- 1 Arka: odwołanie od kartki, kontuzjowani walczą (34 opinie)
- 2 Kapić chce i zasłużył, by zostać w Lechii (49 opinii)
- 3 Solidny Iversen, zapracowany Brennan (5 opinii)
- 4 Gedania wyszarpała zwycięstwo (9 opinii)
- 5 Lechia gotowa na fetę i inne scenariusze (143 opinie)
- 6 Połączyli siły. Gdzie na mecz w Majówkę? (10 opinii)
Arka Gdynia - Ogniwo Sopot 7:27 (7:17)
Punkty: Dymitr Kirsanow 5, Jarosław Bator 2 - Maciej Szablewski 12, Filip Cackowski 5, Marcin Baraniak 5, Grzegorz Szostek 5.
ARKA: Kirsanow (Skowroński), Wojaczek, Kaszubowski, Denisiuk, Rogowski (Krawcewicz), Andrzejczuk, Szczypior, Olejniczak (Pruński), Wezalis, Bator, Lignowski, Skrzyński (Mroch), Gajewski, Madejewski, Bury (Kowalski).
OGNIWO: Marcin Wilczuk (Kasperek), Jarowicz, Witoszyński (Ł. Mikołajczak), Ignatowicz, Dembicki, Tubielewicz, Nikielski (Wantoch-Rekowski), Pogorzelski, Czaja, Szablewski, Cackowski, Jasiński, Podolski, Baraniak, Szostek.
Na własną prośbę do składu wpisał się Jacek Wojaczek, ale młynarz niewiele pomógł gospodarzom, gdyż ubytki kadrowe były i tak bardzo duże. Co więcej, w pierwszej połowie Wojaczek został odesłany za słupy na 10 minut. Natomiast w ogóle grę skończył Tomasz Lignowski, który otrzymał czerwoną kartkę. Na domiar złego dla gdynian kontuzji doznał Kirsanow.
Z tak zdziesiątkowanym rywalem sopocianie nie mogli nie wygrać. Co prawda, rozpoczęło się od prowadzenia Arki 7:0, ale jeszcze przed przerwą inicjatywa przeszła na stronę Ogniwa. Pierwsze punkty dla sopocian po karnym zdobył Szablewski. Następnie kopnął skutecznie po przyłożeniu Baraniaka. Wynik pierwszej połowy ustalił Cackowski.
AZS AWF Gdańsk - Budowlani Lublin 23:13 (6:6)
Punkty: Jurij Buchało 13, Paweł Dąbrowski'>Paweł Dąbrowski 10 - Tomasz Stępień 6, Tomasz Jóźwik 5, Piotr Marcinkowski 2.
AZS AWF: Jumas (Ciesiołkiewicz), Wolniak (Wnęk), Rutkowski, Adamczewski, Piwka, Seklecki (Mroczkowski), Dąbrowski, Daszkiewicz, Krawczenko, Buchało (Jażdżewski), Lincer, Garkowyj, Kwiatkowski, Czapkowski, Wójcik.
W pierwszej połowie punkty padały tylko po karnych. Dwukrotnie prowadzenie obejmowali goście (3:0, 6:3). Po zmianie stron akademicy dwukrotnie przyłożyli, a autorem tych akcji był Dąbrowski. Końcówka to szturm przyjezdnych. Gospodarze obronili trzy punkty, ale okupili to kontuzjami.
- Urazów doznali Buchało i Piotrek Wolniak. Obawiam się, że nie będą mogli zagrać w kolejnym meczu, kiedy decydować się będzie awans do finałowej szóstki. Mam nadzieję, że nasz finisz nie jest spóźniony... Za dzisiejszy mecz na najwyższe słowa uznania zasłużyła formacja młyna. Za grę w autach. Wygrywaliśmy i własne, i przeciwnika wprowadzenia piłki z boku. Indywidualnie wyróżniam Dąbrowskiego, który poza punktami kilkakrotnie dokonywał istotnych wyłomów - ocenia Jerzy Jumas, trener gdańskich akademików.
Pozostałe wyniki 7. kolejki:
Posnania - Juvenia Kraków 25:13 (15:0), AZS Folc Warszawa - Orkan Sochaczew 15:32
(5:15).
Kluby sportowe
Opinie (36) 1 zablokowana
-
2002-11-07 21:28
Do Cantony (bez urazy)
Dziwi cie strasznie, że ktoś pisze w podobny sposób jak ty o innych, wielce obrażone panisko, no cóż tak to jest jak ktoś a kompleksy. A co do twoich poważnych tekstów (te są ok) to sami się kiedyś zastanawialiśmy nad tym i to u arki chyba nie jest szacunek, ale strach, a co do Janka to wcale mu się nie dziwię, że woli iść tam gdzie mu zapłacą, za friko to on już się (chyba) nagrał. Pozdrawiam i mam nadzieje, że twoje następne wypowiedzi będą bez niepotrzebych wstawek
- 0 0
-
2002-11-07 21:44
Do wszystkich...
Skonczmy juz gadanie kto komu przylal i wrzuty na siebie bo to nie ma sensu. jesli uwazamy sie za gentelmanow to szanujmy siebie i polskie rugby. dlatego wroce do kibicow (szczegolnie tych z arki). na mecze rugby chodze juz z jakies 10 lat i nigdy nie bylo zadnych wrzut na meczu czy to na kibicow przeciwnej druzyny czy tez na zawodnikow do poty do poki na mecze nie zaczela przychodzic arka. Wystarczy, ze wspomne ostatni mecz na lechii.
- 0 0
-
2002-11-07 22:20
Do refa
Pewnie i masz racje,ale patrząc nieco obiektywniej to kibice Lechii sami, trochę, sprowokowali arkowców. Sam też uważam, że to co się dzieje wokół arki jest, niestetz, tylko przeniesieniem tego co najgorsze z boisk pikarskich,ale moze to sie kiedys zmieni?
- 0 0
-
2002-11-07 22:37
do manolo
moze zle zrobilismy, ze wpuscilismy na boiska do rugby kibicow pilkarskich, ale coz rozwijac nasz sport jakos musimy. Mam tylko taka prosbe kibicujmy fair, a po meczu pojdzmy razem na piwko jak to sie dzieje w innych krajach gdzie rugby kroluje i nie bierzmy zlych przykaldow z pilki
- 0 0
-
2002-11-08 15:53
Co do kibiców lechii
Byłem na meczu Lechia - Budowlani Ł, i dobrze słyszałem od czego sie zaczeło, to dosłownie kilku ludzi zaczeło ublizać Arce( Nie wszyscy!). Za kibicami Lechii stali zawodnicy Arki a ,nie kibice jak napisał pan Adaś S.(D.B) kilku z nich zeszło troche na dół w strone Lechii i to wszystko , do końca meczu był juz spokój. Dziwi mnie pewien pan w średnim wieku krzyczący do kibiców z Gdańska "Jedziemy z nimi" Czemu służy takie zachowanie? Jaki sens miała by konfrontacja zawodników Arki z nastolatkami z Lechii , których byla zdecydowana większość! To jest dla mnie chore, nie prawda ,że kibice rugby z Gdyni sa jacyś inni, doskonałym przykladem byly mecze reprezentacji z Hiszpanią i Niemcami , kto był na tych meczach to wie o co chodzi. Wszyscy wiedza , że tarcia sa głównie z Ogniwem. Nie piszcie tylko ,że to wina Arki , bo jak jest naprawdę to wiedza najlepiej zorientowani. Pozdrowienia dla wszystkich , którym rugby jest naprawdę bliskie!
- 0 0
-
2003-02-24 13:32
do Cantony
kim ty jestes czlowieku chyba tobie nigdy nie zgaslom swiatlo !!!!!!!!!
a moze chcesz sprobowac z hasanem- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.