- 1 Lechia po awans, ale bez kibiców (72 opinie) LIVE!
- 2 Arka odpowiada na kontuzje. "To nie kryzys" (70 opinii)
- 3 Czy Wybrzeże ma kasę dla juniorów? (163 opinie) LIVE!
- 4 Dramatyczna sytuacja w juniorskiej piłce (26 opinii)
- 5 Sinusoidalna Arka kończy koszykarski sezon (7 opinii)
- 6 Jak bardzo Arka skomplikowała sobie życie? (109 opinii)
Wybrzeże zaprezentuje nowego żużlowca
Energa Wybrzeże - żużel
- Miniony sezon miałem słabszy głównie ze względu na kontuzję. W żużlu raz noszą cię na rękach, a innym chcą cię zakopać. Tak już jest w naszej pracy. Mam w nadchodzącym sezonie coś do udowodnienia. Nie boję się rywalizacji i wiem, że stać mnie na dobry wynik w barwach Wybrzeża - mówi Michał Szczepaniak. Na razie jest jednym z dwóch krajowych seniorów w kadrze gdańszczan, ale we wtorek przybędzie mu rywal do walki o miejsce w składzie. Klub zaprasza kibiców na ogłoszenie zamknięcia składu na godz. 19 do Sports Pub przy ul. Miszewskiego 12/13 . Wstęp wolny.
WE WTOREK KONIEC TRANSFERÓW. FIASKO NEGOCJACJI Z TOMASZEM JĘDRZEJAKIEM, ALE MOŻE WRÓCIĆ MIKKEL BECH
Rafał Sumowski: W spekulacjach transferowych przewijały się wszystkie scenariusze dotyczące braci Szczepaniaków. Do Gdańska miał trafić jeden z was lub obaj w pakiecie. Rzeczywiście rozważaliście to ostatnie rozwiązanie?
Michał Szczepaniak: Rzeczywiście, była taka opcja, ale rozmowy transferowe prowadzimy osobno. Wiem, że Mateusz negocjował z Wybrzeżem, ale ostatecznie wybrał inną drogę. To jego decyzja, ja podjąłem swoją. Nigdy nie było tak, że prowadzimy rozmowy jako duet.
Sugerując się średnimi biegowymi z poprzedniego sezonu, kibice pewnie liczyli na to, że w pierwszej kolejności uda się zakontraktować w Gdańsku właśnie Mateusza. W końcu był najskuteczniejszym zawodnikiem Nice 1. Ligi Żużlowej. Zamierza pan im udowodnić, że wcale nie jest słabszy od brata?
Myślę, że mam dużo do udowodnienia kibicom i wszystkim innym, ale przede wszystkim sobie. Wiem, że stać mnie na dobry wynik na tym poziomie i zrobię wszystko, aby tak było. W żużlu tak jest, że jak jedziesz dobrze to otacza cię euforia i gratulacje, a jak masz słabszy moment to niejeden chce cię zakopać. To jest normalne w naszej pracy. Dziś mogą cię nie doceniać, a jutro nosić na rękach i odwrotnie. Mam nadzieje, że szczęście mi dopisze i potwierdzę to, w co sam wierzę jeśli chodzi o moje możliwości.
MIKKEL MICHELSEN: NIE JESTEM KONFLIKTOWY. JEDZIEMY PO AWANS
W sezonie 2016 miał pan dziesiątą średnią biegową na zapleczu PGE Ekstraligi i to pan był tym lepszym z braci. W tym roku zajął pan w klasyfikacji dopiero 29. miejsce. Skąd ten spadek?
Na sprzęt narzekać nie mogę, zresztą widać to po bracie - z Mateuszem mamy identycznie przygotowany sprzęt, bo nasz tata pracuje nad nimi w naszym warsztacie pod Ostrowem Wielkopolskim. Na słabszą dyspozycję złożyło się kilka czynników, ale przede wszystkim kontuzja, przez którą straciłem kilka tygodni. To był felerny uraz, bo uszkodziłem lewy obojczyk i prawy bark, więc obie ręce były przez jakiś czas unieruchomione. W dodatku kontuzja przydarzyła się w niefortunnym momencie, podczas trzeciego wyjazdu na tor. Nie zdążyłem się rozjeździć, a po powrocie minęło trochę czasu zanim odzyskałem pewność siebie. To wszystko jest już za mną i w Gdańsku mogę podejść do sezonu z czystą głową.
Wszystko wskazuje na to, że lada dzień do kadry Wybrzeża dołączy kolejny polski senior. Co jeśli będzie to teoretycznie mocniejsze nazwiska od pana? Nie obawia się pan rywalizacji i oczekiwania na miejsce w składzie?
Żużel jest kontuzjogenny, więc trzeba mieć zabezpieczenie jeśli chodzi o kadrę. To już decyzje działaczy. Jeśli przyjdzie mi rywalizować o miejsce w składzie, trzeba będzie udowodnić swoje na torze.
Zobacz nowych zawodników Zdunek Wybrzeża Gdańsk.
Jest pan najstarszym zawodnikiem w obecnej kadrze, a więc z pewnością wniesie pan dużo doświadczenia do tej drużyny. To wiąże się z dodatkową odpowiedzialnością?
W żużlu praktycznie każdy zna się z toru lub z parku maszyn. Myślę, że szybko złapię kontakt z młodszymi kolegami. Jeśli ktoś będzie potrzebował mojej rady, zawsze służę pomocą.
Dojazdy do Gdańska z Ostrowa Wielkopolskiego nie będą dla pana problemem?
Absolutnie nie. Będę na każde wezwanie trenera. Zamierzam trenować na torze do oporu, aby nie było głupich wpadek. Jeśli się uda, z miłą chęcią podpiszę kontrakt w klubie zagranicznym, aby jazdy było jak najwięcej.
Jako junior uchodził pan za duży talent, ale na dłuższą metę nie zwojował pan ekstraligi. Czuje pan, że jeszcze byłby w stanie podjąć takie wyzwanie?
Żużel jest taki, że można z każdym wygrać i z każdym przegrać. Widać to właśnie po mnie, bo miałem sezony w kratkę. Jak jest się "w gazie", można wykręcić dobry wynik bez względu na klasę rywali. Jeśli nie wszystko zgrywa się tak jak powinno, można męczyć się w walce o punkty nawet w II lidze. To jest urok żużla. O wyniku decydują naprawdę drobne niuanse.
Jakie ma pan wspomnienia z gdańskiego toru?
W ostatnich latach, poza minionym sezonem, dobrze mi się tu jeździło. Punktowałem solidnie i liczę na to, że podobnie będzie w nadchodzących rozgrywkach.
Ma pan sprawdzony sposób na przygotowania do sezonu? Podobno we wstępnych testach motorycznych wypadł pan najlepiej z całej drużyny.
Mam swoje sposoby, ale będę chciał wprowadzić trochę nowości. Z wiekiem trzeba pracować nad ciałem coraz ciężej, ale ja nigdy nie miałem problemów kondycyjnych czy wytrzymałościowych. Po kontuzji z ubiegłego sezonu nie ma już śladu. Do sezonu będę przygotowany ma sto procent.
Miejsca
Kluby sportowe
Opinie (207) ponad 10 zablokowanych
-
2017-11-14 19:24
gdzie Polak ??
bardzo fajnie ze bech zostaje ale gdzie 3 Polak ? mial byc nowy zawodnik a Bech jeździł juz u nas - bez Walaska zapomniec mozna o finale
- 0 0
-
2017-11-14 19:10
A miało być tak pięknie....Jak się w klubie nie przelewa nie ma co się zadluzac.coz skład jest, 3 miejsce będzie nasze.Oby do kwietnia
- 1 0
-
2017-11-14 19:05
Okon w Pile
- 0 1
-
2017-11-14 19:04
Bech zostaje
- 2 0
-
2017-11-14 18:56
(1)
Jest bus,ale z DPD
- 1 1
-
2017-11-14 19:03
Dobrze że nie z ABW
- 2 0
-
2017-11-14 19:02
Syn
A jednak Mariusz Okoniewski
- 0 3
-
2017-11-14 08:50
(2)
Lepiej Baran jak Koza...
- 3 4
-
2017-11-14 19:00
Koze przynajmniej można wydojić a barana?
- 0 0
-
2017-11-14 10:31
Beeeeee :)
- 4 0
-
2017-11-14 18:51
pojawily się jakies auta
- 4 0
-
2017-11-14 18:42
Okon
Tylko okon prosze
- 0 0
-
2017-11-14 18:42
Pare osob ale nikogo z klubu nie widac
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.