- 1 W sobotę półmaraton, zmiany od piątku (31 opinii)
- 2 Z jakimi piłkarzami Lechia na ekstraklasę? (59 opinii)
- 3 Pomocnik Arki: Derby o wygranie ligi (83 opinie)
- 4 Żużel: składy, debiut, IMP i zagranica (59 opinii)
- 5 Przyszły mistrz KSW trenuje w Gdyni? (2 opinie)
- 6 Przerwana passa zwycięstw Gedanii (5 opinii)
18-latkowie zamiast gwiazd na Wrocław
Arka Gdynia
To temat do zgłębienia dla Macieja Witczaka, autora monografii o Arce. Kiedy po raz ostatni w meczowej kadrze gdynian w lidze było aż trzech osiemnastolatków? Chyba nie w tym wieku i raczej w czasie III-ligowych występów. Dlatego Czesław Michniewicz już zapisał się w historii klubu. Do Wrocławia zabrał juniorów Wojciecha Wilczyńskiego, Wojciecha Barnika i Krzysztofa Bułkę. Ten ostatni może nawet zadebiutować. Początek meczu ze Śląskiem w sobotę o godzinie 17.30.
W poniedziałek szkoleniowiec żółto-niebieskich stwierdził, że we Wrocławiu nie przydadzą mu się Łukasz Kowalski, Przemysław Trytko, Piotr Bazler, Tomasz Mazurkiewicz, Marek Baster, Marcin Chmiest i Bułka. Ostatecznie w autokarze odjeżdżającym dziś do Wrocławia znalazło się miejsce tylko dla tego ostatniego. - Szkoda czasu, aby pracować z 25 piłkarzami, skoro w meczu i tak można wystawić tylko "11". Nie wykluczam, że w poniedziałek do treningu wyznaczę innych piłkarzy. Ci, których teraz nie było, nie zostali skreśleni, ani nie przestałem ich lubić, ale otrzymali sygnał, że wymagam od nich lepszej gry - wyjaśnia trener Michniewicz.
Poza wspomnianym Bułką, któremu w II lidze zdarzyło się już siedzieć na ławce rezerwowych, od wtorku z pierwszą drużyną trenowali dwaj inni juniorzy: Wilczyński i Barnik. Szkoleniowiec nie zawahał się wstawić ich do meczowej "18" na ekstraklasę, mimo że z dnia na dzień kontuzje kruszyły mu szeregi.
Dolegliwości kręgosłupa nie zdołał wyleczyć Zbigniew Zakrzewski. - Fizjoterapeuta, z którym mam zabiegi stwierdził, że najwcześniej będę gotowy do gry za dwa tygodnie. Chciałbym wyjechać na rehabilitację do Poznania bądź Szczecina, bo wówczas można byłoby nawet o połowę skrócić rekonwalescencję - mówi popularny "Zaki".
Pierwszy tydzień w tym sezonie z drużyną przepracował Olgierd Moskalewicz. Jednak tuż przed zakończeniem mikrocyklu pomocnik stwierdził, że uraz pachwiny nie pozwala mu nadal wrócić na ligowe boiska. Tym samym zamiast do Wrocławia "Olo" wrócił leczyć się do Szczecina.
Na domiar złego ostatniego treningu przed wyjazdem nie dokończył Bartosz Karwan. - Znów odezwały się bóle w przywodzicielu. Dziś jest lepiej niż wczoraj, ale zapewne dopiero w dniu meczu okaże się, czy jestem zdolny do gry - przyznał tuż przed odjazdem pomocnik.
Wszystko wskazuje na to, że miejsce zwolnione przez Zakrzewskiego zajmie Damian Nawrocik. W lidze w podstawowej "11" ten piłkarz nie grał od maja. Przeciwko Śląskowi zostanie albo w ataku obok Marcina Wachowicza lub też w przypadku niedyspozycji Karwana Arka może zagrać jednym napastnikiem, a "Nawrotowi" przypadnie rola prawoskrzydłowego. Z ofensywnych graczy do dyspozycji jest jeszcze tylko Grzegorz Niciński.
Na prawą pomoc może wejść również Tomasz Sokołowski. To otworzyłoby drogę do debiutu Wilczyńskiemu. - Mam rozegrane 46 meczów w reprezentacjach Polski od lat 17 do 19. Za kadencji trenera Stawowego byłem na jednym zgrupowaniu. Teraz jestem z seniorami od wtorku. Gra tutaj jest szybsza. Po Legii cieszyłem się szczęściem mojego rówieśnika, Marcina Budzińskiego, a teraz być może debiut stanie się moim udziałem - mówi 18-letni prawy obrońca.
Na środku obrony powinien zagrać Dariusz Żuraw, choć kilka dni uciekło mu ze względu na chorobę. Partnerem 36-latka będzie Michał Łabędzki bądź Anderson. Ten pierwszy przy może zagrać również na środku drugiej linii, a drugi na boku obrony. Pewniakiem na środku rozegrania jest Krzysztof Przytuła, który nie grał w ekstraklasie od czterech kolejek oraz zapewne Dariusz Ulanowski. Chyba, że szkoleniowiec zdecyduje się na bardziej ofensywny wariant, wówczas "Ulego" może zastąpił Bartosz Ława.
Kluby sportowe
Opinie (65) 5 zablokowanych
-
2008-10-17 21:33
Kierunkowy (1)
Danzing 12-12-7
- 0 0
-
2008-10-17 23:09
ale jak dzwonisz z Gdyni do Polski to przez 0-1 !!!
- 0 0
-
2008-10-17 21:40
PRAWDZIWI WŁADCY PÓŁNOCY LECHIA GDAŃSK (6)
- 0 0
-
2008-10-17 22:06
(5)
Wladcami Polnocy moga byc Zenit Petersburg, Rosenborg Trondheim lub Arka Gdynia ale na pewno nie LEchia Gdansk
- 0 0
-
2008-10-17 22:22
(2)
A co ma lachia wsplnego z polnocą zawsze bedziecie pod gdynią. nawet jak sobie jeszcze stringi zrobicie wp i tak zawsze wp to Arka Gdynia.
- 0 0
-
2008-10-17 23:10
co to jest arka ???
- 0 0
-
2008-10-18 08:16
zazdrość zżera:) PWPLG
- 0 0
-
2008-10-17 22:49
ty śmieciu korupcyjny śmierdzisz korupcjątez
- 0 0
-
2008-10-18 08:15
prawda boli hahahah
- 0 0
-
2008-10-17 21:42
Apel o szacnek (2)
Prosze kibicow Arki i Lechi o szacunek do siebie. Walczcie i rywalizujcie kto lepszy w pilke w Trojmiescie ale szanujcie sie nawzajem. Dajcie dobry przyklad politykom.
- 0 0
-
2008-10-17 23:41
(1)
Gon sie frajerze. Tylko Arka Gdynia !
- 0 0
-
2008-10-18 09:45
POMORZE
CHODZE NA ARKE I LECHIE
LICZY SIE DOBRO DRUZYN Z WYBRZEZA
BY JAK NAJLEPIEJ IM SZLO- 0 0
-
2008-10-17 21:49
Władysław alez ja cie prosze wez ty sie nie wtrącaj między wódka a zakąske
- 0 0
-
2008-10-17 22:32
tylko ARKA GDYNIA!!!
- 0 0
-
2008-10-17 22:51
Re:
tanie winka widać wypaliły tobie resztki móżdzku!
- 0 0
-
2008-10-17 23:05
ŚLĄSK - arka 4 : 0
Inaczej byc nie może, chyba, że więcej arka w dupe dostanie
- 0 0
-
2008-10-17 23:15
zobaczymy zobaczymy (1)
jestem ciekawy ilu jutro bedzie was we wrocku. ale cos mi sie wydaje ze tak samo licznie przyjedziecie jak do krakowa na wisle hihihih niech jakis normalny kibic drukarki napisze tu na forum ilu was bylo na wisle.
POZDROWIENIA Z WROCKA DLA CALEGO BIALO-ZIELONEGO TROJMIASTA- 0 0
-
2008-10-18 01:31
:)
policja i milicyjna wisła nas nie wpuścili a ty się tym jarasz, pewnie też jesteś z policji
- 0 0
-
2008-10-17 23:34
To znaczy ze zaczyna byc ok!!!!!!!!!
TAG- 0 0
-
2008-10-17 23:43
Bedzie w plecy. Slask nas rozjedzie niestety, kolejna przegrana i jazda w dol tabeli.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.