- 1 Arka: Karny ewidentny. Boniek popiera (407 opinii)
- 2 Lechia fetuje wygranie derbów i 1. Ligi (153 opinie)
- 3 Lechia - Arka 2:1. Bohater Mena (527 opinii) LIVE!
- 4 Półmaraton wrócił. Odzyskał zaufanie? (116 opinii)
- 5 Najgorszy start żużlowców. Czas na alarm? (136 opinii)
- 6 Koszykarze awansowali na igrzyska (10 opinii)
Arka zawieszona!
Arka Gdynia
Werdykt w sprawie Arki to nie ostateczna kara, a jedynie środek zapobiegawczy. Odnośnie pozostałych obwinionych klubów WD PZPN czeka na ich formalne stanowisko w związku ze spotkaniami WD z klubami, które odbyły się w miniony czwartek. Na razie nikt nie jest w stanie precyzyjnie określić, co zawiera się w restrykcji wobec Arki. Pewne jest tylko to, że został odwołany sobotni mecz Pogoń - Arka w ramach Pucharu Ekstraklasy. Co stanie się, gdy przyjdzie do meczów w ekstraklasie, nikt nie potrafi wyjaśnić. A jest to klucz do całej sprawy. Bo jeśli gdyński klub karany byłby za nierozegrane mecze walkowerami, to po trzecim musiałaby nastąpić przymusowa degradacja o dwie klasy rozgrywek!
- Arka nie będzie mogła uczestniczyć w żadnych rozgrywkach organizowanych przez PZPN, z pierwszą ligą i Pucharem Polskim włącznie. Naszym zdaniem istnieje realne zagrożenie dla prawidłowego przeprowadzenia postępowania. Aby się przed tym uchronić, podjęliśmy decyzję o zawieszeniu do czasu wydania ostatecznego orzeczenia. Można się więc spodziewać, że w ciągu miesiąca podejmiemy ostateczną decyzję w sprawie tego klubu. - powiedział PAP zastępca przewodniczącego WD PZPN, Robert Zawłocki. - Decyzje odnośnie spotkań Arki nastąpią po uzyskaniu pisemnego stanowiska WD - dodaje dyrektor Logistyki Rozgrywek Ekstraklasy S.A., Marcin Stefański.
W Gdyni piłkarze dwadzieścia minut po szesnastej wyszli na trening.- O zawieszeniu dowiedziałem się z telewizji. Nikt w klubie nie przekazał mi tej decyzji. W Gdyni jestem nadal z dwóch powodów. Stworzyła się tutaj dobra drużyna, która ma aspirację coraz lepiej grać w piłkę oraz są doskonali kibice - mówił Wojciech Stawowy. - Nic w tej sprawie nie mam do powiedzenia - stwierdził z kolei Olgierd Moskalewicz, kapitan żółto-niebieskich.
Wrocławska policja aresztuje zaś kolejne osoby. W czwartek zatrzymała pierwszoligowego międzynarodowego sędziego z Tarnowa, 43-letniego Krzysztofa S.. Przedwczoraj zatrzymany został były sędzia międzynarodowy 50-letni Jacek P. z Krakowa, który był arbitrem liniowym m.in. na... mundialu! Ten drugi prawdopodobnie jest podejrzewany o pośrednictwo w procederze korupcyjnym, który miał pomóc awansować do ekstraklasy Cracovii w 2004 roku.
Kluby sportowe
Opinie (204) 10 zablokowanych
-
2007-03-23 13:05
już niema chłopców z naszego puebla
- 0 0
-
2007-03-23 13:36
Sledzie
Sledzie piszczecie Lechia i policja?? A powiedcie głosno kto spynoł psom o władcach ???urodzeni konfidenci drukarka :)
- 0 0
-
2007-03-23 13:42
uwaga- nie odpowiadajcie- domino to płatny konfident policji!!!
- 0 0
-
2007-03-23 13:52
Proponuje
Arkowcy dalej bić brawa na meczach Jackowki .M.
- 0 0
-
2007-03-23 13:54
TYLKO ARKA
Dajcie sobie buźki po jajkach betony
- 0 0
-
2007-03-23 14:11
gdzie jesteście chłopcy z pueblo
- 0 0
-
2007-03-23 14:14
tylko tacy durnie jak śledzie wierzą w niewinność prezesa
napewno będa bić mu brawo na meczu - tylko kiedy kolejny mecz...
trójmiasto przeprzasza za śledzi polskę- 0 0
-
2007-03-23 14:17
arka jak titanik
- 0 0
-
2007-03-23 14:22
koniec arki
Zapraszam serdecznie wszystkich sledzi do lektury dzisiejszego "Przegladu Sportowego" :)))))))))))))) szczegolnie prosze sie zapoznac z pierwsza strona:))) oraz 6 i 7!!!!!! WSPANIALE WYDANIE :)))))))))))))))))0
- 0 0
-
2007-03-23 14:33
Hehehe
"Zarzuty wobec Arki - ogromne i bezsporne"
PAP /12:45
PAP/Bartłomiej Zborowski
PAP
- Sprawa jest bezprecedensowa, więc nasze działania też muszą być podobne - w ten sposób wyjaśnił w piątek podczas konferencji prasowej powody miesięcznego zawieszenia pierwszoligowej Arki Gdynia we wszystkich rozgrywkach piłkarskich organizowanych przez PZPN, w związku z zarzutami korupcyjnymi, przewodniczący Wydziału Dyscypliny Michał Tomczak.
Decyzję o zastosowaniu środka zapobiegawczego w postaci zawieszenia WD PZPN podjął w czwartek. To pierwsza sankcja wobec klubów zamieszanych w aferę korupcyjną, którą po otrzymaniu dokumentów z prowadzącej śledztwo wrocławskiej prokuratury zajmuje się WD.
- Skala zarzucanych Arce czynów jest ogromna i bezsporna. To co o działaniach Arki przeczytałem w dokumentach prokuratorskich można określić jednym słowem - obrzydlistwo - powiedział Michał Tomczak. - Taki klub nie powinien grać w najwyższej klasie rozgrywkowej. Zarzuty są ogromne, a jego przedstawiciele odmawiają jakiejkolwiek współpracy w toczącym się postępowaniu, negując wszystko, na co prokuratura ma dowody. Udają, że nic się nie stało, że żadnej korupcji nie było. Trudno mi zaakceptować taką sytuację i trudno sensownie prowadzić postępowanie w takim przypadku.
Dodał, że jednym z powodów zastosowania środka zapobiegawczego była także perspektywa długotrwałości postępowania.
Tomczak nie powiedział tego wprost, ale dał do zrozumienia, że nałożona na Arkę sankcja ma zmusić klub do zmiany postępowania.
- Jeśli stanowisko klubu ulegnie zmianie, wówczas środek zapobiegawczy może zostać uchylony. Sytuacja jest jednak bezprecedensowa, więc nasze działania także muszą być podobne - podkreślił szef Wydziału Dyscypliny.
Za nierozegrane spotkania ligowe - zgodnie z terminarzem w ciągu najbliższego miesiąca Arka ma ich w planach pięć - gdyńskiemu klubowi grożą walkowery. Zgodnie z regulaminem rozgrywek za trzy walkowery w sezonie klub zostanie zdegradowany o dwie klasy rozgrywkowe niżej.
- My nie zajmujemy się regulaminem rozgrywek, a dyscyplinarnym. Ten daje nam możliwość zastosowania środka zapobiegawczego i uznaliśmy, że na obecnym etapie postępowania, to jedyna słuszna decyzja. Nie rozważamy skutków tej decyzji dla bieżących rozgrywek. Działamy wyłącznie w celu możliwie szybkiego i sprawiedliwego ukarania wszystkich zamieszanych w aferę klubów. Przeciąganie postępowania nikomu, a na pewno nie polskiej piłce, nie służy - stwierdził Tomczak.
- Zresztą już wczoraj chciałem jednak ustalić w PZPN i prowadzącej rozgrywki pierwszej ligi Ekstraklasie S.A. skutki decyzji Wydziału Dyscypliny, ale nikt nie potrafił mi ich wyjaśnić. Dlatego ja nie wiem, czy Arce grożą walkowery. Nie Wydział Dyscypliny będzie o tym rozstrzygał - dodał.
Na pytanie czy nie boi się, że działania kierowanego przez niego WD wypaczą sens rozgrywek ligowych, odparł: - Nic tak nie wypacza rozgrywek sportowych jak korupcja.
Nawiązując do czwartkowego zatrzymania przez policję międzynarodowego sędziego piłkarskiego Krzysztofa S. z Tarnowa Tomczak nie potrafił powiedzieć jakiego okresu dotyczą stawiane mu zarzuty.
- To sprawa prokuratury. Mogę tylko powiedzieć, że sporo nazwisk osób, które nie zostały jeszcze zatrzymane, jest mi znanych z akt prokuratorskich - zakończył przewodniczący Wydziału Dyscypliny PZPN.- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.