- 1 Prezes Arki: Uderzenie w wizerunek klubu (137 opinii)
- 2 Derby wyjątkiem. Kiedy moda na Lechię? (177 opinii)
- 3 Arka. Nowi akcjonariusze. Kibice do piłkarzy (254 opinie)
- 4 Prezes Trefla walczy o wyższe budżety (23 opinie)
- 5 Mecz żużlowców zagrożony. Składy (141 opinii)
- 6 Jaguar i Bałtyk odrabiają straty do lidera (4 opinie)
Czy derby muszą być wyjątkiem? Dlaczego ludzie stale nie chodzą na Lechię Gdańsk?
24 maja 2024
(177 opinii)Lechia od 203 minut bez gola
Lechia Gdańsk
Piłkarze Lechii nie mogą strzelić 50. gola w sezonie. Po raz pierwszy za kadencji Piotra Nowaka zdarzyło im się aż 203 minuty bez zdobytej bramki. W grupie mistrzowskiej ich średnia spadła do 1 trafienia na spotkanie, gdy w rundzie wiosennej wynosiła aż 2,22. Bez odzyskania skuteczności trudno liczyć na skuteczne włącznie się do walki o jedno z czterech czołowych miejsc w ekstraklasie. Już wiadomo, że tyle miejsc w ligowej tabeli premiowanych będzie grą w europejskich pucharach.
LECH - LECHIA 0:0. PRZECZYTAJ RELACJĘ, OCEŃ PIŁKARZY ZA GRĘ W POZNANIU
Legia Warszawa po raz 18. w historii zdobyła Puchar Polski. W finale na Stadionie Narodowym pokonała Lecha Poznań 1:0 (0:0). Oznacza to, że w europejskich pucharach zagrają cztery najlepsze drużyny z ekstraklasy. To dobra wiadomość dla Lechii Gdańsk.
Na trzy kolejki przed zakończeniem sezonu od ostatniej pozycji dającej prawo gry na międzynarodowej arenie biało-zieloni tracą 4 punkty. Nie wystarczy im bowiem zrównać się punktami z Zagłębiem, ale muszą zdobyć o jedno oczko więcej, gdyż przy równym dorobku pod uwagę bierze się lokaty po sezonie zasadniczej, a ten parametr gdańszczanie mają lepsi tylko od Ruchu.
ZMIENIŁY SIĘ PRZEPISY ODNOŚCIE FINALISTY PUCHARU POLSKI. DLATEGO NAWET O 4. MIEJSCE W EKSTRAKLASIE MOŻE DAĆ EUROPEJSKIE PUCHARY
By jednak włączyć się do gry o czołowe pozycje Lechia musi uporać się z niespodziewaną przypadłością z ostatnich dni. W tym sezonie bowiem o wiele rzeczy można było mieć pretensje do drużyny, ale nie były nimi długie minuty bez strzelonego gola. W rundzie zasadniczej tylko raz zdarzyło się, że Lechia nie potrafiła skierować piłki do siatki w więcej niż jednym następującym po sobie spotkaniu. Miało to miejsce na końcu kadencji Thomasa von Heesena.
Wówczas gdańszczanie od trafienia Michała Maka w Chorzowie 7 listopada na kolejnego gola czekali do 6 grudnia i meczu ze Śląskiem u siebie, gdy piłkę do siatki posłał Gerson. Po drodze zaliczyli mecze bez strzelonego gola z Cracovią (0:3), Lechem (0:1) i Pogonią (0:1). Łącznie bez trafienia grali przez 325 minut.
"Odblokowali się", gdy niemieckiego szkoleniowca nie było już na ich ławce, a drużynę tymczasowo przejął Dawid Banaczek. W niedzielnym programie Liga+Extra telewizji Canal Plus Sławomir Peszko powtórzył, że von Heesen robił duży błąd, odsyłając doświadczonych piłkarzy na ławkę bądź trybuny, a jego zatrudnienie było błędem Lechii.
- Gdyby nie pięć przegranych meczów bylibyśmy teraz tam gdzie Legia - podkreślał skrzydłowy.
TUTAJ WSZYSTKIE RELACJE Z MECZÓW LECHII W TYM SEZONIE
Jednocześnie Peszko potwierdził pełne zaufanie piłkarzy do Piotra Nowaka. Co zatem tym razem jest powodem "zacięcia" się strzeleckiego biało-zielonych? Lechii nie udało się zdobyć gola kolejno w Gliwicach i Poznaniu. Po raz ostatni piłkę do siatki rywali, i to po stałym fragmencie skierował obrońca - Grzegorz Wojtkowiak. Natomiast, by znaleźć ostatnie trafienie z gry do 202 minut trzeba doliczyć kolejne 58, gdyż tyle upłynęło od bramki Milosa Krasicia otwierającej mecz z Pogonią Szczecin (2:0).
- Na pierwszej konferencji prasowej w Gdańsku mówiłem, że będziemy grać, aby strzelać gole. To dla nich kibice przychodzą na stadiony. Wprowadzone przeze mnie ustawienie 3-5-2 daje nam ku temu dużo możliwości. Jednak nie wystarczy ofensywnie ustawić zespół. Odpowiednią jakość drużyny poparliśmy godzinami szlifowania taktyki, nawet jeśli ktoś był z tego faktu niezadowolony - podkreślał Piotr Nowak, gdy jego podopieczni bili strzeleckie rekordy.
To jak na razie ostatni gol strzelony przez Lechię w ekstraklasie
Już wiadomo, że będzie to najlepszy sezon Lechii w historii rozgrywek ekstraklasy, jeśli chodzi o liczbę zdobytych bramek. Jest ich obecnie 49, gdy w najlepszych wcześniej rozgrywkach pod tym względem (2013/14) było 46 trafień.
Jeszcze dwie kolejki temu biało-czerwoni mieli również wyższą średnią goli na mecz (1,53) niż w najlepszym sezonie pod tym względem (1,50 w 1958 roku). Jednak po dwóch ostatnich grach bez zdobytej bramki ten współczynnik spadł do 1,44.
TUTAJ WIĘCEJ PRZECZYTASZ O STRZELECKICH REKORDACH LECHII
- Nie nakręcamy się na bicie rekordów bramek, bo przede wszystkim interesują nas punkty. Trzeba mieć odpowiednią jakość w zespole - mówił niedawno trener Nowak.
W rundzie wiosennej, w 9 meczach jego podopieczni wkręcili średnią goli na mecz 2,22. W grupie mistrzowskiej zaczęli od średniej 2 trafienia na mecz, ale teraz spadła ona tylko do 1 bramki na pojedynek.
Jednym z powodów jest na pewno coraz mniejsze pole manewru w formacji ofensywnej gdańskiego szkoleniowca. Przypomnijmy, że w tym sezonie już nie zagrają: Michał Mak i Marco Paixao, a Piotr Wiśniewski dopiero jest po dwóch pierwszych meczach wiosny w rezerwach. W Poznaniu nie było także chorego Michała Chrapka, a Lukas Haraslin zamiast atakować, musiał zagrać jako lewy obrońca.
LECHIA ODMŁODNIAŁA Z KONIECZNOŚCI
W tej sytuacji trener Nowak starał się zwiększyć pole manewru i w Gliwicach wprowadził do gry Martina Kobylańskiego, a w Poznaniu Adama Buksę, choć wcześniej korzystał z nich bardzo sporadycznie.
- Cieszę się, że dostałem od naszego trenera szansę występu. Zawsze wymagam od siebie dużo. Starałem się wykonywać swoje zadania jak najlepiej i przy odrobinie szczęścia mogłem zdobyć gola. Myślę, że po tych czterech meczach w fazie finałowej możemy chodzić z podniesioną głową. Ja nie grałem w takim wymiarze czasowym, jak koledzy, ale widać, że chłopaki dali radę. Musimy do końca zachować czujność i przygotować się do spotkania z Ruchem, z który musimy koniecznie wygrać - ocenia Buksa.
Typowanie wyników
Jak typowano
90% | 423 typowania | LECHIA Gdańsk | |
7% | 33 typowania | REMIS | |
3% | 13 typowań | Ruch Chorzów |
Tabela po 34 kolejkach
Drużyny | M | Z | R | P | Bramki | Pkt. | |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Legia Warszawa | 34 | 19 | 10 | 5 | 63:30 | 37 |
2 | Piast Gliwice | 34 | 19 | 9 | 6 | 57:40 | 37 |
3 | Cracovia | 34 | 14 | 10 | 10 | 60:47 | 30 |
4 | Zagłębie Lubin | 34 | 14 | 9 | 11 | 48:41 | 29 |
5 | Pogoń Szczecin | 34 | 11 | 17 | 6 | 39:35 | 27 |
6 | Lechia Gdańsk | 34 | 12 | 10 | 12 | 49:41 | 26 |
7 | Lech Poznań | 34 | 13 | 6 | 15 | 39:42 | 24 |
8 | Ruch Chorzów | 34 | 11 | 8 | 15 | 39:52 | 21 |
9 | Korona Kielce | 34 | 10 | 13 | 11 | 37:41 | 25 |
10 | Wisła Kraków | 34 | 10 | 14 | 10 | 55:41 | 25 |
11 | Jagiellonia Białystok | 34 | 12 | 6 | 16 | 43:59 | 25 |
12 | Śląsk Wrocław | 34 | 10 | 11 | 13 | 35:42 | 24 |
13 | Termalica Bruk-Bet Nieciecza | 34 | 9 | 11 | 14 | 36:47 | 22 |
14 | Górnik Łęczna | 34 | 9 | 8 | 17 | 33:49 | 20 |
15 | Górnik Zabrze | 34 | 6 | 15 | 13 | 37:50 | 20 |
16 | Podbeskidzie Bielsko-Biała | 34 | 9 | 11 | 14 | 40:53 | 19 |
* Przed sezonem Wisła Kraków oraz Górnik Zabrze zostały ukarane odjęciem jednego punktu za niespełnienie wymogów licencyjnych.
* Przed rundą wiosenną Lechia Gdańsk oraz Ruch Chorzów zostały ukarane odjęciem jednego punktu za opóźnienia związane z uregulowaniem zobowiązań finansowych
Wyniki 34 kolejki
- Grupa mistrzowska
- Lech Poznań - LECHIA GDAŃSK 0:0
- Zagłębie Lubin - Legia Warszawa 2:0 (2:0)
- Ruch Chorzów - Cracovia 0:1 (0:1)
- Piast Gliwice - Pogoń Szczecin 2:1 (2:1)
- Grupa spadkowa
- Górnik Zabrze - Śląsk Wrocław 2:1 (1:0)
- Korona Kielce - Wisła Kraków 3:2 (2:0)
- Termalica Bruk-Bet Nieciecza - Górnik Łęczna 0:2 (0:1)
- Jagiellonia Białystok - Podbeskidzie Bielsko-Biała 3:2 (1:1)
Kluby sportowe
Opinie (80) 4 zablokowane
-
2016-05-02 12:18
Istna Bundesliga. Bo według Peszki taki właśnie jest poziom lechi. (3)
- 21 15
-
2016-05-02 12:39
widziałem ten program. Peszko pasuje do kibiców. Mają o sobie wysokie mniemanie.
- 8 4
-
2016-05-02 14:00
Peszko (1)
Oglądałem wypowiedzi Peszko w Lidze Plus extra z wielkim zażenowaniem. Nie wiem czy piłkarz specjalnie się tak zachowywał czy nie rozumiał pytań bo prowadzący co innego, Pan Peszko co innego. Najlepszy moment i pytanie: czy Lechia w przyszłym roku zdobędzie mistrza? I tu nastąpiła cisza.... Każdy piłkarz który utożsamia się ze swoją drużyną i dla niej walczy odpowiedziałby oczywiście a tu....milczenie. Czyżby brak wiary....?
- 7 2
-
2016-05-02 16:24
Nie brak wiary.tylko kombinuje jak najszybciej oposcic lechie mimo tego ze ciagnie z niej jak malo ktory najemca gdanski.tak jak ktos wczesniej napisal lepiej odpuscic te puchary bo ani w lidze ani w pucharach nie pojdzie i bedzie placz a licze na extra derby w kolejnym sezonie
- 6 2
-
2016-05-02 12:20
A betony dalej gadają o pucharach. Żenada.
- 20 30
-
2016-05-02 12:35
Puchary haha smieszny redaktorek
- 12 12
-
2016-05-02 13:04
Trómiejscy piłkarze najwyraźniej mają już wakacje
Widać to po ostatnich występach obu trójmiejskich drużyn , Arki oraz Lechii . Niestety oba te kluby w ostatnich tygodniach przyniosły nam sporo rozczarowań . Piłkarze Arki uznali , że awans do Ekstraklasy mają już w kieszeni i przestali się starać , przez co ich gra wygląda teraz żałośnie . Natomiast zawodnikom Lechii po klęsce z Piastem Gliwice odechciało się grać w europejskich pucharach . W kolejnym meczu w Poznaniu Lechia zagrała więc katastrofalnie słabo i była już tylko cieniem samej siebie . Ubolewam nad taką postawą Arki i Lechii . Nie zamierzam już tracić czasu na oglądanie żadnego z ich meczy , które pozostały do rozegrania w obecnym sezonie .
- 12 17
-
2016-05-02 14:22
dostana znów
karnego i sie passa skonczy, oni tylko tak potrafią. Zenada zespół żenada miasto, żenada ludzie / kibice
- 12 24
-
2016-05-02 16:11
(1)
i wszyscy trzymamy kciuki dziś za Lecha, oby wygrał
- 6 18
-
2016-05-02 22:23
Wole Arke od Lecha
- 1 1
-
2016-05-02 17:02
Jak zwykle parę meczy ciśnie z słabymi drozynami a potem klapa tak jest od paru lat
- 3 4
-
2016-05-02 17:03
Lechia gra w osłabieniu, Peszko i Mila hamulcowi.
- 10 7
-
2016-05-02 17:03
Piłkarze Lechii nie mogą strzelić 50ego gola w sezonie.
Zwykle tego ostatniego dola wlasnie jest strzelic najtrudniej.
- 8 1
-
2016-05-02 17:08
Chciałbym, aby Lechia....
Wygrała z Legią pozbywając ją mistrzostwa na rzecz Piasta. Pamiętam gola Wilka z wolnego i tą załamkę warszafki...Nam wtedy dało to utrzymanie, a Legia straciła mistrza...
- 28 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.