- 1 Było ciężko, ale Arka o punkt do lidera (145 opinii) LIVE!
- 2 Lechia: Mocny gong, wielka złość (81 opinii)
- 3 Zmora i przebudzenie w Wybrzeżu (44 opinie)
- 4 Wybrzeże pewne utrzymania w Superlidze (4 opinie)
- 5 W Arce plagi egipskie, nóż na gardle Resovii (65 opinii)
- 6 Niższe ligi. Rekordowy wynik (35 opinii)
Znajdą się pieniądze na transfery
Lechia i Arka jeszcze w tym miesiącu chcą zakończyć budowanie budżetów na nowy sezon piłkarski ekstraklasy. W Gdańsku po cichu liczą, że uda się przekroczyć po raz pierwszy w historii klubu 20 milionów złotych, a i w Gdyni pieniędzy ma być więcej niż w dwóch ostatnich latach. Co zapewne ucieszy kibiców, w obu drużynach zaplanowano fundusz transferowy. Jego wysokość jest tajemnicą, aby nie powodować nadmiernych żądań finansowych klubów, które mają dobrych piłkarzy na sprzedaż
.W ciągu trzech tygodni, które upływają od zakończenia rozgrywek, trójmiejskie zespoły nie dokonały jeszcze żadnego transferu. Co prawda piłkarskie kontrakty kończą się 30 czerwca, ale nie przeszkadza to innym już pozyskiwać nowych graczy. Nasze kluby sondują dopiero możliwości rynku, a, co gorsza, dla kibiców nakładają embargo informacji na prowadzone rozmowy. - Ogłosimy, jak podpiszemy kontrakt - tak zazwyczaj kończą się pytania o możliwość pozyskania tego czy innego piłkarza do Lechii i Arki.
Jedynym pewnikiem, który udało nam się zdobyć, jest to, że w obu klubach przygotowano fundusze transferowe, czyli zarezerwowano pieniądze, które będzie można wydać na piłkarzy, którzy mają jeszcze ważne kontrakty w dotychczasowych drużynach. Ile? - to już tajemnica, aby nie osłabiać swoich pozycji w negocjacjach. Logiczne bowiem jest, że klub zainteresowany sprzedażą piłkarza inaczej potraktuje klub, który ogłosi, że ma 5 milionów do wydania, a inaczej taki, który nie będzie dążył do zawierania transferów na siłę. Inna sprawa, że też nie można za długo czekać z decyzjami, bo konkurencja nie śpi.
Póki co, nasze kluby porządkują własne szeregi. - Pozyskamy tylu piłkarzy, z iloma się pożegnamy - ogłosił już jakiś czas temu Andrzej Czyżniewski, dyrektor sportowy Arki. Gdynianie nawet na utrzymanie piłkarzy, którzy grali w tym sezonie, muszą wydać sporo pieniędzy, bo Przemysław Trytko, Adrian Mrowiec i Mateusz Siebert grali na zasadzie wypożyczeń i teraz trzeba ich wykupić.
W Lechii nie ma takich graczy, a, co więcej, gdańszczanie liczą, że zarobią na sprzedaży czterech piłkarzy. - Chcielibyśmy co najmniej odzyskać pieniądze, które przeznaczyliśmy na ich pozyskanie - przyznaje Błażej Jenek, dyrektor gdańskiego klubu. Uzyskane z tego tytułu środki wpłynęłyby do funduszu transferowego.
Już jest zainteresowanie ze strony innych klubów Arkadiuszem Mysoną (za 400 tysięcy złotych wykupiony przez Lechię dwa lata temu z ŁKS Łódź) oraz Maciejem Rogalskim (130 tysięcy z KSZO Ostrowiec w 2007).
Ponadto na sprzedaż jest Karol Piątek (100 tysięcy złotych z Cracovii w 2006), ale w jego przypadku klub nie jest w dobrej sytuacji negocjacyjnej, bo albo weźmie jakiekolwiek pieniądze, albo za pół roku i tak pomocnik odejdzie za darmo.
Natomiast w przypadku Jakuba Zabłockiego (200 tysięcy złotych z Polonii Bytom w 2009) klub jest skłonny negocjować transfer definitywny bądź wypożyczenie na rundę jesienną, bo napastnik ma kontrakt ważny w Gdańsku jeszcze przez 1,5 sezonu.
Ponadto za 100 tysięcy euro do wykupienia jest Mateusz Bąk, który z Lechią jest od A klasy, a wiosnę spędził na wypożyczeniu w portugalskim Maritimo.
Bez względu, jak potoczą się negocjacje w powyższych sprawach, zarówno w Gdyni, jak i w Gdańsku deklarują, że budżety mają być wyższe. W minionym sezonie Lechia dysponowała około 15,5 milionami złotych, a w Arce wydano o milion mniej.
Teraz biało-zieloni próbują wynegocjować ponad 20 milionów w budżecie na rozgrywki 2010/11, a powodzenie tych zamierzeń zależy od rozmów ze sponsorami, których loga znajdują się na koszulkach piłkarzy. Dotychczas w tej roli występowały Energa i Saur Neptun. Obu firmom przedłożono oferty sponsorskie o przedłużeniu umów na nowych warunkach.
W Arce też rozmawia się ze sponsorami. W najbliższym tygodniu ma się odbyć specjalne spotkanie dla dotychczasowych mecenatów klubu, na którym otrzymają podziękowania za dotychczasową pomoc oraz zostaną poproszeni o wsparcie na przyszłość.
Niezależnie od tych działań Rada Nadzorcza przygotowała projekt budżetu, który trafił do zatwierdzenia do właściciela klubu, Ryszarda Krauze. - Założyliśmy większy budżet od tego z ostatniego sezonu - przyznaje szef rady, Witold Nowak.
Jeśli chodzi o transfery, to Arka poszukuje piłkarzy na wszystkie pozycje. Celem jest pozyskanie 4-5 graczy, którzy byliby wzmocnieniem pierwszej "11". Tylko do bramki na czas rekonwalescencji Andrzeja Bledzewskiego szukany jest dubler, a nie konkurent dla Norberta Witkowskiego. Na inne pozycje są brani pod uwagę przede wszystkim zawodnicy, którzy będą mogli dać żółto-niebieskim nową jakość. W cenie będą zwłaszcza środkowy rozgrywający, prawoskrzydłowy i obrońcy.
Natomiast Lechia w pierwszej kolejności szuka bramkostrzelnego napastnika. - Gdybyśmy takiego mieli już w ostatnim sezonie, to moglibyśmy się już bić o europejskie puchary - mówił niedawno Tomasz Kafarski, który czeka także na nowego asystenta, a wybierać ma z trzech kandydatów. Ponadto trwają poszukiwania środkowego pomocnika oraz obrońców, by w tej formacji z konieczności nie musieli już grywać zawodnicy drugiej linii.
Kluby sportowe
Opinie (102) ponad 20 zablokowanych
-
2010-06-07 13:00
LGBT!!
uwaga -LGBT organizuje wyjazd dowawy dla wszystkich fanow Wielkiej Lechii. wiecej info na forum lechia.gda.pl
- 0 0
-
2010-06-06 23:50
CO ZA BZDETY!! DUBLER A NIE KONKURENT...WITKOWSKI PO MECZU ZE ŚLĄSKEM OUUTTT!!!!
obejrzyjcie sobie mecz ze śląskiem to wyjdzie wam ile transferów i na jakich pozycjach potrzebujecie dekle.
- 0 0
-
2010-06-06 23:41
ARKA ŻEBY GRAĆ NA LEPSZYM POZIOMIE NIŻ W TYM SEZONIE MUSI POZYSKAĆ 10 PIŁKARZY ,TYLKO 5 TRANSFERÓW OZNACZA GRĘ O UTRZYMANIE
CZYLI POWTÓRKĘ Z ROZRYWKI ..
- 0 0
-
2010-06-04 11:10
"Gdybyśmy takiego mieli już w ostatnim sezonie, to moglibyśmy się już bić o europejskie puchary" - mówił niedawno Tomasz (2)
Kafarski I kto to mówi? Człowiek, przez którego Lechia odpadła z PP i dostając w bęcki od Jagielloni na własnym stadionie? Bo zachciało się eksperymentować ze składem? Co za osioł. Gdańsk nigdy ci tego nie zapomni Panie Kafarski.
- 51 22
-
2010-06-06 13:35
a ja powiem tyle-niema co jechac za ten puchar -bylo minelo ,trzeba w przod patrzec-ale te puchary europejskie to go ponioslo
- 0 0
-
2010-06-05 12:08
Nie przesadzaj
- 1 2
-
2010-06-05 18:04
betony wyskoczcie na Kowalach w barwach :) (1)
coś was nie widać tutaj. Cykora macie czy jak ?
- 2 3
-
2010-06-06 13:21
ag kowale
T wez ta swoja bande i ugadaj sie z chwm :):):)
- 0 0
-
2010-06-05 17:37
chodzą słuchy że Lotos się przymierza
- 0 3
-
2010-06-04 16:46
Jeśli Lechia osiągnie 20 baniek w budrzecie (3)
to znaczy że jest dobrze
- 4 6
-
2010-06-04 18:29
teraz było 17, więc 3 mln wiele nie zmieni... (1)
- 2 1
-
2010-06-05 17:34
Pokazuje progres
poza tym było nie żle
- 0 0
-
2010-06-04 16:55
Dobrze to nie jest z twoją ortografią
- 6 1
-
2010-06-05 17:05
Prosze nic nie mowic w necie o naszych zbiorkach,bo zznow przyjedzie Lechia do Gdynii i znow bedziemy uciekac
- 2 1
-
2010-06-04 16:34
kafrski ... sie panoszysz,jestes znienawidzony a co budzetu to smiac sie chce jak by bylo tyle kasy to janota by nie uciekl (2)
wiec nie piszcze tych bajek jestescie zalosni Turnowiecki i klika
- 8 6
-
2010-06-05 16:40
a co ma budzet transferowy do placowego?
- 0 0
-
2010-06-04 19:25
co ma budżet do jakiegoś janoty? uznali, że jest za słaby do lechii i tyle, zresztą śląsk też go testował i też go niechcieli
- 2 3
-
2010-06-05 15:49
Jeszcze 5 farbowanych Łotyszy do Lechii
i majster oraz PP jest nasz!!!!!!
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.