- 1 Lechia ma gotową drużynę na ekstraklasę (26 opinii)
- 2 Jak Arka zastąpi kontuzjowanego Gojnego? (92 opinie)
- 3 Lechia. Kolejne daty świętowania awansu (127 opinii)
- 4 Ulewa i tylko 8 biegów na żużlu (286 opinii) LIVE!
- 5 Lechia rozbita. Zmiana lidera (25 opinii)
- 6 Cztery polskie sztafety na igrzyskach (2 opinie)
200 tys. dla piłkarzy Arki Gdynia za finał Pucharu Polski. Luka Zarandia: To moja rodzina
Arka Gdynia
W Arce Gdynia obowiązują te same zasady premiowania, co w poprzednim sezonie, w którym piłkarze sięgnęli po Puchar Polski. Klub odda piłkarzom połowę nagrody, którą otrzyma od Polskiego Związku Piłki Nożnej. Awans do finału został wyceniony na 200 tysięcy złotych do podziału na całą drużynę. We wtorek żółto-niebiescy muszą odrobić straty z pierwszego, wyjazdowego meczu z Koroną Kielce, który został przegrany 1:2. Początek gry przy ul. Olimpijskiej o godzinie 20:30. - Musimy dać z siebie 200 procent i będzie dobrze - ocenia Luka Zarandia, praktycznie jedyny piłkarz żółto-niebieskich, do którego po ostatnich meczach nikt nie miał zastrzeżeń.
ARKA GDYNIA W PUCHARZE POLSKI W LATACH 1979-2017. SPRAWDŹ, CO OSIĄGNĘŁA SEZON PO SEZONIE.
Typowanie wyników
Jak typowano
58% | 266 typowań | ARKA Gdynia | |
20% | 93 typowania | REMIS | |
22% | 102 typowania | Korona Kielce |
Luka Zarandia: Nie. Ja po prostu czuję, że oni wierzą we mnie i to jest najważniejsze. Zawsze dostaję od trenera szansę i nie ma znaczenia, czy to jest 15 minut, czy cały mecz. Ja zawsze daję od siebie 100 procent. To jest przecież moja rodzina, ja kocham ją. To jest najważniejsze, tak myślę.
DAMIAN ZBOZIEŃ: MUSIMY TRZYMAĆ SIĘ RAZEM. WSPÓLNIE JESTEŚMY MOCNI. PRZECZYTAJ, CO JESZCZE MÓWI OBROŃCA ARKI GDYNIA
Jak widzi pan, jak w ekstraklasie łatwo mija pan obrońców, to pana poczucie własnej wartości rośnie?
To jest mój atut, w tym jestem dobry. Muszę to robić zawsze. Każdy piłkarz ma swoje plusy. Na przykład ten, który gra na "6" musi dużo biegać. Ja mam wygrywać pojedynki jeden na jeden, pokazać szybkość...
Jest pan lepszy niż Giorgi Merebaszwili, czyli również gruziński skrzydłowy, który z Wisłą Płock gra w grupie mistrzowskiej?
To muszą kibice ocenić...
A pan jak ocenia? Jednak w reprezentacji seniorów Gruzji gra on, a pan występuje tylko w młodzieżowej kadrze....
Przede wszystkim to mój bardzo dobry przyjaciel. W ekstraklasie pokazał, że ma potencjał i jest naprawdę dobry. Ale ja nie mogę powiedzieć, że jestem lepszy od niego bądź słabszy. To musi ocenić ktoś z boku, najlepiej kibice. Myślę, że dla fanów Arki to ja jestem lepszy, a jak będą oceniać ci z Płocka, to wskażą na Giorgi. Zawsze tak jest.
LESZEK ORZYŃSKI: WALCIE WE MNIE, WIESZAĆ SIĘ NIE BĘDĘ. SPRAWDŹ, JAK TRENER ARKI OCENIAŁ PRZEGRANE DERBY
1979: Szombierki Bytom (u siebie) 3:0
1982: Lech Poznań (wyjazd) 0:2
2012: Legia Warszawa dwie przegrane po 1:2
2014: Zagłębie Lubin 0:3 (wyjazd) i 0:0 (u siebie)
2017: Wigry Suwałki 3:0 (wyjazd) i 2:4 (u siebie)
2018: Korona Kielce 1:2 (wyjazd) i ?
PRZYPOMNIJ SOBIE, W JAK DRAMATYCZNYCH OKOLICZNOŚCIACH ARKA FINAŁ ZDOBYŁA PRZED ROKIEM
Wiedzieliśmy od początku pana pobytu w Arce, że potrafi pan grać w piłkę, tylko częściej pan się leczył, niż grał. Jak teraz jest ze zdrowiem i z czego te kontuzje wynikały?
Zawsze miałem naderwany mięsień jak za szybko wystartowałem do piłki. Teraz od kilku miesięcy jest wszystko pod tym względem w porządku. Czuję się lepiej, a trenerzy Arki jeszcze mi pomagają pod tym względem. Opracowali mi plan dodatkowych treningów, abym wzmocnił nogi. Mam na przykład ćwiczenia z gumami.
Zawsze miał pan tego typu problemy, czy pojawiły się one dopiero w Polsce?
Nie. Gdy grałem w Belgii [2014-15 - przyp. red.], miałem jeszcze więcej tego typu problemów niż od czasu, od kiedy jestem w Gdyni. W Genk dwie operacje robiłem na ten naderwany mięsień. Chyba łącznie przez rok nie grałem z tego powodu.
W czym jest zatem problem?
Nie wiem.
Pan jest piłkarzem szybkościowym, a bez pełnego przygotowania motorycznego trudno panu "sprzedać" te atuty?
Dokładanie. Ale jak szedłem na maksymalnej szybkości, zawsze odzywał się ten problem. Jednak w Arce, gdy otrzymałem dodatkowe treningi w tym względzie, już czułem się dobrze. A jak jest zdrowie i twoja głowa pracuje dobrze, to wtedy można skupić się w pełni na piłce nożnej.
ARKA GDYNIA - LECHIA GDAŃSK 1:2. WYSTAW OCENY PIŁKARZY OBU KLUBÓW
RAFAŁ SIEMASZKO KRYTYKUJE PIŁKARZY, A CHWALI KIBICÓW LECHII GDAŃSK. PRZECZYTAJ WYWIAD Z NAPASTNIKIEM ARKI GDYNIA.
Wiem, że to analogia na wyrost, ale akurat przyszła mi do głowy: jak obecny prezes PZPN, Zbigniew Boniek, grał w Juventusie Turyn, nazywali go "piękny w nocy", bo najważniejsze gole dla Juventusu Turyn strzelał w europejskich pucharach. Pan dla Arki te najważniejsze gole zdobywa w Pucharze Polski. Z czego to wynika?
On strzelał w Juventusie, a ja dla Arki. Muszę jeszcze długo czekać, aby dojść do takiego poziomu.
Ale szczególnie spręża się pan na Puchar Polski, bo z czterech bramek dla Arki trzy strzelił pan w krajowym pucharze, w tym jedną w dogrywce ubiegłorocznego finału?
Nie. Tak samo podchodzę do każdego meczu, czy to liga, czy puchar. Ale rzeczywiście w pucharowych spotkaniach idzie mi lepiej niż w ekstraklasie. Nie wiem, dlaczego. Jeśli nadal będę strzelał te ważne bramki, to będzie ok.
W Pucharze Polski strzelił pan gola, który okazał się na wagę zwycięstwa w finale nad Lechem, następnie pańska bramka pozwoliła już w tej edycji w dogrywce wyeliminować Podbeskidzie w Bielsko-Białej, a trafienie w Kielcach daję Arce szanse na awans do drugiego z rzędu finału...
Tak, ale w półfinale Pucharu Polski mamy obecnie za sobą dopiero pierwszą połowę. To prawda, że bez tego gola byłoby nam o wiele ciężej w rewanżu, ale nie zmienia to faktu, że w Kielcach przegraliśmy mecz. Dlatego obecnie jesteśmy w gorszej sytuacji niż Korona. Musimy dać z siebie 200 procent w drugim meczu i mam nadzieję, że będzie dobrze. W lidze coś mi idzie, z tymi golami trudniej, ale wierzę, że i w tym względzie będzie dobrze.
PRZECZYTAJ RELACJĘ Z PIERWSZEGO MECZU PÓŁFINAŁOWEGO PUCHARU POLSKI W KIELCACH
Lepiej panu się gra, jak wchodzi pan z ławki, czy wówczas, gdy zaczyna pan w "11"?
Trener robi dużo zmian. Trzy mecze w ciągu tygodnia to naprawdę jest ciężko rozegrać. Dlatego trener szuka roszad, aby w każdym spotkaniu ta forma drużyny była jak najlepsza. Myślę, że szkoleniowiec zrobił dobrze, że w pierwszym meczu z Koroną na przykład Yannick Sambea zagrał pierwsze spotkanie po kontuzji. Trener Ojrzyński daje wszystkim szanse. Myślę, że to dobrze, bo najgorsze dla piłkarza jest siedzenie na ławce. Tym bardziej, że szkoleniowiec ogląda nas na co dzień na treningu i widzi, kto w jakiej jest formie.
Rozlega się coraz więcej głosów, że Luka Zarandia w takiej formie jak obecnie powinien grać w lepszym klubie niż Arka. Myśli pan o zmianie barw klubowych latem?
Wszyscy piłkarze mają swoje cele. Ktoś chce grać w Premier League w Anglii, inny w elicie we Francji...
Pana wymarzona liga?
Najbardziej lubię oglądać Premier League. Jednak wiem, że Gruzinom w Anglii jest ciężko się przebić. Dlatego też Bundesliga mi się podoba, czy liga holenderska. Gdybym chciał stawiać na piłkę techniczną, to do wyboru miałbym tylko ten ostatni kraj i Hiszpanię.
SPRAWDŹ NASZĄ SYMULACJĘ WYNIKÓW GRUPY SPADKOWEJ EKSTRAKLASY. CZY ARKA LUB LECHIA MAJĄ SIĘ CZEGO OBAWIAĆ?
Myśli pan o lepszym klubie niż Arka już od nowego sezonu?
Kontrakt w Gdyni mam ważny jeszcze na kolejny sezon. Teraz jestem w Arce i daje z siebie wszystko dla tego klubu. Ale nieznacznie, co się wydarzy, nawet jak odejdę już po tym sezonie, ten klub zawsze będzie w moim sercu. Ale zobaczymy, co będzie? Jestem jeszcze młody. Muszę dużo grać. Pięć czy siedem dobrych meczów w ciągu roku to jest za mało. Nic to praktycznie nie daje, trzeba więcej pracować.
Zagraniczne kluby o tym, jakim jest pan piłkarzem rozstrzygają obserwując pana mecze w młodzieżowej reprezentacji Gruzji czy jednak oglądają pana grę w ekstraklasie?
Myślę, że to i to. Zarówno nasze mecze reprezentacyjne, jak i liga polska jest blisko Niemiec, a zatem dużo skautów stamtąd przyjeżdża. Patrzą na ciebie, jak masz dobry mecz w kadrze czy lidze to jest 50:50.
To, że jest pan kapitanem młodzieżowej reprezentacji Gruzji może pomóc panu zmienić klub na lepszy?
Nie wiem już, od ilu lat gram w tej reprezentacji. Jestem jednym z najstarszych piłkarzy tej drużyny. Funkcja kapitana na pewno jest dopingiem do jeszcze lepszej gry. Wszyscy w reprezentacji jesteśmy jedną rodziną, wspólnie o wszystkim decydujemy.
ARKA SPRZEDAJE BILETY NA RUNDĘ FINAŁOWĄ I PUCHAR POLSKI W PAKIECIE. SPRAWDŹ, SZCZEGÓŁY
Kluby sportowe
Wydarzenia
Opinie (159) ponad 20 zablokowanych
-
2018-04-17 07:39
Jaka jest oficjalna maskotka Arki? (3)
- 6 5
-
2018-04-17 08:53
od tygodnia gumowa lala..tak o nią Siemłapa walczył....
- 4 6
-
2018-04-17 08:16
Krzysiu
Sobieraj
- 4 2
-
2018-04-17 08:03
śledzik z cebulką w śmietanie
- 5 4
-
2018-04-16 22:27
(1)
Ja dalem 500,000 dla Korony za final
- 4 9
-
2018-04-17 08:24
...
pusto w twojej głowie oj pusto...
- 7 0
-
2018-04-17 08:20
SEBASTIAN MILA
Mila ma tyle za siedzenie w domu lub na żużlu co miecha przykre są zarobki za kopanke
- 6 2
-
2018-04-17 08:17
Tylko Hajto
Po przegranym meczu Ojrzynski won Hajto musi cię zastąpić
- 7 11
-
2018-04-17 02:09
Ojrzynski (2)
1:2 to dobry wynik , musimy zagrac znowu jednym napastnikiem najlepiej Kunem. Wtedy jest szansa przynajmniej na remis
- 8 8
-
2018-04-17 07:58
czyli będą wrzutki z własnej połowy na 2 metrowych Kuna i Siemaszkę.
- 3 3
-
2018-04-17 07:16
i dwoma bramkarzami.....
- 2 4
-
2018-04-17 07:43
Arka nie awansuje do finału PP
Jestem realistą i widzę , że Arka obecnie jest bez formy i nie ma szans , aby pokonała Koronę . Arka to tygrys bez zębów . Spodziewam się niestety , że mecz w Gdyni wygrają goście . Mają zgrany zespół i pod względem piłkarskim są lepsi od Arki . Pokazał to wyraźnie pierwszy mecz tych zespołów rozegrany w Kielcach .
- 13 8
-
2018-04-17 03:53
Jak postawić? (1)
Po 16 minutach prowadzimy 1:0 i zaczynamy się cofać i totalna obrona wyniku jak w derbach.To jest filozofia p. Ojrzyńskiego.Nawet 2:0 to za mało .Oby nie by)o dogrywki i karnych.Choć Pawels dobrze broni.Luka cała nadzieja w Tobie!
- 8 4
-
2018-04-17 07:32
Luk nie moc będzie z Tobą buahahahahahahaaaaaa
- 2 2
-
2018-04-16 22:10
nie chcę jechać do Kielc na mecz bo to trochę daleko.... (3)
Więc kupię browca i w tifi będę oglądał awans naszych wojowników !!!!!!
- 8 24
-
2018-04-16 22:27
Kielc (2)
Jutro mecz w dyni , wiec mozesz usc , hesli jeszcze 5000+ sie nie skoncxylo
- 7 1
-
2018-04-17 00:06
naucz się folksdojczu nazw polskich miast i języka, skoro dziadek się nie załapał na Gustloffa (1)
- 9 6
-
2018-04-17 07:27
napisał żyd z gdyńskiego Pekinu
- 4 5
-
2018-04-16 21:52
(4)
Arka jutro macie awansowac do finalu bo jezeli tego nie zrobicie i byscie odpadli w co nie wierze bo was stac na wyeliminowanie korony to waszego trenera nie ma zostanie zwolniony albo zarzad go wywali a jak nie oni to wtedy kibice zwolnia zarzad razem z trenerem bo to juz bedzie za duzo ani nie wygrane derby dwa razy przegraliscie ani by finalu np. nie bylo to juz bedzie za duzo i kibicow to juz zdenerwuje i jutro po meczu zrobia porzadek. Ale czasami ojrzynski ty sie nie bron jutro bo np bedziecie prowadzic 1 do zera i bedziesz kazal im sie cofnac to bedzie taki sam rezultat jak z lechia masz po strzeleniu bramki dalej atakowac zeby podwyzszyc prowadzenie a nie sie bronic przeciez korona nie moze w gdyni tu hasac i atakowac u siebie moga atakowac a nie tu jutro to z wlasnej polowy nie moga wyjsc w gdyni wy macie caly czas atakowac gracie w koncu u siebie to musicie atakowac caly czas a nie sie bronic . jutro kibice widza caly czas atak atak i jeszcze raz atak. do boju arkowcy.arka gol.
- 25 16
-
2018-04-16 22:25
Do szkoly (2)
Kononoicz nie uku
- 6 2
-
2018-04-17 00:03
"uk" z klasy murarz-tynkarz się odezwał... buhahaahhhaha :) (1)
artykuł o Arce, a większość wpisów to betonki opłakujące przebite opony w Bytowie i Bałtyk, poziom -3
- 6 6
-
2018-04-17 07:22
opłakujemy twoją głupotę tłuku pancerny z gdyńskiego Pekinu
jak tam drzwi na stadionie Bałtyku??? sforsowane po derbach ????
Jaki wynik derbów????? boli i boleć będzie jeszcze mocniej po dzisiejszym meczu.
Jesteście słabi i każdy to widzi, a całe trójmiasto się za was wstydzi- 4 5
-
2018-04-16 22:14
Kononowicz, to ty pisałeś?
- 13 3
-
2018-04-17 06:40
Zapominamy o derbach. Przegraliśmy i trzeba się z tym pogodzić!
W przyszłym sezonie będą znowu. Ale teraz walczymy o drugi z rzędu finał PP! Tylko to się liczy.
- 16 5
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.