Meczem z Ruchem piłkarze Arki pożegnają się z kibicami przed rychłą zimą. Dwa lata i rok temu ostatnie jesienne gry żółto-niebieskich na własnym stadionie były zwycięskie - 3:1 z Polarem i 1:0 z Ceramiką. To dobra tradycja. Jej podtrzymaniu na pewno sprzyjają naprawdę znaczące osłabienia chorzowian.
- Z informacji, które do mnie docierają, wynika, że niebiescy montują mocny skład i doniesienia o rozbiciu drużyny kontuzjami traktuję raczej jako zasłonę dymną -
Piotr Mandrysz nie zamierza podgrzewać w kibicach nadziei na równie łatwą wygraną jak ostatnio z Polarem (4:0). Zresztą łatwo, bez względu na to, kogo wystawi
Jerzy Wyrobek, chyba faktycznie nie będzie.
Dariusz Fornalak, jego asystent, przypomina niżej dokonania chorzowian na obcych boiskach, a dodalibyśmy do tego dramatyczny mecz w Jaworznie, gdzie Ruch przegrał 0:1 po golu w doliczonym czasie.
Ruch nie wygrał od dziewięciu kolejek. Jego ostatni sukces to 2:0 z Bełchatowem, po którym zajmował czwarte miejsce, ledwie dwa "oczka" za liderem. Od tamtej pory Ślązacy najwyraźniej postanowili dorównać arkowcom pod względem liczby remisów. Dzielili się punktami aż siedem razy, a przegrali ze Szczakowianką oraz Ceramiką. Nagle zablokował się
Piotr Bajera. Na początku sezonu były arkowiec strzelał gole jak na zawołanie (6), aż nagle... stop. Wyprzedził go
Mariusz Śrutwa (7), jednak były król strzelców ekstraklasy (kiedyś również II ligi) cztery razy trafiał do siatki z rzutów karnych. Inna gwiazda w ekipie Wyrobka,
Krzysztof Bizacki, ma na koncie tylko dwie bramki. Cały tercet ma po dwie asysty, a liderem w tej klasyfikacji jest zawieszony za kartki
Marcin Malinowski (3).
- Żadna z tych gwiazd nie będzie miała plastra, bo nie mam takiego zwyczaju, a głośny Śrutwa nawet tego nie wymaga, bo gra w drugiej linii - mówi Mandrysz, który dobrze zna przeciwnika. W końcu prowadził go w poprzednim sezonie.
- Postaram się w jak największym stopniu przekazać swoją wiedzę piłkarzom.To ciekawa sprawa:
Arka rozpoznała Ruch, a Ruch - Arkę. Na własne oczy zobaczymy, jakie to ma znaczenie.
Do meczu z bardzo utytułowanym spadkowiczem od dawna szykują się fani. W oprawę spotkania zainwestowali kilka tysięcy złotych, aczkolwiek efekt ich starań w dużej mierze zależy od pogody.
- Aura i frekwencja, szczególnie pod zegarem, mogą być decydujące - mówi
Dominik Ruszkiewicz, prezes Inicjatywy Arka, która we współpracy z grupą ultras zaplanowała bardziej wyszukany niż zwykle popis fajerwerków.
- To nie będą efekty, które tylko zadymią plac gry, postaraliśmy się o wysublimowane show. Martwią nas tylko prognozy pogody, w niedzielę ma być zimno i deszczowo. Jedno dobre, że nic nie może przeszkodzić prezentacji nowych flag, które zakryją cały sektor.II LIGA.
16. KOLEJKA:
12. ARKA - 10. Ruch (niedziela 15.00), 4. Bełchatów - 1. MKS Pogoń, 3. Zagłębie - 5. Radomsko, 2. Cracovia - 9. Tłoki, 6. Jagiellonia - 13. Ceramika, 7. Piast - 8. Szczakowianka, 11. Podbeskidzie - 17. Aluminium, 14. KSZO - 16. Łódzki KS, 18. Błękitni - 15. Polar.
star.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
