- 1 Lechia wygrywa, bo jest jak zaciśnięta pięść (51 opinii)
- 2 Korynt kolejnym patronem tramwaju? (56 opinii)
- 3 Sportowcy startują na radnych (27 opinii)
- 4 Na co narzeka Arka po remisie? (84 opinie)
- 5 Trefl ma już tyle samo punktów, co Anwil (12 opinii)
- 6 Żużlowcy pojechali w Anglii. Kiedy u siebie? (29 opinii)
W jakich zagranicznych klubach pojadą żużlowcy Zdunek Wybrzeża Gdańsk?
Energa Wybrzeże - żużel
Żużlowcy Zdunek Wybrzeża Gdańsk w tym roku mogą startować tylko w dwóch klubach zagranicznych. Mimo że niegdyś potrafili jeździć nawet w pięciu, to obecnie limit wypełnili tylko: Rasmus Jensen i Jakub Jamróg. - Każdy zawodnik musi sobie przekalkulować, co bardziej mu się opłaca, zwłaszcza w dobie pandemii. Jeśli komuś będzie brakowało startów, postaramy się mu pomóc - zapewnia menedżer drużyny, Eryk Jóźwiak.
Kto zostanie Ligowcem Roku 2020? Wśród kandydatów m.in. Rasmus Jensen, żużlowiec Zdunek Wybrzeże Gdańsk
Jakub Jamróg podpisał właśnie kontrakt z Piraterną Motalla. Żużlowiec Zdunek Wybrzeże będzie ścigał się dla tego klubu w szwedzkiej ekstralidze m.in. razem z byłymi zawodnikami gdańskiego klubu: Peterem Kildemandem, Oskarem Fajferem i Thomasem Jonassonem.
- Bardzo się cieszę, że podpisałem kontrakt na starty w szwedzkiej elicie. Już nie mogę doczekać się rozpoczęcia sezonu. Pod koniec sezonu 2018 miałem okazję wystartować na torze w Motali w turnieju indywidualnym i mam nadzieję, że często będę gościł na szwedzkich torach w sezonie 2021 - poinformował Jamróg, który zimą trafił do Wybrzeża z Motoru Lublin.
Ile kosztować będzie modernizacja stadionu żużlowego w Gdańsku?
Wiążąc się z ekipą "Piratów" Jamróg wypełnił limit klubów na sezon 2021. Przypomnijmy, że zawodnicy z kontraktami w eWinner 1. Lidze Żużlowej mogą mieć umowy maksymalnie z jeszcze dwoma zagranicznymi zespołami, a Jakub wcześniej związał się z czeskim AK Slany.
Dwa zagraniczne kluby to i tak więcej niż mogą mieć żużlowcy w PGE Ekstralidze. Zawodnicy startujący w polskiej elicie muszą liczyć się z tym, że jej regulamin pozwala wyłącznie na jeden dodatkowy kontrakt. Władze polskich rozgrywek mogły pozwolić sobie na takie warunki, gdyż doskonale zdają sobie sprawę, że to w naszym kraju żużlowcy zarabiają zdecydowanie najwięcej.
Te przepisy obowiązują od nadchodzącego sezonu. Przypomnijmy, że jeszcze niedawno rekordziści startowali nawet w sześciu różnych ligach. Rasmus Jensen jeszcze w ubiegłym roku miał podpisane kontrakty: w Polsce, Wielkiej Brytanii, Szwecji, Danii, Niemczech i Finlandii. Ze względu na pandemię, która storpedowała ligowe rozgrywki, ostatecznie ścigał się jednak tylko w Polsce, Szwecji i Danii.
Ile zarabiają żużlowcy? Polska płaci najlepiej na świecie, potem Skandynawia
Obecnie spośród zawodników Wybrzeża jedynie Jensen i Jamróg wykorzystują nowy, zmniejszony limit. Zapewne wypełni go także Wiktor Kułakow, który jeszcze nie zawarł kontraktu w Rosji.
Są jednak tacy, którzy na razie nie podpisali umowy poza Gdańskiem. W tym gronie jest m.in. Krystian Pieszczek.
W niepewnej sytuacji znajduje się Drew Kemp, gdyż na Wyspach Brytyjskich wciąż wahają się czy sezon wystartuje po rocznej przerwie. Bez względu, jakie zapadną decyzję, odpuszczenie rozgrywek już zapowiedziały: Swindon Robins i Somerset Rebels.
- Zawsze są dwie strony medalu. Jedni zawodnicy lubią mieć kalendarz zapełniony startami, inni wolą żeby tych startów było mniej. Na pewno każde zawody są lepsze niż trening. Z drugiej strony więcej startów to większe ryzyko kontuzji. Każdy zawodnik decyduje o tym indywidualnie, musi sobie przekalkulować co bardziej mu się opłaca, zwłaszcza w dobie padnemii. Co do ograniczeń narzuconych przez polskie rozgrywki, są dwie strony medalu. Z jednej strony rozumiem zawodników, którzy chcą mieć możliwość większej liczby startów, z drugiej rozumiem nasze kluby. Wkładają w żużel najwięcej pieniędzy i chcą minimalizować choćby ryzyko zakażenia koronawirusem. W przypadku naszych zawodników, którzy nie mają zagranicznych kontraktów, może to działać dla nich zarówno na plus jak i na minus. Na pewno jeśli komuś będzie brakowało startów, postaramy się mu pomóc - mówi menedżer Wybrzeża Eryk Jóźwiak.
Rasmus Jensen poszedł do pracy. Co robi zimą duński żużlowiec Zdunek Wybrzeże Gdańsk? - wywiad
Rasmus Jensen - Holsted (Dania), Dackarna Malilla (Szwecja)
Jakub Jamróg - Piraterna Motala (Szwecja), AK Slany (Czechy)
Wiktor Kułakow - Vastervik (Szwecja)
Aleksandr Kajbuszew - Turbina Bałakowo (Rosja)
Drew Kemp - Ipswich Witches (Anglia)
Lukas Fienhage - Morizes (Francja)
Krystian Pieszczek - brak
Michał Gruchalski - brak
Amadeusz Szulist - brak
Kluby sportowe
Opinie (7)
-
2021-01-19 14:18
Najwazniewjsza jest nasza liga !
I oby bez kontuzji , ozywiscie zycze samych wygranych spotkan !
- 10 0
-
2021-01-19 16:41
Każdy najmniejszy trening nawet w błocie daje nam część doświadczenia. Wiem bo sam jeździłem l jąk Zenek Plech wpuścił nas po opadach na tor po błocie w kolanach musieliśmy sobie radzić. TOMEK cos tym wie. Niech jeżdżą chłopaki nabierają doświadczenia za granicą są trudniejsze tory technicznie.
- 5 0
-
2021-01-20 09:45
W/g mnie > To jest "chory" regulamin! (4)
Dlaczego np. piłkarz nie może występować w 2-ligach europejskich? - Przecież by się wyrobił.. np. w piątki lub soboty występowałby w lidze angielskiej, a w niedzielę w lidze niemieckiej lub na odwrót..
- No niech mi Ktoś, to wytłumaczy? - Z jakiego powodu Żużlowcy mają ten przywilej??- 7 5
-
2021-01-20 11:24
Kibic (1)
A to z tego względu że nasze ligi się nie spotykają w innym rozgrywkach jak liga mistrzów itp, a poza tym zarabiają miliony, a zuzlowiec w porównaniu to grosze dostaje, a wydatki większe, dużo większe.. Już nie spomne ze w piłce mam dużo spotkań, a w żużlu? U nas 18 jak do finału się dostaniesz.. Czyli tyle co pierwsza kolejka w piłce..
- 1 1
-
2021-01-20 12:16
Czy to (oby) wystarczające wytumaczenie?
1) "nasze ligi się nie spotykają w innym rozgrywkach jak liga mistrzów itp"
- dla mnie, to bardzo proste.. jeśli drużyny A i B w których (obu) występuje ten sam piłkarz miałyby spotkać się w Pucharach, to taki piłkarz nie mógłby w takim meczu wystąpić.. a na zatrudnianie, takich (dwu-ligowych) piłkarzy możnaby nałożyć na kluby limity.
2) "zarabiają miliony, a zuzlowiec w porównaniu to grosze dostaje, a wydatki większe, dużo większe"
- to niech kluby płacą Żużlowcom też miliony.. Kto klubom, tego zabrania?
3) "w piłce mamy dużo spotkań, a w żużlu?"
- to niech Władze Żużlowe stworzą rozgrywki o większej ilości spotkań.. dlaczego, tego nie chcą zrobić?
Ps. moim zdaniem, to nie ma racjonalnego wytłumaczenia, tego "przywileju" jakim obdarzony został pewien Pan Sportowiec.- 2 1
-
2021-01-20 14:39
A zawodnicy MMA
Dletego, że to inny rodzaj wysiłku. Przecież zawodnicy MMA mogliby w piątek startować na gali w Kraśniku, w sobotę na Narodowym, a w niedzielę np w Wałbrzychu.
- 0 1
-
2021-01-20 17:27
Witek
Czy tobie aby kolego sufit na łeb się nie spadł??
- 4 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.