- 1 Ulewa i tylko 8 biegów na żużlu (243 opinie) LIVE!
- 2 Lechia. Kolejne daty świętowania awansu (110 opinii)
- 3 Jak Arka zastąpi kontuzjowanego Gojnego? (79 opinii)
- 4 Lechia rozbita. Zmiana lidera (22 opinie)
- 5 Trefl o krok od awansu do półfinału (13 opinii)
- 6 IV Liga. Comeback Jaguara, porażka Bałtyku (47 opinii)
Lechia czy Pogoń mistrzem Polski w rugby?
Lechia Gdańsk z 13. tytułem mistrza Polski czy pierwsze złoto dla Awenty Pogoni Siedlce? Odpowiedź na to pytanie poznamy w niedzielę. O godz. 20 oba zespoły zagrają w finale ekstraligi rugby na głównym boisku przy Traugutta. - Finał przy Traugutta był moim marzeniem. Mam nadzieję, że historia zatoczy koło, bo blisko dekadę temu Lechia też zdobywała mistrzostwo trzy razy z rzędu - mówi Mirosław Klusek, rugbista biało-zielonych. W sobotę, o godz. 15, na Narodowym Stadionie Rugby, Arka podejmie w meczu o brąz Master Pharm Budowlanych Łódź.
Na początku sezonu nic nie wskazywało na to, że Lechia po raz drugi będzie broniła mistrzostwa Polski. Wydawało się, że biało-zieloni muszą najpierw skupić się na awansie do play-off.
- Nie jest łatwo przejąć zespól, który zdobył mistrzostwo Polski. Na początku sezon nie wyglądał kolorowo i nie byliśmy uważani za murowanego faworyta. Na szczęście udało się wyjść na prostą - mówi Paweł Lipkowski, trener Lechii.
TRENER MAREK PŁONKA STAWIA NA LECHIĘ
Wiosną zespół został jednak odmieniony. Pojawiło się w nim trzech obcokrajowców. Henry Bryce, Eneliko Fa'atau i Koronato Kiripati. Pierwszy z nich zdobywał już z Lechią mistrzostwo. Gdańszczanom zarzucano jednak, że zbroją się specjalnie na ostatnią prostą, która zdecyduje o medalach.
- Henry okrzepł w naszej lidze, Eneliko zagrał z nami już chyba siedem spotkań, wiec to wzmocnienie nie tylko na półfinał. Jeśli chodzi o Koronato, to z meczu na mecz prezentuje się coraz lepiej. Nie zgodzę się więc, że to zaciąg jedynie na grę o medale - uważa Lipkowski.
TRZECIA MISTRZOWSKA SERIA BIAŁO-ZIELONYCH RUGBISTÓW?
Natomiast Pogoń dostała się do finału trochę niespodziewanie. W półfinale dwukrotnie pokonała Arkę Gdynia, prezentując bardzo dobrą grę w defensywie. Taki zestaw w finale zapowiada spotkanie na ławce trenerskiej dwóch dobrych znajomych.
- W finale spotkam byłego kolegę z drużyny, Stanisława Więciorka, który jest trenerem Pogoni. Był on jednym z ważniejszych zawodników w drużynie, z którą wspólnie zdobywaliśmy tytuły. W niedzielę, przynajmniej przez 80 minut, musimy stanąć po przeciwnych stronach. Jesteśmy przygotowani, by poprowadzić swoje drużyny. Moja jest faworytem, ale nie zawsze faworyt wygrywa. Postaramy się jednak, aby tym razem tak było - twierdzi Lipkowski.
LECHIA PO RAZ DRUGI POKONAŁA BUDOWLANYCH
- Formacja ataku Pogoni jest niebezpieczna, młyn niewiele ustępuje naszemu. Rywale są silni zespołowo, głodni sukcesu, prezentują coraz lepsze rugby, robią postępy, mają paru liderów, którzy potrafią wziąć grę na siebie w trudnych sytuacjach - dodaje Lipkowski.
Gdańszczanie zagrają trzeci finał play-off z rzędu. Wcześniejsze odbywały się jednak na boiskach rywali. W 2012 wywalczyli mistrzostwo Polski w Łodzi. Przed rokiem pokonali w Gdyni Arkę.
- Pogoń to czarny koń tego sezonu, wygrali już z nami przy Traugutta, więc ich obecność w finale w ogóle mnie nie dziwi. Mamy szansę zrobić coś historycznego, bo zdobycie tytułu trzy razy z rzędu to wyczyn. Jesteśmy bardzo zmotywowani i zrobimy wszystko, by nie zawieść naszych kibiców. Dla mnie mecz z Pogonią to ukoronowanie całego sezonu, wszystkich ciężkich treningów i spotkań - uważa Marek Płonka junior.
PRZYPOMNIJ SOBIE, JAK LECHIA ZDOBYWAŁA TYTUŁ PRZED ROKIEM
W niedzielę, pod znakiem zapytania stoi gra Dawida Lorentowicza, który ma naderwany mięsień czworogłowy. Reszta rugbistów Lechii jest zdrowa. Nie będzie więc rewolucji kadrowej. Trener zapowiada, że skład, który grał w półfinale przeciwko Budowlanym sprawdził się i ci zawodnicy wystąpią w meczu o złoto.
- Sezon był ciężki dla całego naszego młyna, przeciwnicy przez całe rozgrywki chcieli nas zastopować i w finale będzie tak samo. Mecze o złoto rządzą się swoimi prawami. Rywale zagrają na 120-130 procent umiejętności. Jeśli zrobimy to samo, zdobędziemy mistrzostwo - uważa Rafał Witoszyński, prawy filar młyna Lechii.
Bilety na mecz kosztują 10 zł. Do bezpłatnego wejścia upoważnieni są: dzieci i młodzież do wieku gimnazjalnego, zawodnicy trójmiejskich klubów rugby, osoby niepełnosprawne, emeryci, renciści i kombatanci. Rugbistów na murawę wyprowadzi orkiestra oraz Chorągiew Husarska z Gniewu. Lechia na stadion zaprasza już od godz. 19, o oprawę muzyczną zadba DJ Kris, a na kibiców czekać będzie rozbudowana gastronomia.
Typowanie wyników
Jak typowano
97% | 356 typowań | LECHIA Gdańsk | |
1% | 1 typowanie | REMIS | |
2% | 9 typowań | Awenta Pogoń Siedlce |
Jak typowano
68% | 211 typowań | ARKA Gdynia | |
1% | 2 typowania | REMIS | |
31% | 97 typowań | Master Pharm Budowlani Łódź |
W cieniu starcia o złoto, nieco rozczarowani wynikiem półfinału przystąpią do ostatniego meczu sezonu rugbiści Arki. Żółto-niebiescy trafią w nim na teoretycznie mocniejszego przeciwnika niż ostatnio, czyli Budowlanych.
Zespół z Łodzi legitymuje się jednym z najmocniejszych młynów w naszej lidze. Zaprezentował to chociażby w pierwszym starciu półfinału z Lechią. Wówczas gdańszczanie nie byli w stanie nawet raz przedrzeć się w pole punktowe rywali.
ARKA PRZEGRAŁA WALKĘ O FINAŁ EKSTRALIGI
Gdynianie oczywiście nie zamierzają odpuszczać finału pocieszenia. Z drugiej strony, z taką grą jak w półfinale trudno będzie pokonać łodzian.
- Musimy przede wszystkim ograniczyć błędy własne. Na takim poziomie nie można popełniać ich w ilościach, jakie przytrafiły się w meczach z Pogonią - powiedział po półfinale Maciej Stachura, trener Arki.
Kluby sportowe
Wydarzenia
Opinie (17) 2 zablokowane
-
2014-07-04 21:34
Lechia pond wszystko!
- 19 9
-
2014-07-04 21:24
bardzon fajny artykul
Trzymam kciuku za ten duet. Brawo. Trxymam kciuki za trojmiejskie rugby.
- 18 3
-
2014-07-04 21:12
Tylko Pogoń
- 10 18
-
2014-07-04 20:32
ogniwo sopot !
- 12 14
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.