- 1 Lechia nie dostała licencji, ma ją Arka (203 opinie)
- 2 Żużel odwołany 5 minut przed startem (146 opinii)
- 3 Ile kosztuje gra w piłkarskiej B Klasie? (22 opinie)
- 4 Lechia nie kalkuluje. Chce wygrać z Wisłą (52 opinie)
- 5 Polska zawiodła przy pełnej Ergo Arenie (14 opinii)
- 6 Lechia zmienia plany na derby Trójmiasta (118 opinii)
Nabytki Lechii z kłopotami w III lidze
Rezerwy Lechii Gdańsk tylko zremisowały w III lidze z Gryfem Wejherowo 3:3 (0:3), choć w zespole pojawiło się aż 10 zawodników z drużyny zgłoszonej do ekstraklasy! Biało-zieloni punkt uratowali dopiero w ostatnich minutach, gdy dwa rzuty karne wykorzystał Danijel Aleksić. - Oni muszą zrozumieć jedno. Tu jest biało-zielona koszulka i tu trzeba gonić - powiedział trener Maciej Kalkowski. W Przodkowie rezerwy Arki zremisowały z GKS. W doliczonym czasie gry znakomitą sytuację na zwycięską bramkę nad wiceliderem zmarnował Maciej Wardziński.
Bramki: Valente 69, Aleksić 90 karny, Aleksić 90+4 karny - Kostuch 12 karny, Skwiercz 20, Wicki 37
LECHIA II: Podleśny - Garbacik (46 Kaszuba), Rudinilson, Valente, Hoffmann (64 Nishi) - Możdżeń, Dźwigała - Pawłowski, Kacajew (58 Czychowski), Malbasić - Aleksić
Na sobotni mecz przy Traugutta trener rezerw Lechii Maciej Kalkowski otrzymał do dyspozycji aż dziesięciu graczy z pierwszego zespołu w tym; Tiago Velente, Bartłomieja Pawłowskiego, Mateusza Możdżenia, Filipa Malbasicia i Danijela Aleksicia, którzy grywali już w pierwszej "11" w ekstraklasie. Z wyjściowego składu rezerw na mecz z Gryfem tylko Damian Garbacik obecnie nie trenuje z pierwszym zespołem.
Ci, którzy zastanawiali się jedynie nad tym wysokie będzie zwycięstwo biało-zielonych, szybko musieli przecierać oczy ze zdumienia. Już w pierwszym kwadransie gry prowadzenie objął zespół z Wejherowa po tym jak rzut karny na bramkę zamienił Przemysław Kostuch.
Spotkanie szybko bardzo się zaostrzyło, a Lechia była bliska wyrównania po akcji Pawłowskiego i Adłana Kacajewa do piłki w polu karnym nie zdołał dojść Filip Malbasić. Ta sytuacja szybko się zemściła po tym, gdy faulem na żółtą kartkę tuż przed polem karnym zespół musiał ratować Valente. Bezpośrednim uderzeniem z rzutu wolnego Damiana Podleśnego zaskoczył Michał Skwiercz i Gryf prowadził już 2:0.
Kontaktowe trafienie z dystansu próbował zdobyć Aleksić, ale jego mocne uderzenie odbił bramkarz gości. Niestety, nikt z lechistów nie doskoczył do piłki. Chwilę później od straty kolejnej bramki uchronił gdańszczan Podleśny, który wygrał pojedynek sam na sam z Krzysztofem Rzepą.
Bramkarz był jednak bezradny wobec kapitalnego uderzenia Krzysztofa Wickiego. Odpowiedzieć mógł Kacajew, który przegrał jednak indywidualny pojedynek z bramkarzem Gryfa. Do przerwy było 3:0, choć Gryf mógł prowadzić wyżej, ale tuż przed końcem pierwszej połowy jeszcze dwukrotnie udanie interweniował Podleśny.
Po zmianie stron sytuację bramkową zmarnował Aleksić, a goście odpowiedzieli strzałem w poprzeczkę. Później obok słupka główkował Adam Dźwigała. W ten sam sposób później uderzał Valente, który zmieścił piłkę w bramce zdobywając honorowe trafienie. Gdańszczanom do końca meczu zostało 20 minut i nie rezygnowali z ataków. Brakowało skuteczności, a za to posypały się trzy żółte kartki. Znakomitą sytuację zmarnował Paweł Czychowski, który mając przed sobą tylko bramkarza wejherowian uderzył nad poprzeczką.
W 89. minucie w polu karnym padł faulowany Pawłowski i arbiter podyktował drugi w tym spotkaniu rzut karny, tym razem dla gospodarzy. Jedenastkę pewnie wykorzystał Aleksić. Chwilę później napastnik ponownie stanął oko w oko z bramkarzem Wiesławem Ferrą. W doliczonym czasie gry Lechia wywalczyła kolejny rzut karny i Serb go nie zmarnował zapewniając biało-zielonym remis!
Dla gdańszczan to czwarte kolejne spotkanie bez porażki w III lidze od trzech spotkań. Po raz ostatni przegrali 23 sierpnia w Drawsku Pomorskim. Podział punktów w składzie teoretycznie na miarę ekstraklasy to jednak spory zawód.
- Tu nie ma łatwych meczów. Ci chłopcy muszą zrozumieć, że polska liga nie jest wcale taka słaba. My wszyscy biegamy, walczymy, co pokazał zespół z Wejherowa. Zdaję sobie sprawę, że jak zespół Gryfa zobaczył w jakim składzie wyszła Lechia, to dla nich to był najważniejszy mecz sezonu. Do przerwy nasz zniszczyli, nie dojechaliśmy na mecz. Cieszę się, że w przerwie ta szatnia odżyła. Tam było po polsku, angielsku i po rosyjsku. Wszystkie języki świata. Chłopcy się pobudzili i fajnie, że w drugiej połowie pokazali troszkę charakteru oraz to co powinni pokazać w pierwszej połowie czyli zawodowstwo. Oni muszą zrozumieć jedno. Tu jest biało-zielona koszulka i tu trzeba gonić - podsumował trener Kalkowski na łamach klubowej strony.
GKS Przodkowo - Arka II Gdynia 1:1 (1:1)
Bramka dla Arki II: Gałecki 7
ARKA II: Kędra - Stolc, Robakowski, Wojcinowicz, Dampc (73 Borski) - Brzuzy (82 Skrzypczak), Mosiejko, Szur (82 Sztandar), Gałecki, Bach (56 Tomczak) - Wardziński
Remisem zakończył się także mecz rezerw Arki Gdynia w Przodkowie. Podopieczni Grzegorza Witta objęli prowadzenie na początku spotkania po bramce Michała Gałeckiego. Znakomicie piłkę wyłuskał obrońcy Maciej Wardziński, który podał na 10. metr do Gałeckiego, a ren uderzył w róg bramki i nie dał szans golkiperowi.
- W pierwszej połowie przeważaliśmy. Wprawdzie do gospodarze prowadzili grę, ale nasze kontry były groźne, zabrakło tylko skuteczności - mówi trener Witt.
W dogodnych sytuacjach okazji nie wykorzystali jednak Jakub Bach i Gałecki. Minimalnie koło słupka uderzał też Wardziński. Zemściły się one, gdy GKS doprowadził do wyrównania po rzucie rożnym. Gdynianie przysnęli w defensywie, co zakończyło się celnym uderzeniem zza pola karnego, które odbiło się jeszcze od poprzeczki.
W drugiej połowie kontry Arki były mniej skuteczne, ale i gospodarze nie mieli wielu sytuacji strzeleckich. Piłka meczowa w doliczonym czasie gry należała do Wardzińskiego, ale tego w sytuacji sam na sam powstrzymał bramkarz gospodarz, który wybronił jego uderzenie nogą.
- Remis to sprawiedliwy wynik, choć zasłużyliśmy na jedną bramkę więcej. Byliśmy dobrze zorganizowany, ale zabrakło skuteczności. Szkoda sytuacji Wardzińskiego, bo to była klasyczna akcja na wygranie meczu - podsumował trener Witt.
MAŁA KATASTROFA BAŁTYKU W MECZU Z REZERWAMI POGONI
Tabela po 7 kolejkach
Drużyny | M | Z | R | P | Bramki | Pkt. | |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Wisła Kraków | 7 | 4 | 3 | 0 | 14:7 | 15 |
2 | Górnik Zabrze | 7 | 4 | 2 | 1 | 12:4 | 14 |
3 | Legia Warszawa | 7 | 4 | 1 | 2 | 15:5 | 13 |
4 | Podbeskidzie Bielsko-Biała | 7 | 4 | 1 | 2 | 13:8 | 13 |
5 | Śląsk Wrocław | 7 | 4 | 1 | 2 | 10:8 | 13 |
6 | GKS Bełchatów | 7 | 3 | 3 | 1 | 7:3 | 12 |
7 | Lechia Gdańsk | 7 | 3 | 2 | 2 | 13:11 | 11 |
8 | Górnik Łęczna | 7 | 3 | 2 | 2 | 13:14 | 11 |
9 | Lech Poznań | 7 | 2 | 4 | 1 | 11:7 | 10 |
10 | Jagiellonia Białystok | 7 | 3 | 1 | 3 | 11:13 | 10 |
11 | Pogoń Szczecin | 7 | 2 | 3 | 2 | 12:13 | 9 |
12 | Piast Gliwice | 7 | 1 | 3 | 3 | 5:9 | 6 |
13 | Ruch Chorzów | 7 | 1 | 3 | 3 | 7:12 | 6 |
14 | Cracovia | 7 | 1 | 2 | 4 | 6:12 | 5 |
15 | Zawisza Bydgoszcz | 7 | 1 | 0 | 6 | 7:17 | 3 |
16 | Korona Kielce | 7 | 0 | 1 | 6 | 3:16 | 1 |
Wyniki 7 kolejki
- LECHIA GDAŃSK - Ruch Chorzów 3:3 (0:1)
- Piast Gliwice - Zawisza Bydgoszcz 3:0 (0:0)
- Wisła Kraków - GKS Bełchatów 1:0 (1:0)
- Górnik Łęczna - Pogoń Szczecin 4:2 (0:1)
- Śląsk Wrocław - Górnik Zabrze 2:0 (1:0)
- Korona Kielce - Jagiellonia Białystok 0:3 (0:2)
- Podbeskidzie Bielsko-Biała - Legia Warszawa 2:1 (2:1)
- Lech Poznań - Cracovia 1:1 (0:1)
Kluby sportowe
Opinie (41) 8 zablokowanych
-
2014-09-20 13:20
mu
dawac boba i bedzie ok
- 9 14
-
2014-09-20 13:23
(1)
sędziowie uratowali honor.....lechii...kabaret:)
- 43 8
-
2014-09-20 14:13
2 karne z kapelusza
a 1 wynalazek za 700 tys euro nie potrafil pobiec prosto z pilka i minac bramkarza w prawo badz lewo, musial pajacerke odwalic a sedzia dal sie nabrac. Podobna sytuacja w 94 min z 2 karnym. Niby 3:3 pomysla, grali jak rowny z rownym, a to byla kompletna dominacja w sytuacjach dla Gryfu.
- 9 1
-
2014-09-20 13:26
brawo GRYF Wejherowo w rezerwach lechii pół składu z exstraklasy i taka cienizna karne to prezent od sędziego
- 46 5
-
2014-09-20 13:38
Machado - Dosc ! (4)
To kolejny przyklad jak slabym trenerem jest Machado. Zawodnicy trenowani przez niego nie radza sobie nawet w 3 lidze. Nie sa przygotowani do gry. Treningi pierwszej druzyny przypominaja kabaret (portugalska mysl szkoleniowa) slabo przepracowany okres przygotowawczy, ktory mial byc nadrabiany dopiero w Gniewinie. Zawodnicy nie sa w sezonie. Burdel, brak motywacji i autorytetu.
Co jeszcze robi ten pajac w Lechii ? Pytanie do wladz klubu.- 41 4
-
2014-09-20 13:42
Gryf !!! (1)
Wejherowo leje pierwsza druzyne Arki, remisuje z Lechia II !
To tylko pokazuje ile znaczy druzyna , zaangazowanie i serce do gry dla wlasnej druzyny.- 19 1
-
2014-09-20 13:48
Pytanie
Pytanie do wladz Lechii i Arki.
Po co sprowadzac do druzyn zawodnikow zza granicy, czy skupowac ich po calej Polsce? Lepiej dla was siegnac po zawodnikow Gryfa, Baltyku i ich promowac.- 13 3
-
2014-09-20 14:24
odpowiadam (1)
wstawia tych grajków których wstawiać w danym momencie mu karzą.
- 2 2
-
2014-09-23 10:20
Za co go karzą?
- 0 0
-
2014-09-20 13:48
Lechia kupuje karne nawet w trzeciej lidze? (4)
- 25 26
-
2014-09-20 14:28
tak! i arkę tez kupi, nastepnie zlikwiduje (1)
- 9 7
-
2014-09-20 14:59
chyba prawda zabolała
- 5 4
-
2014-09-20 15:38
nie mierz śledziu wszystkich swoją miarą (1)
od kupowania specjalistami jesteście wy.
- 13 3
-
2014-09-22 07:14
mistrzem swiata w kupowaniu jest betoniarnia
od A-klasy do extraklasy! o,przepraszam! przeciez to tzw."budowanie druzyny od podstaw"
- 0 0
-
2014-09-20 13:48
Juskowiak, Manadziara, Piekarski - won z Lechii (2)
Zrobiliście pośmiewisko z naszej drużyny ściągając tonami szrot z całego świata, zero tożsamości Lechijnej praktycznie pozostało, najlepszy jest Wiśnia - ten, którego przed odejściem uratowało to, że miał automatyczną klauzulę przedłużenia kontraktu. W rezerwach powinni grać nasi juniory, a nie szrot ze stajni menedżerów.
- 46 6
-
2014-09-20 14:25
racja
co do ostatniego zdania . Bo jeśli ten szrot nie nadaje się nawet do rezerw to trzeba im podziękować . Po co im płacić chyba że grają za darmo to ok . Tylko po co !!!!
- 9 1
-
2014-09-20 14:36
Juskowiak, Manadziara, Piekarski - won z Lechii - pełna zgoda
piszę to od kilku tygodni i .... jestem wyzywany od śledzi
- 6 4
-
2014-09-20 14:12
Potrzebny jest ktos ,trener co da tym panienkom ostro po pi...dzie.
- 22 2
-
2014-09-20 14:20
Mlodzicy co tydzien temu rozje...bali Cartusie 5;0 (1)
dzis za kare siedzieli na lawce.
A ten caly Rudnilson czy jak mu tam to jest jakas calkowita kpina. Koles z 3/4 podan podal do bramkarza a pozostale 1/4 rownolegle do Valente :D Cyrk
Najlepszy moment 93 min linia obronna Lechii na lini srodkowej boiska, wynik 2:3 a ten typ podaje do bramkarza. Smiechlem.- 24 0
-
2014-09-20 19:59
dzięki za relację
- 2 0
-
2014-09-20 14:29
(1)
Gdzie jest nasza młodzież!? To mlodzi polscy zawodnicy powinni grac w rezerwach, a nie jakies rudilsony i inne hofmany od "piekarza"
- 24 1
-
2014-09-21 20:56
młodziesz nasza jest w płocku bialymstoku niecieczy bytovi
- 0 0
-
2014-09-20 14:39
Nawet w III lidze sędziowie muszą pomagać? (2)
Cóż, taka nędza pozostanie nędzą.
- 14 8
-
2014-09-20 17:21
żałosny jesteś gimbusku (1)
- 1 2
-
2014-09-22 07:17
a co prawda boli pajacyku?
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.