- 1 Momoa spotkał się z Michalczewskim (58 opinii)
- 2 Lechia dostała licencję, ale i karę (73 opinie)
- 3 Neptun gotowy już na derby. A ty? (78 opinii)
- 4 Nowy silnik i chęć zwycięstwa żużlowców (37 opinii) LIVE!
- 5 W tej lidze będzie walka do ostatniej kolejki (6 opinii)
- 6 W Arce na derby po półmaratonie? (76 opinii)
Arka do końca sezonu bez Sieberta
Tomasz Dawidowski zapewne podpisał ostatni kontrakt w karierze piłkarskiej. 32-letni napastnik związał się z Lechią na kolejne trzy sezony. Natomiast w Arce może być pożegnanie z Mateuszem Siebertem. Z powodu kontuzji kolana stoper nie zagra już do końca sezonu, a w wakacje trzeba go ewentualnie wykupić z FC Metz, co nie musi być tanie
.Dawidowski jest wychowankiem Lechii. Do Gdańska wrócił po 11-letnie przerwie w listopadzie ubiegłego roku. Jako, że był po licznych kontuzjach, uzgodniono umowę do końca sezonu. Napastnik prezentuje się na tyle dobrze, że nie czekając do zakończenia rozgrywek, podpisano nowy kontrakt.
Lechia poinformowała, że piłkarz "związał się z klubem na kolejne 3 lata". Według naszych informacji wynika, że na pewno kontrakt obowiązywać będzie przez dwa sezonu oraz zawiera klauzulę umożliwiającą przedłużenie go na trzeci sezon.
Przypomnijmy, że Dawidowski rozegrał w ekstraklasie 164 mecze i zdobył 37 goli. Najlepsze lata miał w Amice Wronki, gdzie grał w latach 1998-2004. W 2009 roku zdobył tytuł mistrza Polski z Wisłą, ale wówczas z uwagi na kontuzje zagrał tylko dwa spotkania.
W ekstraklasie Tomek debiutował w Lechii/Olimpii, w której w sezonie 1995/96 rozegrał 14 meczów. Natomiast po powrocie do Gdańska wystąpił w biało-zielonych barwach 14 razy i zdobył jednego gola, w zwycięskim meczu z Cracovią (1:0).
W Arce, choć kontrakty kończą się ponad 10 piłkarzom, nowych umów się nie podpisuje. Angażu nie zdobył również Aaron Pitchkolan. Amerykański stoper po trzydniowych testach pozostawił po sobie dobre wrażenie, ale najwcześniej będzie brany pod uwagę od przyszłego sezonu. - Mogą być na tej pozycji także inne opcje, dlatego nie spieszymy się z decyzjami - mówi Dariusz Pasieka, szkoleniowiec żółto-niebieskich.
Póki co kadra Arki się kurczy. Treningi z drużyną przerwał Marcin Wachowicz i tym samym rehabilitacja po grudniowej operacji w przypadku skrzydłowego może wydłużyć się o kolejne dwa tygodnie. To oznacza, że ciężko mu będzie wrócić do gry w tym sezonie, a 30 czerwca wygasa jego kontrakt w Gdyni.
Natomiast na pewno do końca sezonu nie zobaczymy na boisku Mateusza Sieberta. - Muszę poddać się operacji. Do ustalenia pozostał jeszcze tylko termin oraz to, czy zabieg zostanie wykonany w Polsce, czy we Francji - wyjaśnia stoper, który jest wypożyczony do końca sezonu z FC Metz.
Młodzieżowy reprezentant Polski od miesiąca boryka się z urazem łękotki. Próbowano przywrócić go do pełni sił zabiegami fizjoterapeutycznymi, ale gdy tylko piłkarz wracał do treningów z piłką, ból także powracał. - Dwa lata temu miałem identyczną kontuzję we Francji. Wówczas po zabiegu pauzowałem dwa miesiące. Pewnie tak będzie i teraz. A co po sezonie? Nie wiem - przyznaje Mateusz.
Nie wiadomo, czy Arkę będzie stać, aby wykupić Sieberta z Francji. Jak się nieoficjalnie mówi jego definitywny transfer może być liczony w setkach tysięcy euro. Być może w grę mogłoby wchodzić drugie wypożyczenie, jak to przed rokiem udało się wynegocjować z Energie Cottbus w sprawie Przemysława Trytki. Napastnik kończy w Gdyni drugi sezon jako zawodnik wypożyczony. W jego przypadku na pewno trzeciego wypożyczenia już nie będzie.
Na razie Arka ma problem z małą liczbą stoperów. W pełni sił jest tylko Maciej Szmatiuk. Rekonwalescent Michał Płotka trenuje indywidualnie i jego gra z Koroną nie wchodzi w rachubę. Znów zatem trzeba postawić na nominalnego pomocnika Dariusza Ulanowskiego, a w obwodzie pozostanie do gry na tej pozycji inny piłkarz środka pola, Adrian Mrowiec.
Kluby sportowe
Opinie (98) ponad 10 zablokowanych
-
2010-04-21 13:31
jacy ciency nie jesteśmy zawsze o kilometr przed Arką!
- 3 1
-
2010-04-21 13:24
Brawo dla zarządu Lechii
za podpisanie umowy z Dawidem, jednym z najlepszych napastników w ekstraklasie. Pozdrawiam wszystkich sympatyków Lechii Gdańsk
- 9 0
-
2010-04-21 13:10
pewne 6 pkt spada do niższej ligi :(
- 2 2
-
2010-04-21 13:10
POZDRAWIAMY ARKE!!!
ARKA TO MY!!!
- 1 6
-
2010-04-21 13:05
ARKO NIE SPADAJ,KOGO BEDZIEMY NON STOP OGRYWAĆ!!!
- 7 3
-
2010-04-21 13:00
BRAWO
Brawo dla wychowanka oby dobrze się sprawowoał
- 3 0
-
2010-04-21 12:24
Kibice srarki interesują się Lechią (2)
i wcale się temu nie dziwię patrząc na wyniki tej drużynki. Apeluję tylko o więcej obiektywizmu, mniej napinki. Zapamiętajcie sobie śledziuchy: złość urodzie szkodzi.
- 14 7
-
2010-04-21 12:50
tobie już nic nie zaszkodzi
- 2 3
-
2010-04-21 12:28
A czym mają sie interesować ?
wyrok wydany ..
szans na utrzymanie sie w lidze brak ...- 6 5
-
2010-04-21 12:47
Brawo!
Dawidowskiemu zależy jak mało komu. Wczoraj harował za trzech. Biegał za piłką nawet jak był na spalonym.
- 4 1
-
2010-04-21 12:34
Bo David to jedyny z krwi i kości Lechista,widzieliscie jak orał!!!
tylko jedno mnie martwi że poziomem i meczami u siebie naśladujemy i zbliżamy się do żółto-niebiskich nędzarzy z za miedzy!!
- 14 1
-
2010-04-21 12:34
szkoda tylko ze przemek frytko odchodzi nie bedzie komu rzadzic
- 13 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.