Zmiażdżeni przez Węgiel

jag.

29 listopada 2008 (artykuł sprzed 15 lat)

Opinie (26)

Trefl Gdańsk

Najnowszy artykuł o klubie Trefl Gdańsk Trefl Gdańsk już oficjalnie pożegnał siatkarzy. Potwierdził nasze informacje

Przez zaledwie 68 minut pozostali w grze w siódmej kolejce PlusLigi siatkarze Trefla. Gdańszczanom, którzy wystąpili bez kontuzjowana Bojana Janicia, nie udało się nawet ani razu objąć prowadzenia. Jastrzębski Węgiel pewnie wygrał we własnej hali 3:0 (26:16, 25:22, 25:22). W ogóle była to feralna wyprawa, bo kłopoty były nawet z autokarem.

JASTRZĘBSKI: Freriks zdobył 2 punkty, Hardy 12, Nowik 5, Prygiel 15, Yudin 9, Jurkiewicz 5, Rusek (libero).

TREFL: Kruk, Kocik 6, Stancelewski 6, Winnik 13, Serafin 9, Kadziewicz 6, Samardzić (libero) oraz Bednaruk 3, Skorij 2.

Kibice oceniają

Wojciech Serafin

4.00 (26 ocen)
Wojciech Winnik

3.50 (26 ocen)
Łukasz Kadziewicz

3.47 (32 oceny)

zobacz wszystkie oceny

Co najwyżej siódme miejsce wydaje się być szczytem możliwości żółto-czarnych w pierwszej rundzie sezonu zasadniczego. Do tej pozycji przymierzą się za tydzień, kiedy w Gdańsku zagrają ze stołeczną Politechniką. W Jastrzębiu szanse na korzystny wynik zmalały, gdy okazało się, że trzeba będzie grać bez Janicia. Serb od dłuższego czasu zmaga się z dolegliwościami barku. Zamiast na mecz skrzydłowy pojechał na rehabilitację do Poznania.

Wojciech Kasza postawił na tych samych graczy, którzy wyszli w podstawowym składzie przeciwko Jadarowi. W dwóch pierwszych setach na zamiany na rozegranie wchodził Jakub Bednaruk, a w trzeciej partii to on już zaczął w "6". Szanse dostał też w ostatniej części gry Dmitrij Skorij. Gospodarze nie ryzykowali. Cały czas grali żelaznym składem. Na ławce siedział francuski gwiazdor miejscowych, Guillaume Samica. Była to reakcja na trzy ostatnie, dotkliwe przegrane Węgla w lidze i pucharach.

Niestety, na Treflu w Jastrzębiu poprawiono sobie humory. W pierwszym secie ostatni remis były przy 6:6. Potem miejscowi odskoczyli na 16:11, a od 21:15 jeszcze powiększyli przewagę. Wyniki dwóch końcowych setów wskazują na większą walkę, ale to tylko pozory.

W drugiej odsłonie z 3:4 zrobiło się 5:10, a gdańszczanie zerwali się dopiero do walki od wyniku 16:22. Po zdobyciu kontaktowego punktu na 22:23, przegrali dwie kolejne akcje.

W ostatniej odsłonie scenariusz niemal się powtórzył. Jastrzębski uciekł z 10:7 na 15:8. Trefl próbował kontratakować. Zbliżał się na 16:18 i 21:23. Udało się też obronić pierwszą piłkę meczową... MVP spotkania uznano Roberta Prygiela, niegdyś atakującego reprezentacji Polski. - Bardzo cieszymy się z wygranej, bo w ostatnim czasie nasza gra oraz wyniki nie były najlepsze. Trefl nie zmusił nas do wielkiego wysiłku - mówił po meczu ten ostatni.

Generalnie znów gdańszczan pogrążyły niewymuszone błędy. W każdym z setów 8-9 punktów Jastrzębski zapisywał na swoje konto po prezentach Trefla. Żółto-czarni zepsuli aż 16 zagrywek, w tym pięciokrotnie mylił się Wojciech Serafin, który niegdyś z tamtejszym klubem był mistrzem Polski. Pojawiły się również trudności w ataku. Dziewięć zbić została zablokowanych, a sześć kolejnych wyrzuconych w aut. Jednak ten element nie zaważył, gdyż Jastrzębski też oddał tutaj 15 punktów.

Tabela po 7 kolejkach

Siatkówka - PlusLiga mężczyzn

	Drużyny	M	Z	P	Sety	Pkt.
1	Zaksa Kędzierzyn-Koźle	7	7	0	21:10	18
2	PGE Skra Bełchatów	7	5	2	19:9	17
3	AZS UWM Olsztyn	7	5	2	17:9	15
4	Jastrzębski Węgiel	7	5	2	18:11	14
5	Asseco Resovia Rzeszów	7	4	3	16:10	14
6	J.W.Construction OSRAM AZS Warszawa	7	2	5	12:17	7
7	Domex Tytan AZS Częstochowa	7	3	4	12:18	7
8	Trefl Gdańsk	7	2	5	11:17	6
9	Delecta Bydgoszcz	7	1	6	9:19	4
10	Jadar Radom	7	1	6	4:19	3

Tabela wprowadzona: 2008-12-01

aktualna tabela

Pozostałe wyniki 7. kolejki: Asseco Resovia - AZS Olsztyn 3:1 (24:26, 25:15, 25:18, 25:20), ZAK S.A. Kędzierzyn-Koźle - Domex AZS Częstochowa 3:1 (25:23, 23:25, 25:20, 25:21), Delecta Bydgoszcz - PGE Skra Bełchatów 1:3 (25:20, 21:25, 23:25, 21:25), Jadar Sport Radom - J.W. Construction AZS Politechnika Warszawska 0:3 (20:25, 19:25, 16:25).

jag.

Kluby sportowe

Trefl Gdańsk

Opinie (26)

Sortowanie
- Od najstarszych
- Od najnowszych

Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2008-11-30 00:52

.... (12)

Nieważne, że Serafin psuje ogromną ilość zagrywek , nieważne, że Winnik dostaje piłki przeważnie na potrójnym bloku, no może czasem podwójnym:),nieważne, że Winnik wyjmuje takie piłki, które libero nie dałby niekiedy rady, to wszystko jest nieważne, najlepiej patrzeć tylko na statystykę(a i nie ważne, że w Polsce nie ma jeszcze ludzi znających się na tym nowym programie, do pisania statystyk, to wszystko nieważne:)) Najlepiej pisać, że Winnik jest beznadziejny, a ja jestem z*******y, bo siedzę i mogę krytykować innych. Tylko wspaniali,wierni, oddani kibice pamiętajcie, że zawodnicy tez mają internet i też mogą wejść na www.sport.trójmiato.pl:) miło mieć taki wsparcie:)

kibic
15 lat
- 0 0
Twoja opinia

Zmień treść

Nieważne, że Serafin psuje ogromną ilość zagrywek , nieważne, że Winnik dostaje piłki przeważnie na potrójnym bloku, no może czasem podwójnym:),nieważne, że Winnik wyjmuje takie piłki, które libero nie dałby niekiedy rady, to wszystko jest nieważne, najlepiej patrzeć tylko na statystykę(a i nie ważne, że w Polsce nie ma jeszcze ludzi znających się na tym nowym programie, do pisania statystyk, to wszystko nieważne:)) Najlepiej pisać, że Winnik jest beznadziejny, a ja jestem z*******y, bo siedzę i mogę krytykować innych. Tylko wspaniali,wierni, oddani kibice pamiętajcie, że zawodnicy tez mają internet i też mogą wejść na www.sport.trójmiato.pl:) miło mieć taki wsparcie:)
Regulamin dodawania opinii
- Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
  2008-11-30 09:10
  
  bzdura!! (1)
  
  krytyka to święte prawo kibica i absolutnie nikt nie może im tego zabronić!! to kibice są motorem napędowym każdej dyscyplimy sportu, więc mają prawo wymagać!! a jeżeli zawodnicy, czy trener nie potrafią sobie z tym poradzić to niech jeden z drugim zostanie piekarzem, albo stoczniowcem (nic tym zawodom nie ujmując) i niech nie naraża się na krytykę!!
  
  mihu
  15 lat
  - 0 0
  Twoja opinia
  
  Zmień treść
  
  krytyka to święte prawo kibica i absolutnie nikt nie może im tego zabronić!! to kibice są motorem napędowym każdej dyscyplimy sportu, więc mają prawo wymagać!! a jeżeli zawodnicy, czy trener nie potrafią sobie z tym poradzić to niech jeden z drugim zostanie piekarzem, albo stoczniowcem (nic tym zawodom nie ujmując) i niech nie naraża się na krytykę!!
  Regulamin dodawania opinii
  - Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
    2008-11-30 09:33
    
    jak ktoś nie jest odporny na krytykę i stres, który jest jej pochodną to niech da sobie spokój z profesjonalnym sportem
    
    15 lat
    
    0 0
    
    Twoja opinia
    
    Zmień treść
    
    jak ktoś nie jest odporny na krytykę i stres, który jest jej pochodną to niech da sobie spokój z profesjonalnym sportem
    Regulamin dodawania opinii
- Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
  2008-11-30 10:08
  
  ...... (1)
  
  to co piszesz jest poprostu smieszne!!! jezeli troche bys sie znal wlasnie na siatkowce to powinienes(as) wiedziec ze pozycja po przekatnej z wystawiaczem to wlasnie jest taka ze dostaje sie rozne pilki a w szcegilnosci trudne i na podwojnym i potrojnym bloku i ta pozycja wymaga wlasnie konczenia z takich pilek!!!!!!!!!!!!!!!!!!
  
  colgate
  15 lat
  - 0 0
  Twoja opinia
  
  Zmień treść
  
  to co piszesz jest poprostu smieszne!!! jezeli troche bys sie znal wlasnie na siatkowce to powinienes(as) wiedziec ze pozycja po przekatnej z wystawiaczem to wlasnie jest taka ze dostaje sie rozne pilki a w szcegilnosci trudne i na podwojnym i potrojnym bloku i ta pozycja wymaga wlasnie konczenia z takich pilek!!!!!!!!!!!!!!!!!!
  Regulamin dodawania opinii
  - Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
    2008-11-30 21:07
    
    rozegranie
    
    Masz racje, tylko gdyby te piłki były dobrze wystawione:), a nie albo pod łokieć albo za antenką. Uważam, że rozgrywac powinnien Kruk(mecz iz Radomiem pokazał, że lepiej m.in. dla Winniki z nim się gra)a nie Bednaruk.
    
    obserwator
    15 lat
    
    0 0
    
    Twoja opinia
    
    Zmień treść
    
    Masz racje, tylko gdyby te piłki były dobrze wystawione:), a nie albo pod łokieć albo za antenką. Uważam, że rozgrywac powinnien Kruk(mecz iz Radomiem pokazał, że lepiej m.in. dla Winniki z nim się gra)a nie Bednaruk.
    Regulamin dodawania opinii
- Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
  2008-11-30 12:53
  
  .... (7)
  
  Dokładnie, teraz krytykują, ze przegrali, ale nikt nie wpomnie co się działo w drodzę do Jastrzębia. Po meczu z Radomiem, co tez krytyka, bo wygrali, ale słaby przeciwnik-niektórzy mają po prostu to wrodzone i krytyką innych(niekoniecznie słuszną) leczą swoje kompleksy:)
  
  Fan
  15 lat
  - 0 0
  Twoja opinia
  
  Zmień treść
  
  Dokładnie, teraz krytykują, ze przegrali, ale nikt nie wpomnie co się działo w drodzę do Jastrzębia. Po meczu z Radomiem, co tez krytyka, bo wygrali, ale słaby przeciwnik-niektórzy mają po prostu to wrodzone i krytyką innych(niekoniecznie słuszną) leczą swoje kompleksy:)
  Regulamin dodawania opinii
  - Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
    2008-11-30 19:48
    
    i jak mają ochotę to niech krytykują skoro płacą za to to mogą - proste??
    
    15 lat
    
    0 0
    
    Twoja opinia
    
    Zmień treść
    
    i jak mają ochotę to niech krytykują skoro płacą za to to mogą - proste??
    Regulamin dodawania opinii
  - Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
    2008-12-01 15:13
    
    ???? (5)
    
    a co takiego sie dzialo w drodze do Jatrzebia???
    
    aszx
    15 lat
    
    0 0
    
    Twoja opinia
    
    Zmień treść
    
    a co takiego sie dzialo w drodze do Jatrzebia???
    Regulamin dodawania opinii
    - Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
      
      2008-12-01 15:26
      
      (4)
      
      Awaria autokaru byla i chlopaki jechali ok 17h.
      
      15 lat
      
      0 0
      
      Twoja opinia
      
      Zmień treść
      
      Awaria autokaru byla i chlopaki jechali ok 17h.
      Regulamin dodawania opinii
      - Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
        
        2008-12-01 18:22
        
        ??
        
        a to jak mieli awarie to moze jeszcze trenereczek zrobil im trening w lesie?? hehe
        jakos wcale by mnie to nie zdziwilo
        
        skerbi
        15 lat
        
        0 0
        
        Twoja opinia
        
        Zmień treść
        
        a to jak mieli awarie to moze jeszcze trenereczek zrobil im trening w lesie?? hehe jakos wcale by mnie to nie zdziwilo
        Regulamin dodawania opinii
      - Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
        
        2008-12-02 11:01
        
        (2)
        
        skąd te informacje?gdzieś o tym pisali?
        
        ja
        15 lat
        
        0 0
        
        Twoja opinia
        
        Zmień treść
        
        skąd te informacje?gdzieś o tym pisali?
        Regulamin dodawania opinii
        
        Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
        
        2008-12-02 14:48
        
        (1)
        
        W Dzienniku Bałtyckim.
        
        15 lat
        
        0 0
        
        Twoja opinia
        
        Zmień treść
        
        W Dzienniku Bałtyckim.
        Regulamin dodawania opinii
        
        Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
        
        2008-12-02 19:06
        
        bez przesady, wyjechali w czwartek wieczorem, a grali dopiero w sobotę o 17
        
        oni
        15 lat
        
        0 0
        
        Twoja opinia
        
        Zmień treść
        
        bez przesady, wyjechali w czwartek wieczorem, a grali dopiero w sobotę o 17
        Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2008-11-30 10:42

Trochę więcej myślenia!

Sny o tryumfach skończone.Teraz trzeba twardo walczyć o przynajmniej 9 miejsce, żeby nie dać się wypchnąć z ekstraklasy. Kłopot w tym, że nie widać wyraźnej koncepcji prowadzenia zespołu zarówno pod względem taktyki gry, wykorzystywania zmian, stałości pierwszej szóstki.Odrębne sprawy to kontuzje zawodników.Kto temu winien-obciążenia treningowe,przypadek ? O błędach i statystyce lepiej nie wspominać bo jest to chyba chorobą zespołu i trenerów.Na błędy najlepszym lekarstwem jest wpojenie zawodnikom należytej odpowiedzialności za każdą piłkę, a szczególnie w momentach decydujących np. o wygraniu seta, czy załamaniu przeciwnika.Tego na boisku zupełnie nie widać. Jak się jest bardzo przecietną drużyną nie można sobie na tyle niedociągnięć pozwolić. Nie we wszystkim tylko trener musi być winien, ale głównie zawodnicy. Tyle,że trener za wszystko odpowiada i już nie za bardzo wytrzymuje mecze nerwowo co widać po prowadzeniu zespołu.

Treflik II
15 lat
- 0 0
Twoja opinia

Zmień treść

Sny o tryumfach skończone.Teraz trzeba twardo walczyć o przynajmniej 9 miejsce, żeby nie dać się wypchnąć z ekstraklasy. Kłopot w tym, że nie widać wyraźnej koncepcji prowadzenia zespołu zarówno pod względem taktyki gry, wykorzystywania zmian, stałości pierwszej szóstki.Odrębne sprawy to kontuzje zawodników.Kto temu winien-obciążenia treningowe,przypadek ? O błędach i statystyce lepiej nie wspominać bo jest to chyba chorobą zespołu i trenerów.Na błędy najlepszym lekarstwem jest wpojenie zawodnikom należytej odpowiedzialności za każdą piłkę, a szczególnie w momentach decydujących np. o wygraniu seta, czy załamaniu przeciwnika.Tego na boisku zupełnie nie widać. Jak się jest bardzo przecietną drużyną nie można sobie na tyle niedociągnięć pozwolić. Nie we wszystkim tylko trener musi być winien, ale głównie zawodnicy. Tyle,że trener za wszystko odpowiada i już nie za bardzo wytrzymuje mecze nerwowo co widać po prowadzeniu zespołu.
Regulamin dodawania opinii