Piłkarzom Arki Gdynia zostały do rozegrania jeszcze dwa sparingi podczas obozu przygotowawczego w Turcji. Oba zaplanowane są na niedzielę. Przed wylotem trener Leszek Ojrzyński twierdził, że jeżeli sytuacja kadrowa drużyny nie poprawi się, to będzie trzeba odwołać jeden z meczów. Wygląda jednak na to, że taka groźba już nie istnieje.
PAVELS STEINBORS NA RAZIE LIDEREM PLEBISCYTU NA LIGOWCA ROKU 2017. GŁOSOWANIE TRWA DO 31 STYCZNIA W pierwszym sparingu w Turcji, z rumuńskim FC Botosani w Arce zabrakło:
Antoniego Łukasiewicz, Rafała Siemaszki, Krzysztofa Pilarza, Pavelsa Steinborsa, Yannicka Sambei, Marcusa, Krzysztofa Sobieraja oraz
Adama Dancha. Ten ostatni nie bierze udziału w zgrupowaniu, gdyż w grudniu przeszedł operację kręgosłupa.
Pierwsza trójka dostała wolne po wcześniejszych urazach, gdyż sztab szkoleniowy nie chciał za szybko wprowadzać jej do gry, aby kontuzje nie powróciły. Podobnie było ze Steinborsem oraz Sambeą, którzy przeszli w przerwie zimowej zabiegi i trzeba na nich jeszcze bardziej uważać.
O nowym urazie mówimy w przypadku Marcusa, ale ten powinien być szybko zaleczony. Dolegliwości zgłosił również Sobieraj.
- W Turcji mamy dwa sparingi jednego dnia. Jeżeli dalej będziemy mieli problemy kadrowe, to z jednego z nich trzeba będzie zrezygnować, ponieważ nie damy rady zagrać - mówił nam przed wylotem na obóz przygotowawczy trener Leszek Ojrzyński.TAK TRENER ARKI WYPOWIADAŁ SIĘ O SYTUACJI KADROWEJ DRUŻYNY PRZED WYLOTEM DO TURCJIW drugim starciu, w środę z Worskłą Połtawa, szkoleniowiec żółto-niebieskich skorzystał podczas gry z Łukasiewicza oraz Steinborsa. Reszta wymienionych wcześniej piłkarzy była dalej poza boiskiem. Cieszy powrót Pavelsa. We wcześniejszych grach kontrolnych do dyspozycji w bramce byli tylko juniorzy.
W sumie, w środę na boisku zobaczyliśmy 20 piłkarzy, a poza grą dalej było sześciu zawodników. W niedzielę o godz. 13 Arka ma zagrać z Siłeksem Kratowo (Macedonia), a o godz. 16 z Zorią Ługańsk (Ukraina). Taki grafik wymaga pełnych jedenastek i gry przez 90 minut większości piłkarzy.
Z PIŁKARZY SPROWADZANYCH ZIMĄ DO ARKI SPOZA EUROPY SPRAWDZIŁ SIĘ TYLKO TSHIBAMBA. INNI NA OGÓŁ ZAWODZILI. SPRAWDŹ, CZY ICH WSZYSTKICH PAMIĘTASZ?- Ostatni sparing rozegraliśmy na bardzo dobrym boisku, z bardzo dobrym przeciwnikiem. Na pewno była to dobra lekcja poglądowa. Z gry i postawy zawodników jestem zadowolony, ale oczywiście nie z wyniku. Choć nie to było najważniejsze, ponieważ mieliśmy do zrealizowanie pewne cele. Po raz kolejny zobaczyliśmy na boisku młodych zawodników. Zagrali po 45 minut, ale ich zgranie nie było na takim poziomie, jakiego byśmy oczekiwali. Jesteśmy jednak po to, aby się zgrywać. Najważniejsze, że nie było dodatkowych kontuzji - mówił Ojrzyński dla Arka TV po sparingu w Worskłą.Na razie wraz z testowanym
Enrique Esquedą z Meksyku do dyspozycji ma 22 piłkarzy, w tym 3 bramkarzy. Do pełnych dwóch jedenastek brakuje zatem jednego piłkarza z pola, a trudno też sobie wyobrazić by rekonwalescenci od razu grali w pełnym wymiarze.
- Zostały nam dwa sparingi jednego dnia i mam nadzieję, że zobaczymy w nich piłkarzy, którzy jeszcze się nie pokazali. Ale... zobaczymy - dodaje. PRZECZYTAJ WYWIAD Z PAVELSEM STEINBORSEM, W KTÓRYM MÓWI M.IN. CO NALEŻY DO OBOWIĄZKÓW FACETAZIMOWE SPARINGI ARKI GDYNIA: Bilans: 3 zwycięstwa, 1 porażka. Bramki: 8:5 13 stycznia, Jarocin - Miedź Legnica 2:1 (1:1) Bramki dla Arki: Patryk Kun, Fredrik Helstrup
17 stycznia, Stężyca - Bytovia 3:2 (3:1) Bramki: Kun 2, Marcus
22 stycznia, Belek, Turcja - FC Botosani (Rumunia) 2:0 (1:0) Bramki: Enrique Esqueda,
Mateusz Szwoch (karny)
24 stycznia, Side - Worskła Połtawa (Ukraina) 1:2 (0:1) Bramka: Kun
28 stycznia, 13, Turcja - Siłeks Kratowo (Macedonia)
28 stycznia, 16, Turcja - Zoria Ługańsk (Ukraina)
2 lutego, Gdynia - Chrobry Głogów
3 lutego, Płock - Wisła Płock
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
