- 1 Kiedy awans Arki? Dobrotka na dłużej (85 opinii)
- 2 Lechia: gratulacje, derby, transfery (88 opinii)
- 3 Gdański hokeista "rozbił" gwiazdy NHL (8 opinii)
- 4 Niższe ligi. Siódma wygrana z rzędu TLG (7 opinii)
- 5 Trefl w półfinale. Sprzedaż biletów (31 opinii)
- 6 Wszyscy siatkarze pożegnani. Został trener (1 opinia)
Żużel na jaki nas stać
Energa Wybrzeże - żużel
- Po zakończeniu ubiegłego sezonu były plany budowy drużyny, która miała powalczyć o medal drużynowych mistrzostw Polski. Padały nazwiska żużlowców. Na trzy tygodnie przed końcem okresu transferowego kadra Lotosu nie jest zbyt imponująca...
- Nie zgadzam się ze stwierdzeniem, że mamy słaby zespół. Mam drużynę, którą stać na realizację celu sportowego. Umowa zawarta z Grupą Lotos wpisuje w realia zespołu walkę o miejsce w play off, czyli zajęcie co najmniej szóstej pozycji i utrzymanie w ekstralidze. Uważam, że naszych zawodników stać na to. Poruszamy się w realiach, które akceptujemy. Gdybyśmy ich nie przyjęli i zrezygnowali, to mogłoby to oznaczać koniec żużla w Gdańsku. Nie chcielibyśmy brać na siebie zobowiązań, których nie bylibyśmy w stanie spełnić. Mamy doświadczenia z czasów poprzedniego kierownictwa klubu. Nie chcieliśmy również przerzucać kosztów na kibiców i podnosić cen biletów, by spełnić wymagania zawodników.
- Niektórzy zawodnicy byli bliscy przejścia do Lotosu. Dlaczego w ostatniej chwili rezygnowali?
- Najbliżej Gdańska był Wiesław Jaguś. Wynegocjonowany kontrakt wartości 700 tysięcy złotych podpisał jego menedżer. Jaguś od początku jednak uprzedzał, że sentymetalnie związany jest z Toruniem i jeśli zostaną spełnione jego warunki, to pozostanie w Apatorze. Mam nadzieję, że my również doczekamy się zawodników, którzy ze względów sentymentalnych będą tak przywiązani do naszego klubu.
- Czy nie było tak, że rozmowy z Gdańskiem były elementem pomagającym uzyskać lepsze warunki w rozmowach z byłymi pracodawcami?
- Utarło się błędne przekonanie, że pod szyldem Lotosu kryją się nieograniczone możliwości finansowe. Propozycje, które otrzymywaliśmy, były iracjonalne. Nie do przyjęcia. Było nas stać na jeden wysoki kontrakt. Gdybyśmy chcieli pozyskać dobrego juniora, musielibyśmy wydać dodatkowo kilkaset tysięcy złotych. Nie było nas na to stać. Warto zauważyć, że mimo wszystko ruch transferowy był w tym roku mały.
- Ostatnio sporo szumu jest wokół Krzysztofa Pecyny. Jak przedstawia się jego sytuacja?
- To marna rekomendacja dla Torunia, jeśli chce brać zawodnika nie łapiącego się do składu w Gdańsku. Pecynę obowiązuje dwuletni kontrakt z Lotosem. Reszta to jedgo prywatne pomysły.
- Czy kadra ulegnie wzmocnieniu?
- Grzegorz Dzikowski wraca do zdrowia. W piątek ma przedstawić koncepcję przygotowań na najbliższe miesiące i koncepcje kadrowe.
- Kibiców mogą niepokoić doniesienia w sprawie licencji na występy w ekstralidze...
- Wszystkie scenariusze są możliwe. Do otrzymania licencji jest nam bliżej niż to się wydaje naszym openentom. Droga jednak jest długa, nie można pójść na skróty. Część naszych wierzycieli okazała nam życzliwość, między innymi ZUS i Izba Skarbowa. Nie można jednak wykluczyć najbardziej skrajnej wersji, któa może oznaczać, że będziemy musieli zaczynać wszystko od początku i jeździć w drugiej lidze. To może być cena za bierność niektórych osób i mediów - i nie chodzi tu o "Głos" - wobec działań poprzedniego kierownictwa klubu.
- Dziękuję za rozmowę.
Wywiady
Kluby sportowe
Opinie (77)
-
2005-01-14 13:14
łubu-dubu łubu-dubu...
jeśli to prawda to niech żyje nam prezes naszego klubu (jeśli prawda to) niech żyje nam! :D
- 0 0
-
2005-01-14 13:18
TAK TO PRAWDA,PO DUZYCH ZAWIROWANIACH KRZYSIU ZOSTAJE W GDANSKU,NO TO JEDZIEMY OBY KONIEC TYCH KLOTNI I NIESNASEK
- 0 0
-
2005-01-14 13:22
skad wiecie ze Pecyna zostaje???? gdzie to mozna przeczytac ,bo normanie nie wierze!!
- 0 0
-
2005-01-14 13:47
INFORMACJA TA POWINNA POJAWIC SIE DZIS WIECZOREM,WIEC BADZCIE CIERPLIWI I CZYTAJCIE SPORTOWE FAKTY.
- 0 0
-
2005-01-14 14:04
wiemy bo wiemy:)
czekamy tylko na oficjalne potwierdzenie, moze dzis wieczorem moze jutro...czas pokaze
TV Polsat bedzie transmitowac mecze zuzlowej ekstraligi + magazyn zuzlowy + powtorka
to tyle z newsow- 0 0
-
2005-01-14 14:55
Każdy wiesz psy na SLD a już wszyscy chyba zapomieli że to włąsnie AWS (obecnie Platforma)rozje...li polską gospodarkę o tym się już nie pamięta, tak samo wszyscy zapominają do jakiej ruiny doprowadził Majewski.Pieniądze które zniknęły z klubu wystarczaja na 2 budzety w ekstraklasie.Taka juz natura Polaka że aby narzeka i nic nie robi.Szkoda mi tych niedojrzałych emocjonalnie i umysłowo (dzieci) co piszą takie posty a nie mają wogóle pojęcia jak to wszystko naprawdę wygląda. (zaznaczam że nie jestem związany z żądnym ugrupowaniem politycznym ale żebyś kogoś lub cos osądzać trzeba mieć jakąś kolwiek wiedzę na ten temat). Czasami pozory mylą.
- 0 0
-
2005-01-14 16:47
do: anty rokita
Kto zapomina? Wszyscy wiedzą czyja to wina że klub jest w takim stanie w jakim jest. Ja nie mam pretensji że nie ma u nas Jonssona, Hampela, Walaska czy innych gwiazd. Wiadomo że brakuje kasy. Tylko kto myślący wiedząc że brakuje kasy, brakuje zawodników pozbywa się takich zawodników jak Pecyna czy Pacholak a zatrudnia za niemałą kasę Bajerskiego?
- 0 0
-
2005-01-14 18:23
Działacze Lotosu finalizują rozmowy z kolejnym sponsorem. Jego logo ma się znaleźć w tylnej części plastronu...
Na pewno dostaniemy licencję i pojedziemy w ekstralidze - mówi prezes...
Prezes spotkał się także z trenerem Dzikowskim...
więcej w: gazeta.pl- 0 0
-
2005-01-14 18:59
Prezes Marek Formela zapewnia, że Lotos wystartuje w żużlowej ekstralidze
Łukasz Pałucha 14-01-2005 , ostatnia aktualizacja 14-01-2005 16:54
- Na pewno dostaniemy licencję i pojedziemy w ekstralidze - mówi prezes gdańskiego klubu Marek Formela. Trener Grzegorz Dzikowski przedstawił plan przygotowań do sezonu
Gdański klub, który ma milionowe długi, próbuje dojść do porozumienia z wierzycielami. Udało się osiągnąć już ugody z kilkoma, ale do załatwienia wszystkich spraw droga jest jeszcze daleka. Mogło to stać się przyczyną nieprzyznania klubowi licencji na sezon 2005, co równałoby się z koniecznością jazdy Lotosu w II lidze. - Mogę uspokoić kibiców, nie ma takiej możliwości, że nie pojedziemy w ekstralidze. Przedstawiłem dokumenty ilustrujące to, co już zrobiliśmy, i to, co będziemy robić w przyszłości. Nasze stanowisko spotkało się ze zrozumieniem. W GKSŻ są też realistami i wiedzą, że niełatwo jest posprzątać bałagan, który zostawił poprzedni zarząd - tłumaczy Formela, który spotkał się z Andrzej Grodzkim, wiceprezesem GKSŻ.
Prezes spotkał się także z trenerem Dzikowskim, który wraca do zdrowia po operacji wyrostka robaczkowego. Trener przedstawił plan przygotowań do sezonu, na razie obejmujący ćwiczenia wytrzymałościowe. 20 stycznia zawodnicy przejdą testy wydolnościowe w gdańskiej AWFiS. W odróżnieniu od poprzednich dwóch sezonów nie pojadą na obóz do Cetniewa. Przygotowywać będę się indywidualnie i co dwa tygodnie przyjeżdżać na konsultacje. Dzikowski ma w przyszłym tygodniu przedstawić plan treningów na torze i sparingów. - Po zaprezentowaniu programu trener otrzyma od zarządu propozycję kontraktu stosowaną do celów, jakie sobie zakładamy, czyli do miejsca w pierwszej szóstce - wyjaśnia Formela.
Być może na badania wydolnościowe przyleci Greg Hancock, który powraca do Europy po odpoczynku w USA. Amerykanin nadal nie powiadomił Lotosu o terminach, w których nie będzie mógł wystartować w Polsce, co blokuje na razie dalsze rozmowy z Duńczykiem Bjarne Pedersenem. Lotos chce jeszcze uzupełnić skład. Na liście znalazły się trzy nazwiska. Jeśli nie uda się nikogo zakontraktować do 31 stycznia, kiedy kończy się okres transferowy, pozostanie wypożyczenie jakiegoś żużlowca.
Działacze Lotosu finalizują rozmowy z kolejnym sponsorem. Jego logo ma się znaleźć w tylnej części plastronu.- 0 0
-
2005-01-14 19:15
Ja tam już w nic nie wierzę!
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.