- 1 Czubak o Arce: Wygrywać i świętować (6 opinii) LIVE!
- 2 Kapić chce i zasłużył, by zostać w Lechii (56 opinii)
- 3 Wybrzeże liczy na mocny start z Polonią (12 opinii)
- 4 Święto gimnastyki. Ponad 20 krajów
- 5 Arka: odwołanie od kartki, kontuzjowani walczą (51 opinii)
- 6 Solidny Iversen, zapracowany Brennan (30 opinii)
Rozgrywający wraca do Lotosu Trefla
Trefl Gdańsk
Pierwszy rozgrywający Lotosu Trefl Grzegorz Łomacz od poniedziałku ponownie będzie trenował w klubie. Siatkarz wypadł z reprezentacji Polski przygotowującej się do wrześniowych mistrzostw Europy, które odbędą się w Trójmieście i w Danii. - Nie mam żalu do szkoleniowca kadry, ponieważ potraktował mnie poważnie informując osobiście o swoich planach. On jest odpowiedzialny za skład oraz za wynik i najlepiej wie, co robi - mówi w rozmowie z naszym portalem Łomacz.
Dwukrotnie w tym roku trenera Andrea Anastasi powoływał Grzegorza Łomacza do szerokiej kadry Polski. Pierwszy raz zdarzył się przed Ligą Światową, drugi, przed mistrzostwami Europy. Za każdym razem rozgrywający Lotosu Trefla przegrywał walkę o miejsce w wąskim składzie z Łukaszem Żygadło oraz Fabianem Drzyzgą. Na mistrzostwa Europy wybierze się zapewne atakujący Lotosu Trefla Jakub Jarosz.
- Miło, że znalazłem się w szerokiej kadrze na mistrzostwa Europy. Dostałem kolejne dwa tygodnie, aby potrenować z najlepszymi siatkarzami w Polsce. Ostatnio odbyliśmy jednak szczerą rozmowę z trenerem Anastasim, który stwierdził, że lepiej będzie dla mnie, jak wrócę do klubu. W kadrze mógłbym już nie trenować w pełnym wymiarze czasowym, a to odbiłoby się na mojej dyspozycji - twierdzi Łomacz.
W kadrze jednak w tym roku zagrał. Był pierwszym rozgrywającym w reprezentacji B, która zdobyła srebrny medal podczas letniej Uniwersjady w Kazaniu. W finale imprezy biało-czerwoni ulegli gospodarzom 0:3.
- Przed zmaganiami oczywiście zakładaliśmy sobie, że walczymy o zwycięstwo. Okazało się jednak, że finałowy przeciwnik był zbyt mocny. Rosjanie podeszli do Uniwersjady profesjonalnie. Zależało im na zwycięstwie i wszystko temu podporządkowali. Jest we mnie pewien niedosyt po przegranej w meczu o złoto, ale drugie miejsce również cieszy - mówi Łomacz.
TRENER PANAS I JEGO PODOPIECZNI POKONANI PRZEZ ROSJĘ
- Na takiej imprezie byłem po raz pierwszy w życiu. Jak na zmagania studenckie, była ona bardzo dobrze zorganizowana. Na nic nie można narzekać. W sumie Uniwersjada będzie mi się pozytywnie kojarzyć - dodaje.
W kadrze B Łomacz pracował z Radosławem Panasem, a także z nowymi kolegami z drużyny: Krzysztofem Wierzbowskim i Maciejem Zajderem oraz z Wojciechem Żalińskim, z którym gra od zeszłego sezonu. Wygląda więc na to, że Lotos Trefl może prezentować styl zbliżony do tego, który zademonstrowała ostatnio kadra B.
- Może nie będziemy grać tak samo, ale na pewno znajdzie się kilka podobieństw. Jako rozgrywający muszę dostosowywać się do reszty drużyny. W tym przypadku mamy już ogranych parę wariantów. Zobaczymy jak przyjmą się one w Lotosie Treflu - uważa Łomacz.
Znajomość z boiska z praktycznie wszystkimi siatkarzami Lotosu Trefla powinna ułatwić mu powrót do drużyny.
- Ze względu na grę podczas Uniwersjady z Krzyśkiem, Maćkiem i Wojtkiem oraz na to, że w kadrze klubu jest wielu siatkarzy z poprzedniego sezonu, moja adaptacja do zespołu nie powinna stanowić problemu. Po tygodniu odpoczynku będę miał jednak pewne zaległości do nadrobienia. Treningi z kadrą sprawiły, że jestem w formie, teraz pozostanie załapać czucie z drużyną - kończy Łomacz.
ZOBACZ GDAŃSKICH SIATKARZY NA PIERWSZYM TRENINGU
Rozgrywający po rozstaniu z kadrą dostał tydzień wolnego, a już od poniedziałku wraca do klubu. W ostatnim czasie, kiedy na zajęciach Lotosu Trefla trenerowi Panasowi brakowało rozgrywającego, drużynę wspomagał Paweł Woicki, który obecnie jest bez klubu. Pomocną dłoń wyciągnął do niego drugi szkoleniowiec gdańszczan Wojciech Serafin i zaprosił do klubu, aby Woicki mógł w wartościowy sposób przygotować się do nowych rozgrywek. W Lotosie Treflu były zawodnik m.in. PGE Skry Bełchatów pozostanie do piątku. Tematu jego zatrudnienia w Gdańsku nie ma.
Kluby sportowe
Opinie (4)
-
2013-08-22 14:30
Beka, ze ktos w ogole oglada ten 'sport'... (3)
na jakze fascynujacym poziomie.
- 0 17
-
2013-08-22 15:17
Ja żałuje że przeczytałem Twój komentarz...
na jak że niskim poziomie.
- 10 0
-
2013-08-22 22:25
sam jesteś beka
- 4 0
-
2013-08-23 08:04
Nic
Nie musisz oglądać, nie musisz pisać komentarzy, nic nie musisz. Możesz sobie ponarzekać, jedyne co robisz dobrze ( no ewentualnie dostateczny z plusem).
- 3 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.