- 1 Lechia nastawia się na wielkie rzeczy (26 opinii)
- 2 IV Liga. Bałtyk z rekordowym zwycięstwem (18 opinii)
- 3 Arka na derby po wygraną i awans (65 opinii)
- 4 Momoa spotkał się z Michalczewskim (58 opinii)
- 5 Nowy silnik i chęć zwycięstwa żużlowców (53 opinie)
- 6 Trener Trefla o Śląsku: Krok dalej LIVE!
Z szacunkiem, ale bez bojaźni
Arka Gdynia
Miniony sezon był dla obu drużyn rozczarowanie. Zarówno Wisła, jak i Arka znalazły się na drugich miejscach, ale na przeciwległych krańcach tabeli. Dla "Białej Gwiazdy" onzaczało to stratę tytułu, a gdynian skazało na baraże o utrzymanie. Teraz żółto-niebiescy to najbardziej krakowska drużyna poza Krakowem, a zatem w piątek będą nawet swoiste... derby! W Arce aż dziesieć osób w przeszłości miało kontakt z klubami z Krakowa. Zatem teraz dla byłych graczy Cracovii będzie to jakby kolejna święta wojna, a dla tych, których pozbyto się z Wisły, kolejna kolejna okazja do udowodnienia, że "Biała Gwiazda" nie poznała się na nich.
Środowy trening Arki oglądał Czesław Michniewicz. Były trener Lecha Poznań zrobił sobie przystanek przy boisku w trakcie przejażdżki rowerowej. - Przyjechałem popatrzyć, co nowego w Arce, bo piątkowy mecz będę komentował dla Canal+. Uważam, że gdynianie nie stoją na straconej pozycji przeciwko Wiśle. Jeśli się tylko nie przestraszą, mają szanse na dobry wynik - ocenił. Na szkoleniowcu nie robią wrażenia sztuczki Dana Petrescu z rannym odwiedzaniem zakładów pracy. - Jak pracowałem w Poznaniu, to chyba nawet przed meczem z Wisłą, zabrałem piłkarzy do zakładów masarskich. Obejrzeli cały proces produkcji wędlin, od uboju począwszy. Jak dobrze pamiętam, to po tej wizycie wygraliśmy 2:1 - dodaje Michniewicz. - Jako piłkarz zdarzało mi się odwiedzać zakłady pracy, ale nigdy o tak wczesnej porze jak ostatnio wiślacy - uzupełnia Olgier Moskalewicz, były gracz Wisły, obecnie Arki. I zaraz dodaje: - Gdyby miały grać budżety klubów, to nie mielibyśmy po co wychodzić na murawę. Ale ja uważam, że trzeba grać z szacunkiem dla rywala, ale bez bojaźni. Inny ekswiślak twierdzi, że i krakowska drużyna ma kłopoty. - To już nie jest ten sam kolektyw co za moich czasów w Wiśle. Trener Petrescu buduje nową drużynę, która na pewno nie jest jeszcze zgrana - diagnozuje Grzegorz Niciński.
Gdyńscy piłkarze przed piątkowym spotkanie nie szukali dodatkowej motywacji poza boiskiem. Wydaje się, że są przekonani, iż mecz z Kolporterem był jedynie wypadkiem przy pracy. - Z Wisłą musimy zagrać o wiele lepiej niż na inaugurację, a przede wszystkim agresywniej. Po jednym meczu nie ma co robić tragedii. Wiemy, że kielczanom sami ułatwiliśmy zadanie, bo to my wykładaliśmy im piłki na kontry. Decyzję co do składu podejmie trener, ale uważam, że nawet w tym samym zestawieniu co przed tygodniem, możemy grać dużo lepiej - zapewnia Krzysztof Sobieraj, środkowy obrońca żółto-niebieskich.
Na inaugurację gospodarze nie oddali żadnego strzału w światło bramki rywali! Byż może teraz w ataku Janusza Dziedzica wesprze Olgierd Moskalewicz, a drużyna przejdzie na ustawienie 1-4-4-2? - Dziwnie czułem się w pierwszym meczu, bo piłki wcale nie docierały do ataku, próbowałem sam szukać piłki, ale też niewiele to dało. Ponadto te spalone. Po analizie meczu na wideo wyszło mi na to, że w podobnych sytuacjach, jak nam gwizdano spalone, to po drugiej stronie boiska sędzia nie podnosił chorągiewki - zDziedzic. Ale jeśli nie napastnik sprowadzony latem z Bełchatowa, to być może Wisłę znowu zechce pogrążyć Grzegorz Pilch. Popularny "Pudzian" nie strzela dużo goli, ale jak już trafia, to w bardzo ważnych momentach. To jego bramka dała jesienią wygraną Arce nad Wisłą 1:0 oraz jego trafienie otworzyło wynik barażu o utrzymanie I ligi z Jagiellonią Białystok. - Fajnie byłoby strzelać więcej bramek, ale dobrze, że te które wpadły, są pamiętane przez kibiców. Jeśli dostanę w piątek szansę, to spróbuje ją wykorzystać - z tajemniczym uśmiechem mówi Pilch, który inauguracyjny pojedynek obejrzał z ławki rezerwowych.
Piątkowy mecz będzie zamknięty dla kibiców gości. Natomiast na trybunach powinien pojawić się selekcjoner reprezentacji Polski. Beennhakkerowi powinni towarzyszyć dwaj jego najbliżsi współpracownicy w kadrze Bogusław Kaczmarek i Dariusz Dziekanowski
Kluby sportowe
Opinie (96) ponad 10 zablokowanych
-
2006-08-04 09:50
przyjeżdzajcie
a po meczu przekopiemy was równo - za ostatni mecz w Krakowie.
- 0 0
-
2006-08-04 09:52
tradycji stanie się za dość
Arka - skisła 1:0
- 0 0
-
2006-08-04 09:53
heh na forum zomowców panuje niezła panika. obawiają się czy piłkarze wrócą cało do domu.
- 0 0
-
2006-08-04 10:02
obawiacie sie kibiców przyjezdnych to poprosiliscie pzpn zeby nalozyl kare na wisle zakazem wyjazdu kibiców
- 0 0
-
2006-08-04 10:05
Sami sobie zasłużyli na to 10-tego maja!
Co oni myśleli,że na sucho im to ujdzie.Jeszcze liczyli,że za tamnten numer wejdą do nas na mecz i to razem z tynkarzami z gdańska.
- 0 0
-
2006-08-04 10:13
wiśnie z moich czasów
"To już nie jest ten sam kolektyw co za moich czasów Wiśnie". Niby dwie literki, a brzmi całkiem fajnie :-)
- 0 0
-
2006-08-04 10:15
tak tylko ze to kare to arka poprosila a nie pzpn sam wydal czemu odrazu nie wydali jakies kary po tamtym meczu tylko czekali jak bedzie macz arka-wisla to juz widac napierwszy rzut oka ze to areczka miesza w tym zeby kibiuce nie weszli na stadion
- 0 0
-
2006-08-04 10:37
gda
To znaczy,że według ciebie baranie,można na boisku w Ekstraklasie,zlinczować zawodników przyjezdnych i nie ponieść żadnej konsekwencji,tylko jeszcze pewnie dostać nagrodę?? TAAAK! ARECZKA orzeka wszystkie kary w PZPN.Przecież wisła nie dostała żadnej kary,tylko nagrodę,bo więcej karnetów się sprzedało.A jak koszykarka Lotosu Powel,natrzaskała po gębie wiślaczkę Skerovic,to Ludwik Mięta-Mikołajewicz tak się buchał na całą Polskę,że jaki to skandal,do prokuratury z tym! A teraz ten sam prezes ma czelność i brak honoru,aby jakieś śmierdzące odwołania pisać.Skisła ma debili,nie kibiców i powinni ich wywalić z ligi! Kiedyś rzucony nóż w głowę Dino Baggio,potem inne numery,takie jak ten z ARKĄ i na co wy jeszcze liczycie? UEFA chociaż pokazała klasę,że po incydencie z Baggio,wykluczyła debili z wisły na 2 lata z pucharów,tylko u nas jakaś taka niemoc panuje.Są równi i równiejsi.Wisłę należy z tej ligi odstrzelić,bo łamią zasady na każdym kroku.
- 0 0
-
2006-08-04 10:44
niech zomowcy spierd...ją albo najpierw sami zaczną wpuszczać kibiców gości, a piłkarzom zapewnią bezpieczństwo przy reymonta.
- 0 0
-
2006-08-04 10:45
DO ŚLEDZI!!!!!!!!!!!
WY TU NIE STRASZCIE ZE ZIEŃCZUK DOSTANIE OKLEP BO CAŁA POLSKA SIE Z WAS ŚMIEJE!!!!!!!!!!
WYGRAJCIE MECZ A NIE CWANIAKI MEDIALNE PRÓBUJA PORUSZYĆ SWIAT BANDZIORSTWEM. CHCECIE SIE LAC TO PO MECZU WY SZCZURY SLEDZIOWE!!!!!!!!! I TAK WISŁA WYGRA I OKLEPIE WAS NIE MNIEJ NIŻ CIENIUTKA BEZPIECHNA!!!!!! NIE BEZPIEKA TYLKO BEZ PIECHNY KORONA!!!!!!!!!!!!
PRZYPOMNIEĆ??? TYDZIEŃ TEMU ILE??? U SIEBIE??? 0;3!!!!!!!!!!!!!!!!!!!wstyd!!!!!!!!
pamietajcie sledzie JEST JESZCZE REWANŻ NA WIOSNE WIEC??? JAK ???? BEDZIE SPOKÓJ??? SLASK-WISŁA LECHIA- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.