• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zagłębie - Nata AZS AWFiS 21:21

jag.
22 grudnia 2003 (artykuł sprzed 20 lat) 
Piłkarki ręczne Naty AZS AWFiS Gdańsk są jedyną drużyną w ekstraklasie, która na własnym parkiecie może pochwalić się kompletem punktów. W sobotę podopieczne Jerzego Cieplińskiego odebrały to miano Lubinowi, remisując z tamtejszym Mercusem Zagłębiem 21:21 (14:10).

NATA: Łotariewa, Piłatowska - Truszyńska 3, Kapała 4, Stachowska 3, Zimna 1, Siódmiak 2, Kamielina 8, Strzałkowska.

Kluczem do sukcesu wydawała się być Karolina Kudłacz. Skrzydłowa, mimo kontuzji, której doznała przed tygodniem, pojechała na Dolny Śląsk.

- Karolina wyszła na rozgrzewkę. Okazało się, że noga boli zbyt mocno, aby mogła grać. Cały mecz przesiedziała na ławce. Jej miejsce na lewym skrzydle zajęła Agnieszka Kapała. Co mogła, to zrobiła. Jej występ można ocenić pozytywnie - mówi akademicki szkoleniowiec.

Po wyrównanych pierwszych minutach przewagę uzyskały przyjezdne. Między 8 a 20 min. wynik 3:4 zamieniły na 9:4! W tym okresie celnie rzucały: Agnieszka Truszyńska (dwukrotnie), Olena Kamielina, Kapała, Karolina Siódmiak i Stachowska. Ta ostatnia w 28 min po raz pierwszy pomyliła się z karnego. W poprzednich pięciu meczach była bezbłędna.

W 42 min Nata odskoczyła na 19:13. Niestety, na kolejne trafienie akademiczki czekały aż do momentu, gdy rywalki... wyrównały na 19:19! Dwudziestą bramkę dla gdańszczanek zdobyła Stachowska. W 57 min było jeszcze lepiej. Na 21:19 podwyższyła Kamielina. Wprawdzie Karolina Semeniuk i Marzena Kot doprowadziły do wyrównania, ale ostatnia akcja należała znów do przyjezdnych. Dwukrotnie rzucała Siódmiak. Najpierw obroniła bramkarka, a druga próba - z wolnego bezpośredniego - była niecelna.

W miejscowej drużynie zagrała zawodniczka, która w poprzednim sezonie występowała w Nacie. Beata Orzeszka byłym koleżankom rzuciła dwie bramki. Nawet na trybunach nie było innej eksgdańszczanki, Darii Tiesler. Skrzydłowej odnowił się uraz kolana. Przeszła kolejny zabieg. Obecnie przechodzi rekonwalescencję. W Zagłębiu najwcześniej będzie mogła zadebiutować w przyszłym roku.

Pozostałe wyniki 13. kolejki:
EB Start Elbląg - Vitaral Jelfa Jelenia Góra 29:27 (14:11), AZS AWF Katowice - Sośnica Gliwice 18:29 (8:12), Bystrzyca Lublin - Kolporter Kielce 34:32 (15:11), Meble-Ryś Gościbia Sułkowice - Łącznościowiec Szczecin 21:26 (10:16), Zgoda Ruda Śląska - Piotrcovia 24:22 (13:13).


Powiedzieli po meczu:
JERZY CIEPLIŃSKI (trener Naty):
- Graliśmy z dużą dynamiką. W pewnym momencie było nawet sześć bramek przewagi. Później przewaga topniała. Generalnie brakowało nam 1-2 zawodniczek na zmiany. W końcówce brakowało nam sił, co odbiło się na skuteczności, spowodowało błędy. Mimo to na remis w Lubinie nie możemy wybrzydzać. Zagłębie cały czas dociskało. Z tą drużyną, podobnie jak z Bystrzycą Lublin, mamy dodatni bilans bezpośrednich meczów - 3:1. Nie możemy też zapominać, że w ostatnich czterech kolejkach, gdy graliśmy z ligową czołówką, zdobyliśmy 7 z 8 punktów! To powinno procentować w końcówce rundy zasadniczej.

BEATA ORZESZKA (kołową Zagłębia): - Chciałam wracać na święta razem z Natą, bo sentyment do klubu i koleżanek pozostał, ale obowiązki zatrzymały mnie w Lubinie. W niedzielę prowadziłam zespół młodzieżowy w turnieju, a w poniedziałek i wtorek mamy zaplanowane treningi. W nowym środowisku już się dobrze czuję. Gra oczywiście mogłaby być lepsza, ale nie pozwalają mi na to względy zdrowotne. Odezwała się kontuzja ręki. Z Natą nawiązałyśmy walkę po przerwie, gdając często kontry. Przy obrobinie szczęścia mogłyśmy nawet wygrać. Tak to już w naszej lidze jest, nie wiem zresztą dlaczego, że u siebie wszystkim drużynom łatwiej o punkty. Każdy remis jest stratą jednego punktu, a nie zyskiem.
Głos Wybrzeżajag.

Opinie (6)

  • EB Start Elblag

    juz sie nie moge doczekac 7 stycznia i miny trenera cieplinskiego i calej naty jak dostana po dupie z EB Startem oczywiscie bede tak jak i kibice z elblaga

    • 0 0

  • AZS przegra ze Startem? buhahahahaha trudno o większy idiotyzm!!!Gdyby nie trudności kadrowe AZS już dawno byłby liderem i szedłby na mistrza

    • 0 0

  • Tak cosik mi się widzi, że meczyk ze Startem będzie do bani. AZS wysoko wygra. Jakby tak 10 goli różnicy. 15 min i po meczu. Eb musi znać swoje miejsce w szyku.

    • 0 0

  • EB Start Elblag

    hehe nata wygra ze startem?tak jak w elblagu w tytm sezonie i w gdansku w zeszlym.bedzie trzema dla startu.my kiboice z elblaga zadbamy o to bo bedzie nas troche

    • 0 0

  • bilety po 48 zł

    na mecz w Gdańsku, kibice z Elląga będą musieli kupić sobie bilety za 48 zł /w obie strony/, i to proponuję zrobić w przedsprzedaży.
    Oczywiście jezeli PKS taką prowadzi.
    To jest jedyne zmartwienie kibiców Elbląga, bo reszta jest przesądzona.
    Szkoda, że tak się stanie, ale przegrana Startu może ich wyrzucić poza "6"

    • 0 0

  • jezeli przywioza swoich sedziow to wszystko jest mozliwe....ale to niemozliwe

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane