• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Unia Tczew - Lechia Gdańsk 2:3

star.
9 sierpnia 2004 (artykuł sprzed 19 lat) 

Lechia Gdańsk

Nie pomyliliśmy się w zapowiedzi. Derby w premierze sezonu dostarczyły sporo emocji. Wygrał faworyt, ale trzeba rzec, że pokonani wypadli dużo lepiej niż można by się spodziewać po masowej ucieczce piłkarzy, aż sześciu z podstawowej "11".

0:1 Czajka (7-głową), 1:1 Resmerowski (23), 1:2 Biskup (37), 1:3 Radoń (42), 2:3 Lisiewicz (73-karny).
Sędzia: Trochimiuk (Warszawa).
Widzów 1500.
UNIA: Osiniak - GĘBAROWSKI (46 GLIENKE), Berlik, B. Langowski (46 Grudzień), BENKOWSKI - Stanek (85 TUTKOWSKI), Kwiatkowski, Lisiewicz, Resmerowski - Szczepiński Ż, Osmólski (74 CZEŚNIK). TRENER: Jaszczerski.
LECHIA: BIECKE - Czajka, Matuk, Gąsiorowski Ż - Radoń (84 MELANIUK), Borkowski, JASIŃSKI, Sekuła, Biskup (89 ŻUK) - WASICKI (46 Bławat Ż), Rusinek (90 CHMIELEWSKI). TRENER: M. Kaczmarek.

W upalne przedpołudnie stadion Unii, bardzo piłkarski poprzez skromne gabaryty i wysoką trybunę główną, wypełnił się jak nigdy dotąd. Frekwencję podaliśmy z pominięciem tych, którzy w liczbie co najmniej trzystu oglądali mecz zza ogrodzenia, mając zresztą znakomity widok na murawę (jeszcze lepszy mieli zgromadzeni w oknach i na dachach sąsiednich domostw). - Policja miała zablokować ulicę Wierzbową robiąc z niej parking! - usłyszeliśmy w klubie, który stracił na tym trochę grosza. Inna sprawa, że zza płotu ogląda się miło i za darmo, a w sobotę dziesiątaka musiały wyłożyć nawet panie.

Lechiści, po raz ostatni grający bez pauzującego za czerwoną kartkę Wojciechowskiego, ruszyli z kopyta. Mogli czuć się jak w domu, tylu było ich kibiców. W 7 min Biskup, co jest jego zwyczajem, posłał piłkę z rogu na bliższy słupek. Do piłki świetnie wyskoczył Czajka i było 0:1. W odpowiedzi Szczepiński groźnie strzelił z 20 m, a po chwili Biskup próbował wkręcić piłkę w długi róg. Minimalnie chybił. Unici, którzy rozpoczęli z trzema debiutantami (następni trzej weszli po przerwie), nie chcieli być dłużni, a motorem ich poczynań - przez całe 90 minut - byli na zmianę Lisiewicz z Kwiatkowskim, który jednak - o co miał pretensje trener Jaszczerski - kilkakrotnie za długo trzymał piłkę przy sobie, niepotrzebnie dryblował i w efekcie źle podawał. Wyrównanie wisiało w powietrzu. Najpierw Biecke odbił piłkę na róg po strzale "Kwiatka" z 14 m, następnie sparował jego główkę. Wreszcie nadeszła 23 min - Sekuła wyskoczył do dośrodkowania Lisiewicza, ale ok. 25 m od bramki piłka padła łupem Resmerowskiego. Przyjął lewą, huknął prawą, w samo okienko! To prawda, że lechiści często przyjmują boskie bramki.

Zachodzi podejrzenie, że gol nieco rozluźnił gospodarzy, no, chyba że dostali zadyszki od tej gonitwy, bo skwar był okrutny. Beniaminek, sztampowo atakujący lewą stroną, wykorzystał tę słabość. Biskup hasał wzdłuż linii jak chciał i kiedy chciał. W 37 min, gdy nabrał przekonania, że może śmiało wbiegać w pole karne i samemu kończyć akcję, zrobił użytek z podania Borkowskiego, wziął na siebie Stanka i Langowskiego. Ci patrzyli jak sroka w gnat, kiedy po prostym zwodzie strzelał z 10 m w któtki róg. Bardzo lekko, mimo to Osiniak nie drgnął. W 42 min "mała dwójka" - bo z takim numerem wystąpił filigranowy pomocnik - płasko dośrodkowała do Wasickiego. Obrońcy znowu spali. Blondwłosy napastnik nie przejął piłki. Ta trafiła do wolnego jak grizzlie na Alasce Radonia. "Mielony" kulnął ją z 14 m w przeciwległy róg bramki. Chyba chciał mocniej (lewa noga), ale, jak zobaczyliśmy, nie było potrzeby. Osiniak zrezygnował z interwencji, próżno zgadywać dlaczego. Wiemy jednak, że dzięki tym akcjom biało-zieloni zgarnęli całą pulę.

Po przerwie zwyczajnie nie mieliby sił na walkę o zwycięstwo. - Zapłaciliśmy za wyczerpujący mecz ze Szczakowianką. Ten upał też dał się nam we znaki - mówił Jakub, bohater dnia, który w II połowie przeprowadził ledwie dwie szarże zakończone niedokładnymi podaniami. Nie lepiej grał drugi skrzydłowy. Radoń, zawodnik o uznanej marce powinien wykorzystać plac, który pozostawiał odłogiem jego przeciwnik, Resmerowski, skądinąd znany ze swobody w kryciu.

Tczewianie atakowali. Dwukrotnie, gdy z bliska główkowali Grudzień i Kwiatkowski, Biecke naprawiał błędy kolegów z obrony. W 73 min, gdy wybiegł na niego sam Grudzień, młody golkiper poszedł na całość. Napastnik spudłował i dopiero po tym wpadł w niego Kamil, lecz sędzia gwizdnął faul. Szybciej dalibyśmy czerwoną kartkę Gąsiorowskiemu za faul na Szczepińskim w I połowie niż podyktowali tego karnego. Koniec końców, wynik nie został wypaczony. Goście byli odrobinę lepsi.


GRUPA 2.
1. KOLEJKA
Unia Janikowo - Amica II Wronki 3:1 (0:1); T. Ciesielski (24), Gajda (47, 62) - Pek (43). Przy stanie 2:1 Wołakiewicz (Amica) nie wykorzystał karnego (obrona Piesika).
Toruński KP - Flota Świnoujście 2:1 (1:1); Dobek (8), Nowak (60) - Baran (33-karny). Udany debiut Piotra Rzepki w roli trenera TKP.
Chemik Zawisza Bydgoszcz - Mieszko Gniezno 2:0 (2:0); Krawczyk (10), Korecki (32).
Kotwica Kołobrzeg - Tur Turek 1:0 (0:0); Dubiela (82-karny). Czerwone kartki dla graczy Tura (Hyży w 70 min, Nawrocki w 74) oraz trenera Tylaka (75)!
Lech II Poznań - Warta Poznań 0:0.
Odra Chojna - Obra Kościan
- nie odbył się, ponieważ burmistrz Pyrzyc nagle odwołał swą zgodę na wynajęcie stadionu beniminkowi z Chojny.
UNIA Tczew - LECHIA 2:3.
Drutex KASZUBIA - zwycięzca barażów - odbędzie się 18 bm.
Głos Wybrzeżastar.

Kluby sportowe

Opinie (14)

  • ****

    A kogo obchodzą tępi sędziowie , Lechia wygrała i tylko to się liczy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    • 0 0

  • A dziś Lechia przegrała i tylko to się liczy!!!

    buuuuuuuuuuuuuuuuuuahahah

    • 0 0

  • Walkower!

    W Obrze występował 1 zawodnik, nie uprawniony do grania na boisku... chodzi tu o zawodnika wypożyczonego z Tura Turek, miał "grzać ławę" za kartki... OZPN to rozpatruje!

    • 0 0

  • czy ktoś może tą info potwierdzić???

    • 0 0

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najbliższy mecz

Wisła Kraków
11 maja 2024, godz. 17:30
38% Wisła Kraków
42% REMIS
20% LECHIA Gdańsk

Tabela

Piłka nożna - I liga
Drużyny M Z R P Bilans Pkt.
1 Lechia Gdańsk 31 19 5 7 53:26 62
2 Arka Gdynia 31 17 8 6 50:31 59
3 GKS Katowice 31 15 8 8 59:31 53
4 GKS Tychy 31 16 3 12 40:37 51
5 Wisła Kraków 30 13 10 7 56:37 49
6 Górnik Łęczna 31 12 13 6 31:26 49
7 Motor Lublin 30 14 7 9 41:36 49
8 Wisła Płock 30 13 9 8 43:39 48
9 Odra Opole 31 13 7 11 36:31 46
10 Miedź Legnica 31 10 12 9 40:33 42
11 Stal Rzeszów 31 12 6 13 45:55 42
12 Znicz Pruszków 30 11 4 15 28:37 37
13 Bruk-Bet Termalica Nieciecza 30 8 10 12 43:45 34
14 Chrobry Głogów 30 9 7 14 30:47 34
15 Polonia Warszawa 30 7 9 14 36:44 30
16 Resovia 31 8 6 17 35:55 30
17 Podbeskidzie Bielsko-Biała 31 4 11 16 24:50 23
18 Zagłębie Sosnowiec 30 2 9 19 19:49 15
Każdy gra z każdym mecz i rewanż. Dwie najlepsze drużyny wywalczą bezpośredni awans do ekstraklasy. Zespoły z pozycji 3-6 zagrają w dwustopniowych barażach o jeszcze jedno miejsce premiowane awansem.
Natomiast trzy najsłabsze drużyny zostaną zdegradowane do II ligi.

Wyniki 31 kolejki

  • LECHIA GDAŃSK - GKS Tychy (sobota, godz. 17:30)
  • Podbeskidzie Bielsko-Biała - ARKA GDYNIA 0:0
  • Górnik Łęczna - Odra Opole 1:0 (1:0)
  • Resovia - Miedź Legnica 1:1 (0:0)
  • GKS Katowice - Stal Rzeszów 8:0 (5:0)
  • niedziela
  • Bruk-Bet Termalica Nieciecza - Polonia Warszawa
  • Wisła Płock - Motor Lublin
  • Znicz Pruszków - Chrobry Głogów
  • poniedziałek
  • Zagłębie Sosnowiec - Wisła Kraków

Ostatnie wyniki

82% LECHIA Gdańsk
10% REMIS
8% GKS Tychy
27 kwietnia 2024, godz. 17:30
7% Stal Rzeszów
15% REMIS
78% LECHIA Gdańsk

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Lechii

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Piotr Matusiak 32 66 65.6%
2 Łukasz Gawlik 32 65 59.4%
3 Mariusz Kamiński 32 64 62.5%
4 Mirosław P. 32 63 65.6%
5 Mateo Wycz 32 63 62.5%

Relacje LIVE

Najczęściej czytane