- 1 Lechia gotowa na fetę i inne scenariusze (110 opinii)
- 2 Lechia - Arka. Bilety wyprzedane (218 opinii)
- 3 Arka. "Autostrada do awansu? Poczekajmy" (36 opinii)
- 4 Pierwszy transfer piłkarzy ręcznych (6 opinii)
- 5 Trefl żegna siatkarzy (15 opinii)
- 6 Połączyli sily. Gdzie na mecz w Majówkę? (8 opinii)
W finale zagrają drugoligowcy
Skuteczna gra i wysoka przewaga z pierwszej kwarty nie wystarczyły koszykarzom Startu do awans do meczu finałowego Pucharu Polskiego Związku Koszykówki. Gdynianie po emocjonującym spotkaniu przegrali w Ostrowie Wielkopolskim z II-ligowym Śląskiem Wrocław 89:93 (33:22, 17:24, 24:27, 15:20). Kluczowe były rzuty za trzy punkty oraz brak Grzegorza Mordzaka.
START: Śmigielski 21, Wojdyła 14 (7 zbiórek), Kostrzewski 13, Szpyrka 10, Lisewski 3 - Andrzejewski 9, Malczyk 7, Młynarski 5, Nowakowski 4, Bach 3.
ŚLĄSK: Hyży 27, Mroczek-Truskowski 21 (9 zbiórek), Grygiel 14, Glapiński 8, Płatek 0 - Łopatka 8, Kowalski 3, Bochenkiewicz 2.
Gdynianie w Ostrowie Wlkp. zagrali bez swojego kapitana. Doświadczony Grzegorz Mordzak narzekał na uraz po ligowym zwycięstwie w Stargardzie Szczecińskim (czytaj więcej). Od początku spotkania dobrze spisywał się jednak Piotr Śmigielski, a Start w pierwszej kwarcie nie tylko rzucił aż 33 punkty, ale osiągnął też zdecydowaną przewagę.
Koszykarze trenera Pawła Turkiewicza roztrwonili ją jednak w kolejnych kwartach. W drugich dziesięciu minutach uzyskali niemal dwukrotnie niższą zdobycz niż w pierwszej partii, a przed przerwą ich wysokie prowadzenie stopniało do zaledwie 4 punktów.
Po 5 punktach z rzędu autorstwa Śmigielskiego (58:50) wydawało się, że gdynianie na nowo przejmą inicjatywę. Nic takiego nie miało jednak miejsca. Zaledwie 2 minuty później wrocławianie po rzucie zza łuku w wykonaniu Norberta Kulona zbliżyli się już na 1 punkt.
Moment skutecznej gry zanotował rezerwowy obrońca Startu Marcin Malczyk trafiając jeden rzut za trzy i oba rzuty wolne, ale szybkie dwie trójki Artura Grygiela i Radosława Hyżego doprowadziły do remisu (73:73). Następnie jeden z dwóch rzutów wolnych wykorzystał Malczyk i na 10 minut przed końcem spotkania Start prowadził tylko 1 punktem.
Wraz z rozpoczęciem ostatniej kwarty Śląsk objął prowadzenie po trafieniu Hyżego. Do rzutowej ofensywy przystąpił jednak Śmigielski, który zdołał ponownie wypracować przewagę dla Startu (79:75). Po celnej trójce Mroczka-Truskowskiego wrocławianie po raz kolejny doprowadzili do remisu (85:85).
Na 2,5 minuty przed końcem spotkania oba zespoły miały na swoim koncie po 86 punktów, ale w grze nerwów lepszy okazał się Śląsk. Gdynianie w końcowych sekundach ostrzeliwali jak mogli kosz swoich rywali, ale jedynym celnym trafieniem popisał się rzucający zza łuku Kacper Młynarski.
To właśnie rzuty za 3 punkty okazały się kluczem do końcowego sukcesu Śląska. O ile generalnie w rzutach z gry skuteczność obu zespołów prezentowała się podobnie (około 50 procent celnych trafień), a w walce na tablicach nieznacznie lepszy był Start, o tyle wrocławianie zza łuku trafili 12 na 25 prób. Zespół z Gdyni wykorzystał tylko 7 na 24.
W finale Śląsk zmierzy się z zespołem gospodarzy turnieju Final Four, BM Węgiel Stal Ostrów Wlkp., który w drugim sobotnim meczu pokonał Open Florentynę Pleszew 71:63.
Gdynianom pozostaje zadowolić się dodatkowym dniem na przygotowania do starcia z liderem I ligi, Sokołem Łańcut, który w hali GOSiR stawi się w środę. Początek spotkania o godzinie 15.00.
Kluby sportowe
Opinie (7) 4 zablokowane
-
2012-02-25 20:16
rysiu nie pomogl?
- 9 12
-
2012-02-25 20:37
WKS!!! WKS !!! WKS!!!
- 8 10
-
2012-02-25 22:32
z II ligą przegrali????!!!!
- 9 6
-
2012-02-26 10:50
szkoda szkoda
jedziemy dalej! W środę z liderem mecz!
- 7 6
-
2012-02-26 14:20
(1)
Co to za ... napisały 2 pierwsze opinie? Wypad z forum!
- 4 5
-
2012-02-26 14:31
Prawda w oczy kole?
- 5 3
-
2012-02-27 11:24
?
Brawo Smigielski! A ze nie grał Krauze i Krajniewski to juz nie jest wazne? A ze spod kosza 100% rzutow panowie nie trafiali i ze rutyniarze podawali w rece Slaska w koncowce to tez nie jest kluczowe? I ze niektorzy rzucali cegly jak dzieci w mini baskecie to tez nie jest wazne?;D ;) Team spirit! hahah WKS do 1 ligi! A wiekszosc ze Startu do 2...
- 0 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.