Henry Faletonu Mauloa Bryce wzmocni Lechię Gdańsk na mecz z Arką w Gdyni. To pierwszy rugbista z Samoa Zachodniego w polskiej ekstralidze. Derby Trójmiasta rozpoczną się w niedzielę o godzinie 15.00. Dla kibiców wstęp wolny. Wszystko wskazuje na to, że jest to przedsmak półfinałów play-off, do których nasze zespoły wejdą z drugiego i trzeciego miejsca
.
Relacja LIVE
-
1 kwietnia 2012, godz. 15:00
Bryce na przygotowania do meczu będzie miał trzy treningi, gdyż przed derbami trenerzy
Grzegorz Kacała i
Marek Płonka wyznaczyli zajęcia codziennie do soboty włącznie. Nowy nabytek biało-zielonych liczy 31 lat, mierzy 183 centymetry wzrostu i waży ponad 100 kilogramów. Jego optymalną pozycją jest środek ataku, ale poradzi sobie również na skrzydle.
ZOBACZ KADRĘ LECHII-
Jego cv robi duże wrażenie. Jeśli potwierdzi to na boisku, będzie dużym wzmocnieniem. Zamierzenia są takie, aby w sezonie zasadniczym zagrał w co najmniej trzech meczach, co następnie pozwoli mu uczestniczyć także w play-off - mówi nam trener Kacała.
"Heniek", gdyż tak na rugbistę urodzonego w Samoa Zachodnim mówią lechiści, występował w reprezentacji swojego kraju w "7" oraz był w szerokim składzie kadry "15", ale w tej odmianie poprzestał na występach w drugiej reprezentacji. W klubowej karierze największy sukces odniósł w 2006 roku, gdy wraz z Savaii Samoa wygrał bardzo prestiżowe rozgrywki IRB Pacific Rugby Cup, w którym biorą udział najlepsze drużyny klubowe z Samoa, Fidżi i Tonga, czyli nacji, które w rugby awansują do rozgrywek finałowych w Pucharze Świata, co na przykład nigdy nie udało się polskiej reprezentacji.
W ostatnich latach Bryce występował w Irlandii w zespołach: Naas RFC, Clontarf RFC i Old Belvedere. Z tym ostatnim w minionym roku zwyciężył w rozgrywkach dywizji 1A, czyli na drugim poziomie w ligowej hierarchii Irlandii. W tym kraju gra również wychowanek Lechii,
Rafał Sajur. To on pomagał również przy skojarzeniu gdańskiego klubu z rugbistą z Samoa.
-
Z Arką znamy się jak łyse konie, tak my jak i oni będziemy analizować nagrania z tegorocznych meczów, aby jednak znaleźć słabsze punkty rywala. Postaramy się czymś zaskoczyć gdynian, nie tylko nowy zawodnikiem, a zatem, jak to najczęściej bywa, zadecyduje dyspozycja dnia. Ktoś na pewno wygra, gdyż remis w rugby to rzadkość - ocenia trener Kacała.
Arka na derby szczególnie się nie "zbroi". -
Będę miał do dyspozycji tych samych co przed tygodniem w Łodzi. Chcemy w niedzielę zagrać równie dobrze jak w poprzedniej kolejce, bo od Budowlanych w grze byliśmy lepszym zespołem, ale mecz zakończyć lepszym wynikiem. Wynik Lechii z inauguracji nie zrobił dużego wrażenia. Nam na pewno 100 punktów nie położą - ocenia
Maciej Stachura, trener Arki, nawiązując do pierwszych rozstrzygnięć tej wiosny (
czytaj więcej).
Tabela po 9 kolejkach
Rugby - Ekstraliga
|
Drużyny |
M |
Z |
R |
P |
Bilans |
Pkt. |
|
1
|
Budowlani Łódź
|
9
|
9
|
0
|
0
|
398:66
|
42
|
|
2
|
Lechia Gdańsk
|
9
|
7
|
0
|
2
|
351:138
|
35
|
|
3
|
Arka Gdynia
|
9
|
7
|
0
|
2
|
259:127
|
34
|
|
4
|
Orkan Sochaczew
|
9
|
5
|
0
|
4
|
289:188
|
26
|
|
5
|
Posnania
|
9
|
4
|
0
|
5
|
195:270
|
20
|
|
6
|
Budowlani Lublin
|
9
|
3
|
0
|
6
|
177:238
|
15
|
|
7
|
AZS AWF Warszawa
|
9
|
1
|
0
|
8
|
105:411
|
5
|
|
8
|
Juvenia Kraków
|
9
|
0
|
0
|
9
|
89:425
|
1
|
Tabela wprowadzona: 2012-03-25
Gdyński szkoleniowiec za mecz w Łodzi chwalił swój zespół najbardziej za przygotowanie fizyczne i grę w obronie. -
W niedzielę do tego postaramy się dołożyć lepszą grę nogą i kopy na bramki, a także stałe fragmenty gry. Spróbujemy wygrać, bo wiadomo, że derby to rywalizacja nie tylko o punkty, ale przede wszystkim o prestiż. To czy będziemy na drugim czy trzecim miejscu przed play-off ma po zmianach regulaminu mniejsze znaczenie. Łodzi ani my, ani Lechia już chyba nie dogonimy, a zatem i tak ze sobą zagramy w półfinale. I pod tym kątem warto wyrobić sobie przewagę psychologiczną, wygrywając w niedzielę - dodaje trener Stachura.
Przypomnijmy, że tak jak to bywało w poprzednich sezonach po zakończeniu rundy zasadniczej dojdzie do meczów półfinałów wedle klucza 1 zespół z 4, a 2 z 3. Jednak tym razem nie będzie to jedno spotkanie u drużyny wyżej klasyfikowanej w tabeli, a rozegrany zostanie dwumecz, którego dopiero wynik wskaże finalistę. Jeśli trójmiejskie zespoły utrzymają obecnie zajmowane lokaty lub nawet zamienią się miejscami to i tak zagrają ze sobą w półfinale.
jag.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
