- 1 Lechia musi wygrać i poczekać na awans (94 opinie)
- 2 Arka narzeka. Trener: Sędzia fatalny (43 opinie)
- 3 Wybrzeże - Polonia. Nowe otwarcie (124 opinie) LIVE!
- 4 IV Liga. Ważne zwycięstwo rezerw Arki (4 opinie)
- 5 Arka: remis, kontuzja, czerwona kartka (140 opinii) LIVE!
- 6 Festiwal trójek Trefla w play-off (12 opinii) LIVE!
Arka Gdynia - ŁKS Łódź. Ma być atrakcyjne widowisko i dużo goli
Arka Gdynia
Niewiele ponad trzy miesiące temu, jeszcze w ekstraklasie, Arka Gdynia pokonała ŁKS Łódź 3:2. W sobotę, 10 października o godzinie 12:40 drużyny staną naprzeciw siebie, by walczyć o I-ligowe punkty. Trener gospodarzy, Ireneusz Mamrot liczy, że przy ul. Olimpijskiej znów będzie atrakcyjne widowisko z dużą liczbą goli i ponownie lepsi okażą się jego podopieczni. Na trybunach można wypełnić tylko 25 procent miejsc, co oznacza około 3100 kibiców. Bilety do nabycia jedynie w dystrybucji internetowej.
Adam Marciniak: Arka Gdynia jest najlepsza w I lidze
Typowanie wyników
Jak typowano
52% | 156 typowań | ARKA Gdynia | |
22% | 67 typowań | REMIS | |
26% | 77 typowań | ŁKS Łódź |
Ma być atrakcyjny mecz, dużo goli
W minionym sezonie Arka Gdynia zajęła 14., a ŁKS Łódź 16. miejsce. Dzieliło te drużyny aż 16 punktów różnicy. Nie miało to jednak większego znaczenia, gdyż najważniejsze było to, że żadnej z nich nie udało się uniknąć degradacji. 11 lipca, kiedy już oba zespoły były pogodzone ze spadkiem, przy ul. Olimpijskiej żółto-niebiescy pokonali tego rywala 3:2, prowadząc do przerwy już 3:0. Czy równie dużo goli zobaczymy 10 października, gdy te ekipy zmierzą się w meczu 8. kolejki I ligi?
- Ani nasza, ani ŁKS taktyka nie sprowadza się do tego, aby się bronić. Oba zespoły chcą atakować, wygrywać i strzelać bramki. Jeśli miałbym postawić tezę, jak będzie wyglądać mecz, to powiedziałbym, że będzie to spotkanie, w którym nie będzie brakowało sytuacji. Z drugiej strony pamiętam, że gdy graliśmy w Niecieczy to też zamiar obu drużyn był, aby grać ofensywnie, a nie było dużo sytuacji. Liczę, że ten mecz będzie atrakcyjniejszy dla kibiców, my stworzymy więcej sytuacji od przeciwnika. Jednak wiadomo, że najważniejsze będą punkty - mówił Ireneusz Mamrot na przedmeczowej konferencji prasowej.
11.07.2020: Arka Gdynia - ŁKS Łódź 3:2 - relacja, foto, video, oceny
Po zwycięskim meczu Arki Gdynia nad ŁKS Łódź 11 lipca tego roku
Za mocne słowa
Właśnie od przywołanego meczu z Termaliką, Arka ma kłopoty w ofensywie. Co prawda w Niecieczy udało jej się wykorzystać w końcówce jedną z nielicznych okazji na gola i wygrała 1:0 po trafieniu wówczas rezerwowego Rafała Wolsztyńskiego, ale w dwóch ostatnich spotkaniach żółto-niebiescy nie zdobyli już żadnej bramki.
Daniel Kajzer 3 lata temu szykował się do pracy w kopalni
Na tym polu ustępują ŁKS. Łodzianie co prawda rozegrali o jeden mecz więcej od Arki, ale na koncie mają aż 8 strzelonych goli więcej (20 w 7 grach). Ponadto są jedyną drużyną w I lidze, która jeszcze nie straciła w tym sezonie punktu.
- To za mocne słowa, że mamy problem ze zdobywaniem goli, ale zgadzam się, że powinniśmy stwarzać więcej sytuacji podbramkowych, a we wcześniejszym meczach nasza gra ofensywna była na wyższym poziomie. W Opolu w 2-3 sytuacjach mogliśmy lepiej dograć piłkę i mocniej zagrozić bramce rywali. Jednak Odra to też drużyna ścisłej czołówki, ma stabilny skład. Po remisie można mieć niedosyt, ale to zawsze punkt z wyjazdu. Najważniejsze jest, aby wygrywać u siebie - przekonywał trener Mamrot, który znów może skorzystać z najlepszego snajpera - Juliusza Letniowskiego, pauzującego ostatnio za kartki.
Ten sam cel, inne drogi
Szkoleniowiec Arki w klubie pracuje od 10 maja. O 6 dni dłuższy staż w ŁKS ma Wojciech Stawowy. Już w momencie zatrudniania obaj trenerzy otrzymali podobną misję - spróbować utrzymać drużynę w ekstraklasie, a jak się nie uda, zbudować taki zespół, aby był mocny w I lidze. Jednak wprost trudno ocenić, który ze szkoleniowców wykonał lepszą pracę przez ostatnie 5 miesięcy, gdyż przyszło im działać w zupełnie innych warunkach, a klubu podążyły odmiennymi drogami.
Arka Gdynia - ŁKS Łódź przy ograniczeniu pojemności trybun do 25 procent
- ŁKS już w ostatnich miesiącach w ekstraklasie przygotowywał drużynę do gry w I lidze. Dlatego po spadku praktycznie nie zmienił składu, bo jedynie Adam Ratajczyk odszedł z ŁKS do Zagłębia Lubin. Dlatego ten zespół dobrze funkcjonuje jako całość, choć ma też indywidualności. Bardzo zmienił się pod względem mentalnym. Gdy wygrywa, widać determinację, zaangażowanie i radość z gry. Zresztą w czołówce tabeli jest przewaga zespołów, które mają stabilne składy. Natomiast nasza drużyna jest budowana od nowa. To były nieuniknione zmiany, bo na niektórych zawodników nie było nas już stać, a w niektórych przypadkach, choć nie chcę nikomu "wbijać szpili" - wysokość wypłaty do piłkarskiej jakości nie była adekwatna. Mówiąc językiem chirurgicznym musieliśmy się zdecydować na błyskawiczną operację. Teraz możemy spokojnie pracować, bo kręgosłup drużyny już jest. Celem jest zdobycie jak największej liczby punktów. Wówczas zimą będzie można pomyśleć o niewielkich zmianach, bo czasem dołożenie 1 czy 2 ogniwa, zmienia oblicze zespołu - przypomina szkoleniowiec żółto-niebieskich.
Rafał Murawski przypomniał się kibicom na boisku w Gdyni. W jakiej drużynie zagrał?
Lubiany i ceniony doping
Z uwagi na ograniczenia związane ze strefą żółtą w walce z pandemią koronowirusa ograniczona została pojemność stadionu. Może być zajętych maksymalnie 25 procent miejsc na trybunach. To oznacza, że na żywo mecz może obejrzeć około 3100 kibiców.
- To "dziadostwo", że tak się wyrażę, wszystkim daje się we znaki. Jednak nie ma to wpływ na skład. Z wyjątkiem Mateusza Żebrowskiego, który po kontuzji wchodzi dopiero w indywidualny trening, wszyscy pozostali zawodnicy są do dyspozycji. Przepracowaliśmy 6-dniowy mikrocykl, a zatem mogliśmy popracować więcej niż przed ostatnimi meczami. Żałujemy, że pandemia nabrała takiego przyspieszenia, co skutkuje ograniczeniem widowni. Piłkarze lubią i cenią doping gdyńskich kibiców. Cieszymy się oczywiście z tego, który zapewnią ci, którzy przyjdą na stadion. Tak dla nich, jak i dla tych, którzy będą nas wspierać sprzed telewizorów, zamierzamy powalczyć o jak najlepszy rezultat - zadeklarował Ireneusz Mamrot.
Odra Opole - Arka Gdynia 0:0. Relacja live, możliwość wystawienia ocen piłkarzom i trenerowi
Kluby sportowe
Wydarzenia
Opinie (81) ponad 10 zablokowanych
-
2020-10-09 17:30
jak marciniak mówi ze arka wygra 5:0 to na mur wygra bo marciniak kolorowy jest najlepszy tak jak arka
- 4 6
-
2020-10-09 18:12
(1)
Niby faworytem jest LKS, ale i faworyt musi w końcu przegrać.A co robi teraz, gdzie gr Nalepa?
- 4 3
-
2020-10-10 10:07
Gdzieś w piątej lidze podaje piłki.
- 0 0
-
2020-10-09 18:33
Zulto niebiescy
Barwy klubu
- 9 5
-
2020-10-09 18:39
Kiedy wy w koncu przestaniecie pisac BZDUR???????
- 3 1
-
2020-10-09 19:12
super, lecę do buka...
- 3 1
-
2020-10-09 19:28
chlopie o jakim mowisz faworycie LKS nie badz lalkowy smieszny LKS dostanie baty az milo niech Arka tylko zagra bardzo ofensywnie jak zapowiadaja to po LKS zostanie smrod
- 9 5
-
2020-10-09 20:22
Łódzki KS!
Jazda ze śledziami!! Jutro 3 pkt pojadą do Łodzi!! Łódzki KS!!!!
- 6 13
-
2020-10-09 20:44
W Gdyni bez zmiany ŁKS Pany!!!
- 5 11
-
2020-10-09 21:02
Ł.K.S. Klubem Łodzi jest !!!
jutro Ł.K.S. zrobi sobie ucztę śledziową zakrapianą cytryną z wodą :):):) śledzie: Ł.K.S. Łódź - 0:4 !
- 5 12
-
2020-10-09 21:08
W Trójmieście Fc Ł.K.S. Łódź !
Klubem Łodzi jest Ł.K.S. !!!
- 4 9
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.