Grzegorz Niciński zakończył debiutancki kurs w Szkole Trenerów PZPN na licencję UEFA Pro i od czwartku wraca do treningów z piłkarzami Arki. Trzy ostatnie dni zajęć, które żółto-niebiescy odbyli pod okiem drugiego szkoleniowca Grzegorza Witta, zwieńczyła gra kontrolna. Dowodzi ona, że w gdyńskiej drużynie nadal szukana jest optymalna "11", a coraz bardziej zacięta jest rywalizacja, aby w ogóle znaleźć się w kadrze meczowej. Do sobotniego spotkanie z Olimpią Grudziądz kandyduje aż 25 piłkarzy. Golem przypomniał się ponownie Maciej Wardziński.
Arka jest w bardzo podobnej sytuacji jak dwa tygodnie temu. U siebie ograła beniaminka I ligi 1:0, a przed nią wyjazd do zespołu, który plasuje się w ścisłej czołówce tabeli.
Od poniedziałku do środy żółto-niebiescy trenowali pod wodzą drugiego szkoleniowca i trenera przygotowania motorycznego Grzegorza Witta.
- W tych dniach wykonaliśmy najcięższą pracę, która czekała nas przed meczem w Grudziądzu. Uważam, że zespół bardzo dobrze przepracował ten okres - ocenia trener Witt.
Zobacz najładniejszą akcję gry wewnętrznej piłkarzy Arki, którą zakończyły dwa celne strzały i udane parady Jakuba Miszczuka.
Grzegorz Niciński do drużyny dołączy w czwartek. Absencja na wcześniejszych treningach była spowodowana inauguracją zajęć na kursie na licencję UEFA Pro w Szkole Trenerów w Białej Podlaskiej. Przypomnijmy, że dzięki temu, że szkoleniowiec został przyjęty na ten kurs, klub nie musiał płacić 10 tysięcy złotych za wydanie licencji na prowadzenie drużyny w I lidze przez tego trenera.
Arka próbuje uniknąć scenariusza, który został zrealizowany w 13. i 14. kolejce. Wówczas po wygranej w Gdyni nad Pogonią Siedlce 1:0 gdynianie ulegli na wyjeździe wiceliderowi I ligi - Zagłębiu Lubin aż 0:4. Tym razem po sukcesie przy ul. Olimpijskiej nad Chrobrym Głogów 1:0 żółto-niebieskich czeka występ na stadionie trzeciej drużyny tabeli - Olimpii Grudziądz.
- Dopełnieniem ostatnich trzech dni treningowych była gra kontrolna. Miała ona na celu sprawdzenie dyspozycji wszystkich zawodników. Mam pewne przemyślenia zarówno in plus i in minus wobec niektórych zawodników, ale chciałbym je zachować dla siebie. Mogę tylko powiedzieć, że trwa walka nawet o miejsce w "18" - mówi trener Witt.
W ostatnich meczach było sporo zmian w podstawowym składzie i to bez względu na to, czy kończyły się one pozytywnymi, czy negatywnymi wynikami. Widać, że szkoleniowcy starają się dobierać "11" i taktykę pod konkretnego rywala.
Mimo zwycięstwa nad Pogonią przed kolejnym meczem zastąpiono dwóch piłkarzy, a dwóm kolejnym zmieniono ustawienie na boisku. Po porażce w Lubinie roszady były jeszcze większe. Tym razem wymieniono trzech graczy, a trzech kolejnych wyznaczono inne zadania.
TAK ZMIENIAŁA SIĘ JEDENASTKA ARKI W OSTATNICH MECZACH kolejno wyjściowy skład na mecze z Pogonią, Zagłębiem, Chrobrym, w przypadku wolnego miejsca nie było zmiany na tej pozycji w porównaniu z ostatnim spotkaniem
Zmiany obejmują coraz więcej pozycji. Najczęściej dotyczą obsady prawej strony boiska oraz zestawienia środka drugiej linii, ale ostatnio zdarzyły się także w bramce. Ustawienia z gry kontrolnej świadczą, że na tym może się nie skończyć, choć żadna z zaprezentowanych w środę "11" nie wydaje się być wyjściową na Olimpię.
Jedynego gola gry prowadzonej 2x15 minut zdobył Maciej Wardziński, który strzałem głową pokonał Jakuba Miszczuka po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Michała Nalepy. Bliski poprawienia wyniku był Aleksander Jagiełło, który w pojedynku sam na sam przelobował Dawida Kędrę, ale piłka uderzyła w słupek.
Zdecydowanie więcej groźniejszych sytuacji przeprowadzili "Niebiescy". Wardziński potwierdził, że w tym sezonie, biorąc pod uwagę oficjalne mecze w III i I lidze, jest najskuteczniejszym snajperem Arki (5 goli w drugiej, 1 w pierwszej drużynie).
Jednak dużą ochotę do gry wykazywał również inny napastnik. Paweł Abbott, który na początku sezonu etatowo grał w ataku, jakby chciał zerwać z opinią, że jest tylko piłkarzem "16". W jednej z akcji dryblingiem minął trzech rywali, a powstrzymał go dopiero faulem taktycznym Grzegorz Lech, który musiał wrócić pod własne pole karne i wyręczyć bezradnych w tym pojedynku defensorów.
Cieszy, że wreszcie jest w Arce rywalizacja nie tylko o podstawowy skład, ale nawet miejsce na ławce. Przed wyjazdem do Grudziądza gdyńscy trenerzy mogą wybierać aż z 25 piłkarzy. Czterech z nich jeszcze w tym sezonie nie miało szansy wykazać się na I-ligowych boiskach (Kędra, Szur, Stolc, Gałecki).
Jak będzie bronił przedrewniany i wypuszczajacy piłki miszczuk to u buka pewna 1 można grać!
7 lat
136
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2014-11-06 12:17
Nawet jeśli w Grudziądzu się nie uda to w Gdyni będzie dobrze, ostatnio zaczęli u nas wygrywać (2)
i to po bardzo ładnych bramkach. Ten sezon niestety zawalił Boguszewicz z Bednarczykiem swoimi marnymi transferami, ale niedługo będzie nowy dyrektor i lepsze czasy.
7 lat
207
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2014-11-06 14:30
Nie Bednarczykiem a Dzwigałą
I tym gościem od przygotowania. Na szczescie nie ma ich juz.
7 lat
63
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2014-11-06 17:46
zmiany
Moim skromnym zdaniem należałoby zmienić głównodowądzącego OBRONA tz p.Sobieraja.Czasami gra dobrze ale za wolno myśli i stąd tyle bramek nam strzelają!!!
mnich
7 lat
50
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2014-11-06 12:39
ARKA to jest potęga, ARKA najlepsza jest. (1)
ARKA to legendarny klub.
AG Cisova
7 lat
2514
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2014-11-06 16:31
Zejdz na ziemię z tą potęgą .
7 lat
37
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2014-11-06 13:28
Tu jest Arka.. tu sie zapier.... A jesteś tak dobry jak twój ostatni mecz.
7 lat
195
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2014-11-06 13:33
Walczaki!
Mi brakuje chociaż jednego zawodnika pokroju Nicińskiego. Walczak charakterny oddawał 110% w każdym meczu swoich potrafił ustawić do pionu.. Chociaż jednego.
rodowity gdynianin
7 lat
166
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2014-11-06 16:48
Ciemno wszędzie, głucho wszędzie-co to będzie, co to będzie!
Tyle w temacie kopaczy, trenerów i zarządu i właściciela Arki Gdynia.
Chociaż nie, w sprawie właściciela to bardziej pasuje - ktokolwiek widział, ktokolwiek wie ?
jeszcze wierny kibic AG
7 lat
62
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2014-11-06 18:27
Troszkę dziwne.
Na portalu i liga ara na 11 miejscu na trójmieście na 13, hej dziennikarze, jest wiedza co decyduje o miejscu w tabeli?
W sezonie zasadniczym rozegrane zostaną 34. kolejki, w których każdy zagra z każdym mecz i rewanż. Dwie najlepsze drużyny awansują do PKO BP Ekstraklasa. Natomiast trzy najsłabsze zostaną zdegradowane do II ligi.
Zespoły z miejsc 4-6 zagrają w dwustopniowych barażach, a ich zwycięzca także awansuje do piłkarskiej elity.