14. piłkarz Lechii zagrał w reprezentacji

Sławomir Peszko został czternastym piłkarzem, który jako zawodnik Lechii Gdańsk zagrał w reprezentacji Polski seniorów. Nowy skrzydłowy biało-zielonych wszedł do gry w 83. minucie wyjazdowego meczu eliminacji mistrzostw Europy, w którym podopieczni Adama Nawałki przegrali z Niemcami 1:3. Lepiej wiodło się pozostałych trójmiejskim graczom w rozgrywkach młodzieżowych. Michał Nalepa i Paweł Stolarski w ekipie do lat 20 ograli Szwajcarię, Lukas Haraslin triumfował w International Challenge Trophya U-23, a Tomasz Makowski i Adam Chrzanowski dwukrotnie cieszyli się ze zwycięstw w Pucharze Syrenki U-17. Ten ostatni zdobył także jednego gola.

PIŁKARSKI WEEKEND W TRÓJMIEŚCIE. BĘDĄ AŻ CZTERY DERBY. SPRAWDŹ, GDZIE PÓJŚĆ NA MECZ

Sławomir Peszko szybciej zagrał w reprezentacji Polski niż zadebiutował w Lechii. Jednak występ skrzydłowego we Frankfurcie nad Menem idzie już na konto gdańskiego klubu, gdyż jego piłkarzem stał się formalnie 31 sierpnia. Tym samym jest 14. graczem w historii, który wystąpił w pierwszej drużynie narodowej jako piłkarz biało-zielonych.

Za kadencji Adama Nawałki w kadrze grało już czterech zawodników Lechii, a dwaj kolejni (Grzegorz Wojtkowiak, Rafał Janicki) jeździli na zgrupowania, ale nie wyszli na boisko w oficjalnym meczu.



TRANSFERY LAST MINUTE W LECHII: PESZKO, KOVACEVIĆ I CHRAPEK OTRZYMALI KONTRAKTY NA TRZY LATA

W meczu na szczycie grupy D eliminacji do Euro 2016 Peszko wszedł do gry w 83. minucie. Było to jego 33 spotkanie w narodowych barwach (2 gole). Piłkarz Lechii nie zdołał odmienić kolei meczu. Na boisko został wprowadzony chwilę potem, gdy Niemcy poprawili na 3:1. I takim rezultatem zakończyło się też spotkanie.



Szansy gry nie dostali dwaj kolejni piłkarze Lechii powołani na eliminacyjny dwumecz: Ariel Borysiuk i Sebastian Mila, który strzelił gola w październiku ubiegłego roku, gdy Polska ograła Niemców w Warszawie 2:0. Tym samym większość czytelników Trojmiasto.pl. Gdy pytaliśmy, ilu piłkarzy biało-zielonych zagra we Frankfurcie nad Menem, odpowiedź, że jeden wybrało najwięcej, gdyż 35 procent odpowiadających.

NAJWIĘCEJ CZYTELNIKÓW TROJMIASTO.PL OBSTAWIAŁO, ŻE PRZECIWKO NIEMCOM ZAGRA JEDEN LUB NIE WYSTĄPI ŻADEN PIŁKARZ LECHII

Teraz można tylko gdybać, czy odważnie grający tego dnia Polacy, uzyskaliby lepszy wynik, gdyby Adam Nawałka nie zdecydował się na Łukasza Piszczka, któremu odnowiła się kontuzja, a wcześniej to stroną bronioną przez tego piłkarza rywale zdobyli dwa gole. Bądź też jak wyglądałaby gra po przerwie, gdyby w doliczonym czasie pierwszej połowy Robert Lewandowski w pojedynku sam na sam z bramkarzem strzelił drugą bramkę.

Po piątkowej porażce Polacy stracili prowadzenie, ale nadal mają duże szanse na awans. Bezpośrednio zakwalifikują się dwie najlepsze drużyny, a trzecia zagra w barażach. Wydaje się, że kluczowe będą październikowe mecze ze Szkocją na wyjeździe oraz Irlandią u siebie, chyba że korzystne wyniki dla naszej drużyny padną już 7 września.

W najbliższy poniedziałek w Warszawie z Gibraltarem (początek godzina 20:45) biało-czerwoni są zobowiązani wygrać i to wysoko. Jeśli punkty straciliby zespołu z miejsc 3-4, wówczas nasza drużyna byłaby niemal jedną nogą na Euro 2016.



Również w poniedziałek kolejny mecz czeka reprezentację Polski do lat 20. We Włocławsku biało-czerwoni będą mogli zrewanżować się za niepowodzenie pierwszej drużyny, gdyż o 17 zmierzą się z Niemcami. Spotkanie rozegrane zostanie w ramach Turnieju Czterech Narodów. W minionym sezonie to nasza drużyna po raz pierwszy w historii wygrała tę rywalizację, a bieżącą edycję rozpoczęła od wyjazdowego zwycięstwa nad Szwajcarią 1:0 (1:0).

MICHAŁ NALEPA: POWALCZĘ I POSTARAM SIĘ POKAZAĆ Z NAJLEPSZEJ STRONY

W Meyrin zwycięskiego gola zdobył 19-latek Legii Warszawa, Rafał Makowski. W podstawowej "11" zaprezentowało się dwóch trójmiejskich piłkarzy. Cały mecz na prawej obronie rozegrał Paweł Stolarski (Lechia), a do 60. minuty na środku drugiej linii występował Michał Nalepa (Arka Gdynia). Z uwagi na przygotowania do meczu z Niemcami tego ostatniego zabraknie w niedzielę w I-ligowym meczu żółto-niebieskich na wyjeździe z Pogonią Siedlce.

Ponadto w pierwszej połowie zaprezentował się Aleksander Jagiełło. Skrzydłowy na wypożyczeniach z Legii spędził cały poprzedni sezon w Arce, a wiosnę 2014 w Lechii.



W sobotę w finale XXX Pucharu Syrenki dla drużyn do lat 17 zapewne zaprezentują się dwaj piłkarze Lechii: Adam Chrzanowski (włączony już do seniorskiej drużyny ligowej) i Tomasz Makowski. O godzinie 16:00 w Ząbkach biało-czerwoni zmierzą się z Rumunią.

W turnieju wystartowało osiem reprezentacji. Obowiązywał system puchary. Podopieczni Bartłomieja Zalewskiego w ćwierćfinale pokonali Cypr 4:0, a w półfinale po remisie 1:1 okazali się lepsi od Gruzji w karnych, wygrywając 3:1. W obu spotkaniach gdańscy piłkarze grali od pierwszej do ostatniej minuty. Wynik tego pierwszego spotkania ustalił Chrzanowski.



STOLARSKI I HARASLIN WYKORZYSTUJĄ SWOJĄ SZANSĘ NA GRĘ W "11" LECHII

Z zagranicznych piłkarzy Lechii na międzynarodowej arenie mógł sprawdzić się Lukas Haraslin. Słowak zagrał w reprezentacji U-23 w finale rozgrywek Challenge Trophy, a w niedzielę ma szansę na występ w eliminacjach młodzieżowych mistrzostw Europy w zespole U-21 przeciwko Białorusi.

W słowackiej Myjavie gospodarze zremisowali z Turcją 2:2, by wyższość udowodnić w karnych, wygranych 3:2. Zdobywca trzech goli dla biało-zielonych w ekstraklasie grał od 68. minuty.

PRZEMYSŁAW STOLC: NIE MA STRACHU PRZED KADRĄ

Ponadto dwaj piłkarze Arki: Przemysław Stolc i Michał Marcjanik przez trzy dni uczestniczyli w konsultacji selekcyjnej kadry młodzieżowej. Zgodnie z planem obaj w czwartek wrócili do Gdyni. Tym samym są brani pod uwagę przy ustalaniu składu na niedzielny mecz I ligi.