- 1 Było ciężko, ale Arka o punkt do lidera (177 opinii) LIVE!
- 2 Wybrzeże pewne utrzymania w Superlidze (12 opinii)
- 3 Lechia: Mocny gong, wielka złość (88 opinii)
- 4 W Arce plagi egipskie, nóż na gardle Resovii (65 opinii)
- 5 Zmora i przebudzenie w Wybrzeżu (55 opinii)
- 6 Niższe ligi. Rekordowy wynik (43 opinie)
Arka Gdynia - Odra Opole. Przyjemny ból głowy trenera czy... problem?
Arka Gdynia
Arka Gdynia podejmuje Odrę Opole, czyli zespół, który przed startem 7. kolejki był jedną z dwóch drużyn Fortuna 1. Ligi z największą liczbą straconych goli. W tej sytuacji logicznym rozwiązaniem wydaje się postawienie na wariant ofensywny. Zwłaszcza, że w pełni zdrowy jest już Hubert Adamczyk, a po czerwonej kartce wraca Christian Aleman. Jak zatem wszystkich da się pomieścić na boisku? - Trenerzy często mówią, że to przyjemny ból głowy, ale ja uważam, że to duży problem. Nie są to łatwe decyzje do podjęcia - mówi trener Ryszard Tarasiewicz. Początek meczu na Stadionie Miejskim w niedzielę, 21 sierpnia, o godz. 12:40.
Arka Gdynia - Lechia Gdańsk. W weekend podwójne derby piłkarzy w CLJ
Typowanie wyników
Jak typowano
92% | 232 typowania | ARKA Gdynia | |
6% | 16 typowań | REMIS | |
2% | 5 typowań | Odra Opole |
Arka Gdynia czeka na pierwsze domowe zwycięstwo w sezonie 2022/23. Będzie miała ku temu okazję w niedzielę, bo na Stadion Miejski zawita Odra Opole, czyli zespół, który przed startem 7. kolejki Fortuna 1. Ligi obok Chrobrego Głogów był zespołem z największą liczbą straconych goli - 12.
Dlatego idealnym rozwiązaniem dla żółto-niebieskich wydaje się postawienie na wariant ofensywny. Zwłaszcza, że sprawdził się w ostatnich dwóch spotkaniach i zwłaszcza, że niemal cała kadra będzie gotowa do gry.
- Wszyscy są do dyspozycji, oprócz drobnych problemów Skóry (Kacper Skóra przyp. red.) - powiedział Ryszard Tarasiewicz, trener Arki.
Arka Gdynia zaczęła wygrywać, bo wróciła do ustawienia z wiosny? Sprawdź analizę
Jak się okazuje, paradoksalnie to może jednak... utrudnić zadanie szkoleniowcowi. W ostatnim spotkaniu w ataku zobaczyliśmy trio: Karol Czubak, Omran Haydary i Mateusz Kuzimski. Teraz będzie trzeba wybrać między nimi, a Hubertem Adamczykiem, który jest już gotów na 100 proc. po uporaniu się z chorobą, a także Christianem Alemanem, który miał dobry początek sezonu, ale pauzował od starcia z Wisłą Kraków (0:1) za czerwoną kartkę.
- Trenerzy często mówią, że to przyjemny ból głowy, ale ja uważam, że to duży problem. Uważam, że nie do końca mówią prawdę, bo ci zawodnicy znają swoje możliwości piłkarskie, któryś z nich może nie grać i nie można powiedzieć, że drużyna jest najważniejsza, bo mimo wszystko w głowie kołysze się "dlaczego ja nie gram, a dlaczego gra kolega" - twierdzi trener żółto-niebieskich.
Arka Gdynia znalazła nowe ofensywne trio na stałe czy to tylko potrzeba chwili? Sprawdź
- Trzeba znaleźć formułę, żeby wszystkich pomieścić. Nie zawsze jest to możliwe. Oczywiście można zagrać na wskroś ofensywnie tak, jak wiosną, czyli z Kobim (Olafem Kobackim przyp. red.) i ze Stępikiem (Mateuszem Stępniem przyp. red.). Myślimy też na takim rozwiązaniem. Jednak na pewno daje to w pewnym momencie duży plus w grze ofensywnej, jeżeli mecz się nie układa po naszej myśli i ewentualnie trzeba gonić wynik lub ewentualnie przechylić rezultat na swoją stronę. Jednak bynajmniej dla mnie nie są to łatwe decyzje do podjęcia - ocenił szkoleniowiec.
Trener Tarasiewicz wiosną rzadko dokonywał rewolucji w wyjściowym składzie, gdy drużyna była na fali. Podobnie jest teraz, więc niewykluczone, że zobaczymy zbliżoną "11" do tej z meczu z Górnikiem Łęczna. Ci, którzy nie dostaną szansy od pierwszej minuty, mogą natomiast jej się spodziewać w dalszej części spotkania. Jakość ofensywny na pewno nie ucierpi, co pozwala wierzyć w happy end.
- Oczywiście nie jest to komfortowa sytuacja dla zawodników, gdy grają mniej, albo w ogóle. Jednak oni dobrze wiedzą, że zawodnik, który się dobrze prezentuje, czy dobrze wykonał swoją pracę na boisku, jest to nagroda, żeby wystąpić w następnym meczu. My naprawdę rozmawiamy dużo z zawodnikami, oni wiedzą jaki jest przekaz ze sztabu szkoleniowego do nich. Dopóki nie stwierdzimy, że ktoś jest w słabszej dyspozycji piłkarskiej czy fizycznej, to takie zmiany będą miały miejsce. Cieszę się, że zmiany, które ostatnio robiliśmy, dały nam dużo, utrzymały poziom gry pod każdym względem - podsumował Tarasiewicz.
Arka Gdynia potwierdziła, że nie styl, ale punkty są najważniejsze
Kluby sportowe
Wydarzenia
Opinie (23) 5 zablokowanych
-
2022-08-20 21:32
(1)
Bardzo ryzykowny mecz, chociaż dobrze że zazwyczaj śledzie w Odrze nie pływają
- 2 9
-
2022-08-21 10:42
Dbaj o jakosc wlasnego podwórka
- 1 0
-
2022-08-20 21:53
Zamienimy się miejscami. Moja Lechia spadnie do 1 ligi. Wy awansujecie
- 9 2
-
2022-08-22 19:01
Halo pobudka!!!
Przestańcie śnić! Naogladaliscie się - za dużo la liga.
Jesteście bliżej Wejherowa niż Barcelony!- 0 0
-
2022-08-25 15:18
Analfabeta
''Łączymy w bulu'' przezydent Komorowski
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.