- 1 Lechia nie dostała licencji, ma ją Arka (193 opinie)
- 2 Żużel odwołany 5 minut przed startem (141 opinii)
- 3 Polska zawiodła przy pełnej Ergo Arenie (14 opinii)
- 4 Ile kosztuje gra w piłkarskiej B Klasie? (21 opinii)
- 5 Lechia nie kalkuluje. Chce wygrać z Wisłą (52 opinie)
- 6 Lechia zmienia plany na derby Trójmiasta (118 opinii)
Lechia Gdańsk bez licencji na ekstraklasę. Arka Gdynia dostała ją bez zastrzeżeń
9 maja 2024
(193 opinie)Co dała Trytce gra w Kazachstanie?
Arka Gdynia
Przemysław Trytko wraca do Arki po 7 latach przerwy. W tym czasie grał tak w polskiej ekstraklasie, jak i w Niemczech, czy w ostatnim roku w Kazachstanie w FK Atyrau. - Poziom tamtejszej ligi jest bardzo zbliżony do polskiej ekstraklasy. Tak jak dla nas Kazachstan jest egzotyką, tak dla nich wygląda nasza liga - mówi napastnik Arki, który o miejsce w składzie na razie musi konkurować z pięcioma zawodnikami.
ARKA ODWOŁAŁA NIEDZIELNY SPARING Z OLIMPIĄ
Marcin Dajos: Wraca pan do Arki po siedmiu latach jako lepszy piłkarz?
Przemysław Trytko: To się okaże. Nie ma co za dużo na ten temat mówić, ponieważ wszystko zweryfikuje boisko. Mam swoje cele, wiem także, że ciąży na mnie odpowiedzialność i chce po prostu zdać egzamin.
W Kazachstanie była możliwość, aby śledzić rozgrywki polskiej ekstraklasy?
Oczywiście miałem dekoder i byłem na bieżąco z ekstraklasą. Widziałem może nie wszystkie, ale większość meczów Arki.
ABBOTT I I ZAJWIŃSKI CHCĄ PODJĄĆ RĘKAWICE I WALCZYĆ O MIEJSCE W SKŁADZIE
Jak w pana oczach wypadła Arka w rundzie jesiennej?
Początek sezonu był bardzo dobry w wykonaniu Arki. Była widoczna w grze fantazja po awansie z I ligi. Później nastąpił delikatny dołek, było trochę rotacji, ale jak na beniaminka ósme miejsce po rundzie jesiennej, jak i awans do półfinału Pucharu Polski to zadowalający wynik. Obyśmy dalej utrzymali to, co jest obecne.
Ciąży na panu duża presje? W Arce brakowało napastnika, który strzelałby regularnie gole, dlatego też wiąże się z panem duże nadzieje.
Nadzieje są także z mojej strony. Oprócz mnie przyszedł także Josip Barisić. Nie da się jednak ukryć, że napastnika szuka ponad połowa klubów z ekstraklasy. Ale trzeba pamiętać, iż styl gry w polskiej lidze jest taki, że napastnik nie dostaje wielu akcji, w których musi jedynie dołożyć nogę do piłki. Od nas wymaga się dużo walki siłowej, aby piłka została z przodu. Nie można jedynie patrzeć jak pomocnicy rozgrywają i szukać sobie miejsca do strzału w polu karnym. Nie ma dla nas tylu piłek. A jednak w wielu klubach krytykuje się napastników. A ja uważam, że w ekstraklasie, nawet jak nie strzelają goli, to wykonują dużo ciężkiej pracy. Tego się jednak nie docenia.
TRYTKO STRZELIŁ GOLA DLA ARKI PODCZAS OSTATNIEGO SPARINGU NA CYPRZE
Czego udało się nauczyć w Kazachstanie?
Języka rosyjskiego. Biegle w nim nie mówię, ale w banku czy w sklepach udało się spokojnie porozmawiać. Poza tym jest tam bardzo mroźno zimą i bardzo ciepło latem. Dlatego też niestraszne mi przygotowania do sezonu w obecnej aurze.
Kazachstan wydaje się egzotyczny jeżeli chodzi o grę w piłkę nożną.
Poziom jest jednak bardzo zbliżony do polskiej ekstraklasy. Tak jak dla nas Kazachstan jest egzotyką, tak dla nich wygląda nasza liga. Byli w szoku, gdy oglądali razem ze mną mecze i widzieli tak ładne stadiony. Tego się nie spodziewali. Dla nich nasza liga jest o wiele mniej znana niż niemiecka, włoska czy hiszpańska, dlatego cieszą się, gdy w europejskich pucharach trafią na drużynę z Polski. Nie chce nikogo na siłę przekonywać, ale poziomi obu lig wydaje mi się bardzo podobny. Są dwie drużyny, które się wyróżnią, jak Astana i Almaty, a reszta to poziom polskiej ekstraklasy.
A dla pana największym szokiem był rytuał związany z owcą?
Nie był to dla mnie szok, jak to tutaj opisano. Nie przeżyłem żadnej traumy. Po prostu tak tam mają, ja byłem na to przygotowany, ponieważ zagraniczni piłkarze opowiadali, że coś takiego zajdzie. Mają taki przesąd i tyle. Zostaliśmy wezwani podczas treningu w róg boiska gdzie była związana owca, której następnie podcięto gardło i to miało przynieść nam szczęście. Później była ona podana podczas kolacji, ale nie mogłem jej skosztować. Taki rytuał odbywał się na każdym boisku, na którym graliśmy domowe mecze.
W Gdyni powitanie było zapewne bardziej miłe. W końcu na miejscu wciąż jest kilku dawnych znajomych.
Znam ludzi z klubu, znam miasto, ale przede wszystkim przyjechałem tutaj grać w piłkę, a nie wychodzić na kawę i odnawiać znajomości. Choć na pewno będę czuł się tutaj dobrze, w mieście odwiedzę stare kąty, ale najważniejszy jest futbol.
Będzie także okazja do tego, aby po raz pierwszy zagrać w żółto-niebieskiej koszulce na nowym Stadionie Miejskim.
Na poprzednim stadionie przy Olimpijskiej grałem półtora roku, później pół roku na Narodowym Stadionie Rugby. Dlatego też czekam na debiut na nowym obiekcie.
Arka ma obecnie pięciu napastników. Wygląda na to, że przebicie się do pierwszego składu będzie wymagało sporo trudu.
Będzie po prostu rywalizacja pomiędzy nami. Czy trener zagra jednym z przodu, czy dwójką tego nie wiem. Moim zadaniem jest wyglądać jak najlepiej i dać trenerowi powody do myślenia, że mogę być przydatny w wyjściowym składzie. A szkoleniowiec musi przede wszystkim skupiać się na tym, aby drużyna zdobywała punkty.
Jak wyglądają u pana zaległości treningowe?
Nie trenowałem w ogóle z drużyną, dlatego jest to pewien minus. Wcześniej byłem dogadany na ponowny wyjazd do Kazachstanu, gdzie liga zaczyna się później niż u nas. Wylądowałem jednak w Gdyni i teraz brakuje mi treningów z drużyną.
Typowanie wyników
Jak typowano
23% | 152 typowania | ARKA Gdynia | |
22% | 138 typowań | REMIS | |
55% | 359 typowań | Legia Warszawa |
Kluby sportowe
Opinie (50) ponad 20 zablokowanych
-
2017-02-04 18:45
Przemas już żondzi w Gdańsku?
- 18 4
-
2017-02-04 18:42
szczurek dał kasę to są transfery. brawo!
- 12 6
-
2017-02-04 18:22
Dobrze ze ci wszyscy napastnicy Arki maja kontrakty tylko do lata. A dyrektor Klejndinst do kiedy zostaje ?.
- 15 10
-
2017-02-04 18:07
gole w Gdańsku bu ha ha
- 24 20
-
2017-02-04 18:00
I znowu żondze w Trójmieście
w barze mlecznym
- 28 14
-
2017-02-04 17:23
wysypka
z czym wrócił Trytko..... z wysypką na .....
- 28 18
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.