- 1 Lechia wystawi Arce fakturę za derby (212 opinii)
- 2 TLG o awans. Gdzie jeszcze na mecz? (5 opinii)
- 3 Arka z kompletem. Navarro na dłużej (225 opinii)
- 4 Wybrzeże - Orzeł. Składy, jest zagrożenie (41 opinii)
- 5 Finał ekstraligi z nowym selekcjonerem (2 opinie)
- 6 Hokej. Stoczniowiec zgłosił się do MHL (62 opinie)
Lechia Gdańsk na 7. miejscu w ekstralidze. Grzegorz Buczek zakończył karierę
11 maja 2024
(22 opinie)Wszystkie trójmiejskie drużyny wygrały w 16. kolejki ekstraklasy. Zwycięska sobota rozpoczęła się w Sopocie, gdzie Ogniwo pokonało Mach Czarnych Pruszcz Gdański 31:0 (17:0). Następnie wygrywała Lechia Gdańsk nad AZS AWF Warszawa 39:14 (22:0), a na koniec dnia Arka ograła w Gdyni Budowlanych Łódź 16:15, choć do przerwy przegrywała 3:9.
Punkty zdobyli: Daniel Podolski 16, Jarosław Rycewicz 10, Marcin Baraniak 5.
OGNIWO: Rycewicz (41 M. Plich), Janiec (41 D.Plich), Marcin Wilczuk - Wantoch-Rekowski, Lademan - Węgierski, Graban, Adam Pogorzelski - Kurdelski (41 Czaja) - A.Podolski, Olszewski (41 Bekov), Mariusz Wilczuk, M.Pogorzelski, Iwańczuk, Baraniak.
-Zespół wiedział o co gra, więc od razu ruszyliśmy do ofensywy - podsumował mecz dyrektor sopockiego klubu, Jan Kulig. Istotnie, sopocianie już w 6. minucie za sprawą przyłożeniu Rycewicza objęli prowadzenie w meczu.
Kolejne punkty sopocianie zdobyli w 2.5 minucie i podwyższyli swoją przewagę. Mecz przebiegał pod ich dyktando, choć przed meczem zakładano, że będzie to widowisko bardzo wyrównane.
Rugbiści z Sopotu, dla których zwycięstwo w sobotę, było dopiero piątym w sezonie, zdobyli punkty, które mogą okazać się niezwykle cenne z punktu widzenia pozostania w lidze. Przypomnijmy, że po zakończeniu rozgrywek ekstraklasa zostanie zmniejszona do ośmiu zespołów, więc gra o pozostanie wśród najlepszych będzie do końca ciężka. Na razie Ogniwo znów dźwignęło się ponad strefę zagrożoną degradacją.
Większych problemów z odniesieniem zwycięstwa nie miała też gdańska Lechia, która pokonała AZS AWF Warszawa 39:14 (22:0).
Punkty: Zurabi Zwiadadze 14, Rafał Wojcieszak 10, Sławomir Kaszuba 5, Konrad Pisarek 5, Bakuri Czubinidze 5 - Tomasz Gołąb 5, Tornike Kwernadadze 5, Rafał Janeczko 4.
LECHIA: Zieliński (41 Witoszynski), Robert Kwiatkowski, Kaszuba - Korkodadze, Jasiński (55 Sienkiewicz) - Hedesz (60 Więciorek), Doroszkiewicz (45 Hałasiewicz), Wojcieszak - Czubinidze - Zwiadadze, Pisarek, Rokicki (50 Śliwiński), Rafał Kwiatkowski, Piszczek - Jurkowski.
Mecz gdańszczan z ekipa ze stolicy miał "podwójną" wartość. Rugbiści oprócz punktów ligowych rywalizowali w półfinale Pucharu Polski. - Rozpoczęliśmy bardzo dobrze, szybko narzuciliśmy swój styl gry i zdobyliśmy pierwsze punkty. Po ładnej akcji formacji młyna Sławomir Kaszuba zdobył pierwsze przyłożenie. Kilka minut później Zwiadadze pewnie wykonuje karnego i było już 10:0 - powiedział po meczu trener Lechii, Janusz Urbanowicz.
Gdańszczanie nie zwalniali tempa i zdobywali kolejne punkty. Pierwsza połowa zakończyła się prowadzeniem "biało-zielonych" 22:0, którzy również po zmianie stron panowali na boisku. Gospodarze doprowadzili już do stanu 36:0 i wówczas, uspokojeni wysoką przewagą, oddali nieco pola akademikom z Warszawy.
Stołeczni gracze zdobyli 7 punktów, później drop-golem popisał się Zurabi Zwiadadze ustalając zdobycz punktową gdańszczan na poziomie 39 "oczek". Ostatnie słowo należało do gości, którzy nieco zniwelowali rozmiary porażki.
Najmocniej na sukces gospodarze musieli napracować się w Gdyni. Wszystkie punkty dla gospodarzy zdobył Dawid Banaszek, w tym decydujące o zwycięstwie, z karnego w ostatniej minucie spotkania.
Arka Gdynia - Budowlani Łódź 16:15 (3:9)
Punkty: dla Arki - Dawid Banaszek 16; dla Budowlanych - Tomasz Stępień 12, Łukasz Żórawski 3.
ARKA: Ruszkiewicz (60 Kaszubowski), Wojaczek, Kałduński - Nowak (70 Moroz), Skindel (41 Andrzejczuk) - Dąbrowski, Jeliński, Raszpunda - Szostek - Banaszek, Tsiklauri, Głuszek (75 Denisiuk), Korbolewski (50 Chromiński), Zembroń (55 Malochwy) - Kavtidze.
Arka zwycięskie punkty zdobyła dopiero w ostatniej minucie. - Udało nam się nakryć przekop jednego z łodzian, a potem karny był dla nas ewidentny, bo rywal zaległa z piłką na ziemi - podkreśla Dariusz Komisarczuk, drugi szkoleniowiec Arki. Karny na wagę wygranej wykorzystał Banaszek. Wcześniej zawodnik grający na co dzień we Francji jako jedyny dzisiaj zdobył również przyłożenie.
- To był bardzo ciężki mecz. O wyniku zadecydowali kopacze. Cieszę się, że to my wygraliśmy ten wyrównany pojedynek. Odrobiliśmy punkty, które nam zabrano za walkowera na Jivenii - podkreślał Maciej Stachura, szkoleniowiec żółto-niebieskich.
Pozostałe wyniki 16. kolejki: Salwator Juvenia Kraków - Pogoń Siedlce 67:7 (24:0), Posnania Poznań - WMPD-PUDiZ Olsztyn 47:0 (28:0).
Kluby sportowe
Opinie (74) 4 zablokowane
-
2009-04-25 18:23
MECZYK ARKI BARDZO DOBRY I ZACIETY WYGRAł LEPSZY
- 9 1
-
2009-04-25 18:37
Piekna rugbowa sobota!:)
trojmiasto znowu rzadzi:)
bravo! ARKA OGNIOWO LECHIA- 19 0
-
2009-04-25 18:54
Arka - Budowlani
Bardzo dobry mecz, ciekawi mnie tylko czy Areczce starczy szczescia do konca ligi w walce o mistrza - oby tak!
- 9 1
-
2009-04-25 19:57
budowlani rozjechani heheheh ciekawe czy żydowski wąsik wymyśli coś zeby dać walkowera dla łodzi :)
- 7 3
-
2009-04-25 20:40
az milo tu zagladnac:)
arka i lechia skladaja sobie gratulacje zwyciestwa:) jeden drugiego tu dopinguje ... cale trojmiasto trzymalo dzis kciuki za ogniwem! dzieki temu tworzymy "trojmiasto" a wystarczy tylko teraz "kliknac" na pilke nozna... azeby zbaczyc przeciwienstwo(glupote,prostote):)
pozdrawiam cale fajne srodowisko rugbusiowe:)- 20 3
-
2009-04-25 20:53
dobry mecz Arki. fajnie ze ludki z łodzi przyjechali, nawet pokrzyczeli troche :) ARKA tak 3mać
- 7 0
-
2009-04-25 21:11
mogli by tu zajrzec...
mogli by zagladnac tu na forum ... ci ktorzy gadaja ze srodowisko rugby to bandytyzm mafia... a zawodnicy to "arki" bynajmnie by sie bardzo mocno rozczarowali
- 4 0
-
2009-04-25 21:58
brawo lechia
witamy staszka wiecorka po przerwie spowaodawanej kontuzją (złamana noga) kiedy wroci brazuk. Wiecior czy to juz ostatnie twoej mecze. Kwiatek nr 13 tez powrót
- 3 0
-
2009-04-25 22:31
mozna by sie doczepic do tytulu "wygrane wszystich trojmiejsich rugbistow" (1)
z tego co sie orientuje czarni-pruszcz .. chyba tez naleza do trojmiasta... a przegrali z ogniwem:)
- 5 0
-
2009-04-26 08:55
trojmiasto
gdzynia sopto gdańsk
nie koniecznie pruszcz :)
albo rumia reda wejcherowo :) = malłe trujmiasto ;P- 1 0
-
2009-04-26 07:02
Grodek w Gdyni masz pewnie kratę piwa do odebrania. (2)
Ci co oglądali mecz w Gdyni, zastanawiali sie co robi młody Żórawski na pozycji nr 10? Otóż ten młodzian grał bardzo słabo, ale pytanie czaemu nie grał Grodecki zostało rozwiane w 78 minucie meczu , kiedy wspomniany Grodek pojawił się na boisku.
Jego kop na 30 metrze został nakryty a on cofając się za piłką (obok piłki stał łódzki zawodnik z młyna) rzucił się na nią i zklinczował! Sędzia gwizdnął anty-gre i karny dla Gdyni a Banaszek się nie pomylił i tak łódz zatoneła w Gdyni :)- 6 2
-
2009-04-26 07:35
hmm to czeste zjawisko przy meczach na szczycie...
takie wlasnie bledy czesto decydowaly w ostatnich minutach gdy spotykaly sie rowne sobie druzyny... i wygrywal nie lepszy tylko ten ktory opanowal nerwy i popelnil mniej bledow... jednym slowem przy takich wynikach (niskich ,wyrownanych) decyduje tzw."szczescie"
w tym przypadku wkoncu korzystnie dla arki...- 2 0
-
2009-04-26 07:51
dodac mozna
i Pod wplywem presji ...wlasnie ci najlepsi zawodnicy popelniaja "glupi"blad ktory decyduje o koncowym wyniku...
przykladem sa wlasnie kopacze..przypadkow bylo od groma ze podczas meczu podwyzszal z duzego kata i odleglosci... a w ostatniej minucie podyktowany karny ktory zapewnia wygrana!stojac na wprost slupow w korzystnej odleglosci..zwyczajnie mowiac partoczy:)- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.