- 1 Beniaminek za mocny dla Wybrzeża (77 opinii) LIVE!
- 2 Neptun gotowy już na derby. A ty? (131 opinii)
- 3 Lechia nastawia się na wielkie rzeczy (61 opinii)
- 4 Arka na derby po wygraną i awans (134 opinie)
- 5 Momoa spotkał się z Michalczewskim (58 opinii)
- 6 IV Liga. Bałtyk z rekordowym zwycięstwem (23 opinie)
Zwycięstwo w cenie
Arka Gdynia
Wszystko wskazuje na to, że jeśli tylko Wojciech Stawowy będzie sam chciał wypełnić kontrakt w Gdyni (obowiązuje do końca sezonu 2009/10), to przynajmniej w najbliższym czasie nikt mu w tym nie będzie przeszkadzać. Chęci szukania nowego szkoleniowca nie ma przede wszystkim główny sponsor Arki. Nie oznacza to, że kolejne słabsze wyniki nie przejdą bez echa. Czy restrykcje były czy będą zapowiedziane czy wprowadzone w życie - nie dociekamy. Szanujemy wolę trenera Stawowego, który mówi "pewne rzeczy muszą pozostać wewnątrz drużyny".
Zamiast dziewięciu punktów w trzech pierwszych kolejkach jest tylko cztery. O pierwsze wyjazdowe zwycięstwo w tym roku żółto-niebiescy zapewne powalczą w składzie, w którym wiosną nie rozpoczynali gry. Roszady będą przede wszystkim w linii obrony. Choć w tej formacji wystąpiło już dziewięciu graczy (!), to szkoleniowiec wciąż szuka idealnego zestawienia. Jeśli nie na miarę końcówki jesieni (sześć meczów z rzędu bez straty gola!), to przynajmniej dla spokoju w tyłach i nie czynienia prezentów rywalowi.
Wreszcie szkoleniowca w zestawieniu defensywy nie ograniczają kartki. Pod uwagę nie może być brany jedynie David Kalousek, który doznał kontuzji i w środę udał się do Szczecina na rehabilitację. W lepszym stanie zdrowotnym jest Łukasz Kowalski, który w tym sezonie grał już i na prawej, i na lewej obronie, a w meczu z Kmitą został nieco poturbowany. Jednak to chyba nie on, a Tomasz Sokołowski (prawa) i Marek Baster (lewa) zostaną ustawieni na flankach defensywy. Tak zresztą grali już w Łowiczu, co zakończyło się czystym kontem po stronie strat.
Najtrudniejsze zadanie to dobranie pewnej pary stoperów. Rundę zaczęli Marek Szyndrowski i Paweł Weinar, ale ten ostatni jeszcze w drugiej połowie meczu z Podbeskidziem został zastąpiony przez Krzysztofa Przytułę. W Łowiczu z tym drugim grał Krzysztof Sobieraj i choć na ostatni kwadrans po czerwonej kartce dla Przytuły do obrony przesunięty został Michał Łabędzki, to z Kmitą znów mieliśmy tych samych stoperów. Z jakim skutkiem? Pamiętamy. W Katowicach zapewne zostanie w grze Sobieraj, który za partnera otrzyma Szyndrowskiego bądź Weinara.
Z sześciu miejsc w przednich formacjach cztery mają pewniaków. Trudno sobie wyobrazić, że do rezerwy trafi ktoś z grona: Bartosz Ława, Olgierd Moskalewicz, Bartosz Karwan bądź Marcin Chmiest. Ten ostatni co prawda jeszcze nie zdobył gola, ale szkoleniowiec wyraźnie na tego napastnika stawia. Jeśli 29-latek w końcu eksploduje bramkami, pochwalimy szkoleniowca za konsekwencję i przysłowiowego "nosa". Jeśli nie - dziwić będzie jego upór w tym względzie, bo samym sentymentem z czasów krakowskich, gdy junior Chmiest grał pod okiem Stawowego w Wiśle, tego kredytu zaufania obronić się nie da.
Póki co o meczu z gatunku tych sentymentalnych mówi Karwan. Co prawda Bartek jest wychowankiem innego GKS, bo tyskiego, ale to w Katowicach zadebiutował w ekstraklasie. Miało to miejsce już 10 listopada 1998 roku! Dla "Gieksy" nastolatek strzelił jednego gola w 16 spotkaniach i przyjął kontrakt w... Anderlechcie Bruksela. - Zdążyłem zagrać z obecnym prezesem katowickiego klubu Janem Furtokiem oraz trenować pod okiem Piotra Piekarczyka, a z tamtego składu obecnie w GKS nie ma żadnego piłkarza. W Katowicach zawsze grało mi się dobrze. Z Legią w trzech meczach na tamtym terenie odniosłem trzy zwycięstwa - przypomina Karwan.
Bartek strzelił też GKS bramkę w meczu jesiennym w Gdyni. Z tamtego spotkania zapamiętaliśmy katowiczan z dobrej strony. W poprzedniej rundzie była to jedyna drużyna obok Śląska Wrocław, która przyjechała nad morze grać w piłkę, a nie wyłącznie się bronić. Arka wygrała 3:2, a kibice zobaczyli kawałek dobrego futbolu. Tym bardziej trzeba na tego rywala uważać na jego terenie. Katowiczanie deklarują walkę o ekstraklasę. Na razie są osiem punktów za gdynianami i plasują się na ósmej pozycji. Jeśli przegrają w sobotę, to promocję do elity będą musieli odłożyć co najmniej o rok. Ponadto żółto-niebieskim jakby nie służyło śląskie powietrze. Jesienią w Gliwicach przegrali 1:3, a w Jastrzębiu ulegli 0:2!
Tym staranniej trener Stawowy musi wybrać zawodnika, który w II linii będzie miał więcej zadań defensywnych niż ofensywnych. Do tej roli pierwszy w kolejce wydaje się być Tomasz Mazurkiewicz, choć też nie można wykluczyć występu "na przełamanie", wreszcie na swojej nominalnej pozycji, Przytuły. W obwodzie są jeszcze Łabędzki, a nawet Weinar, próbowany wszak w ubiegłym roku i w tej roli.
Drugą niewiadomą z przodu jest obsada lewego skrzydła w ataku. Duży kredyt zaufania miał wiosną Piotr Bazler, w ostatnim meczu rozpoczął na tej pozycji Moskalewicz. Wreszcie wydaje się, że nadszedł czas Marcina Wachowicza, który w tej rundzie wchodził tylko z ławki. Być może "odkurzony" zostanie też Damian Nawrocik, ale najwyżej jako zmiennik. W dwóch pierwszych pojedynkach "Nawrot" nie znalazł się nawet w "18". Na pewno nie pomogły mu deklaracje z początku roku na łamach prasy centralnej, że "chciałby wrócić do Lecha".
Kluby sportowe
Opinie (189) ponad 50 zablokowanych
-
2008-03-29 10:52
Tak w TVN UWAGA bedzie relacja z przelewu Rysia
- 0 0
-
2008-03-29 10:58
Będzie jeszcze zajawki z sektora kibiców gości na Animal Planet.
- 0 0
-
2008-03-29 11:04
arka nie ma własnego stadionu
- 0 0
-
2008-03-29 11:09
http://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/news.php?id_news=27394
stadion bedziecie budowac?- 0 0
-
2008-03-29 11:17
Artykuł na poziomie klasy 3 podstawówki...
Brak słów...anyway, myśle, że katowice wygrają bez problemu..
- 0 0
-
2008-03-29 11:35
RELACJA W TVP3
Z WIELKIM ZADOWOLENIEM INFORMUJE ZE W NIEDZIELE O 14;40 NA REGIONALNEJ 3 BEDZIE TRANSMISJA MECZU LECHIA POLONIA W.
A CO DO MECZU ŚLEDZI Z GIEKSĄ.. MYŚLE ŻE WYGRA KATOWICKI,KATOWICKI GKS!!!
NIECH TE MARNE ŚLEDZIE LĄDUJĄ W 3 LIDZE TAM GDZIE ICH PRAWDZIWE MIEJSCE. I NIECH W TEJ 3 LIDZE ZACZNA KUPYWAĆ MECZE Z RYSIEM NA KORZYŚĆ KOTWICY KOŁOBRZEG ;)
AAA MYYY SWOJE LECHIA GDASK- 0 0
-
2008-03-29 12:18
arkowcy to BENKARTY bez własnego stadionu
- 0 0
-
2008-03-29 12:42
po co betony sie tak spinacie??
idźcie lepiej podniecać sie przy Adolfie
- 0 0
-
2008-03-29 13:06
jestem spokojny o zwycięstwo gks
no ewentualnie Arka wymęczy jakiś krzywy remis 1:1 , jeśli nie potrafili wygrać z Pelikanem w Łowiczu (a w zasadzie przegrali bo sędzia nie uznał prawidłowej bramki) to w Katowicach nie mają o czym marzyć i to tyle .......
- 0 0
-
2008-03-29 13:12
Lechia górą!
My, tylko My! Tylko BKS! A wy śledzie stadion sobie wynajmijcie bo was Bałtyk eksmituje!
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.