- 1 Lechia z GKS o awans (37 opinii) LIVE!
- 2 Czubak o Arce: Wygrywać i świętować (50 opinii)
- 3 Festiwal trójek Trefla w play-off (3 opinie) LIVE!
- 4 Wybrzeże liczy na mocny start z Polonią (85 opinii) LIVE!
- 5 Ogniwo walczy o finał, Lechia pomoże? (2 opinie)
- 6 Karatecy na medale MP (6 opinii)
Zagłębie - Stoczniowiec
30 listopada 2002 (artykuł sprzed 21 lat)
Hokeiści Stoczniowca mogli wczoraj spokojnie rozsiąść się w fotelach i pokibicować Małyszowi. Mecz z Krynicą został przełożony na 14 stycznia (wtorek). KTH jest biedne jak mysz kościelna i wierzy, że z nowym rokiem jego sytuacja poprawi się.
- Pierwsze pieniądze, które wpłyną od sponsorów w najbliższych dniach, czyli firmy Fakro i jednego z producentów m.in. wody mineralnej zostaną przekazane na wyrównanie zaleglości zawodnikom. Te zaległości sięgają kilku miesięcy - na łamach lokalnej prasy mówił nowy burmistrz perły wód, Emil Bodziony.
Gdańszczanie zagrają więc dopiero w niedzielę, w Sosnowcu, a potem - już we wtorek - z Unią u siebie. Do nieobecnego Mariusza Justki dołączył Łukasz Sokół, ukarany przez PZHL zawieszeniem na dwie kolejki. To pochodna zderzenia reprezentacyjnego obrońcy z sędzią podczas gry z Podhalem (2:4). Łukasz tłumaczył, że wpadł na arbitra przypadkiem i upierał się, że nie rozumie kary meczu. Okazało się, że sankcje są bardziej surowe, co zawsze jest dobrą nauczką. Nasz zawodnik miał żądać odgwizdania uwolnienia przed bramką na 2:2. Krzysztof Zawadzki z Katowic wyjaśnił: "Sokół został wyrzucony z lodu, bo nie jest kapitanem i nie miał prawa ze mną rozmawiać. Dostałem też kijem w kask, ale uważam, że nie było to celowe."
- Pierwsze pieniądze, które wpłyną od sponsorów w najbliższych dniach, czyli firmy Fakro i jednego z producentów m.in. wody mineralnej zostaną przekazane na wyrównanie zaleglości zawodnikom. Te zaległości sięgają kilku miesięcy - na łamach lokalnej prasy mówił nowy burmistrz perły wód, Emil Bodziony.
Gdańszczanie zagrają więc dopiero w niedzielę, w Sosnowcu, a potem - już we wtorek - z Unią u siebie. Do nieobecnego Mariusza Justki dołączył Łukasz Sokół, ukarany przez PZHL zawieszeniem na dwie kolejki. To pochodna zderzenia reprezentacyjnego obrońcy z sędzią podczas gry z Podhalem (2:4). Łukasz tłumaczył, że wpadł na arbitra przypadkiem i upierał się, że nie rozumie kary meczu. Okazało się, że sankcje są bardziej surowe, co zawsze jest dobrą nauczką. Nasz zawodnik miał żądać odgwizdania uwolnienia przed bramką na 2:2. Krzysztof Zawadzki z Katowic wyjaśnił: "Sokół został wyrzucony z lodu, bo nie jest kapitanem i nie miał prawa ze mną rozmawiać. Dostałem też kijem w kask, ale uważam, że nie było to celowe."
Kluby sportowe
Opinie (6)
-
2002-11-29 23:21
Trzeba było mu j*****!!!Pieprzony kalosz.
- 0 0
-
2002-11-30 00:30
chama trzeba króko
- 0 0
-
2002-11-30 00:31
miało być krótko
- 0 0
-
2002-12-01 23:43
Wierzę
- 0 0
-
2002-12-01 23:45
Wierzę
Wierzę w Ciebie Stocznio,mistrza będziesz miła!!!
- 0 0
-
2002-12-06 10:30
Ale wałek
Kurna, ale wajchy odchodzą. Czy tak będzie zawsze? Żeby ten d**** 3 mecze pod rząd sędziował i to zawsze na naszą niekorzyść. Zabiję PZHL, jesli bede starszy
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.