- 1 Pomocnik Arki: Derby o wygranie ligi (31 opinii)
- 2 Kto i jak przyjedzie na derby z Arką? (196 opinii)
- 3 Lechia dokonała rzadkiej sztuki w XXI wieku (53 opinie)
- 4 Stal - Wybrzeże. Awizowane składy (15 opinii)
- 5 Hokeiści dalej od utrzymania w elicie (24 opinie)
- 6 Wszyscy siatkarze pożegnani. Został trener (10 opinii)
Awizowane składy Stal Rzeszów - Energa Wybrzeże Gdańsk. Drugie podejście do el. IMP
15 maja 2024
(15 opinii)Wysoka porażka na własnym torze
Energa Wybrzeże - żużel
Niezwykle ważny mecz przegrali na własnym torze żużlowcy Lotosu Wybrzeża. W rywalizacji z Marmą Hadykówką gdańszczanie przegrali aż 35:54 i tym samym oddali rywalom rywalom pozycję liderów grupy walczącej o miejsca 1-4 I ligi. Za tydzień mecz rewanżowy w Rzeszowie. Poniżej zapis bezpośredniej relacji, którą przeprowadziliśmy ze stadionu przy ul. Długie Ogrody.
Lotos Wybrzeże Gdańsk:
9. Magnus Zetterstroem 6 (3, d, 1, 0, 2, 0)
10. Thomas Jonasson 8 (1, w, 3, 2, 2)
11. Dawid Stachyra 10 (2, 0, 2, 3, 3)
12. Renat Gafurow 3 (0, 2, 1, 0, -)
13. Paweł Hlib 1 (0, 1, -, 0)
14. Mateusz Lampkowski 2 (1, -, 0, -, 1)
15. Matej Kus 5 (2, 1, 2, 0)
Marma Hadykówka Rzeszów:
1. Chris Harris 10 (2, 3, 0, 2, 3)
2. Mikael Max 5 (0, 1, 3, 1)
3. Rafał Okoniewski 12 (3, 3, 2, 3, 1)
4. Maciej Kuciapa 6 (1, 2, 1, 1, 1)
5. Lee Richardson 13 (2, 3, 3, 3, 2)
6. Dawid Lampart 8 (3, 3, 2, -, -)
7. Łukasz Kret 0 (t, 0, 0)
Kibice oceniają
Bieg po biegu:
XV. Stachyra, Richardsson, Okoniewski, Zetterstroem 3:3 (35:54)
Stachyra wygrał start i do końca odpierał ataki Richardssona. Zetterstroem daleko z tyłu.
XIV. Harris, Jonasson, Kuciapa, Kus 2:4 (32:51)
Jonasson po smialym ataku na pierwszym okrążeniu długo prowadził ale na trzecim "kółku" pod bandą minął go Harris.
XIII.Richardson, Zetterstroem, Kuciapa, Gafurow 2:4 (30:47)
Start lepszy w wykonaniu rzeszowian, którzy prowadzili już 5:1. Parę gości przedzielił magus Zetterstroem, który na chwilę zblizył się nawet do Richardsona. gafurow szybko spada na ostatnią pozycję.
XII. Stachyra, Harris, Lampkowski, Kret 4:2 (28:43)
Wreszcie dobry start gdańszczan Stachyra pojechał skutecznie odpierając przez 4 okrążenia zaciekłe ataki Harrisa.
XI. Okoniewski, Jonasson, Max, Hlib 2:4 (24:41)
Hlib świetnie wystartował był pierwszy ale spadał aż na ostatnią pozycję. Gdańszczanie jeszcze na ostatnim łuku jechali na remis. Hlib odjechał za bardzo pod bande i w luke wcisnął się Max.
X. Richardson, Stachyra, Gafurow, Kret 3:3 (22:37)
Gdańszczanie wystartowali równo z Richardsonem, Stachyra próbował wypchnąć Brytyjczyka w bandę ale ten skontrował i wyszedł na pierwsze miejsce.
IX. Jonasson, Okoniewski, Kuciapa, Zetterstroem 3:3 (19:34)
Jonasson uciekł ze startu ale Zetterstroem zamknięty na pierwszym łuku przyjechał ostatni.
VIII. Max, Kus, Zetterstroem, Harris 3:3 (16;31)
Gdańszczanom spod taśmy uciekł Max i nie dał się już dogonić. Para Lotosu Wybrzeża jechała pilnując remisu, który w zasadzie nic nie daje.
VII. Richardson, Lampart, Zetterstroem (def.), Jonasson (wkl.) 0:5 (13:28)
Bieg powtarzany. Najpierw Zetterstroemowi zdefektował motocykl tuż po starcie a później Jonassonowi na wyjściu z drugiego łuku "wyciągnęło" motocykl i upadł powodując przerwanie biegu. W powtórce goście pojadą tylko we dwójkę.
VI.Okoniewski, Kuciapa, Hlib, Lampkowski 1:5 (13:23)
Znów fatalny start gdańszczan, którzy ponadto przeszkadzali sobie przy wyjściu z pierwszego łuku.
V. Harris, Gafurow, Max, Stachyra 2:4 (12:18)
Gdańszczanie tym razem lepiej wystartowali ale rywale wyraźnie szybsi na pierwszym łuku. Próbował założyć się na wszystkich Gafurow ale uciekł mu Harris.
IV. Lampart, Richardson, Hlib, Kus 1:5 (10:14)
Fatalny start gdańszczan i już na wejściu w pierwszy łuk byli na końcu stawki. Z rzeszowianami próbował walczyć Kus ale brakowało mu mocy w silniku.
III. Okoniewski, Stachyra, Kuciapa, Gafurow 2:4 (9:9)
Słaby start gdańszczan, przegrywali nawet 1:5, tylko Stachyrze na dystansie udało się przedzielić parę z Rzeszowa.
II. Lampart, Kus, Lampkowski, Kret (t) 3:3 (7:5)
Bieg powtarzany, Kret, za pierwszym razem spalił sprzęgło i dotknął taśmy. w powtórce najlepiej spod taśmy wyszedł Lampart i mimo ataków Kusa dowiózł zwycięstwo do mety.
I. Zetterstroem, Harris, Jonasson, Max 4:2
"Zorro" najlepiej wystartował i zajął ścieżkę przy krawężniku. Jonasson na wyjściu z pierwszego łuku minął Maxa.
Po spotkaniu trener gdańszczan podkreślał: - Każda porażka na własnym stadionie jest za wysoka, ta tym bardziej - .
Zauważył, że jego zawodnicy pojechali w niedzielę zbyt nierówno podczas gdy rywale nie mieli większych wpadek.
- Jeździliśmy jak we mgle. Jest to młody zespół, który nie ma takich wyraźnych liderów, którzy pociągnęliby zespół. W czasie meczu konsultowaliśmy się, rozmawialiśmy, niby zmiany szły w dobrym kierunku, ale na trójkę Okoniewski, Richardson i Lampart to było za mało. Lampart bardzo dobrze pojechał, gdyby tak nie punktował wynik byłby inny choć nie wiem czy byśmy wygrali. Ten chłopak jeździł z bólem ramienia, wytrzymał trzy biegi, które były kluczowe. Pogrążył nas bieg piąty, gdzie mógł być jakiś przełom. On nastąpił ale w drugą stronę - powiedział szkoleniowiec gospodarzy.
Renat Gafurow w sobotę miał startować w finale IME w Tarnowie. Z powodu opadów deszczu zawody przełożono na dziś na 11.00. Jednak znów padało. Według naszych informacji Renat nie czekał na decyzję jury o kolejnym przełożeniu zawodów, a jak najszybciej ruszył do Gdańska. Tym samym dotarł 40 minut przed wyznaczonym początkiem spotkania z Marmą.
- chodzi na to, że niepotrzebnie gnałem z Tarnowa - mówił po spotkaniu niezwykle przygnębiony Rosjanin - Przegraliśmy bo trafiliśmy na silniejszego rywala. Zmieniły się warunki pogodowe i trzeba było szukać nowych ustawień motocykla, ja nie miałem okazji potrenować tutaj wcześniej, może dlatego tak niedobrze pojechałem dzisiaj. Zawsze jednak istnieje szansa oby odbić Rzeszowowi to pierwsze miejsce. W tygodniu będę próbował poustawiać coś w silnikach, jeden z nich idzie teraz do remontu i zobaczymy co powie mechanik - dodał Renat Gafurow.
Ostatecznie i tak mecz rozpoczął się z kilkunastominutowym opóźnieniem. Podczas prezentacji srebrni medaliści MDMP odebrali specjalne nagrody, uhonorowany też został Dominik Kossakowski, który niedawno wywalczył miano najlepszego w Polsce zawodnika na mini-żużlu.
Tabela po 18 kolejkach
Drużyny | M | Z | R | P | Bilans | Pkt | |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Marma Hadykówka Rzeszów | 10 | 6 | 1 | 3 | +105 | 16 |
2 | Lotos Wybrzeże Gdańsk | 10 | 5 | 0 | 5 | -83 | 12 |
3 | Start Gniezno | 10 | 4 | 1 | 5 | -53 | 10 |
4 | Lokomotiv Daugavpils | 10 | 3 | 2 | 5 | +31 | 10 |
W drugim meczu 18. kolejki w grupie o miejsca 1-4 Lokomotiv Daugavpils przegrał ze Startem Gniezno 44:46. Także punkt bonusowy zdobył Start, gdyż w pierwszym meczu było 45:45.
Kluby sportowe
Opinie (277) ponad 20 zablokowanych
-
2010-09-06 07:23
Polny od 2 lat slyszymy ze masz sponsora a tu ciagla sciema i ceny jak z kosmosu,tylko sie dziwie kibica ze chodza i nabijaja
kase temu cwaniaczkowi
- 2 1
-
2010-09-06 07:36
cóż, ćwierćtorak triumfuje
- 1 2
-
2010-09-06 07:41
Budyn,Polny nic wiecej dodac,,dopoki beda ukladziki nic z tego nie bedzie (3)
- 2 3
-
2010-09-06 08:40
A czego byś chciał.
Żeby budyń między innymi z moich podatków dokładał miliony do tego klubu. Wszyscy są źli, tylko WY "wierni kibice na forach" wiecznie niezadowoleni i zbuntowani jesteście wzorem dla innych.
Prędzej czy później każdego zawodnika zbesztacie, każdego prezesa posadzicie za kraty a między kibicami coraz większy syf.
Podaj nazwisko jakiegoś zawodnika którego nie obśmiewano i lżono z trybun. Co Cox?
Który sponsor przeznaczy kasę żeby zadowolić grupkę ludzi napompowanych wiecznie nienawiścią
Trzeba też spojrzeć trochę na siebie- 5 0
-
2010-09-06 09:40
Dziwnie myślisz (1)
My kibice, zasilamy kasę klubu płacąc za bilety. Niektórzy poszli jeszcze dalej - składka na motor na Hliba. W zamian czegoś oczekujemy. Gdańsk to niby Polska A i kwitnąca gospodarka. Nasz wczorajszy przeciwnik to ta niby gorsza Polska B, a kto potrafił znaleźć pieniądze na drużynę? Ktoś nas najwyraźniej okłamuje - albo Maciej Polny albo władze miasta, które twierdzą, że Gdańsk to jedno z najbogatszych miast w Polsce. A może jednak mieszkamy w Polsce B? A co do krytyki w Internecie - każdy ma takie prawo. Bardziej inteligentny człowiek wyłowi spośród całej masy często głupich i naiwnych komentarzy, zazwyczaj pisanych przez małolatów, mądre uwagi. A ci najbardziej inteligentni jeszcze wyciągną wnioski.
- 1 1
-
2010-09-06 10:18
Po części się z tobą zgadzam
Jednak zauważ że:
była to odpowiedź na konkretny wpis
odnosiła się do cyt."wierni kibice na forach"
i wspomniałem o MIEJSKICH (nas wszystkich) pieniądzach na ten sport.
Pozostaje mi współczuć kibicom żużla że po raz kolejny awans się oddala a w czasie sezonu część z nich robiła dużo dobrego. Bilety są dość drogie i nawet kasa na motor dla Hliba się znalazła (na tego samego po którym teraz na tym forum wszyscy jadą).
Jednak nie tylko żużlem żyją ludzie w Gdańsku i dlatego trochę bronię budynia.
Po prostu ma kasy.
Co na to kibice hokeja, ręcznej, lekkiej atletyki, rugby, kosza, siatki i wielu innych dyscyplin.- 0 0
-
2010-09-06 08:02
(2)
Byłem na meczu i był ciekawy i ujawnił nasze słabe punkty. Faktycznie dostaliśmy baty i ten mecz uświadomił nam jaką daleką drogę musimy przejść żeby za rok takich batów nie dostawać. Stal dobre starty i niestety rewelacyjny sprzęt + skład wyrównany i efekt taki jaki wynik końcowy. można gdybać co by było gdyby nie te 5:0 i gdyby Hlib n ie dał się łyknąć na ostatnich metrach to by jedynie zmieniło to że byłby trochę inny wynik typu 51:39 dla Stali no może 50:40 dla Stali.
Po naszych zawodnikach widać jedynie że Stachyra profesjonalnie podchodzi do tego co robi i w tym meczu Jonason ( ale w sezonie to w kratkę)
Hlib niby biegi z jego udziałem są ciekawe bo to zawsze wielka niewiadoma ale niestety stwierdzam że do poziomu organizacyjnego Stachyry on nawet do pięt nie sięga i co z tego że waleczny jak efekty są takie że 1 czasem 3 oczka zrobi.
Zorro uczestnik GP i 6 punktów trochę za mało
Renat bardzo waleczny ale wczoraj to coś rywale byli zbyt szybcy
Lampkowski no kreta zrobił i myślę że warto byłoby się z nim związać na przyszły sezon
Kus w prawdzie Vaculikiem nie jest ale coś w sobie ma może za rok będzie lepiej tylko on będzie już Seniorem
A takim asom jak Damian Sperz, Kroner,Korbin dał bym wolną rękę i niech udowadniają swoją wartość sportową na innych arenach- 3 3
-
2010-09-06 10:21
Wykopali Sperza i co , pomogło ? A teraz kogo wykopać żeby poprawić efekty ? Tacy specjaliśi od pogonienia i wykopania niestety zdarzają się wszędzie. Na Lechii to samo: wykopać Kafara i Buzałę...
- 1 1
-
2010-09-06 11:00
albo sprowadzić jakies pożadnego juniora, albo jedziemy ze Sprzem i Pieszczkiem w przyszłym sezonie. Coś czuje że nasz młody jak zda teraz licence to spokojnie Sperza wygryzie z pozycji czołowego juniora juz po kilku meczach. Do Lampkowskiego nic nie mam, ale jak juz to wole oglądać naszych, bo poziom prezentują praktycznie ten sam.
- 0 0
-
2010-09-06 08:51
Przegrana na własnym torze.
Niestety nie oglądałem meczu lecz słuchałem transmisji radiowej. Niemoc naszych zawodników jaka wypełzała z głośnika utwierdziła me podejrzenia że awansu nie będzie. Jaka płaca taka praca.Podejrzewam iż zaległości finansowe klubu w stosunku do drużyny są tak duże iż jeźdźcy nie mając innego wyjścia jeżdżą aby jeździć.Bez woli walki bez zaangażowania... To było przecież powodem odejścia takich zawodników jak Pedersen,Bjerre i innych liczących się w polskim żużlu. Uważam iż jeśli klub nie zapewni zawodnikom godziwych terminowych wypłat należnych im pieniędzy Wybrzeże będzie oscylowało w ogonie I ligi spadając w porywach do ligi II-ej.
- 5 0
-
2010-09-06 10:15
berek, motywacja to jedno, a brak forsy na sprzęt to drugie.
Do tego oni mają powypisywane w umowach, co mogą mówić prasie, a czego nie, więc nie poznamy chyba całej prawdy.
Większość obserwujących na meczu powiedziała, że nasze motory są wolniejsze. To może nie znaczy, że ci zawodnicy nie mają lepszych silników, ale po prostu używają te silniki tam, gdzie im płacą.- 0 0
-
2010-09-06 10:50
kolo (1)
Jakoś dziwnym trafem w Gdyni jak już biorą się za jakąś dyscyplinę sportową to co najmniej jej nie marnują ale ona zaczyna rozkwitać . Ile dyscyplin sportowych w Gdańsku w ostatnich dwóch latach padło lub ledwo kuleje chyląc się ku upadkowi. Jeszcze dwa lata temu byliśmy potęga ekstraligową w skali Polski a dzisiaj już zaczynamy równać do miasteczek powiatowych !!! Chyba to Euro 2012 zniszczy całkowicie Gdański sport łącznie z piłką nożną ! Dla mnie to co dzieje się z Gdańskim żużlem to jest już kpina trwająca kilka dobrych lat . Tylko że jeszcze w ubiegłych latach byliśmy za słabi na ekstraklasę a za silni na pierwszą ligę bo co po spadku do niej laliśmy wszystkich pierwszoligowców bez opamiętania. A od kilku lat można powiedzieć z biedą doczłapujemy się do baraży licząc na czyjeś "przysługi". Co do kasy . Żużel to bardzo droga dyscyplina i tu jest potrzebny sponsor z prawdziwego zdarzenia a na pewno za takiego nie można uznać firmy LOTOS . Ta firma powinna się wstydzić za poziom jaki prezentuje klub żużlowy przez nią sponsorowany. A dla czego wstydzić ? Bo jak się ma tak rozdmuchaną politykę wspomagania sportu i kultury na terenie całej Polski to nie dziwo że brakuje kasy na rodzimy sport a szczególnie żużel który powinien być oczkiem w głowie koncernu paliwowego. Toć to dziedziny pochodne i trudno żeby bardziej zainteresowany sponsoringiem żużla była firma kosmetyczna niż paliwowa !!!
- 3 0
-
2010-09-06 11:02
eee tam oni wolą wychowywać na południu nowych skoczków narciarskich ;)
- 1 0
-
2010-09-07 19:37
Stracili fotel,
i kibiców
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.