• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wyjście z jamy na igrzyska olimpijskie. Rugbistki o Paryż, może być przez Monako

Jacek Główczyński
22 czerwca 2023, godz. 06:00 
Opinie (14)
Reprezentacja Polski walczy o bezpośredni awans na igrzyska olimpijskie do Paryża, a w najgorszym wypadku liczy, że zakwalifikuje się do turnieju barażowego w Monako. Reprezentacja Polski walczy o bezpośredni awans na igrzyska olimpijskie do Paryża, a w najgorszym wypadku liczy, że zakwalifikuje się do turnieju barażowego w Monako.

- Od pewnego czasu jesteśmy w dole, ale może tego nie widać, bo nasze wyniki nie są tak tragiczne jak... piłkarzy. Z uwagi na kłopoty kadrowe nie jesteśmy w najwyższej formie. Jednak powoli wychodzimy z jamy i liczę, że w Igrzyska Europejskich zdobędziemy medal, a tym samym w najgorszym wypadku zagramy w olimpijskich barażach - mówi nam Janusz Urbanowicz, selekcjoner reprezentacji Polski rugby 7 kobiet, aktualnych mistrzyń Europy. W jego kadrze jest aż 11 zawodniczek z Biało-Zielonych Ladies Gdańsk.





Polski rugby nigdy wcześniej nie było tak blisko igrzysk olimpijskich



Turniej kobiet na Igrzyskach Europejskich Kraków 2023 to najważniejsze zawody w historii polskiego rugby. Nigdy bowiem reprezentacja biało-czerwonych nie była tak blisko awansu na igrzyska olimpijskie. A taka szansa otworzyła się przed żeńską kadrą w siódemkach.

Od 25 do 27 czerwca 12 drużyn narodowych rywalizować będzie o jedną przepustkę do Paryża, którą zdobędzie tylko zwycięzca. Natomiast zespoły z miejsc 2-3 zakwalifikują się do ogólnoświatowego turnieju, który wiosną przyszłego roku w Monako wyłoni jeszcze jedną ekipę, która zagra w turnieju olimpijskim.

Polska mistrzem Europy rugby 7. Ogromny sukces biało-czerwonych Polska mistrzem Europy rugby 7. Ogromny sukces biało-czerwonych

Polki przed rokiem zostały mistrzyniami Europy, ale z kilku powodów trudno o nich mówić, że są faworytkami do 1. miejsca.



Wyniki rugbistek nie są tak tragiczne jak... piłkarzy



- Od pewnego czasu jesteśmy w dole, ale może tego nie widać, bo nasze wyniki nie są tak tragiczne jak piłkarzy. Z uwagi na kłopoty kadrowe nie jesteśmy w najwyższej formie. Jednak powoli wychodzimy z jamy i liczę, że w Igrzyska Europejskich zdobędziemy medal, a tym samym w najgorszym wypadku zagramy w olimpijskich barażach - mówi nam Janusz Urbanowicz, selekcjoner reprezentacji Polski rugby 7 kobiet, a na co dzień trener klubowy Biało-Zielonych Ladies Gdańsk, trzynastokrotnych mistrzyń kraju z rzędu
Mistrzostwa Polski rugby 7. Panie wygrały wszystko, panowie z medalem dla Poznania Mistrzostwa Polski rugby 7. Panie wygrały wszystko, panowie z medalem dla Poznania

Głównym faworytem jest Wielka Brytania. W walce o miejsca na podium liczyć się też będą: Belgia i Hiszpania, które trafiły do jednej grupy.



Igrzyska Europejskie w rugby - system rozgrywek



System rozgrywek będzie identyczny jak w największych turniejach, w których brały już udział Polki. W eliminacjach utworzono trzy grupy. Do ćwierćfinałów awansują z każdej po dwie najlepsze zespoły, a także dwa z najlepszym bilansem z tych, które zajmą 3. miejsce w grupie.



- Naszym celem jest wygranie grupy. Wręcz to nasz obowiązek w gronie tych rywali, których mamy. Potem też, mimo urazów, nie zamierzamy składać broni bez walki. Może tym razem, poza umiejętnościami, to nam dopisze szczęście, a pecha będą miały inne ekipy? Cel minimum to brązowy medal, bo może nawet awans z turnieju barażowego w Monako jest bardziej realny niż teraz - deklaruje trener Urbanowicz
W grupie B Polki zagrają kolejno z: Turcją (25.06, godz. 11:50), Portugalią (25.06, godz. 17:50) i Niemcami (26.06, godz. 11:50). Jeśli wyjdą z 1. miejsca w grupie w ćwierćfinale zmierzą się z pierwszą drużyną z najlepszym bilansem z 3. miejsc. Natomiast 2. pozycja oznaczać będzie konieczność gry z 2. zespołem grupy C, czyli Belgią, Hiszpanią, Szwecją lub Rumunią.

Grupę A tworzą: Wielka Brytania, Czechy, Włochy i Norwegia.



11 rugbistek Biało-Zielonych Ladies Gdańsk w reprezentacji



Do turnieju Polki od 20 czerwca przygotowują się na zgrupowaniu w Ustroniu nad Wisłą. W sztabie Janusza Urbanowicza są m.in. znani z trójmiejskiego rugby: Jurij Buchało (asystent selekcjonera) oraz Robert Cajzer (fizjoterapeuta).

Mają zagrać na Igrzyskach Olimpijskich Paryż 2024. Ministerstwo liczy na rugbistki Mają zagrać na Igrzyskach Olimpijskich Paryż 2024. Ministerstwo liczy na rugbistki

Natomiast wśród 14 powołanych zawodniczek aż 11 to rugbistki Biało-Zielonych Ladies Gdańsk. Z tego klubu powołania otrzymały: Julia Druzgała, Anna Klichowska, Małgorzata Kołdej, Hanna Maliszewska, Marta Morus, Natalia Pamięta, Klaudia Respondek, Julianna Schuster, Martyna Wardaszka, Sylwia Witkowska, Patrycja Zawadzka.



Kłopoty zdrowotne i... paszportowe



Do najważniejszej imprezy roku polskie rugbistki nie mogą podejście w optymalnym składzie. Najmocniej drużynę doświadczyły kontuzje.

- Nasza kapitan - Karolina Jaszczyszyn potrzebuje jeszcze około miesiąca, aby wyleczyć kontuzję kolana. Katarzyna Paszczyk właśnie naciągnęła mięsień czworogłowy, a Małgorzata Kołdej miała problemy z mięśniem dwugłowym. Po tego typu urazach ciężko tak od razu odzyskać dynamikę. Po kontuzji wraca Anna Klichowska, ale po dłuższej przerwie też od razu będzie jej ciężko "wskoczyć" na najwyższe obroty - wyjaśnia selekcjoner.
Ponadto są kłopoty paszportowe. Przepisy dopuszczenia zawodniczek w oficjalnych mistrzostwach w rugby a do igrzysk olimpijskich różnią się.

- Z tego powodu nie może zagrać Ilona Zaishliuk, gdyż nie ma jeszcze polskiego paszportu. Wielu ludzi stara nam się pomóc, a zatem liczymy, że w kolejnych miesiącach uda się ten problem rozwiązać - dodaje Janusz Urbanowicz.


4. miejsce w pierwszym turnieju o mistrzostwo Europy 2023



Głównym sprawdzianem przed Igrzyskami Olimpijskimi był pierwszy z dwóch tegorocznych turniejów o mistrzostwo Europy. Polki bez Klichowskiej i Jaszczyn w składzie oraz zmagającymi się w trakcie gry z kłopotami zdrowotnymi: Kołdej, Paszczyk, Schuster i Pamiętą w portugalskim Algarve zajęły 4. miejsce.

W grupie biało-czerwone pokonały: Rumunię 43:5, Czechy 17:14, mimo że ten mecz rozpoczęły od straty dwóch przyłożeń i wyniku 0:14 oraz Belgię 17:7. Natomiast w ćwierćfinale gładko ograły Niemki 31:0.

O tym, że dla Polek tym razem zabrakło miejsca na podium, zdecydowały porażki w półfinale z Wielką Brytanią 7:31 oraz w meczu o 3. miejsce z Irlandią 7:20, mimo że do przerwy prowadziły 7:5. W finale Francuzki, które mają zapewniony start na igrzyskach 2024, pokonały Brytyjki 19:7.

Drugi turniej mistrzostw Europy rozegrany zostanie od 7 do 9 lipca w Hamburgu. Końcowa kolejność mistrzostw ustalona zostanie po podsumowaniu wyników obu turniejów.

Opinie wybrane

Wszystkie opinie (14)

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane