Koszykarki Lotosu rozpoczynają w środę 12. sezon rozrywek Euroligi. Na początek czeka gdynianki rywalizacja z Fenerbahce Stambuł na wyjeździe. Z tym zespołem podopieczne Jacka Winnickiego mają do wyrównania rachunki. To wszak Turczynki wyeliminowały mistrzynie Polski w 1/8 finału poprzednich rozgrywek.
Mecz w Stambule rozpocznie się o 18.30 czasu polskiego. Nad Bosfor mistrzynie Polski wybrały się we wtorek rano. Kapitan gdyńskiej ekipy
Paulina Pawlak zapowiada zaciętą walkę o zwycięstwo.
- Zdajemy sobie sprawę, że Fenerbahce to niezwykle trudny przeciwnik, my jednak nie jedziemy tam po to aby się od razu poddać, będziemy walczyć. Już od pierwszego dnia przygotowań trener ustawiał nas pod kątem najbliższych gier. Uważam, ze zespół jest dobrze przygotowany zarówno pod względem taktycznym jak i fizycznym - powiedziała Paulina Pawlak.
Zespół z Turcji wzmocniła przed sezonem
Penny Taylor, która wspólnie z gdynianką
Erin Phillips gra w reprezentacji Australii. Oprócz Taylor w zespole tureckim groźne będą:
Tammy Sutton Brown,
Nevriye Yilmaz i
Nevin Nevlin. Mistrzynie Polski natomiast powinny rozpocząć ten mecz w następującym ustawieniu:
Paulina Pawlak,
Erin Phillips,
Shameka Christon,
Magdalena Leciejewska,
Ivana Matovic.
- Zawsze mamy takiego pecha w Eurolidze, ze trafiamy do najsilniejszej grupy, nie inaczej jest teraz. W ubiegłym roku z góry wiadomo było na zespół z której grupy się trafi, teraz po fazie grupowej powstanie ranking 16 zespołów na podstawie bilansu zwycięstw i porażek. Czołowe ekipy z łatwiejszych grup, będą na czele gdyż lżej im będzie wygrać większa liczbę spotkań - podkreśla Pawlak.
Już wkrótce do ekipy mistrzyń Polski dołączy
Alana Beard. Amerykańska gwiazda zespołu z Gdyni powinna być w składzie na drugi mecz Euroligi przeciwko francuskiemu Tarbes Gespe Bigorre. Mecz ten odbędzie się w Gdyni 5 listopada o godzinie 18:30. Póki co Lotos zagra bez Amerykanki oraz kontuzjowanej
Elżbiety Mukosiej.
Internauci, jak narazie, zdecydowanego faworyta w tym meczu widzą w ekipie tureckiej. Przypomnijmy, że w naszym typerze - w zakładce po lewej stronie - można obstawiać zwycięzcę do czasu rozpoczęcia meczu.
Ostatnie mecze z Fenerbahce Lotos rozegrał w styczniu 2009 roku.
27 stycznia 2009 Fenerbahce - Lotos PKO BP 87:83 (18:25, 24:22, 20:16, 15:14, dogr. 10:6)Lotos PKO BP: Catchings 24, Matovic 22, Marszanka 14, Beard 9, Podrug 8, Snitsina 6, Leciejewska 0, Pawlak 0.
Fenerbahce: Smith 28, Yilmaz 19, Sutton- Brown 12, Vardarli 11, Ramazanoglu 7, Nevlin 6, Tuncluer 4, Bakircioglu 0.
30 stycznia 2009 Lotosu PKO BP - Fenerbahce 63:60 (16:12, 19:22, 19:21, 9:5). Lotos PKO BP: Catchings 16, Marczanka 13, Leciejewska 12, Beard 6, Matović 6, Snitsina 5, Pawlak 3, Podrug 2.
Fenerbahce: Smith 19, Yilmaz 17, Nevlin 10, Sutton-Brown 6, Vardarli 4, Dalgalar 4, Ramanazoglu 0.
4 lutego 2009 Lotos PKO BP - Fenerbahce 76:79 (15:15, 24:19, 7:11, 17:18, dogr. 13:16). Lotos PKO BP: Catchings 26, Beard 22, Matović 12, Snitsina 9, Leciejewska 4, Marczanka 3, Pawlak 0.
Fenerbahce: Sutton Brown 28, Yilmaz 17, Vardarli 13, Tuncluer 6, Smith 6, Nevlin 5, Ramazanoglu 4, Bakircioglu 0.
Oprócz drużyny ze Stambułu mistrzynie Polski w grupie D Euroligi zagrają z Szeviep Szeged, Frisco Sika Brno, Spartakiem Moskiewski Region i Tarbes Gespe Bigorre.
Terminy pozostałych spotkań Lotosu Gdynia w Eurolidze kobiet:5 listopada Lotos - Tarbes godz. 18.30
12 listopada Lotos - Szeviep godz. 18.30
18 listopada Frisco Sika Brno - Lotos godz. 18.00
26 listopada Lotos - Spartak godz. 18.00
3 grudnia Lotos - Fenerbahce godz. 18.00
9 grudnia Tarbes - Lotos godz. 20.00
17 grudnia Szeviep - Lotos godz. 18.00
14 stycznia Lotos - Sika Brno godz. 18.00
20 stycznia Spartak - Lotos godz. 18.00
Gdyńskie koszykarki zagrają w Eurolidze po raz 12 z rzędu! Debiutowały w tych elitarnych rozgrywkach w sezonie 1998/1999. W drużynie grały wtedy takie zawodniczki, jak Małgorzata Dydek, Katarzyna Dydek, Dorota Bukowska, Lucyna Mruk, Elena Karpowa, Lubow Szwecowa, czy Olga Pantelejewa. W swoim debiutanckim sezonie w Eurolidze gdyniankom, udało się wygrać 3 mecze, 11 razy schodziły z parkietu pokonane. W następnych sezonach było już znacznie lepiej, a największe sukcesy Lotosu to lata 2002 i 2004, w których zdobyły wicemistrzostwo Euroligi przegrywając za każdym razem w wielkim finale z francuskim Valenciennes.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
