• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wszystko do uzgodnienia

Jacek Główczyński
15 grudnia 2004 (artykuł sprzed 19 lat) 
Rozmowa z Karoliną Kudłacz

Karolina Kudłacz zostanie w Nacie AZS AWFiS Gdańsk co najwyżej do końca bieżącego sezonu! W drużynie mistrzyń Polski trzyma ją głównie chęć ukończenia pierwszego roku studiów na oliwskiej uczelni. Potem zamierza próbować szczęścia poza granicami kraju. Wszystko wskazuje na to, że od razu trafi do wielkiego klubu. W kolejce do 20-letniej skrzydłowej, która na dalszym etapie kariery widzi się raczej na lewej stronie drugiej linii, ustawiło się m.in. Hypo Niederosterreich!

- Przeciwko zaległościom finansowym zbuntowały się zawodniczki, które sprowadzone zostały do Gdańska z innych klubów. Ale żadna z nich nie postawiła na Natę jak ty. Przecież przeniosłaś się tutaj razem z rodzicami. Co zamierzasz?
- Jest ciężko, ale postanowiłam, że będę grać dalej. Chciałabym zostać w Gdańsku do końca sezonu, bo lubię kończyć rzeczy, które zaczynam. Na uczelni jestem na pierwszym roku. Nie chcę, by dotychczasowa nauka poszła na marne.
- Czyli Kudłacz do maja może grać za darmo?
- Tego nie powiedziałam, ale bardziej niż pieniądze liczy się dla mnie jakość drużyny. Gdyby się okazało, że wszystkie liczące się zawodniczki uciekną, to i ja musiałabym się rozejrzeć za innym klubem.
- Trener klubowy i reprezentacji zgodnie mówią, że na twój zagraniczny wyjazd jest jeszcze za wcześnie. Co ty na to?
- W tej chwili nie chcę wyjeżdżać, ale uważam, że po zakończeniu sezonu będę mogła spróbować sił w zagranicznym klubie.
- Czy już jakieś decyzje w tym względzie zapadły?
- Nie. Nadal odbieram różne propozycje. Oferty przychodzą albo bezpośrednio do mnie, albo do klubu. Nie mam menedżera i nie myślałam o tym, by kogoś takie znaleźć.
- Coraz głośniej mówi się o tym, że trafisz do słynnego Hypo. Oferta z Austrii przyszła przed czy po meczach Naty z tą drużyną w kwalifikacjach Ligi Mistrzyń?
- Była przed, w trakcie i po tych meczach.
- Czy dlatego przeciwko Hypo w Gdańsku nie zagrałaś zbyt dobrze?
- Nie wiem. Nie pamiętam już tamtego meczu. Ale wychodząc na parkiet, na pewno starałam się o tym wszystkim nie myśleć.
- Gdzie Europa dowiedziała się, że istnieje ktoś taki jak Kudłacz?
- W polskiej lidze trudno się wybić. Liczą się tylko mecze na międzynarodowej arenie. Dobrze zagrałam w finałach młodzieżowych mistrzostw Europy. Potem ważne były mecze w seniorskiej reprezentacji. Również warto się będzie pokazać z dobrej strony, gdy z Natą zagramy w Pucharze EHF.
- Europejscy menedżerowie składają ofertę skrzydłowej czy może już rozgrywającej Kudłacz?
- To wszystko jest do uzgodnienia. Nigdy nie ukrywałam, że bardziej lubię grać w drugiej linii niż na skrzydle.
- Środek rozegrania to twoja docelowa pozycja?
- Wolałabym lewą połówkę rozegrania.
- Nie lubisz rządzić?
- W domu bardzo, ale na parkiecie nie mam takich dążeń.
- A może boisz się zwracać uwagę starszym od siebie zawodniczkom?
- To nie jest kwestia wieku, raczej predyspozycji.
- Od rozgrywających z "połówek" wymaga się przede wszystkim celnych rzutów. Czy w tym zakresie nie ograniczałby cię warunki fizyczne?
- Nie sądzę. Dunki też nie są wysokie, ale dynamiką potrafią zniwelować niedobór centymetrów. Myślę, że mogę grać tak jak one.

Zobacz także

Opinie (5)

  • karolina

    nie uciekaj p.karolinko

    • 0 0

  • z jednej strony jak odejdziesz to bedzie beznadziejnie ale z drugiej strony ZYCZE CI ZEBYS WYKORZYSTALA SWOJE UMIEJETNOSCI !!! bo masz je nadzwyczajne!!!! ZROB WSZYSTKO ZEBY SIE TU NIE ZMARNOWAC!!!! jestem z Toba:)

    • 0 0

  • Piłka ręczna

    Nie Karolina nie odchodż z Naty ja mati twój wierny kibic cię o to prosze :> :D :D:> odpisz na moje GG-7051136

    • 0 0

  • pamiec

    pamietam CIE KAROLINA Z CZASOW KIEDY GRAŁAS W WABRZEZNIE, PAMIETAM Z MISTRZOSTW POLSKI W EŁKU A POZNIEJ ZE ZGRUPOWANIA KADRY W GLIWICACH PAMIETAM KIEDY CZESAŁAS MNIE W WARKOCZE PRZED MECZEM I WIERZ MI ZAWSZE BYŁAS MOJA IDOLKA ODKAD PIERWSZY RAZ ZOBACZYŁAM CIE W TORUNIU NA TURNIEJU ,WTEDY STAŁAM Z TWOJA MAMA NA TRYBUNACH A TY WALCZYŁAS O PIERWSZE MIEJSCE Z TORUNIEM, MIŁO WSPOMINAM OBOZ W WABRZEZNIE I SPARINGI Z WAMBRESIA I TWOJE PIERWSZE NAKOLANNIKI Z DALMATYNCZYKAMI! ZAWSZE ZASTANAWIAŁAM SIE DLACZEGO WOŁALI NA CIEBIE PCHEŁKA ALE TERAZ JUZ WIEM! I ZYCZE CI POWODZENIA W DALSZYM ZYCIU NIE TYLKO SPORTOWYM! BYŁA ZAWODNICZKA I ZNAJOMA

    • 0 0

  • dolaczam się do tych zyczen

    Karolina to zawodniczka o wielkim talencie, sercu do walki, a przede wszystkim na wszystko poukladane w glowie. Bądź wielka!!!! Ale musisz uciekać z Naty i to już!!!

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane