczęście - tak ocenić należy losowanie grup Euroligi koszykarek. Zespół Krzysztofa Koziorowicza, wicemistrz Europy zagra w grupie C, z Tarbes GB, VBM SGAU Samara, Lavezzini Parma, COOP MAV Szolnok, Crveną Zvezdą Belgrad i Dexia Namur. Debiutująca w elitarnych rozgrywkach Wisła Can Pack Kraków w grupie A trafiła na gigantów. Losowanie trzech grup z udziałem 21 drużyn odbyło się w Monachium. Rywalizacja w grupach rozpocznie się 26 października.
- Mogę nawet powiedzieć, że jestem zadowolony z wyników losowania ocenia trener
Krzysztof Koziorowicz. Oczywiście, biorąc pod uwagę tradycję i dotychczasowe dokonania. Nie wiadomo na razie kto, jakim budżetem dysponuje dodaje coach. Faworytem grupy jest mistrz Rosji, wzmocniony belgijską środkową
Ann Wauters. Doświadczenie w Eurolidze mają jeszcze tylko Włoszki z Parmy. W Dexii Namur, mistrzu Belgii, występują Polki:
Krystyna Szymańska-Lara, Anna Wielebnowska i Elżbieta Międzik.
Fatalnie trafiła Wisła. Rywalami "Białej Gwiazdy" w grupie A będą: Gambrinus JME Brno, Olympic Valenciennes, Kozaczka ZALK Zaporoże, Lietuvos Telekomas Wilno, Euroleasing Orsi Sopron oraz Baltiskaja Zwiezda Sankt Petersburg. Uff... Współczujemy, ale jak widać na dobre losowanie trzeba zapracować. Gdynia zagra w Eurolidze po raz siódmy, wiślaczki debiutują w niej.
Lotos pracuje nad wzmocnieniem składu. Podpisane kontrakty odesłały już Amerykanki
Elaine Powell i Deanne Nolan z Detroit Schock. Sześcioletnią umowę podpisała 17-letnia rozgrywająca
Katarzyna Motyl, mistrzyni Polski juniorek z Ostrovii. Być może do Gdyni przejdzie też
Barbora Gatialova, 18-letnia centerka reprezentacji Słowacji (2,01 m). Definitywnie odeszła
Jekatarina Sytniak. Możliwe jest też pożegnanie
Joanny Cupryś.