• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Arka - Budowlani Łódź * AZS AWFiS Ogniwo

Jacek Główczyński
19 września 2003 (artykuł sprzed 20 lat) 
Najnowszy artykuł o klubie Life Style Catering Arka Rugby Finał ekstraligi rugby 1 czerwca, godz. 12. Nowy selekcjoner reprezentacji Polski
Mecz aktualnego lidera tabeli z poprzednim, który zapewne rozstrzygnie sprawcę pierwszego miejsca w ekstraklasie rugby po czterech kolejkach, odbędzie się w sobotę o godzinie 14.00 przy ul. Olimpijskiej. Arka Gdynia ugości Budowlanych Łódź. Dwie godziny wcześniej Lechia zagra u siebie z Pogonią Siedlce. W niedzielę, w samo południe, przy ul. Wiejskiej AZS AWFiS Gdańsk zmierzy się z Ogniwem Sopot. Naprzeciw siebie staną szkoleniowcy, którzy jeszcze przed tygodniem harmonijnie współpracowali ze sobą podczas reprezentacyjnego zgrupowania we Francji. - O tym meczu w ogóle nie rozmawialiśmy. Myślami byliśmy przy kadrze - zapewnia Jerzy Jumas, szkoleniowiec gdańskich akademików. - Ten temat pojawił się tylko raz, i to w żartach - uzupełnia Grzegorz Kacała, który wspólnie z Sylwestrem Hodurą prowadzi Ogniwo. - Gdy wyjeżdżaliśmy z Francji, odebrałem głuchy telefon. Powiedziałem Jurkowi, że właśnie dzwonił prezes mojego klubu i zabronił mi z nim rozmawiać przez najbliższy tydzień.

Dobry humor naszych rozmówców mija, gdy pochylają się nad klubowymi piętnastkami. Daleko im bowiem do doskonałości, głównie pod względem personalnym.

- Jedziemy na tym samym wózku, choć wobec kontuzji sopocianie są w lepszej sytuacji. Zawsze mogą sięgnąć po dobrze wyszkolonych juniorów podczas, gdy my musimy wstawiać do składu zawodników, którzy w rugby grają niewiele ponad rok. Właśnie wypadł z powodu kontuzji filar Krzysztof Zieliński, we Francji został Paweł Dąbrowski'>Paweł Dąbrowski, na kontuzje skarży się świeżo upieczony żonkoś, Siergiej Garykowyj. Mimo to uważam, że ten mecz nie ma... faworyta. Będzie nim ta drużyna, która wygra - ocenia Jumas. - Zawsze stroniłem od miana faworyta. Jednak nie ulega wątpliwości, że ta drużyna, która przegra w niedzielę, nie zagra w finałowej szóstce. W ostatnich dniach mogę na zespół patrzeć z większym optymizmem. Atak, choć znowu nie zagrają Filip Cackowski i chyba Marcin Baraniak, powinien być kompletny, bo wraca Łukasz Szostek. W młynie zawodnicy się zmieniają na... zwolnieniach. W III linii wypadł Tomasz Wysiecki, wraca Adam Pogorzelski. Treningi wznowili też Robert Rogowski i Dariusz Wantoch-Rekowski, a zatem może wreszcie będzie komu skakać w autach - ujawnia trener Kacała.

W tym sezonie odbyły się już dwa mecze derbowe w Trójmieście. W obu triumfowała Lechia. W sobotę gdańszczan czeka łatwiejsze zadanie. Przy ul. Grunwaldzkiej stawi się beniaminek z Siedlec. Do tej potyczki biało-zielonych przygotowywał... Janusz Urbanowicz. Marek Płonka poddał się zabiegowi operacyjnemu.

- Chcemy zmyć plamę z ostatniego meczu. Boli nas nie to, że przegraliśmy z Lechią i straciliśmy pozycję lidera, ale przede wszystkim to, że w grze było zbyt mało agresji. Niby było napięcia, byliśmy podkręceni stawką gry, a wyszedł z tego brzydki mecz, bez emocji - przyznaje Dariusz Komisarczuk, kapitan gdynian.

W sobotę podopieczni Sailosi Naiteque potykać się będą u siebie z Budowlanymi Lublin. Rywale to jedyna drużyna, która w trzech pierwszych kolejkach zdobyła komplet punktów. W Gdyni wcale nie stoi na straconej pozycji, bo lubi grać w Trójmieście. W poprzednim sezonie z Gdyni wywiozła remis, w Sopocie przegrała pechowo jednym punktem, a w Gdańsku oba mecze wygrała.

- Chcemy wygrać z Lublinem i wrócić na pierwsze miejsce, no chyba, że Lechia bardzo wysoko wygra z Pogonią. Do składu wraca Maciek Stachura. Pod znakiem zapytania stoi tylko występ Pawła Denisiuka i Arkadiusza Skrzyńskiego. Do gry szykuje się ponad 40 zawodników. Ci którzy nie zmieszczą się w składzie, pojadą w niedzielę do Olsztyna na II ligę - dodaje Komisarczuk.

Zobacz także

Opinie (90)

  • DO ROKOKO

    TO WIDAC ZE ZNASZ SIE NA RUGBY !!!!CHYBA CIE NIE BYŁO NA MECZU

    • 0 0

  • ranking sędziów przewalaczy

    przewalacze:
    1.pietrak - wybitna kanalia-beszczelny typniech kończy bo możemy nie wytrzymać ataku klonów
    2.janeczko - udaje głupiego jak drukuje
    3.kościelniak - w miare cwany -podpadł kiedyś
    4.piotrowicz - przewala w białych rękawiczkach bardzo inteligentnie ps.-laguna-wszystko jasne
    5.michalak - to co ten facio odstawia to wstyd dla całej dyscypliny-
    6.sędziowie z siedlec

    pozytywy:
    1.żórawski-kompetencje oraz fachowość - osobiście nie widziałem jak przewala i mam nadziejęże nie zobaczę
    2.misiak- bardzo pozytywny człowiek - bardzo się stara- jeżeli się myli to napewno nie złiośliwie
    3.choduń- czuje gre a to jest ważne -prosty aż do bólu ale konkretny i uczciwy a to najważniejsze,i nie fałszywy
    4.szostek-bardzo przyzwoity poziom
    5.młodzi z sopotu- dobre wrażenie
    jest jeszcze parę nazwisk ale ni chcę nikogo wyróżniać
    cieszmy się że jest paru nowych chłopaków którzy chcą sędziować i pomóżmy im.
    ludzie nie drzyjcie na nich ryja tylko zastanówcie się jak im pomóc .
    uwagi wygłaszajcuie po meczu a nie w trakcie trwania zawodów

    pamietajcie i tak z nimi nie wygracie a pogłębiamy konflikt na lini zawodnicy-sędziowie-trenerzy i co najgorsze kibice którzy to słyszą

    • 0 0

  • Arka to banda - i bardzo dobrze ze przegrali - boisko to nie ulica.
    Siedlece - i co trochę więcej pokory to nie 2 liga
    A Folc chyba znowu kartki, że kończyli w 13. Kto widział bójkę w meczach na zachodzie? może z 5-6 lat temu, ale od kilku lat zero. Trzeba mieć szacunek dla przeciwnika a nie tylko piąchy - opamiętajcie się, następny mozesz być ty

    • 0 0

  • Chamstwo w rugby

    Niestety potwierdzają się słowa wielu przedmówców, że zawodnicy Arki wprowadzają chamstwo w Polskie rugby. Mecz z Lublinem potwierdz to dobitnie że chamstwo i huliganka nie idą w parze z umiejętnościami na boisku rugby. Po prostu chłopaki są słabsi od wielu drużyn, a teraz składają winę na sędziego, który przepisy zna i je egzekwuje. Ale niestety zawodnicy ich nie znają i bezpodstawnie się kłócą. Dla nich najlepiej by było gdyby na boisku do rugby była dozwolona huliganka, ale niestety - my rugbiści z krwi i kości z całej Polski na to nie pozwolimy - rugby to dla nas życie.

    • 0 0

  • korvin do ziom

    czytac trzeba troszke o Oleju wypowiadal sie Obietywny Kibic Arki Gdynia a nie Ja.....mnie kiedys uczono ze w takich bojkach nie da sie chłopa powalic tak by nie wstał tylko sie osłabia druzyne bo sedzia wlepi czerwoną kartke.....jak brakuje 3 punktów to trzeba grac a nie się bic....cenie Oleja za walecznosc i to ze nie pęka przed nikim....tylko sami powiedzcie dało to coś ? zniesli chłopa nie .......a Arka stracił pozniej 12 punktów i wtopiła mecze który mogła jeszcze wygrac.....nie trzeba się bic trzeba grac.......dobrze ktos napisał na zachodzie nie ma bojek....a jak powiedział Jurek Jumas oni wszystko robia tak samo tylko lepiej... szybcie....dokładnie czy u nas tak nie mozna?j

    • 0 0

  • Do kibica Arka -Lublin

    Nie bądż śmieszny bo żórawaski podyktował 2 karne 5 piątki dla Lublina i jedną dla Arki i zupełnie zasłużenie jak nie masz pojęcia o przepisach to sie nie wypowiadaj każdy kto był na meczu to widział za co podyktował. Skoro młyn jest sadzany na cyce to jest karna i do widzenia.
    Pozdrawiam prawdziwych rugbistów !

    • 0 0

  • O Oleju i Arce

    Prawda jest taka, że w tłumie ludzie głupieją! W Arce jest wielu dobrych chłopaków, którzy po prostu chcą grać w rugby,a huligankę mają gdzieś. Problem polega na tym, że trenerzy nie widzą nic złego w tym, że do takich numerów dochodzi i że Arka zamiast z dobrą grą kojarzy się z boiskowym chamstwem. Olej to nie kretyn i gdyby miał świadomość, że za taki numer wyleci z drużyny to nie sądzę by się na to zdobył! To jest po prostu błąd Darka Komisarczuka, że sobie z tym chłopakiem nie radzi, zresztą z innymi też! A jak młodzi na to patrzą to potem kończą jak na MP Juniorów na ostatnim miejscu i z zawieszonym zawodnikiem.
    Bo jak na razie Arkowcy mają syndrom Gołoty: jak się nie da normalnie wygrać, to po jajach przywalić można! Oby skończyli lepiej bo to naprawdę dobrze zorganizowany klub, świetnie pracujący z młodzieżą, szkoda by było by ci młodzi poszli drogą starszych kolegów. Pozdrawiam wszystkich kibiców i zawodników

    • 0 0

  • DO KORVINA

    SORY KORWIN ZA POMYŁKE

    • 0 0

  • DO SELGROS

    NIE ZAPOMINAJ ZE KADECI ARKI ZDOBYLI MP W TY ROKU!!!! ZA PARE LAT ARKA BEDZIE PRZEWODZIŁA CAŁEJ STAWCE!!!!!!!!!NIE TO CO LECHIA SAMI,,DZIADKOWIE" -TEN KTO MA MŁODZIEŻ TEN BEDZIE WYGRYWAŁ!

    • 0 0

  • jai wynik Łodzi?

    zna ktos wynik meczu Orkan -budowlani

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

AZS AWFiS sekcja rugby

 

Kierownik sekcji:
Stanisław Zieliński

Największe osiągnięcia:
w 1999 roku IV miejsce drużyny kadetów w Ogólnopolskiej Olimpiadzie Młodzieży,
w 2000 roku zdobycie Pucharu w Memoriale w rugby "7" im. E. Hodury- seniorów,
w sezonie 1999/2000 zdobycie III miejsca w Mistrzostwach Polski seniorów,
w 2000 roku zdobycie Pucharu Polski przez drużynę seniorów,
w 2001 roku II miejsce w Mistrzostwach Polski w kategorii juniorów w rugby "7".
 

 
 
 
 
 
 

Relacje LIVE

Najczęściej czytane