- 1 Czy Arka się pozbiera i awansuje? (132 opinie)
- 2 Czy Lechia zrobi limit w młodzieżowcach? (46 opinii)
- 3 Arka: Karny ewidentny. Boniek popiera (479 opinii)
- 4 Wywiad z nowym trenerem Trefla (5 opinii)
- 5 Wyjdą z tunelu na nowe boisko (5 opinii)
- 6 Lechia fetuje wygranie derbów i 1. Ligi (161 opinii)
W sezonie zasadniczym Lotos wygrał z Intarem 58:33 (dom) i 47:43 (wyjazd), ale do play off z wyższym numerem rozstawienia awansowali rywale, dzięki czemu teraz mogą jeździć u siebie. W play off po sukcesie naszej drużyny w Gdańsku 52:41, przyszła przegrana w Ostrowie 41:51. Ale tak naprawdę to co było, nie ma już najmniejszego znaczenia. Liczy się tylko wynik niedzielnego meczu, który rozpocznie się o godzinie 16.00. Zwycięzca awansuje do finału play off, a to oznacza, że co najmniej uzyska prawo jazdy w barażach o ekstraligę. Pokonany marzenia o krajowej elicie będzie musiał odłożyć na rok albo do... reorganizacji rozgrywek.
Przed tygodniem królem ostrowieckiego toru był Peter Karlsson, który wygrał wszystkie wyścigi. Dzień później w lidze angielskiej doszło do rewanżu między Szwedem a... Tomaszem Chrzanowskim. Już w pierwszym wyścigu meczu Wolverhampton - Swidon ci żużlowcy się zderzyli! Gdańszczanin stanął do powtórki, a lider Intaru nie pokazał się na torze nie tylko w tym pojedynku, ale także zabrakło go w następnym spotkaniu ligowym na wyspach. Opinie o faktycznym stanie zdrowia Karlssona są sprzeczne. Jednak gdańszczanie raczej muszą przygotować się na walkę ze Szwedem, bo jest w awizowanym składzie, choć bez niego byłoby o wiele łatwiej o sukces.
Jak kibice żużlowi dobrze wiedzą, danymi podawanymi do meczowego programu, nie można się sugerować, gdyż często służą one jako zasłona dymna. W składzie Lotosu jest na przykład Kamil Popławski, choć 17-latek w środę podczas treningu złamał obojczyk. Numerem jeden gdańskich młodzieżowców powinien być w niedzielę ponownie Andriej Karpow, który powoli zapomina o urazie ręki. Powrót Ukraińca pozwoli przesunąć Billy'ego Forsberga zapewne na pozycje dwa, w miejsce Grzegorza Knappa. 19-latek wydaje się być w bardzo dobrej formie. W lidze szwedzkiej w czwartek poprowadził do zwycięstwa Vargarnę nad Örnarną Mariestad, zdobywając trzynaście punktów.
W Intarze musimy się liczyć z jedną zmianą w porównaniu do meczu sprzed tygodnia. Lech Kędziora zapewne zdecyduje się w trzecim meczu play off, postawić na trzeciego zagranicznego młodzieżowca. Tym razem szansę ma otrzymać Anglik Daniel King. Jego poprzednicy w play off - Morten Risager i Lubos Tomicek - zdobyli odpowiednio 1+1 (Ostrów) i 2 punkty (Gdańsk), startując po dwa razy.
Jak już informowaliśmy w piątek obie drużyny wystartowały w punktowych treningach. Intar zremisował z ZKŻ Kronopolem Zielona Góra 45:45, a Lotos przegrał w Poznaniu z PSŻ 38:51. Szczegóły w artykule "Korespondencyjne treningi".
Awizowane składy
Intar:
9. Mikael Max
10. Charlie Gjedde
11. Mariusz Węgrzyk
12. Łukasz Jankowski
13. Peter Karlsson
14. Emil Idziorek
LOTOS:
1. Bjarne Pedersen
2. Grzegorz Knapp
3. Krzysztof Jabłoński
4. Artur Pietrzyk
5. Tomasz Chrzanowski
6. Kamil Popławski
jag.
Opinie (77) ponad 20 zablokowanych
-
2007-08-26 17:25
polny pietrzyk dwa bratanki
- 0 0
-
2007-08-26 17:26
do kieliszka i do szklanki
- 0 0
-
2007-08-26 17:26
i jeszcze knapp ich idol
- 0 0
-
2007-08-26 17:27
pelna mobilizacja u Jablonskiego :) jedzie z serduchem
- 0 0
-
2007-08-26 17:30
JAAAAAAAAAAAABol i Bjarne....wracamy do gry
- 0 0
-
2007-08-26 17:32
jest jeszcze szansa na wygraną
- 0 0
-
2007-08-26 17:32
jest gdzies transmisja?jaki wynik?
- 0 0
-
2007-08-26 17:33
andy smith z bani ci pocisne kiedys
- 0 0
-
2007-08-26 17:34
lechia
przegrywa przegrywa... ale teraz sercem zawsze z gdanskim wybrzezem
- 0 0
-
2007-08-26 17:35
beka jak bedzie remis i bieg dodatkowy
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.