- 1 Lechia - Arka 2:1. Mena bohaterem derbów (420 opinii) LIVE!
- 2 Wszystko o derbach Lechia - Arka (163 opinie)
- 3 Najgorszy start żużlowców. Czas na alarm? (75 opinii)
- 4 Koszykarze awansowali na igrzyska (3 opinie)
- 5 Grad goli. Jaguar oddalił się od awansu (32 opinie)
- 6 Półmaraton wrócił. Odzyskał zaufanie? (103 opinie)
Lechia Gdańsk - Arka Gdynia 2:1. Biało-zieloni na 1. miejscu. Camilo Mena bohaterem LIVE!
19 maja 2024
(420 opinii)Trener Sikora i wiceprezes Globisz wiedzą, kto zawiódł
Arka Gdynia
Aż 46 dni wolnego otrzymali piłkarze Arki. Podczas urlopów mają jednak "pracę domową" do wykonania, któremu każdemu z nich indywidualnie określił Wojciech Ignatiuk, trener przygotowania motorycznego. Czy 14 stycznia wszyscy dotychczasowi gracze żółto-niebieskich stawią się w Gdyni? Gdyby to zależało od Pawła Sikory, to niektórzy już by musieli sobie szukać nowych pracodawców, gdyż nie podołali I-ligowym wymaganiom. Na razie decyzji personalnych brak. Wiceprezes ds. sportowych Michał Globisz chce je pozostawić w gestii nowego szkoleniowca, którego jednak możemy nie poznać do końca listopada, jak to wcześniej obiecano.
-O sprawy stricto szkoleniowe nie mieliśmy pretensji. Chodziło o sferę motywacyjną i osobowościową. Na linii trener zawodnicy wyczerpała się chemia. W takiej sytuacji zawsze łatwiej wymienić szkoleniowca niż całą "11". Ponadto bardzo bolało to, gdy przegrywa się u siebie - tłumaczył wiceprezes Arki. Nie oznacza to, że wszyscy piłkarze zostali automatycznie rozgrzeszeni.
-Zawiedli doświadczeni piłkarze. Z tej grupy tylko do Damiana Krajanowskiego i Marcusa nie możemy mieć zastrzeżeń. Natomiast znacznie więcej oczekujemy od takich zawodników jak Piotr Tomasik, Marcin Radzewicz czy nawet Krzysztof Sobieraj - oceniał Globisz, który jednak sprawy personalne chce pozostawić do oceny nowemu szkoleniowcowi. -Nie wiem, czy zdążymy z wyborem do końca listopada. Chyba niepotrzebnie określaliśmy taki termin, gdyż powodów do takiego pośpiechu nie ma - przyznał wiceprezes Arki.
Na razie zespół funkcjonuje według planów przygotowanych przez Pawła Sikorę, asystenta Nemca, a od meczu z ŁKS Łódź pełniącego obowiązki pierwszego trenera. -Przedstawiłem swoją ocenę zespołu oraz plan przygotowań do rundy wiosennej. Jest on wariantowy, uzależniony od stanu finansów w klubie. Od tego zależy na przykład, czy uda się wyjechać na dwa zgrupowania, czy tylko na jedno, czy będziemy trenować wyłącznie w kraju, czy w grę będzie wchodzić wyjazd do Turcji. Poczyniliśmy też przymiarki do sparingpartnerów. Rozpoczęlibyśmy od gry kontrolnej z Polonią Warszawa, potem byłaby Bytovia - wylicza Sikora, który nie ukrywa, że ma ochotę przejąć drużynę żółto-niebieskich na stałe.
-Mam kontrakt asystenta w Arce do 30 czerwca 2013 roku i gdy trzeba będzie, to go wypełnię. Jednak nie ukrywam, że moim celem jest samodzielne prowadzenie drużyny. Jeśli nie będzie mi to dane w Gdyni, to będę próbować w innym klubie. Przy prowadzeniu gdyńskiej drużyny nie byłoby problemów natury formalnej, gdyż PZPN udzieli mi warunkowej licencji. Nie bałbym się też odpowiedzialności - zapewnia Sikora.
Gdyby od tego szkoleniowca zależało, to kilku piłkarzy już teraz by musiało szukać sobie nowych klubów. -I-ligowych wymagań nie spełnili Patryk Jędrzejowski i Maciej Górski. Potencjał sportowy widzę w Michale Szromniku, ale ma on problemy w warstwie mentalnościowej. Uważam, że powinien zmienić środowisko, wypożyczenie do innego klubu powinno mu dobrze zrobić. Natomiast z Jarzębowskim i Radzewiczem, których nie zabrałem do Łodzi, bo uznałem, że poprawi to atmosferę w szatni i wynik osiągnięty broni tej decyzji, podajemy sobie rękę - mówi Sikora.
Ze środkowych pomocników szkoleniowiec najwyżej ocenia Michała Rzuchowskiego i żałuje, że nie można połączyć w jednym piłkarzu atutów Tomasza Jarzębowskiego i Radosława Pruchnika. -Tomek ma doskonały przegląd pola, a Radek odbiór, a gorzej u niego z podaniami do przodu - dodaje Sikora, który nie jest również w pełni przekonany co do... Mateusza Szwocha.
-Szukaliśmy do niego takiej pozycji, na której nie musiałby pracować w defensywie, bo wówczas nie miałby zdrowia na ofensywę, a tam jest najgroźniejszy. Według mnie dopiero wiosna odpowie na pytanie, czy to materiał na dobrego piłkarza, czy tylko... przeciętnego. Mateusz bowiem ma bardzo dobrą technikę, ale przeciętną dynamikę - ocenia Sikora. -Janusz Surdykowski to typowy napastnik pola karnego. Nie możemy od niego wymagać, że sam wypracowywać sobie będzie sytuacje. On ma racje bytu tylko w zespole, w którym są dobrzy skrzydłowi - dodaje szkoleniowiec.
Na razie jednak żadnych decyzji personalnych względem zespołu nie ma. -Ostateczne decyzje chcemy zostawić nowemu szkoleniowcowi. Nie raz przecież zdarzało się, że piłkarz skreślony przez jednego trenera u drugiego odżywał i grał znakomicie - zastrzega wiceprezes Globisz.
Piłkarze otrzymali wolne do 14 stycznia, ale i tutaj poczyniono uwagę, że urlop może się skrócić lub wydłużyć, jeśli nowy szkoleniowiec będzie miał w tym względzie inne ustalenia niż te, które poczyniono obecnie. Podczas wypoczynku zawodnicy mają dbać o kondycję. Każdy z nich otrzymał indywidualny zestaw ćwiczeń opracowany przez trenera Ignatiuka.
Kluby sportowe
Opinie (83) 10 zablokowanych
-
2012-11-29 12:46
najważniejsze że zakontraktowali tego Brazylijczyka (1)
Richardo Forbricheiro z Korto Alegre!!
- 3 8
-
2012-11-29 13:14
:):)
ale on juz nie ma z kim gadac
bo jego kumple juz w futbolu nie robia- 1 0
-
2012-11-29 13:14
Sobieraj idź do Bałtyku! (1)
- 9 2
-
2012-11-29 13:46
dokładnie Sobieraj idz sobie jak najdalej
- 3 1
-
2012-11-29 13:16
kim,czy też czym tak na prawde jest Arka Gdynia? (3)
może z innej beczki zaczniemy,kluby takie jak Górnik,Ruch,Legia,Sląsk,Wisła,
które na bazie wojska,milicji,komuny i innych losowych zdarzeń i zawirowaniom
polskiej rzeczywistości są zasłuzone,nikomu nic nie można ujać!także Lecha i parę innych klubów można śmiało do tej elity dodać!niestety na Wybrzezu nie mamy się czym pochwalić,jedynym klubem który próbował się dostac do tego grona była i jest Lechia,która regularnie w latach 50-tych grała w ekstraklasie;
była finalistą PP,potem zdobyła PP,awansowała do Ekstraklasy,by po kilku
latach spaść,dopiero obecnie udało się małymi kroczkami dobijać
do tych najlepszych!mimo najlepszych kibiców w latach 80-tych w Polsce,
nalepszego obecnie stadionu w kraju a może i w Europie,gdzież nam się równać do elity?może za parę lat,oby,no a co znaczy Arka?klub który w zasadzie
nie ma zadługiej historii,kilka,dosłownie kilka sezonów rozegrał w ekstraklasie,zdobywając jak najlepsze miejsce 7,zdobył także PP,szacun!
ale co dalej?nawet tym kibicom nie dane się było przez prawie 40 lat cieszyć
minute z awansu do ekstraklasy!!!bo czym się cieszyć?awansem "fryzjerowskim"czy PZPN-owskim z 4 bodajże miejsca!!!ponad 30 lat klub ten nawet nie był blisko czuba drugiej ligi,nawet nie otarł się o awans,ba,więcej
czasu spędzał w 3 ligowej szarzynie,gdzie na mecze przychodziło około 300-stu osób,szacun,najwierniejszych,a na wyśmiewany Bałtyk chodziło poi 6 tyś!!!gdzie w międzyczasie został pozbawiony stadionu,czyli
własnego obiektu,jakim cudem przetrwał,nikt nie wie!!ale zadziorne gdyńskie walczaki do dzisiaj obśmiewują się z Lechii!arka rządzi,nawet kibicowsko!
to zacznijmy od przykładu,w latach 80-tych,gdyż zwyczaj był taki:
jedziesz na wyjazd,jedzie ludzi ilu chce,do bólu,
więc spraliśmy Arkę na kwaśne jabłko,wyrzucając ją na Ejsmonda
za płot,tak za płot,nie ma tłumaczenia że nas było więcejmjasne było,ale kto grał u siebie?czy kiedyś gdy była dowolna ilość kibiców T29 pękało w szwach
od żółto-niebieskich gości?nigdy!!zawsze skromny sektorek,no potem czasami sektor,my niestety czy na Ejsmonda czy na Olimpijską zawsze jechaliśmy w sile kilku tysięcy,gdzie już tradycyjnie byliśmy jak u siebie!! to tak na koniec,z czym do ludzi?Arkowcy,z czym?myśle że należy docenić sukces przejętego obiektu,chociaż teraz nowego i to że gra się stabilnie na zapleczu ekstarklasy!
to tyle w temacie!!- 13 19
-
2012-11-29 13:48
stary ty masz na pukncie Arki zajoba.Nie możesz bez niej żyć taka prawda.
- 9 7
-
2012-11-29 14:09
Stary G
za późno na naukę pisania, ale dajesz po sobie poznać wieloletnią frustrację z lat 70 tych kiedy to Wielką Lechię co sezon ktoś pozbawiał awansu, no i ta nowsza historia gdy trzeba było w pocie czoła wygrywać rywalizację z Polankami Rokocin, Powiślami Dzierzgoń, zaliczać Siwiałki, Objazdy, oglądać traumatyczne porażki na Traugutta z Gedanią i Sopotem, zbierać punkty z walkowerów...
- 10 5
-
2012-11-29 14:17
:)
ładnie powiedziane nic dodać nic ująć zawsze nad wami p..mi śledziami
- 4 8
-
2012-11-29 13:35
cieniasy
cienkie śledzie buhahahahahahah
- 8 6
-
2012-11-29 14:02
Tylko Arka Gdynia!!!!!!!!!!!!
Kopacze powinni na sniegu zapi.. a nie urlopowac!!! Na urlop trzeba zasluzyc!
- 15 1
-
2012-11-29 14:12
urlopik :)
cała runda jesienna to był jeden wielki urlop skutki teraz widzimy spoglądając na tabelę hehehe
- 7 1
-
2012-11-29 14:29
ten długi urlop to przykrywka,potem jeszcze pare dzionków bezpłatnego aż do wejscia synduka (1)
i to niestety już koniec...
- 4 5
-
2012-11-30 13:00
...syndyka czy sandokana?
- 0 0
-
2012-11-29 14:34
nie piłkarze !!!!!!
nie wykonawcy a kierownictwo, kto zatrudnił tych piłkarzy??????? kto zatrudnił "trenerów" = od stawu od miodu czy od innego narodu?????? kto stawia na kierowniczych stanowiskach wielbicieli małej piłeczki których znajomość gry piłka nożna równał się 0;0 kto dopuścił do zasiadania w fotelach Zarządu ludzi ludzi o inteligencji dźwięków płynących z PRL owskich megafonów
- 4 0
-
2012-11-29 14:38
czemu nas chodzi maksymalnie po cztery tysiące? (1)
ta reszta to chyba faktycznie na betoniarnie się przerzuciła,to łby!!
- 3 2
-
2012-11-29 14:52
U was za to jaki nagłyu zlot fanów,
Całe dziesięciolecia 6 ty kibiców a tu nagle tacy fanatycy.BUAUAUAUAHAHAHAHA
- 2 2
-
2012-11-29 14:42
ja nigdy nie narzekałem,czuję się w Gdyni świetnie,urlop mam non stop
i to dobrze płatny,tylko czasami muszę 1,5 dziennie potruchtać,chować się gdzieś z tyłu,no a w weekend kamuflować się 90 minut,słuchać tych bredni trenera i wypocin z trybun,głowe moczyć że niby spocony,ale co tam,ojciec mi mówił :
golić fraj....- 8 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.