• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Znów zabrakło jednej bramki do punktu

Krzysztof Klinkosz
19 grudnia 2009 (artykuł sprzed 14 lat) 

Niczym z SPR Lubin, także w meczu z Piotrcovią gdyńskim piłkarkom ręcznym do remisu na własnym parkiecie zabrakło zaledwie jednej bramki. Mimo ambitnego pościgu Vistal Łączpol przegrał z trzecią drużyną ekstraklasy 25:26 (11:16). Co ciekawe także jednym trafieniem podopieczne Jerzego Cieplińskiego przegrały w pierwszej rundzie w Piotrkowie Trybunalskim.



VISTAL ŁĄCZPOL: Mikszto, Górecka - Jędrzejczyk 7, Stachowska 6, Kulwińska 6, Koniuszaniec 3, Szwed 2, Głowińska 1, Sulżycka 0.

PIOTRCOVIA: Kowalczyk, Skura - Krzysztoszek 10, Waga 8, Polenz 3, Chudzik 1, Podrygała 1, Lisewska 1, Wypych 1, Strzałkowska 1.

Kibice oceniają



Pierwsze sekundy meczu były dla piotrkowianek, które za sprawą szczypiornistek wychowanych na... Pomorzu - Kingi Polenz (Tczew) i Edyty Chudzik (Słupsk) - wyszły na prowadzenie 2:0. Z karnego za to nie trafiła Monika Głowińska.

Pierwszą bramkę dla gdynianek zdobyła w 4. minucie Patrycja Kulwińska. Niestety, za chwilę gdynianki zgubiły piłkę przed bramką Piotrcovii, a po długim przerzucie Joanna Waga zdobyła trzecią bramkę.

Ta sama zawodniczka w 9. minucie, rzutem z drugiej linii poprawiła wynik na 5:3. Straty minimalnie zmniejszyła Monika Stachowska, która z karnych najpierw doprowadziła do stanu 4:5, a za chwilę na 5:6. W 12. minucie potężny rzut Kulwińskiej dał wreszcie remis (6:6).

Czwarte trafienie z karnego Stachowskiej po kwadransie gry wyprowadziło miejscowe na pierwsze prowadzenie (7:6). Jednak za chwilę bramki Wagi i Agaty Wypych, pozostawionej samej przed bramką Łączpolu, znów przechyliły szalę na stronę piotrkowianek (8:7).

W 21. minucie po karnym Inny Krzysztoszek przyjezdne odskoczyły na 11:8. Gdynianki, które znaczną część swojego dorobku bramkowego zawdzięczały rzutom karnym, około 20 minuty straciły skuteczność w tym elemencie gry.

Kolejne trafienie Krzysztoszek, w 28. minucie dało Piotrcovii prowadzenie 14:10. Niestety, niezdecydowanie w obronie i przestrzelone rzuty w końcówce pierwszej połowy spowodowały, że po 30 minutach gdynianki przegrywały 11:16.

Gdynianki na początku drugiej połowy kilkukrotnie odrabiały jedną bramkę z pięciobramkowej przewagi Piotrcovii (12:16, 13:17, 15:19), ale nie mogły znaleźć recepty na to jak dalej gonić wynik.

Dopiero po 10 minutach drugiej połowy wreszcie zafunkcjonowało to w czym ekipa Łączpolu jest mocna - szybki kontratak. Bramkę na 17:20 po kontrze zdobyła Aleksander Jędrzejczyk, za chwilę gospodynie dorzuciły kolejne trafienie i w 41. minucie było tylko 20:18 dla Piotrcovii.

Niestety, rywalki nie pozwoliły na dalsze odrabianie strat. Piotrcovia znów zaczęła grać dokładniej w ataku pozycyjnym i w 46. minucie było 23:19 dla rywalek.

W końcówce przyspieszyły gospodynie, udało im się odrobić straty w 51 minucie, wówczas po karnym wykorzystanym przez Jędrzejczyk, w hali w Gdyni był remis 24:24, a plac gry z powodu czerwonej kartki musiała opuścić Chudzik.

Kolejny karny, w 55. minucie dał gdyniankom prowadzenie 25:24 za sprawą celnego rzutu Stachowskiej. Niespełna minutę cieszyły się miejscowe przewagą. Krzysztoszek z karnego wyrównała, a po kontrze Waga odzyskała prowadzenie dla Piotrcovii (26:25).

Na niespełna dwie minuty przed końcem gry Patrycja Mikszto wybroniła rzut rywalek. Piłkę do ataku dostała Jędrzejczyk, ale skrzydłowa nie potrafiła zmienić wyniku.

Do końca meczu pozostała niespełna minuta. Gdynianki próbowały przechwycić piłkę i przejść do kontry. Niestety, nie udało im się to i poniosły trzecią porażkę we własnej hali w tym sezonie.

Tabela po 13 kolejkach

Piłka ręczna - Orlen Superliga kobiet
Drużyny M Z R P Bilans Pkt
1 SPR Lublin 13 13 0 0 426:290 26
2 Interferie Zagłębie Lubin 12 11 0 1 393:279 22
3 Piotrcovia Piotrków Tryb. 13 9 1 3 375:308 19
4 Zgoda Ruda Śląska 13 9 0 4 372:343 18
5 Ruch Chorzów 13 7 1 5 328:348 15
6 Vistal Łączpol Gdynia 13 7 0 6 399:328 14
7 Politechnika Koszalińska 12 5 0 7 329:345 10
8 Start Elbląg 13 5 0 8 360:378 10
9 AZS AWF Wrocław 12 3 0 9 288:339 6
10 KPR Jelenia Góra 12 2 0 10 310:401 4
11 SPR Olkusz 13 2 0 11 248:351 4
12 KSS Kielce 13 2 0 11 307:425 4
Tabela wprowadzona: 2009-12-20
Pozostałe wyniki 13 kolejki ekstraklasy szczypiornistek: SPR Lublin - EKS Start Elbląg 36:27 (15:14)
SPR Olkusz - KPR Ruch Chorzów 21:23 (15:11), KS Zgoda Ruda Śląska - KSS Kielce 36:24 (16:14), w niedzielę zagrają: AZS AWF Wrocław - KPR Jelenia Góra, Interferie Zagłębie Lubin - KU AZS Politechnika Koszalińska.

Kluby sportowe

Opinie (128) 5 zablokowanych

  • KK (2)

    Co do klubu kibica to oczywiscie wiele jeszcze brakuje, ale wszystko jest na dobrej drodze by bylo coraz lepiej. Faktycznie musicie bardziej przyłożyć się w najważniejszych momentach i przede wszystkim nie pozwalać czuć się swobodnie przyjezdnym
    Przyciśnijcie klub o koszulki, szaliki i forum do wypowiedzi!

    • 4 0

    • (1)

      szliki sa w przygotowaniu (jeszcze dopracowujemy projekt, bo klub zmienił herb w miedzyczasie, forum zostało już założone) o koszulkach ludzie z klubu coś wczoraj wspominali.

      • 1 0

      • forum

        a adres tego forum? odezwij się na maila

        • 1 0

  • visal łączpol gdynia

    Nic sie nie stało dziewczyny i tak was kochamy.

    • 11 5

  • podajcie adres forum skoro jest juz zalozone .pozdrawiam

    • 2 3

  • forma jest sinusoidą (12)

    Bardzo cieszę się, że Ciepły bardzo szybko posadził na ławce Sulżycką. Po pierwsze Jędza jest coraz lepsza i z pewnością bardziej perspektywiczna, szuka gry, a nie czeka na piłki jak Czerwi, poza tym jest lepsza motorycznie i takie tam inne.
    Co do Głowińskiej - faktem jest nieco słabsza forma, ale VŁ nie ma innej zawodniczki, która mogłaby pokierować grą. Kiedyś można było myśleć o zatrzymaniu w Gdyni Serwy, ale teraz już jest po ptakach. Więc na Monikę jesteśmy skazani. Ma mecze rewelacyjne, ma też słabsze.
    Największym zaskoczeniem dla mnie jest postawa Kasi Koniuszaniec. Niestety ostatnie mecze które widziałem były w jej wykonaniu bardzo słabe, żeby nie powiedzieć żałosne. Kasia nie dość, że nie ma ostatnimi czasy formy, to nawet nie próbuje tego nadrabiać zaangażowaniem czy doświadczeniem. Według mnie była jednym z najsłabszych ogniw w meczu w z Piotrcovia i zdecydowanie najsłabszym w meczu z SPR.

    • 7 8

    • "Kiedyś można było myśleć o zatrzymaniu w Gdyni Serwy" (3)

      a kiedy niby Wiola Janaczek grała w gdyni ???

      • 2 2

      • (2)

        Nie grała nigdy w Gdyni, ale jak sie rozsypywał AZS to można ją było przechwycić. Podobnie zresztą jak Sadowską i Wojtas.

        • 1 0

        • taaaa bla bla bla (1)

          podobnie jak Łabul. Wolską, Kudłacz, Orzeszkę, Tomaszewicz, Mielczewską, Wilamowską, Bołtromiuk, Łotarievą, Naumienko, Sawicką, i kiladziesiąt innych reprezentantek Polski.

          • 1 0

          • Łabul - fakt, szkoda, że odeszła...
            Kudłacz, Orzeszka, Tomaszewicz, Łotariewa - nikt nie był w stanie zatrzymać ich w Gdańsku (3mieście)
            Naumienko, Sawicka, Bołtromiuk, Wolska - był potencjał, ale wg. mnie te dziewczyny grały przeciętnie. Owszem łapały się do kadry, bo kadra jest słaba.

            • 2 0

    • ale ty głupi jesteś sun-trenerze (7)

      nie lansuj tej Oli na siłę bo jej krzywdę robisz!serwa nie jest lepsza od moniki chociaż fakt że nie grała w azs stawia ją w trudnej sytuacji.Duet trenerski ma fobię na tym punkcie!Co ich to dobre a co nie ich to kiepskie!A ja popieram post z 1 strony i pytanie: jak z połączenia 2 dobrych zespołów mogła powstać krótka ławka??????Odpowiedź jest prosta i jednoznaczna: przez głupotę doktorka!PANOWIE SPONSORZY!CZAS NA ZMIANĘ TRENERA!prościej jest zmienić trenera jak w nieskończoność zmieniać zawodniczki!

      • 7 9

      • W pełni popieram opinię "sun"
        Odnośnie wypowiedzi "antysun" to widzę, że przemawia przez Ciebie chora nienawiśc do trenera Cieplińskiego. Można go nie lubić jednakże należy spoglądać na to nie z tej perspektywy.
        Poczekajmy trochę i mam nadzieję, że wszyscy się przekonamy, iż Ciepliński jest dobrym trenerem a przynajmniej nie jest trenerem złym.

        • 5 3

      • (5)

        Nie lansuje. Wystarczy wybrać się na jakiś mecz i zobaczyć. I to nie tylko, jak ma już piłkę w ręku, ale jak gra bez piłki.

        • 1 2

        • (4)

          Narazie nic ciekawego nie pokazała , tylko rzuca karne.

          • 4 2

          • (3)

            Proponuję wybrać się na mecz i zobaczyć jak gra w kontrze, jak w ataku pozycyjnym, a dopiero później się wypowiadać.

            • 1 0

            • Hmm tylko troszku nie ma kondycji, ale jest młoda i jak się weźmie profesjonalnie za sport to kot wie :):):)

              • 1 0

            • (1)

              Byłem widziałem gra przeciętnie.

              • 0 0

              • Jasne - na najlepszą zawodniczkę świata jeszcze jej brakuje, ale w porównaniu do Sulżyckiej to jak niebo i ziemia.

                • 0 0

  • (2)

    czyżby, któraś z zawodniczek oczerniała tu swoje koleżanki???
    ja już wiem która to jest, oj źle jej się z oczu patrzy, źle, bardzo źle!!!
    ale ta zawiść, która w niej siedzi obruci się kiedyś przeciwko niej!

    • 4 4

    • Hmmm....

      To masz gotowy scenariusz do W-11 , zglos się ..... głupku

      • 3 2

    • Oczernianie swoich koleżanek to jest chwyt ponizej pasa wstyd i jeszcze raz wstyd, zawsze czarna owca znajdzie się w zespole.

      • 6 1

  • Brak jakiejkolwiek taktyki w ataku gdynianek!Podają podają podają i jak nie można podać do koła to tracą piłkę lub odpalają rzut-podanie do bramkarza!
    Fakty są takie - Piotrkowia grała zespołowo a w łączpolu jak zwykle każda sobie i gdyby nie pomoc sędziów to wynik byłby dużo gorszy!Kolejny mecz przegrany 1 bramką - to daje do myślenia!brawo dla Pati i Oli!Reszta zawodniczek wyraźnie zajechana!Ciepliński kup sobie pod choinkę fotel bujany i podaj się do dymisji!Zniszczyłeś piłkę ręczną w gdańsku a teraz zniszczysz w gdyni! a po Tobie juz tylko zgliszcza...Trzeba wiedzieć kiedy odejść doktorku:-))))))

    • 10 7

  • Badżmy rozsądni... (1)

    nie wińmy zawodniczek bo zrobiły co mogły!Ta porażka to wina trenera!

    • 13 6

    • Parafrazując Weilkiego ...

      polskiego mysliciela A.Leppera "Ciepliński musi odejść !!! "

      • 8 5

  • bez krytyki (15)

    Kolejny slaby mecz Gdynianek.

    Rodzi sie pytanie: Dlaczego?

    Widzialem ten mecz i poraz kolejny nie widzialem postepu w grze za trenera Cieplińskiego. Pół roku temu dziewczyny grały tak samo. Dużo ludzi mówilo "bo to trzeba czasu". Czas nic nie wniósł do gry dziewczyn. Stwierdziłbym nawet ze zostal zmarnowany.
    Pytanie do trenera:
    Czy przez pół roku nie mozna wypracować schematów w ataku pozycyjnym?
    Atak pozycyjny jedna wielka porazka. Pana słowa: "W tej sytuacji kadrowej opieramy sie na dobrej obronie i kontratakach" W tym spotkaniu byla jedna lub dwie kontry. Jesli opieramy zdobywanie bramek na tym elemencie gry to albo dziewczynom nie chce sie biegac ( w co watpie) albo element ten nie jest dopracowany na treningach.
    I jeszcze jedno pytanie
    Nie wiem czy Pan trenerze wie ze odbywaja sie i sa pokazywane mecze (TVP Sport) z Mistrzostw swiata w pilce recznej kobiet. Mi nie chodzi o zawodniczki, ale nie spotkalem sie nawet na tych mistrzostwach aby grac atak pozycyjny z kolowa lub rozgrywajaca na lewym skrzydle (grajac w pelnym składzie) bez konkretnej zagrywki w ataku. W meczu pan na lewym skrzydle wstawil Anie Szot-kolowa albo Monike Glowińska-rozgrywajaca. Po co??? Gdy kolowa ze skrzydla wbiegala na drugie kolo to gralismy bez skrzydla bo rozegrania zostaly na swoich miejscach, a gdy rozgrywajaca byla na skrzydle to nawet nie miala pojecia jak tam sie zachowac (nie dziwi mnie to). Przypominam ze na tej pozycji akurat zmienniczki mamy.

    Oceny (skala 1-6)
    Rzut z drugiej lini - 1
    Gra z prawym skrzydlem - 2 (cztery rzuty)
    Gra z lewym skrzydlem - 1 (dwa rzuty)
    Wciskanie pilki na kolo - 6
    Kontra - 1
    Gra w obronie - 3-4
    Gra w przewadze - 1

    • 19 3

    • (14)

      Słabo kibic ogląda mecze MŚ. Coraz częściej gra się na dwa koła i to drugie robi właśnie skrzydłowa. Przesunięcie gry do drugiego skrzydła, odwrócenie i jest z kim grać. Trener Ciepliński zawsze był zwolennikiem najnowszych rozwiązań tylko niestety to nie ten potencjał. To nie jest poziom MŚ i dziewczyny nie są w stanie tego rozegrać. Słaba gra ze skrzydłami? Cóż - a z kim tu grać? Jedynie Jędza coś gra w ostatnich meczach, ale jeszcze nie można na niej polegać w 100%. Ani Sulżycka, ani Koniuszaniec nie są w stanie zrobić zagrożenia.

      • 4 2

      • (13)

        Powiedz w jaki sposób Jedza robi zagrożenie??? Z karnych czy kontry???
        A Twoje myslenie jest jak trenera. Po co ze skrzydlem grac. To nie chodzi o to internetowy znawco pilki recznej zeby zawsze skrzydlo rzucalo bramki (a nawet jesli to zadna strata dla zespolu) tylko o rozszerzenie gry i zagrozenie ze skrzydel. Ale widze ze ty trener i rozgrywajace nie moga tego zrozumiec i sie tlocza na srodku. Jesli trener i zawodniczki tego nie zrozumieja to wygrywac beda jedynie z beniaminkami i ligowymi sredniakami.

        • 2 3

        • (12)

          Jak VL ma rozszerzyć grę podając do skrzydła, jak taka Sulżycka czeka na piłkę w samym narożniku boiska? Własnie tu jest różnica między nią a Jędzą. Młodsza wychodzi do piłki, szuka gry. Czerwi stoi i czeka aż piłka wpadnie jej w ręce! Żeby grać ze skrzydłami, te skrzydła muszą wiedzieć co mają robić na boisku.
          To jedyny zarzut jaki mogę postawić Ciepłemu - nie umiał i nadal nie potrafi wykorzystywać skrzydeł.

          • 2 1

          • (11)

            No wlasnie taka jest roznica i powiedz mi zawodnik (bo juz nie chce operowac nazwiskami) grajacy na skrzydle nie jest od podawania pilek WBIJ SOBIE TO DO GLOWY. No i co stego ze skrzydlo wychodzi do podania pilki jak tym samym albo podaje rozgrywajacej pilke albo atakujac zawerza gre. Pojdz na mecz i sobie zobacz. W Gdyni to najlepiej widac. Jesli rozgrywajaca lewa atakuje ZAWSZE pomiedzy 2 i 3 zawodniczke w obronie i atak konczy sie na srodku boiska to nie wiadomo jak ruchliwe skrzydlo moze sie z***** i tak nie dostanie pilki. Widziales kiedykolwiek aby lewe rozegranie zaczelo atak od bocznej lini boiska prostopadle do strefy, a nie jak zawsze po luku??? A widziales atak pomiedzy 1, a 2 zawodniczke w obronie??? Jak bedziesz na meczu w Gdyni to policz sobie przy ataku pozycyjnym ile jest zawodniczek na srodkowych 7 metrach (boisko ma 20 metrow) i to bedzie odpowiedz dlaczego Gdynia przegrywa mecze.



            Szkoda ze trener ogladajac kilkadziesiat razy mecze nie moze tego zobaczyc i ciagle wine zrzuca na krotka lawke zamiast cwiczyc elementy ktore nie dzialaja i przez ktore przegrywa mecze.



            A odnosnie skrzydel to sie nie martw one wiecej wiedza co maja robic niz Ty i Twoji wszyscy znajomi.

            • 0 0

            • (10)

              Oczywiście, że widziałem atak między 1, a 2 w obronie. Poza tym jeśli rozegranie pójdzie prostopadle to zazwyczaj nie będzie do kogo odegrać. A Jędza potrafi wyjsć do piłki, spróbować wejść między kreskę a 1, albo między 1 i 2 i tym samym spłaszczy obronę pod rozegranie. Czy to naprawdę ciężko zrozumieć?

              • 0 0

              • (9)

                Po pierwsze sun jesli chodzi o atak pomiedzy 1, a 2 to chyba ogladales inny mecz. Po drugie to wlasnie rozegranie powinno pojsc prostopadle (jakos inne zespoly nie maja z tym problemow i maja komu podac pilke) a nie rownolegle wzdluz strefy i pilke na metr do srodka bo to do niczego dobrego nie prowadzi. Jesli Jedza to potrafi to czemu tego nie robi??? W gdyni jeszcze nie widzialem zeby Jedza minela zwodem swoja skrzydlowa i zdobyla bramke. Sun i zrozum to ze skrzydlo nie jest do splaszczania obrony a tym samym zawerzania gry ktora i tak jest tylko na srodku. Naucz sie raz na zawsze ze skrzydlo jest od rozciagania obrony stoi szeroko ciezko to zrozumiec??? Jesli mi nie wierzysz to obejrzyj Vive Kielce lub lige niemiecka to zobaczysz gdzie stoja skrzydla. Milego ogladania.

                • 1 1

              • panowie nie spierajcie sie...

                tylko proponuje spotkac sie w hali i podpowiedzieć doktorowi troche taktyki ;-)

                • 1 0

              • (7)

                Zbieganie skrzydła na drugie koło nie ma na celu spłaszczenia obrony? No to wtedy znamy się na dwóch różnych sportach. Ja widziałem jak Jędza mija zwodem swoją skrzydłową. Nawet jak skrzydło stoi szeroko to jest aktywne, a nie jak Sulżycka - dobrze że w spodenkach kieszeni nie ma, bo mogłoby dziwnie wyglądać.

                • 1 1

              • (6)

                Najmadrzejszy kibicu pilki recznej splaszcza strefe zeby z drugiej lini atomowym rzutem popisala sie kolowa gdynskiej druzyny???
                No to rzeczywiscie ma sens.
                Widze ze zagrywki sa prosto z ksiazki. Brawo Sun czytasz ta sama co trener. Jeszcze dwie takie i powinni ci dac licencje trenera.
                Myslenie nie boli, tylko nie ktorzy maja z tym problem bo nie maja czym.
                Proponuje kolejna debolna zagrywke wyprowadzenie skrzydlowej przez srodkowa na rzut z drugiej lini. Wtedy bedziesz mogl dalej pisac ze skrzydlo jest takie ruchliwe i oddaje rzuty a nie stoi z rekoma w kieszeniach.
                Myslenie nie boli, tylko nie ktorzy maja z tym problem bo nie maja czym.

                • 0 0

              • (3)

                Sun proponuje obejrzec mecz Polska - Chorwacja i zwrocic uwage gdzie stoja skrzydla w ataku pozycyjnym. Moze po tym meczu zdasz sobie sprawe jaka jest rola skrzydlowych w porzadnym zespole.

                • 0 0

              • (2)

                Widziałem mecz. Skrzydła daleko w narożnikach i jaki efekt? Nie ma bramek, ani zagrożenia ze strony skrzydeł. Mecz przegrany. Więc nie wiem czy dobry to przykład. Np. w meczu z Austria ładnie ze skrzydła na drugie koło zbiegał Siwy, dzięki czemu wiązał obrońców na 6 m i zostawiał mnóstwo miejsca dla Karola.

                • 0 0

              • (1)

                Nie widziales efektu??? W takim razie otworz oczy. Sytuacji bylo mnostwo tylko szwankowala skutecznosc skrzydel. Po drugie w meczu z austria skrzydla tak samo staly w rogu boiska i Tłuczyński oraz Jachlewski rzucili kilka ladnych bramek. Jesli oni w kazdym meczu stoja w rogu boiska i w meczu kazde skrzydlo ma przez 60 minut z ataku pozycyjnego po 7,8 sytuacji to chyba ma sens.
                Ps. Jak Siwy wbiegal na drugie kolo to nie splaszczal obrony pod Karola tylko pod Lijewskiego ogladaj mecze dokladniej i nie badz uparty jak Osiol.

                • 0 0

              • Spłaszczał skrzydło pod Karola. Oglądałem mecz dokładnie. Jurecki schodził bliżej prawej strony, a Jachlewski wbiegać z lewej pod Karola. Wiem co widzę! Poza tym Jachlewski wychodził do piłki i atakował między 1, a 2 obrońcę i z tego miał bramki + z kontry.

                • 0 0

              • (1)

                Proszę się przyłożyć do ortografii. Jak będzie napisane po polsku i poprawnie jest szansa na polemikę. Z analfabetami nie będę pisał.

                • 0 0

              • Doktorku jesli chcesz sie czepiac ortografii to idz do szkoly zlozyc swoje CV moze cie przyjma, ale tak to jest jak sie nie ma argumentow to trzeba czepiac sie czegos innego.

                • 0 0

  • powiem tak "brawo brawo"

    widowisko do końca trzymalo w napieciu.ta pitrkovia to jakies fatum dla vistalu,szkoda ale glowa do góry sezon sie jeszcze nie zakóńczyl.teraz swięta sylwester maly odpoczynek, z nowym rokiem bedzie lepiej bo gorzej raczej jua nie pozdrawiam i wszystkiego dobrego z okazj świąt oraz dosiego roku

    • 9 2

  • Z Nowym Rokiem przyjdzie Nowy Trener i będzie lepiej!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    W końcu ktoś w tym klubie otworzy oczy i podejmie jedyną słuszną decyzję

    • 4 5

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

SPR Arka Gdynia

 

Prezes klubu:
Beata Nowińska

Wiceprezes klubu:
Stefan Zegarlicki

Historia:

wrzesień 2019 - zgłoszenie drużyny do rozgrywek II ligi oraz zmiana nazwy zespołów we wszystkich kategoriach wiekowych na SPR Arka Gdynia

listopad 2018 - przejęcie grup młodzieżowych od GTPR Gdynia, który zakończył działalność oraz dokończenie sezonu 2018/19 pod szyldem SPR Gdynia

Kontakt:
Stowarzyszenie Piłki Ręcznej Gdynia
ul. Korzenna 5B/15​​​​​​​
81-587 Gdynia
 
 

Archiwum drużyny

wyniki w sezonie:
statystyki w sezonie:

Relacje LIVE

Najczęściej czytane