• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wróbel za Milewskiego

27 maja 2008 (artykuł sprzed 16 lat) 
Grzegorz Wróbel zastąpił Leszka Milewskiego na stanowisku trenera Energi Gedanii. Grzegorz Wróbel zastąpił Leszka Milewskiego na stanowisku trenera Energi Gedanii.
Grzegorz Wróbel otrzymał nominację na pierwszego trenera drużyny seniorek Energi Gedanii. Z podopiecznymi spotka się w przyszłym tygodniu, po powrocie z mistrzostw Polski kadetek. Drugim szkoleniowcem pozostanie Paweł Kramek. Zawodniczki mają trenować do 20 czerwca.

Trener Wróbel został następcą Leszka Milewskiego, który niespełna dwa tygodnie temu po trzyletniej pracy w Gdańsku rozwiązał kontrakt z klubem za porozumieniem stron. Nowy szkoleniowiec dotychczas zajmował się w klubie szkoleniem młodzieży. Największe sukcesy odniósł w poprzednim sezonie. Z reprezentacją Pomorza triumfował w Ogólnopolskiej Olimpiadzie Młodzieży, a z Energą Gedanią zdobył tytuł mistrza Polski kadetek. Walka o obronę tego ostatniego tytułu opóźni wejście trenera Wróbla do zespołu seniorek. W tym tygodniu szkoleniowiec będzie bowiem zaangażowany w rozgrywki 17-latek w Tomaszowie Lubelskim.

Trener Wróbel z nowymi podopiecznymi spotka się w najbliższy poniedziałek. Wstępnie treningi seniorek zaplanowane są do 20 czerwca. W zajęciach o charakterze roztrenowania mają brać udział zawodniczki, które mają ważne kontrakty z gdańskim klubem oraz powinny do tego grona dołączać te, które zostaną pozyskane z innych klubów.

W środę Energa Gedania nawet w eksperymentalnym składzie bez problemu poradziła sobie z reprezentacją Szwecji, która przygotowuje się do przyszłorocznej Uniwersjady. Gdańszczanki prowadzone przez Pawła Kramka pokonały we własnej hali rywali 4:0 (25:21, 25:22, 25:23, 25:19). Z konieczności na środku bloku ustawione zostały Natalia Nuszel i Katarzyna Suwińska. Dla tej ostatniej był to pierwszy mecz w tym... sezonie.

ENERGA GEDANIA: Kasprów, Nuszel, Skowrońska, Wellna, Suwińska, Kaliszuk, Durajczyk (libero) oraz Kasprzak, Pasznik, Siwka.

Szwed wykuwają formę na zgrupowaniu w Pucku, a z gedanistkami sparują. W niedzielę ograły gdańskie kadetki 3:1. Na własnym parkiecie seniorki wzięły odwet za młodsze koleżanki. Oficjalny mecz wygrały 3:0, a potem jeszcze triumfowały w dodatkowym secie. - Szwedki okazały się ambitną i waleczną drużyną, która gra bez zahamowań. Dla nas była to jednak tylko... rekreacja, gdyż jesteśmy w okresie roztrenowania. Do tego pojedynku przystąpiliśmy ponadto po czterech dniach wolnego - podkreśla trener Kramek.

Z uwagi wcześniejszy na powrót do domu zagranicznych siatkarek: Natalii Ziemcowej i Natalii Kondracjewej oraz niemal pewne odejście Bereniki Tomsi do Bielska-Białej szkoleniowiec nie mógł skorzystać z żadnej środkowej, która grała w LSK. W tej sytuację po raz pierwszy w tym sezonie szanse dostała Suwińska, wracająca do sportu po kontuzji i operacji kolana. Obok Karoliny zagrała Nuszel. Tak Natalia grywała w młodziczkach oraz w poprzednim sezonie w jednym z meczów ligowych, gdy zastępowała Tomsię. - Brakuje jej może centymetrów do gry na tej pozycji, ale dzięki temu, że potrafi atakować z jednej nogi, zagraliśmy kilka nowych akcji, których nie mogliśmy zaprezentować w lidze - dodaje gdański szkoleniowiec.

Gospodynie rozpoczęły od 5:0, a nieco pofolgowały rywalkom dopiero przy wyniku 15:6. Gdy nadmiernie się rozluźniły i przewaga stopniała tylko do trzech punktów (21:18), miejscowy trener poprosił o przerwę i w tym secie nie było już żadnych przykrych niespodzianek.

Od drugiego seta w gdańskich szeregach zaczęły się liczne zmiany. Na rozegranie weszła Aleksandra Pasznik, na ataku zaprezentowała się Tamara Kaliszuk, gdyż obowiązki przyjmującej, z którymi rozpoczynała mecz przekazała Kindze Kasprzak. Szwedki natychmiast wykorzystały odmłodzenie po drugiej stronie siatki i zaczęły grać jak równy z równym, a nawet częściej prowadziły. Korzystny wynik przyjezdne miały jeszcze przy 22:21. Wówczas powtórzyła się historia z poprzedniej odsłony. Czas dla Energi Gedanii i cztery punkty gedanistek z rzędu!

Trzeci set był bardzo zacięty, choć początek tego nie zapowiadał. Szwedzki coach prosił o przerwę już przy 0:4. Na tyle zmobilizował zespół, że przy 6:5 prowadziły już przyjezdne. Prowadzenie przechodziło z rąk do rąk aż do rezultatu 19:18. Od tego momentu gdańszczanki potrafiły tę nikłą przewagę "dowieźć" do końca.

Dodatkowy set był jeszcze bardziej jednostronny niż pierwszy. Gospodynie prowadziły 5:2, 10:4, 13:7 i 17:10. Dopiero do tego ostatniego wyniku zaczęła się wyrównana gra. Na końcówkę trener wprowadził na parkiet Martę Siwkę. - Liczyłem się z tym, że jej nie będzie, bo była na urlopie. Cieszę się, że przyszła i chce trenować dalej. Ponadto chęć wznowienia zajęć po urlopie macierzyńskim wyraziła Anna Sołodkowicz. Dlatego zdecydowaliśmy się przedłużyć okres roztrenowania do 20 czerwca. W zajęciach brać będą udział dotychczasowe zawodniczki z ważnymi kontraktami oraz ewentualnie te, które pozyskamy - deklaruje trener Kramek, który w nowym sezonie ma być ponownie drugim szkoleniowcem zespołu seniorek.

Autor: www.energa-gedania.pl

Kluby sportowe

Opinie (15)

  • Wróbel!

    Ktoś chyba upadł na głowę. Ale jajaaaaa. Dlaczego nie Jagła, tylko nauczyciel szkolny bez warsztatu i bez podstawowej wiedzy o siatkówce?

    • 0 0

  • Trener Jagła nie chciał być pierwszym trenerem więc sam od razu powiedział że rezygnuje. Trener Wróbel prowadził kiedyś Spójnie w I lidzę więc i tu może sobie poradzi. Nie skreślajmy go bo praca z młodzieżą jest inna od pracy z seniorkami. Ja mam nadzieję że mu się uda

    • 0 0

  • pierwsza liga, pierwsza liga, Ge-da-nia!

    • 0 0

  • Wróbel

    Nie przypominam sobie aby prowadził I ligę w Spójni. Musiałby mieć 20 lat chyba.

    • 0 0

  • może tak po sezonie zaczniecie oceniać pracę nowego trenera a nie skreślacie z góry kogoś zanim zacznie pracę

    • 0 0

  • trudno cos powiedziec zobaczymy jaki sklad i co dalej

    • 0 0

  • zgadzam się dajmu mu szanse a po zakończeniu sezonu go będzie można ocenić.Nie możemy odrazu z góry zakładać,że będzie złym trenerem

    • 0 0

  • "Nie możemy odrazu z góry zakładać,że będzie złym trenerem"

    każdy, kto choć trochę wie o co chodzi w Gedanii i jak wygląda sytuacja w grupach juniorskich, wie, jakim trenerem jest pan W

    • 0 0

  • Wiemy, wiemy

    to nie trener, to nawet nie pół trenera.

    • 0 0

  • klub nie ma kasy, szukaja jak najtanszych rozwiazan, hehehe

    • 0 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane