Wybrzeże Gdańsk - Nielba Wągrowiec

Drużyna Wybrzeża Gdańsk w tym roku idzie jak burza. Wygrała wszystkie mecze w 2013 roku i tylko przez niewkalkulowane porażki w pierwszej rundzie, nie świętuje jeszcze awansu do PGNiG Superligi. Aby zrealizować swój cel, czerwono-biało-niebiescy muszą najpierw pokonać w dwumeczu Nielbę Wągrowiec. - Na pewno jesteśmy gotowi na walkę o PGNiG Superligę. Każdy z nas ma dużą wolę walki i każdy bardzo tego chce - zauważył Jacek Sulej, który z Wybrzeżem świętował już jeden awans - dwa sezony temu z II ligi do I ligi. Co ciekawe jest to jedyny zawodnik, który po rozpadzie drużyny AWFiS został w Gdańsku.

Gdański zespół to mieszanka rutyny z młodością, jednak to najmłodsi zawodnicy grają w nim pierwsze skrzypce. - Młodzi zawodnicy od początku są uczeni przez trenerów konsekwencji w graniu i przede wszystkim chłodnej głowy na boisku. To z czasem procentuje i trzeba się cieszyć. Dla nas to bardzo ważne mecze i musimy się skupić na sto procent. To będzie pierwszy duży sprawdzian dla nas. Jak zagramy na dobrym poziomie i nie ustrzeżemy się głupich błędów, pokonamy Nielbę - powiedział Paweł Piętak, który dołączył do drużyny w trakcie sezonu i z nim w składzie gdańszczanie jeszcze nie przegrali.

Nielba to zespół, który w grupie B I ligi wygrał 22 mecze, raz zremisował i trzy razy przegrał. To też drużyna, która może się pochwalić najlepszym bilansem bramkowym w tej grupie. To samo można powiedzieć też o Wybrzeżu, które w grupie A zdobyło najwięcej bramek z całej ligi, a straciło ich najmniej. - Jest to dla nas szansa i trzeba zrobić wszystko, by ją wykorzystać. To pierwsze spotkanie, więc chcemy wykonać odpowiednio pierwszy krok. Przeciwnik jest ograny, gra bardzo dobrze i musimy zmobilizować wszystkie swoje siły na ten mecz - powiedział Daniel Waszkiewicz.