- 1 W Arce na derby po półmaratonie? (27 opinii)
- 2 Lechia nie bierze remisu w derbach (59 opinii)
- 3 Eliminacje IMP - VI Memoriał Henryka Żyto (14 opinii)
- 4 Z jakimi piłkarzami Lechia na ekstraklasę? (69 opinii)
- 5 W tej lidze będzie walka do ostatniej kolejki (3 opinie)
- 6 Przyszły mistrz KSW trenuje w Gdyni? (44 opinie)
Arka Gdynia wściekła po meczu w Olsztynie. Remis jak porażka
Arka Gdynia
- Nie chcę użyć zbyt mocnych słów. Powiedziałem je w szatni i myślę, że na tym się nie skończy - oznajmił trener Ireneusz Mamrot po wyjazdowym remisie 1:1 ze Stomilem Olsztyn. Arka Gdynia straciła prowadzenie, grając z przewagą jednego zawodnika. - Drużyna jest wściekła. Dla rywali ten remis to zwycięstwo, dla nas przegrana - dodał Artur Siemaszko.
Stomil Olsztyn - Arka Gdynia 1:1. Relacja, możliwość wystawienia ocen piłkarzom i trenerowi
Arka wściekła, remis jak porażka
Arka prowadzenie w wyjazdowym meczu ze Stomilem objęła prowadzeni w 42. minucie. Juliusz Letniowski wykorzystał rzut karny, a jego sprawca Damian Byrtek został ukarany czerwoną kartką. Do końca spotkania gdynianie grali w przewadze.
Wymarzone okoliczności? Jak najbardziej. Niestety, w 56. minucie żółto-niebiescy stracili prowadzenie po golu Wiktora Biedrzyckiego. Nie zdołali go już odzyskać.
- Drużyna jest wściekła, że nie wracamy z kompletem punktów. Mieliśmy dobrze przeanalizowanego rywala, Stomil niczym nie zaskoczył, to charakterne chłopaki. Dla rywali ten remis to zwycięstwo, dla nas przegrana - powiedział po meczu napastnik Arki Artur Siemaszko dla klubowej telewizji.
W szatni padły mocne słowa
Trener Ireneusz Mamrot nie ukrywał złości na pomeczowej konferencji prasowej w Olsztynie, choć i tak starał się być oszczędny w okazywaniu emocji.
- Jesteśmy rozczarowani. Sposób w jaki graliśmy przy wyniku 1:0... Nie chcę użyć zbyt mocnych słów. Powiedziałem je w szatni i myślę, że na tym się nie skończy, bo jako trener na pewne rzeczy na boisku nie mogę pozwolić. Trzeba było strzelić bramkę na 2:0, już nie chodzi o niewykorzystaną sytuację, bo to się w piłce zdarza. Mieliśmy 200-procentową sytuację i to musi być strzelona bramka. Później byliśmy kilka razy w polu karnym, zabrakło strzałów tam, gdzie je można było oddać. W efekcie dostaliśmy bramką na 1:1 i wtedy się obudziliśmy. Ta bramka sprawiła jednak, że przeciwnik był bardzo zdeterminowany, dobrze się bronił i nie stwarzaliśmy sytuacji. To jest strata 2 punktów i nie ma co do tego żadnej wątpliwości - podsumował szkoleniowiec Arki.
Artur Siemaszko: Emocje większe niż zwykle
- Takie spotkanie trzeba było wygrać. Zdarzają się sytuacje, że zespół gra w dziesięciu i nie przegrywa, ale to są najczęściej sytuacje, gdy remisuje lub prowadzi. A my mieliśmy prowadzenie i o to mam dużo pretensji do zespołu - podsumował szkoleniowiec Arki - dodał trener gdyńskiej drużyny
Zabrakło drugiej bramki
Już w przerwie trener Mamrot uczulał swoich piłkarzy, aby nie pozwolili sobie na rozprężenie po zdobytym golu i czerwonej kartce dla rywala. Niestety, obawy szkoleniowca były zasadne.
- Zwracałem w przerwie na to uwagę, bo widziałem jaka jest sytuacja. W przeciwieństwie do moich zawodników, jestem dużo starszy i swoje w piłce już przeżyłem. Jako trener zarówno wygrywałem jak i przegrywałem mecze, w których graliśmy w dziesięciu. Wiem jak to jest. W świadomości zawodników grających w przewadze wytwarza się coś takiego, że myślą, że jest łatwiej - powiedział trener Mamrot.
Jarosław Kotas: Arka Gdynia i mecze prawdy
Spokój byłby jego zdaniem zasadny, dopiero gdyby jego podopieczni dołożyli drugie trafienie. Tak się jednak nie stało.
- Zespół osłabiony jest zawsze mocno zdeterminowany. Żeby wygrać taki mecz, trzeba strzelić gola na 2:0, aby te cechy wolicjonalne u rywali były na trochę niższym poziomie - skwitował szkoleniowiec.
Jest przełamanie, ale skuteczność nie wróciła
Bramka Letniowskiego z rzutu karnego była pierwszym golem Arki od 313 minut w rozgrywkach Fortuna 1. Ligi. Przełamanie nie sprawiło jednak, że zespół odzyskał skuteczność, którą imponował na starcie sezonu. A tej ewidentnie zabrakło w Olsztynie.
- Przyzwyczailiśmy kibiców do dużej liczby bramek i powinniśmy je strzelać. Mamy sytuacje, ale ich nie wykorzystujemy. Mieliśmy okazje, aby zamknąć mecz ze Stomilem, ale ta nieskuteczność zaważyła o końcowym wyniku. Stomil dostał skrzydeł po bramce zdobytej ze stałego fragmentu gry i był mocno zdeterminowany, aby ten mecz zremisować. Chcemy i musimy być bardziej skuteczni, ten mecz był do wygrania - podsumował w rozmowie dla klubowej telewizji pomocnik Mateusz Żebrowski.
Tabela po 9 kolejkach
Drużyny | M | Z | R | P | Bilans | Pkt. | |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | ŁKS Łódź | 8 | 7 | 1 | 0 | 20:4 | 22 |
2 | Bruk-Bet Termalica Nieciecza | 8 | 7 | 0 | 1 | 14:3 | 21 |
3 | Odra Opole | 9 | 6 | 2 | 1 | 9:6 | 20 |
4 | Arka Gdynia | 8 | 4 | 3 | 1 | 13:5 | 15 |
5 | Górnik Łęczna | 6 | 4 | 2 | 0 | 10:2 | 14 |
6 | GKS Tychy | 8 | 4 | 2 | 2 | 11:6 | 14 |
7 | Miedź Legnica | 9 | 3 | 4 | 2 | 14:11 | 13 |
8 | Puszcza Niepołomice | 7 | 3 | 2 | 2 | 8:8 | 11 |
9 | Widzew Łódź | 9 | 3 | 2 | 4 | 7:12 | 11 |
10 | Radomiak Radom | 7 | 3 | 1 | 3 | 11:10 | 10 |
11 | Stomil Olsztyn | 9 | 2 | 4 | 3 | 7:9 | 10 |
12 | Chrobry Głogów | 8 | 2 | 3 | 3 | 9:12 | 9 |
13 | Korona Kielce | 8 | 2 | 3 | 3 | 6:11 | 9 |
14 | Zagłębie Sosnowiec | 8 | 2 | 1 | 5 | 8:7 | 7 |
15 | GKS Bełchatów | 9 | 2 | 3 | 4 | 4:10 | 7 |
16 | Resovia | 8 | 1 | 1 | 6 | 6:14 | 4 |
17 | GKS 1962 Jastrzębie | 8 | 0 | 1 | 7 | 4:15 | 1 |
18 | Sandecja Nowy Sącz | 9 | 0 | 1 | 8 | 5:21 | 1 |
GKS Bełchatów rozpoczął sezon z minus 2 punktami.
Wyniki 9 kolejki
- Stomil Olsztyn - ARKA GDYNIA 1:1 (0:1)
- Miedź Legnica Puszcza Niepołomice 1:1 (0:0)
- Bruk-Bet Termalica Nieciecza - GKS 1962 Jastrzębie 2:0 (1:0)
- GKS Tychy - Chrobry Głogów 4:0 (2:0)
- Odra Opole - Radomiak Radom 1:1 (1:0)
- Górnik Łęczna - Widzew Łódź 0:0
- Sandecja Nowy Sącz - GKS Bełchatów 0:0
- Mecze odwołane w związku z zarażeniami wirusem SARS-CoV-2 w zespołach gospodarzy:
- ŁKS Łódź - Korona Kielce
- Zagłębie Sosnowiec - Resovia
Kluby sportowe
Opinie (115) ponad 10 zablokowanych
-
2020-10-18 21:25
(1)
Ja tam widzę determinację ale u buka. Ma być niespodzianka to będzie, najważniejszy wysoki kurs.
- 13 0
-
2020-10-20 02:30
marazm
No właśnie...wysoki kurs u buka...czy to nie jest czasem prawdziwy powód...?
- 0 0
-
2020-10-18 18:31
Mecz/set/gem (1)
Wracać na korty do siebie
- 17 3
-
2020-10-20 02:14
marazm
Nie na korty tylko do kadłubowych stoczni wracaj...do siebie !
- 1 0
-
2020-10-18 19:42
Czyli Letniowski (1)
to "stara Arka"
i specjalnie nie strzelił setki- 4 3
-
2020-10-20 02:11
marazm
Letniowski to nowa Arka, stara to Marciniak....!
- 0 0
-
2020-10-18 19:30
marazm (2)
Brak dokończenia rewolucji kadrowej w klubie doprowadził szybko, do powrotu "starej Arki"....dopóki na boisku, nie będzie wszystkich całkowicie nowych zawodników najlepiej spoza Trujmiasta oraz nie dojdzie do totalnego przewietrzenia klubu z ostatnich "zarządców" z czasu ekstraklasy..., to nie ma najmniejszych szans na powrót do elity...!
- 7 4
-
2020-10-18 19:38
Czyli po prostu (1)
"dobra zmiana"
i będzie git!- 2 1
-
2020-10-20 02:02
marazm
Nie żadna "dobra zmiana" tylko całkowita wymiana...po ekstraklasie! A trener jest bardzo dobry i powinien zostać!
- 0 0
-
2020-10-19 14:25
Kibicuje i jestem (1)
wiernym kibicem od 1975 r ale takiej padaki i braku zaangażowania tych kopaczy jeszcze nie widziałem jak tak macie grać to won z naszej Arki
- 5 0
-
2020-10-19 19:12
W którą strone rwałeś z górki?
- 0 1
-
2020-10-19 18:57
Wściekły to może być trener
Pewnie grał M , jak on gra to Arka nigdy nie wygrywa
- 0 0
-
2020-10-19 17:48
Ga
Mo
- 0 0
-
2020-10-18 16:29
(3)
Mamrot
Brakuje ci Ambicji
Brakuje ci prawdziwych
napastnikow
i to sa skutki- 29 17
-
2020-10-19 14:37
I dodam jeszcze że brakuje nam stadionu (1)
Kibiców też nie mamy, z wyjątkiem tych co przyjeżdżają z Wejerowa. Taka to smutna prawda o naszej Arce.
- 1 2
-
2020-10-19 16:48
to nie artykul o bezdomnych kibicach lechii dojezdzajacych z Pryszcza Gd.
- 0 1
-
2020-10-19 14:59
Mamrot,
przede wszystkim brakuje ci prawdziwych kibiców.
O braku zawodników co by wprowadzili Arkę do eligi piszą nawet dyletanci ale ci nie pojmują, że to wynika z lichej kondycji finansowej.- 1 0
-
2020-10-18 16:28
(3)
Żadne zaskoczenie. Grali po prostu swoje czyli dno i trzy metry mułu.
- 62 7
-
2020-10-18 16:32
(2)
ale lechia przeciez jeszcze nie grała... chociaż w sumie ...
- 8 9
-
2020-10-18 22:20
Lechia gra w piłkę. (1)
Arkowcy człapią po boiskach pierwszoligowych.
- 9 3
-
2020-10-19 16:46
lechia gra w pilke.... chyba lekarska
- 0 1
-
2020-10-18 16:11
(2)
Wielka Arka ma wywalane na tych pismaków
- 14 43
-
2020-10-18 21:28
Wciąż to samo!!! (1)
Od 1952 roku czyli od momentu powstania klubiku arka, wciąż są tylko wstydliwe wyniki i spadki.
- 13 4
-
2020-10-19 16:45
Trojmiasto wolne od dzieci pralata
tak a lechia ,ktora powstala w 2001r. obchodzila niedawno 75-lecie
- 1 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.