- 1 W Arce na derby po półmaratonie? (35 opinii)
- 2 Lechia nie bierze remisu w derbach (60 opinii)
- 3 Eliminacje IMP - VI Memoriał Henryka Żyto (14 opinii)
- 4 Z jakimi piłkarzami Lechia na ekstraklasę? (72 opinie)
- 5 W tej lidze będzie walka do ostatniej kolejki (4 opinie)
- 6 Przyszły mistrz KSW trenuje w Gdyni? (44 opinie)
Arka - ŁKS... z widzewiakami w tle
Arka Gdynia
- Nie było mi dane zagrać w łódzkich derbach - mówi najlepszy strzelec gdyńskiego zespołu. - Słyszałem jednak o tych meczach bardzo dużo.
- Czy w Widzewie uczą nienawiści do ŁKS?
Robert Dymkowski: - Jako piłkarz tego nie odczułem, ale kibice obu drużyn bardzo sprężają się na te spotkania.
Bartosz Ława: - Może nie uczą, ale fakt niechęci jest widoczny, chociażby na ulicach.
- Jako byli widzewiacy moglibyście w przyszłości podpisać kontrakty z ŁKS?
R.D: - Miło wspominam Widzew i jego otoczenie. Nie jestem jednak wychowankiem tego klubu, by podchodzić do tego w aż tak radykalny sposób. Pamiętam, że w Widzewie grali byli piłkarze ŁKS i wszystko było w porządku.
B.Ł.: - Sytuacja jest dziwna, bo teraz w Widzewie gra Rafał Pawlak, który jest wychowankiem ŁKS. Z tego, co wiem, miał też propozycję z ŁKS, ale kibice sprzeciwili się jego przyjściu.
- Czy jako widzewiacy obawialiście się pojawiać w niektórych miejscach, które zajmowali fani drugiej łódzkiej drużyny?
R.D.: - w Łodzi istnieje taki podział, że jedna część miasta należy do ŁKS, a druga do Widzewa. Ja jednak nie miałem takich obaw, że gdy przekroczę tę ulicę, to może być ze mną źle.
B.Ł.: - Podział na mieście jest bardzo wyraźny. Nie wiem, które dzielnice konkretnie należą do kogo. Granicę stanowi ulica Piotrkowska. W te niebezpieczne dla mnie miejsca się nie zapuszczałem. Z tego, co opowiadali koledzy z drużyny, czasami było groźnie. Zwłaszcza niepewnie mogli się czuć byli piłkarze Widzewa, którzy mieszkali w państwie ŁKS.
- Odczuwaliście nieprzychylność kibiców ŁKS?
R.D.: - Nie, w żaden sposób. Pewnie po części wynikało to z tego, że podczas mojego pobytu w Widzewie łódzkie zespoły grały w różnych ligach.
B.Ł.: - Zdarzały się delikatne pogróżki. Były też zabawne zdarzenia. Kiedyś oglądałem bieg uliczny. Podbiegła do mnie sześcioletnia dziewczynka po autograf. Zapytała gdzie gram. Gdy odpowiedziałem, że w Widzewie, to zrezygnowała. Była fanką ŁKS.
- Czy jako byli widzewiacy w szczególny sposób potraktujecie ełkaesiaków?
R.D.: - Tamten etap w mojej karierze jest już zamknięty. Mogę powiedzieć, że dla mnie jest to kolejny mecz, w którym dam z siebie wszystko.
B.Ł.: - Zagram swoje, ani mi w głowie typowo derbowe licznie kości rywala. Teraz z ŁKS gra Arka, a nie Widzew.
Wywiady
Kluby sportowe
Opinie (8)
-
2004-09-17 20:41
...
Arka Gdynia - ŁKS Łódź
aktualny wynik: 0 : 0- 0 0
-
2004-09-16 21:33
gdyby autora tego artykułu stać było na napisanie lepszego tekstu, to pewnie teraz nie pracowałby w "Głosie Wybrzeża"...
- 0 0
-
2004-09-16 19:25
ale ubaw :-)
Proponuje w nastepnym wywiadzie zapytac naszych pilkarzy czy chodzą z nożem po ulicy albo kogo im sie najprzyjemniej fauluje. Pogratulować poziomu Panowie!
- 0 0
-
2004-09-16 19:04
O której godzinie???
Nawet nie wspomniał o której rozpoczyna się spotkanie??
- 0 0
-
2004-09-16 13:55
Popieram Tomka
Popieram Tomka jest to grzanie atmosfery za które pózniej dziennikarze nie odpowiadają i się oburzają że są jakieś zadymy. Można powiedzieć że każdy mądry odbierze ten artykuł spokojnie, ale zadymiarze nie są normalnymi mądrymi ludźmi a jacy są każdy wie. Opanujcie się ludzie.
- 0 0
-
2004-09-16 10:34
Wstyd!
Szkoda słów na taki "artykuł". Ale nie dziwi mnie, że autor kryje się pod skrótem. Też bym się wstydził!
- 0 0
-
2004-09-16 09:32
Trzeba byc idiotą albo dziennikarzem Głosu...
żeby takie bzdury wypisywać. To jest napędzanie kiboli i "grzanie" atmosfery. Co ten wywiad ma wspólnego z wydarzeniem sportowym: mecz piłkarski?
Jak dojdzie do zadymy to później dziennikarze będą się egzaltować jakie to straszne burdy były po albo przed meczem. Skasują swoją wierszóweczkę i będą udawać "świętoj********" obrońców sportu. Czy w Głosie tak słabo płacą, czy autor jest totalnym deklem, czy może nie potrafił nic napisać o sporcie? A może wszystko jednocześnie?
Idź się leczyć człowieku!- 0 0
-
2004-09-16 08:50
fajny artykuł.. tylko co on ma wspólnego z Arką ?
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.